Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić?

semprebambino · 2014-10-26, 14:22

No, niespodziewałam się że kiedykolwiek napiszę tutaj, ale stało się. Mam problem i kompletnie nie wiem co robić. Nie mam właściwie kogo się poradzić, nikt mi nie wierzy oprócz rodzeństwa, nawet babcia z którą mieszkam ale do rzeczy.
Wczoraj wieczorem byłyśmy z siostrą u drugiej babci, może na godzinkę. W tym czasie chciała żebyśmy poszły dla niej na zakupy. No ok, to starsza osoba ponad 80 lat, do tego wiek już zrobił swoje z jej psychiką i lepiej żeby sama nie chodziła bo potrafi wydać dużo a nic potrzebnego nie kupić. Namawiała mnie żebym kupiła za swoje ale nie ugiełam się bo nie mam obecnie pracy, a do tego mój ojciec ją wspomaga finansowo mimo kasę swoją dostaje niezłą. Przyszło do szukania portfela - nie ma. Pomogłyśmy jej przeszukać całe mieszkanie, dalej nie ma, zginął

z dwoma stówkami w środku. Ja nie wiem czy to na pewno było wczoraj, bo babcia nigdzie tego dnia nie wychodziła. powiedziała że przyjdzie X i jej poszuka. Dobra zrobiłyśmy jej te zakupy, idziemy do domu. Na drugi dzień telefony od niej, od ojca, od matki x. Wszyscy myślą że to my z młodą, mimo że nie było tego portfela jak przyszłyśmy. Mi się wydaje że to x, bo ona jest praktycznie codziennie a do tego widać że babcia ją wkurza - jakby chodziła tam z przymusu? Albo że zgubiła go właśnie dzień wcześniej, ona jest właśnie taka roztargniona. X nie przyszła tego dnia, dzisiaj też nie bo nie chce być z tym kojarzona, dość istotną kwestią jest to że babcia wpuszcza do domu świadków jechowy (nic nie mam do nich, ale jednak to obcy ludzie) i sąsiadki z bloku. Ma być to zgłoszone na policję, ale nie zbyt się tym martwię bo nic nie zrobiłyśmy - nic nam nie udowodnią. Jestem też pewna że młoda nie ruszyła tego portfela bo cały czas siedziała koło mnie.

Martwią mnie jednak relacje z rodziną. Ta kobieta obdzwoniła chyba wszystkich że jesteśmy złodziejki

i każdy jej wierzy, nie wiem dlaczego. Nie wiem też jak im udowodnić że to nie my.
No i najważniejsze czy jest w ogóle sens im cokolwiek udowadniać skoro od razu uwierzyli w coś takiego?

Naprawdę jest mi przykro, ale nie wiem czy ich wszystkich, oprócz rodziców olać czy się postarać, żeby nie myśleli o nas źle.

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2014-10-26, 14:46

Chyba nie ma sensu przekonywać całej rodziny o tym, że to nie wy. Jeśli nie są to jakieś bliskie osoby i od razu uwierzyły, że okradłyście babcię to olać ich!
Rodzice też wam nie wierzą? Bo to mnie nieco dziwi, bo chyba orientują się, że babcia ma pewne problemy z psychiką itp...
Nikt nie dopuszcza do siebie, że to mogła być X albo babcia zgubiła albo schowała zwyczajnie portfel?

maacieek · 2014-10-26, 14:48

Ciężka sytuacja. Sam nie wiem jak bym zareagował na twoim miejscu. Wszelkie odbijanie piłeczki będzie szło na waszą niekorzyść. Babcia nie pamięta sytuacji, że szukałyście? Co ona w ogóle na wszelkie oskarżenia? Też mówi, że to wy zabrałyście?

Nie wiem czy po takich bezpodstawnych oskarżeniach pokazałbym się w najbliższym czasie. Na pewno, kontakty by się nieco rozluźniły, nawet jeśli mowa o babci.

semprebambino · 2014-10-26, 14:54

Bardziej chyba się chciałam wygadać, może usłyszeć dobre słowo

Przyszło. Ona właściwie ma manie zwalania wszystkiego na x, ale nie było jej wczoraj. Była przedwczoraj tyle że babcia jest przekonana że ona ten portfel przy nas wyciągała.

