|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 5
|
Czy to bulimia?
Od 6 lat zmagam się z wymiotami. Były momenty, że potrafiłam nie wymiotowac przez 2 miesiące. Jednak i tak prędzej czy później do tego wracałam. Wymiotowalam nawet będąc w ciąży. Nie mam napadów wielkiego obzarstwa, czasami wieczorami dopada mnie chęć podjadania ale nie jest tego dużo, mimo tego i tak to zwracam. U mnie wymioty są na zasadzie 'a zjem to później najwyżej zwroce' jem i zwracam. Lub druga sytuacja 'nie, teraz tego nie zwymiotuje, przecież to nie jest aż tak kaloryczne'. A później wyrzuty sumienia i myśli, że może przytyje i w końcu i tak i tak zwracam. Czasami wymiotuje po kilka razy dziennie. Nie wiem już co mam robic. Nie chce Wymiotowalam, boje się ze wypadną mi zeby itd. Ale nie pójdę od psychiatry bo mam malutkie dziecko, wychowuje je sama i boję się, że będę miała z tego powodu jakieś problemy. Jest tu ktoś w podobnej sytuacji? Ktoś komu udało się wyjść z tego? Czy to w ogóle bulimia?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 141
|
Dot.: Czy to bulimia?
Zmuszasz się do wymiotów w jakimś celu, boisz się przytyć... więc tak, myślę że to bulimia.
Wydaje mi się, że nie powinnaś mieć problemów z tym że leczysz sie psychiatrycznie na bulimię, mnóstwo ludzi leczy się u psychiatry w dzisiejszych czasach. A lepiej żebyś coś z tym robiła, musisz jeść i być zdrowa i silna wlaśnie dla dziecka - spójrz na to w ten sposób. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Czy to bulimia?
To się leczy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 11
|
Dot.: Czy to bulimia?
Moim zdaniem to wygląda na zaburzenia odżywiania.Bulimia czy anoreksja bulimiczna,a może jeszcze EDNOS - to zależy. Nie napisałaś ile jesz, czy masz napady obżarstwa czy wymiotujesz wodą. Czy do tego dochodzą jeszcze jakieś zachowania.
Nie jestem w stanie Ci powiedzieć czy jesteś chora, czy nie. Od tego jest lekarz. Ale przede wszystkim TY SAMA musisz chcieć coś zmienić,bo nie ważne ile wydasz na prywatne terapie i leki - nie ma magicznej tabletki ani zaklęcia,które sprawi, że poczujesz się lepiej. Tylko Twoja determinacja i ciężka praca z terapeutą. Psychiatra to LEKARZ. Czy ktoś odebrałby Ci dziecko,bo poszłaś zbadać sobie krew do rodzinnego...? Nie. Jeśli dziecku nie dzieje się krzywda z Twojej winy - nic nie ma prawa się stać. No ale zastanów się jak Twoje zaburzenia wpływają na dziecko. Jeśli uważasz, że dorastający maluch nie zauważy, że mamusia wychodzi do łazienki po każdym posiłku to się mylisz. Jaki przykład chcesz dawać dziecku? Chcesz go uczyć zdrowego jedzenia, szacunku do samego siebie, czy nienawiści i rzygania? Zastanów się,proszę.
__________________
So for the time being, I'm being patient And amidst this bitterness If you'll just consider this, even if it don't make sense All the time Give it time... I'm an extraordinary machine. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:50.