|
|||||||
| Notka |
|
| Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
|
Jedzenie do pracy
Witajcie
![]() Potrzebuję pomocy, bo ręce mi już opadają, brak pomysłów i w ogóle nie ..... Otóż od 1,5 miesiąca pracuję w miejscu, gdzie nie ma ani lodówki ani mikrofalówki, jedynie czajnik i bieżąca woda (nowy lokal, dopiero wystartował, także nie prędko się czegoś doczekamy :/ ). Początkowo wystarczały mi jakieś jogurty rano, potem jakie Gorące Kubki itd itp, ale ileż można jeść samą chemię. Wstaję o 7, zbieram się do pracy, wracam o 22-23 i od razu spać, i tak w kółko. Pytanie co szybko można przyrządzić do pracy, by w końcu jeść normalnie, ale coś co nie wymaga trzymania w lodówce, by się nie zepsuło i coś co można zjeść na zimno ??? Pomóżcie
__________________
17.08.2019
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Jedzenie do pracy
Ja brałam normalne obiady: leczo; makaron z sosem pomidorowym i mięsem; ryż z kurczakiem i warzywami; naleśniki; tortillę etc.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Jedzenie do pracy
Ja biorę kasze (różne) z warzywami i sosem pomidorowym, do tego wrzucam mięso, tuńczyka, łososia, jajko, słonecznik, kabanosa... zależy co mam
albo z owocami i orzechami.Na zimno prawie wszystko smakuje ok, trzeba się tylko przyzwyczaić. Hitem jest omlet z jajek i serka wiejskiego z curry, na ciepło taki sobie ale zimny jest genialny jadłam non stop, dopóki nie odkryłam nietolerancji na nabiał ![]() No i jeśli zrobisz dzień wcześniej to spokojnie wytrzyma, jeśli nie ma upałów to zdarzało mi się takie dania przenosić w torebce i zjeść na kolację Możesz trzymać w termotorbie jeśli się boisz.
__________________
![]() Ćwiczę! |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 115
|
Dot.: Jedzenie do pracy
Ja zawsze do pracy brałam/biorę coś normalnego do jedzenia np kasza/ryż/makaron z kurczakiem , warzywami , mięsem mielonym. Chyba że idę na nockę wtedy sam batonik białkowy ewentualnie wpc.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: Jedzenie do pracy
zrób sobie sałatki - jak chwilę poleżą nic im nie będzie. Albo zainwestuj w takie pojemniki z wkładem żeby dłużej mogło poleżeć. Są też takie trzymające ciepło to bedziesz mogła normalny obiad wziąć do roboty
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Jedzenie do pracy
Dokladnie, pudelka to jest to! Kiedys, w âmniej świadomejâ czesci mojego zycia jechałam w pracy na kanapkach, teraz na sama mysl mnie wzdryga..
|
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jedzenie do pracy
ja też zabieram obiady z domu. więcej gotuję w domu, żeby było zazwyczaj na dwa dni(zupa i drugie) zawsze drugie ze sobą biorę i podgrzewam w pracy na patelni lub w mikrofalowce
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Jedzenie do pracy
Macie patelnie w pracy? Zazdroszcze, nienawidze podgrzewac w mikrofali a niestety jestem na nia skazana
|
|
|
|
|
#9 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
|
Dot.: Jedzenie do pracy
A ja nie dość, że bez patelni to i bez mikrofali
__________________
17.08.2019
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Jedzenie do pracy
Ja też bez i tak jak pisałam, normalne obiady jadłam
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 67
|
Dot.: Jedzenie do pracy
ja biore kanapki i sałatki. Powiem szczerze nie chce mi się tachac jedzenia do pracy. Jeśli coś na cieplo to z jakiegoś pobliskiego lokalu sobie zamawiamy