A druga kwestia. Za jej zakupy zapłaciłam 80zl, teraz to dla mnie dużo. i nie mam ochoty jej czego kokwiek sponsorować. Upominać się o zwrot?

Cytat:

Napisane przez maacieek

Ciężka sytuacja. Sam nie wiem jak bym zareagował na twoim miejscu. Wszelkie odbijanie piłeczki będzie szło na waszą niekorzyść. Babcia nie pamięta sytuacji, że szukałyście? Co ona w ogóle na wszelkie oskarżenia? Też mówi, że to wy zabrałyście?

Nie wiem czy po takich bezpodstawnych oskarżeniach pokazałbym się w najbliższym czasie. Na pewno, kontakty by się nieco rozluźniły, nawet jeśli mowa o babci.

Ona nakręciła cała sytuacje

**przylaszczka50** · 2014-10-26, 14:57

Cytat:

Napisane przez semprebambino

Bardziej chyba się chciałam wygadać, może usłyszeć dobre słowo

Przyszło. Ona właściwie ma manie zwalania wszystkiego na x, ale nie było jej wczoraj. Była przedwczoraj tyle że babcia jest przekonana że ona ten portfel przy nas wyciągała.

A druga kwestia. Za jej zakupy zapłaciłam 80zl, teraz to dla mnie dużo. i nie mam ochoty jej czego kokwiek sponsorować. Upominać się o zwrot?

Tak, upomnieć się. Tylko czy odda to nie wiadomo.

Portfel mogla zgubić sama lub ukradł ktoś z przychodzących sąsiadów.

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2014-10-26, 14:58

Cytat:

Napisane przez semprebambino

A druga kwestia. Za jej zakupy zapłaciłam 80zl, teraz to dla mnie dużo. i nie mam ochoty jej czego kokwiek sponsorować. Upominać się o zwrot?

Jak zażądasz zwrotu to i tak Ci tyłek obrobią jeszcze bardziej i tak, także nieważne co zrobisz bo i tak już jesteś na przegranej pozycji. Wątpię też, że oskarżając Cie o kradzież odda Ci kasę. No, ale znasz babcię lepiej i wiesz jak zareaguje.

semprebambino · 2014-10-26, 15:06

Raczej nie będzie miała wyjścia. Co do rodziców to oni tylko pytali, wiec po prostu muszę z nimi porozmawiać. Powinni się za nami wstawić.

**Hultaj** · 2014-10-26, 15:08

dziwię się, że Twoja rodzina wierzy 80letniej kobiecie, która w dodatku co ma problem to zwala na jakąś osobę, która to osoba jest u niej codziennie (!) i jeszcze wpuszcza nie wiadomo kogo do mieszkania, dziwię się jeszcze bardziej, że Twoi rodzice mogliby mieć jakiekolwiek wątpliwości.
Gdyby to byla moja rodzina

i śmiała wyjechać z czyms takim do mnie to bym wszystkich zdrowo o...iła.

Oczywiście, że się opomnij, jak pani ma sklerozę tudziez robi z wlasnej wnuczki (to po co Cię wpuszczała jak ma o Tobie takie zdanie??) to niby czemu Ty jeszcze masz w tym tangu wywijać piruety.

semprebambino · 2014-10-26, 15:11

Zadzwonię zaraz do niej

Koza_ · 2014-10-26, 15:27

Ja bym się do takiej babci nie przyznawała. Jak można z własnej wnuczki robić złodziejkę?

semprebambino · 2014-10-26, 15:43

No to dowiedziałam się że portfel się znalazł w dziurze pod łóżkiem i to parę godzin temu, ale po co kogoś informować i przepraszać.

a po zwrot za zakupy mam się zwrócić do x w wieku gimnazjalnym bo ona nie ma pieniędzy.

Mogłam zadzwonić zanim założyłam wątek no ale trudno, dzięki za rady

Chociaż pewnie zaraz się dowiem że sama go tam położyłam

Koza_ · 2014-10-26, 15:53

Cytat:

Napisane przez semprebambino

No to dowiedziałam się że portfel się znalazł w dziurze pod łóżkiem i to parę godzin temu, ale po co kogoś informować i przepraszać.

a po zwrot za zakupy mam się zwrócić do x w wieku gimnazjalnym bo ona nie ma pieniędzy.