|
|
|
|
|
#12 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
|
Dot.: Jedzenie do pracy
Na samą myśl o kanapkach mnie wzdryga, robiłam sobie prze jakis czas, no ale...
Sałatki jak najbardziej, to chyba najprostsze rozwiązanie, z któego korzystam. Co do jakichś obiadów, nawet najlepsze termos nie jest w stanie utrzymać temp przez cały dzień. Wstaję o 7, szykuję się, ogarniam co trzeba, ok 8 wychodzę z domu a samo dojście i dojazd zajmuje mi godzinę. najpierw zjadam to, co może zepsuć się szybko bez lodówki, tj. jakieś jogurty itd. Potem ta sałatka, której mogę wziąć tyle, że starcza na 2 razy. Ale obiad w tym momencie jest już zimny. A do wieczora kawał czasu. No nic, póki co przecierpię się, czas pokaże, może uda się znaleźć lepszą pracę, tj. normalną 8 h, a nie codziennie po 12, wracasz do domu, nawet żaden sklep nie jest otwarty, to z czeego przygotować sobie coś do jedzenia (chyba, że mój ukochany mi coś kupi), wracam na 22 do domu to też nie bardzo mam ochotę jeszcze na gotowanie...
__________________
17.08.2019
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 5 709
|
Dot.: Jedzenie do pracy
Cytat:
Znam to Kiedyś też pracowałam całe dnie a w pracy ani kuchenki ani mikrofali Obecnie jest i mikrofalówka i lodówka Próbowałaś może jakieś kotleciki? Np. dziś zrobiłam sobie kotlety z kaszy gryczanej i warzyw (usmażyłam je ok 16 i zjadłam przed chwilą - w pracy siedzę na nocce - nie trzymałam ich w lodówce a w temperaturze pokojowej i były przepyszne oraz sycące Co mi jeszcze przychodzi do głowy to może muffinki na wytrawnie? Naleśniki/krokiety też przecież możesz rano wyjąć z lodówki i zjeść około południa - nic nie powinno się z nimi stać Musiałabyś też gotować sobie raz a na kilka dni żeby codziennie do północy przy garach nie stać Raz się weźmiesz za takie muffinki i kotleciki a powiedzmy na 3 dni masz spokój Albo jak ktoś wcześniej pisał zrobić zrzutę na mikrofalówkę, ale wtedy i tak pozostaję brak lodówki do przechowywania jedzenia
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
|
Dot.: Jedzenie do pracy
Zrzuta na mikrofalówkę odpada, bo chyba tylko ja tyle jem
druga dziewczyna mam wrażenie, że nic nie bierze ze sobą do pracy, a to jest praca zmianowa, czyli siedzimy na zmianę, bo jednej osobie na zmianie. Od września będzie trochę lżej bo i nowa osoba w końcu dojdzie po zwolnieniu ostatniej, więc jak będę miała wolne to mogę sobie cos przygotować na te parę dni w pracy,a teraz jak dzień w dzieńn jestem w pracy, to serio nei chce mi się nic przygotowywać, jak wiem, ze rano muszę wstać i znowu jestem niewyspana....
__________________
17.08.2019
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Jedzenie do pracy
Ja naprawde zle czuje się po jedzeniu z mikrofali, mam wrazenie ze robi się jakies mniej wartościowe, wiec wole już zjesc na zimno nawet obiad
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:18.




17.08.2019 

albo z owocami i orzechami.
Możesz trzymać w termotorbie jeśli się boisz.






Kiedyś też pracowałam całe dnie a w pracy ani kuchenki ani mikrofali
Np. dziś zrobiłam sobie kotlety z kaszy gryczanej i warzyw (usmażyłam je ok 16 i zjadłam przed chwilą - w pracy siedzę na nocce - nie trzymałam ich w lodówce a w temperaturze pokojowej i były przepyszne oraz sycące
Albo jak ktoś wcześniej pisał zrobić zrzutę na mikrofalówkę, ale wtedy i tak pozostaję brak lodówki do przechowywania jedzenia 