Mogłam zadzwonić zanim założyłam wątek no ale trudno, dzięki za rady

Chociaż pewnie zaraz się dowiem że sama go tam położyłam

A przepraszam chociaz uslyszalas?Pewnie nie. Gratuluję babuni.

zlooosnica89 · 2014-10-26, 16:17

Cytat:

A przepraszam chociaz uslyszalas?Pewnie nie. Gratuluję babuni.

I całej wspaniałej rodzinki na dokładkę

Na Twoim miejscu ograniczyłabym do minimum kontakty z każdym, kto bezpodstawnie od razu oskarżył Cię o kradzież. Po co Ci taka rodzina?

semprebambino · 2014-10-26, 16:38

Nie mamy kontaktów zbyt wiele, chciałam to zmienić ale mi się odechciało

Koza_ · 2014-10-26, 17:09

Cytat:

Napisane przez zlooosnica89

I całej wspaniałej rodzinki na dokładkę

Na Twoim miejscu ograniczyłabym do minimum kontakty z każdym, kto bezpodstawnie od razu oskarżył Cię o kradzież. Po co Ci taka rodzina?

Ja bym taką rodzinę omijała z daleka jak g*wno śmierdzące.

czarna_maciejka · 2014-10-26, 17:40

Cytat:

Napisane przez semprebambino

Nie mamy kontaktów zbyt wiele, chciałam to zmienić ale mi się odechciało

Najgorzej, ze stracilas na tym 80 zl.

Nie pracowalam do niedawna, wiec wiem, ile to pieniedzy gdy liczy sie kazdy grosz, a piszesz, ze na razie masz male problemy.
Ja bym jeszcze raz do tej babci pojechala. Powiedzialabym jej, ze oczernila cie przed cala rodzina nieslusznie i ze milo by bylo uslyszec chociaz 'przepraszam', oraz ze chcesz, aby to ona oddala pieniadze, bo to ona pozyczyla. Kulturalnie, ale stanowczo.

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2014-10-26, 18:13

Cytat:

Napisane przez semprebambino

No to dowiedziałam się że portfel się znalazł w dziurze pod łóżkiem i to parę godzin temu, ale po co kogoś informować i przepraszać.

A czy babcia teraz obdzwoni całą rodzinę i poinformuje ich, że niesłusznie was osądziła?

Kurcze dla kogoś kto nie ma pracy 80 zł to na prawdę sporo. Próbuj cisnąć babcie o kasę, bądź nieugięta.

Koza_ · 2014-10-26, 18:18

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;48683072]A czy babcia teraz obdzwoni całą rodzinę i poinformuje ich, że niesłusznie was osądziła?

Kurcze dla kogoś kto nie ma pracy 80 zł to na prawdę sporo. Próbuj cisnąć babcie o kasę, bądź nieugięta.[/QUOTE]

Pewnie babcia nie wpuści złodziejki do domu, nie pomyślałaś o tym?

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2014-10-26, 18:23

Cytat:

Napisane przez Koza_

Pewnie babcia nie wpuści złodziejki do domu, nie pomyślałaś o tym?

Są jeszcze telefony, których babcia tak ochoczo używa

No i niezawodna rodzina.. Poczta pantoflowa czyni czasem cuda

Koza_ · 2014-10-26, 18:25

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;48683208]Są jeszcze telefony, których babcia tak ochoczo używa

No i niezawodna rodzina.. Poczta pantoflowa czyni czasem cuda

[/QUOTE]

Zaprawdę powiadam Ci : na miejscu autorki wolałabym się zakopać 3 metry pod ziemią niż mieć taką rodzinę.

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2014-10-26, 18:31

Cytat:

Napisane przez Koza_

Zaprawdę powiadam Ci : na miejscu autorki wolałabym się zakopać 3 metry pod ziemią niż mieć taką rodzinę.

Ja również wolałabym się odciąć od takiej kochanej rodzinki, ale to już kwestia semprebambino czy chce walczyć o tą kasę czy nie... Ja bym walczyła, a przynajmniej trochę krwi napsuła, wychodząc z założenia, że i tak jestem już złodziejką i pewnie jeszcze coś się uzbiera

Jak szaleć to na całego

Koza_ · 2014-10-26, 18:35

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;48683328]Ja również wolałabym się odciąć od takiej kochanej rodzinki, ale to już kwestia semprebambino czy chce walczyć o tą kasę czy nie... Ja bym walczyła, a przynajmniej trochę krwi napsuła, wychodząc z założenia, że i tak jestem już złodziejką i pewnie jeszcze coś się uzbiera

Jak szaleć to na całego

[/QUOTE]

Haha.

Autorka *przytupuje dzwoniąc do drzwi babci*
Babcia - Ktoooo tam? (zrzędliwym głosem)
Autorka - Tooo ja babuniu!
Babcia *otwiera drzwi i widząc autorkę drze się* A kysz!Poszła mi,złodziejka jedna!

Kurtyna.

czarna_maciejka · 2014-10-26, 18:52

Cytat:

Napisane przez Koza_

Pewnie babcia nie wpuści złodziejki do domu, nie pomyślałaś o tym?

- Czesc, Rysiek. Wiesz co, nie chce, zebys do nas wiecej przychodzil.
- Co?! Jak to, co sie stalo?
- Jak wczoraj wyszedles z imprezy, to okazalo sie, ze zginelo nam 150 zlotych...
- Chyba nie myślisz, że to ja? Znamy sie 10 lat!
- Nie, nie! Pieniadze sie znalazly... no ale niesmak pozostal!

Koza_ · 2014-10-26, 18:53

Cytat:

Napisane przez czarna_maciejka

- Czesc, Rysiek. Wiesz co, nie chce, zebys do nas wiecej przychodzil.
- Co?! Jak to, co sie stalo?
- Jak wczoraj wyszedles z imprezy, to okazalo sie, ze zginelo nam 150 zlotych...
- Chyba nie myślisz, że to ja? Znamy sie 10 lat!
- Nie, nie! Pieniadze sie znalazly... no ale niesmak pozostal!

rozwalilas mnie, leże i kwiczę ;d

Carousel · 2014-10-26, 19:05

Cytat:

Napisane przez zlooosnica89

I całej wspaniałej rodzinki na dokładkę

Na Twoim miejscu ograniczyłabym do minimum kontakty z każdym, kto bezpodstawnie od razu oskarżył Cię o kradzież. Po co Ci taka rodzina?

Babcia, starsza kobieta ze sklerozą, to jedno. Ale rodzina, która od razu we wszystko uwierzyła i przypięła łatkę złodziejki, to drugie. I gorsze.

Cytat:

Napisane przez czarna_maciejka

- Czesc, Rysiek. Wiesz co, nie chce, zebys do nas wiecej przychodzil.
- Co?! Jak to, co sie stalo?
- Jak wczoraj wyszedles z imprezy, to okazalo sie, ze zginelo nam 150 zlotych...
- Chyba nie myślisz, że to ja? Znamy sie 10 lat!
- Nie, nie! Pieniadze sie znalazly... no ale niesmak pozostal!

Cytat:

Napisane przez Koza_

Haha.

Autorka *przytupuje dzwoniąc do drzwi babci*
Babcia - Ktoooo tam? (zrzędliwym głosem)
Autorka - Tooo ja babuniu!
Babcia *otwiera drzwi i widząc autorkę drze się* A kysz!Poszła mi,złodziejka jedna!

Kurtyna.

Koza_ · 2014-10-26, 19:09

Carousel nie podobało Ci się?

**201607040940** · 2014-10-26, 20:16

Jeżeli ojciec wspomaga babcię kasą - to zażądaj kasy od ojca. Niech Ci odda albo załatwi sprawę z babcią.

semprebambino · 2014-10-26, 20:45

Trudno, niech się pocałują w

mój ojciec na razie jej nie będzie pomagał, może sobie wykorzystywać X która ja nauczyła ze może mówić wszystko o wszystkich, po każdym jeździć i że każdy jest na jej zawołanie. Rozpuściła ją to teraz ma

Carousel · 2014-10-26, 21:10

Cytat:

Napisane przez Koza_

Carousel nie podobało Ci się?

Wręcz przeciwnie.

2014-10-26, 14:22	#1
semprebambino Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 2 219	Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? No, niespodziewałam się że kiedykolwiek napiszę tutaj, ale stało się. Mam problem i kompletnie nie wiem co robić. Nie mam właściwie kogo się poradzić, nikt mi nie wierzy oprócz rodzeństwa, nawet babcia z którą mieszkam ale do rzeczy. Wczoraj wieczorem byłyśmy z siostrą u drugiej babci, może na godzinkę. W tym czasie chciała żebyśmy poszły dla niej na zakupy. No ok, to starsza osoba ponad 80 lat, do tego wiek już zrobił swoje z jej psychiką i lepiej żeby sama nie chodziła bo potrafi wydać dużo a nic potrzebnego nie kupić. Namawiała mnie żebym kupiła za swoje ale nie ugiełam się bo nie mam obecnie pracy, a do tego mój ojciec ją wspomaga finansowo mimo kasę swoją dostaje niezłą. Przyszło do szukania portfela - nie ma. Pomogłyśmy jej przeszukać całe mieszkanie, dalej nie ma, zginął z dwoma stówkami w środku. Ja nie wiem czy to na pewno było wczoraj, bo babcia nigdzie tego dnia nie wychodziła. powiedziała że przyjdzie X i jej poszuka. Dobra zrobiłyśmy jej te zakupy, idziemy do domu. Na drugi dzień telefony od niej, od ojca, od matki x. Wszyscy myślą że to my z młodą, mimo że nie było tego portfela jak przyszłyśmy. Mi się wydaje że to x, bo ona jest praktycznie codziennie a do tego widać że babcia ją wkurza - jakby chodziła tam z przymusu? Albo że zgubiła go właśnie dzień wcześniej, ona jest właśnie taka roztargniona. X nie przyszła tego dnia, dzisiaj też nie bo nie chce być z tym kojarzona, dość istotną kwestią jest to że babcia wpuszcza do domu świadków jechowy (nic nie mam do nich, ale jednak to obcy ludzie) i sąsiadki z bloku. Ma być to zgłoszone na policję, ale nie zbyt się tym martwię bo nic nie zrobiłyśmy - nic nam nie udowodnią. Jestem też pewna że młoda nie ruszyła tego portfela bo cały czas siedziała koło mnie. Martwią mnie jednak relacje z rodziną. Ta kobieta obdzwoniła chyba wszystkich że jesteśmy złodziejki i każdy jej wierzy, nie wiem dlaczego. Nie wiem też jak im udowodnić że to nie my. No i najważniejsze czy jest w ogóle sens im cokolwiek udowadniać skoro od razu uwierzyli w coś takiego? Naprawdę jest mi przykro, ale nie wiem czy ich wszystkich, oprócz rodziców olać czy się postarać, żeby nie myśleli o nas źle. __________________ Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog

2014-10-26, 14:46	#2
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 3 395	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? Chyba nie ma sensu przekonywać całej rodziny o tym, że to nie wy. Jeśli nie są to jakieś bliskie osoby i od razu uwierzyły, że okradłyście babcię to olać ich! Rodzice też wam nie wierzą? Bo to mnie nieco dziwi, bo chyba orientują się, że babcia ma pewne problemy z psychiką itp... Nikt nie dopuszcza do siebie, że to mogła być X albo babcia zgubiła albo schowała zwyczajnie portfel?

2014-10-26, 14:48	#3
maacieek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Obywatel Świata ;) Wiadomości: 3 016	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? Ciężka sytuacja. Sam nie wiem jak bym zareagował na twoim miejscu. Wszelkie odbijanie piłeczki będzie szło na waszą niekorzyść. Babcia nie pamięta sytuacji, że szukałyście? Co ona w ogóle na wszelkie oskarżenia? Też mówi, że to wy zabrałyście? Nie wiem czy po takich bezpodstawnych oskarżeniach pokazałbym się w najbliższym czasie. Na pewno, kontakty by się nieco rozluźniły, nawet jeśli mowa o babci. __________________ And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives

2014-10-26, 15:06	#7
semprebambino Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 2 219	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? Raczej nie będzie miała wyjścia. Co do rodziców to oni tylko pytali, wiec po prostu muszę z nimi porozmawiać. Powinni się za nami wstawić. __________________ Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog

2014-10-26, 15:08	#8
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? dziwię się, że Twoja rodzina wierzy 80letniej kobiecie, która w dodatku co ma problem to zwala na jakąś osobę, która to osoba jest u niej codziennie (!) i jeszcze wpuszcza nie wiadomo kogo do mieszkania, dziwię się jeszcze bardziej, że Twoi rodzice mogliby mieć jakiekolwiek wątpliwości. Gdyby to byla moja rodzina i śmiała wyjechać z czyms takim do mnie to bym wszystkich zdrowo o...iła. Oczywiście, że się opomnij, jak pani ma sklerozę tudziez robi z wlasnej wnuczki (to po co Cię wpuszczała jak ma o Tobie takie zdanie??) to niby czemu Ty jeszcze masz w tym tangu wywijać piruety. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2014-10-26 o 15:09

2014-10-26, 15:11	#9
semprebambino Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 2 219	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? Zadzwonię zaraz do niej __________________ Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog

2014-10-26, 15:27	#10
Koza_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 184	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? Ja bym się do takiej babci nie przyznawała. Jak można z własnej wnuczki robić złodziejkę?

2014-10-26, 15:43	#11
semprebambino Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 2 219	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? No to dowiedziałam się że portfel się znalazł w dziurze pod łóżkiem i to parę godzin temu, ale po co kogoś informować i przepraszać. a po zwrot za zakupy mam się zwrócić do x w wieku gimnazjalnym bo ona nie ma pieniędzy. Mogłam zadzwonić zanim założyłam wątek no ale trudno, dzięki za rady Chociaż pewnie zaraz się dowiem że sama go tam położyłam __________________ Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog

2014-10-26, 16:38	#14
semprebambino Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 2 219	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? Nie mamy kontaktów zbyt wiele, chciałam to zmienić ale mi się odechciało __________________ Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog

2014-10-26, 18:18	#18
Koza_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 184	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;48683072]A czy babcia teraz obdzwoni całą rodzinę i poinformuje ich, że niesłusznie was osądziła? Kurcze dla kogoś kto nie ma pracy 80 zł to na prawdę sporo. Próbuj cisnąć babcie o kasę, bądź nieugięta.[/QUOTE] Pewnie babcia nie wpuści złodziejki do domu, nie pomyślałaś o tym?

2014-10-26, 18:25	#20
Koza_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 184	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;48683208]Są jeszcze telefony, których babcia tak ochoczo używa No i niezawodna rodzina.. Poczta pantoflowa czyni czasem cuda [/QUOTE] Zaprawdę powiadam Ci : na miejscu autorki wolałabym się zakopać 3 metry pod ziemią niż mieć taką rodzinę.

2014-10-26, 18:35	#22
Koza_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 184	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;48683328]Ja również wolałabym się odciąć od takiej kochanej rodzinki, ale to już kwestia semprebambino czy chce walczyć o tą kasę czy nie... Ja bym walczyła, a przynajmniej trochę krwi napsuła, wychodząc z założenia, że i tak jestem już złodziejką i pewnie jeszcze coś się uzbiera Jak szaleć to na całego [/QUOTE] Haha. Autorka przytupuje dzwoniąc do drzwi babci Babcia - Ktoooo tam? (zrzędliwym głosem) Autorka - Tooo ja babuniu! Babcia otwiera drzwi i widząc autorkę drze się A kysz!Poszła mi,złodziejka jedna! Kurtyna.

2014-10-26, 19:09	#26
Koza_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 184	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? Carousel nie podobało Ci się?

2014-10-26, 20:16	#27
201607040940 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 6 562	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? Jeżeli ojciec wspomaga babcię kasą - to zażądaj kasy od ojca. Niech Ci odda albo załatwi sprawę z babcią.

2014-10-26, 20:45	#28
semprebambino Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 2 219	Dot.: Niesłuszne oskarżenie o kradzież - jak się bronić? Trudno, niech się pocałują w mój ojciec na razie jej nie będzie pomagał, może sobie wykorzystywać X która ja nauczyła ze może mówić wszystko o wszystkich, po każdym jeździć i że każdy jest na jej zawołanie. Rozpuściła ją to teraz ma __________________ Sempre zaczyna się malować taki tam nowy, kosmetyczny blog

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)