|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 637
|
Toksyczna matka- zerwac kontakt?
Problemem jest moja Matka, ktora rujnuje mnie psychicznie. Mam jej dość, nie mam ochoty z nią gadac, a ona nagminnie dzwoni :/ Nie mam w niej żadnego oparcia, z niczym sobie nie radzi, maentalnosc nastolatki, czasami mam wrażenie, ze ja jej musze matkowac, a ja nie mam zamiaru. Ona starcia prace za granica i od grudnia siedzi w domu, szuka pracy... Do splacenia ma ratę za meble w wysokości 450zl, plus oplaty mieszkania. Mieszkanie to kawalerka. Babcia ze mna postaralysmy sie o remont. To miala byc niespodzianka (mieszkanie nie rwmontowane 20lat nic kompletnie) a ona wewzla z mina srajacego kota i:a dlaczego taki kolor nie bylo innego? Mieszkanie moim zdaniem ślicznie wyszlo! Wyobraźcie sobie ruinę i swierzutko wyremontowane mieszkanie(Babcia zafundowala) a gdIe tu wdzięczność? :/ pierwsze co po podróży o godzinie 3 w nocy to sobie zachlac:/ duuuuzo takich sytuacji z nią bylo, gdzie byscie q szoku byly. Ganiala mnie do Babci i wyzywala darla sie w twarz, szarpala ze mam isc w sądzie zeznawać na Tatę w rozprawie rozwodowej, odmowilam skladania zeznań. Boli mnie to wszystko, codziennie o tym mysle, mam wyrzuty symienia z racji tego, ze przesylala Tacie i mi pieniądze jak byla za granica. Rozwiodla sie z Tata, on jest w ośrodku opiekunczym. Teraz wymyslila, ze wezmie w znim slub poraz drugi, bo po jego śmierci dostanie rentę po nim. Pomijam to, ze zadzwonią do mnie z okropnym szlochem, strasznie sie przejelam, bo myslalam, ze cos sie stalo Tacie
A ona, ze musi sie widziec z Tata,a ja sie pytam po co, a ta :po gowno(wtf?) oczywiscie pod ostrym wplywem alkoholu. Prosi, zebym jej doladowala konto na telefon ok, drobne kwoty jej doladuje, chociaz sama ledwo mam na swoje potrzeby. Tata wspomaga mnie finansowo, bo chce i mi daje, ona bierze alimenty (200zl) i kaze mi placic z pieniędzy od Taty raty za meble, bo ona nie ma jak. Tyle przykrości przez nią doswiadczylam. Jezdzilam do nie do pracy za granice, a ona pila, rzygala. A ja wiedzialam na chacie :/ i do tego wyzwy, zdarzylo sie plucie w twarz(mialam moze 13lat) wtedy wugonia mnie tez z chaty, szlajam sie gdzieś po parku. I byl tez epizod ze pojechalysmy nad morze i musialam jak zapruta prowadzić i dotrzec jakas do domu, gdzie byly z 4 przesiadki ja chuchro 12 letnie matka od krawężnika do krawężnika blagalam zaplakana ludzi o pomoc a ta mnie jeszcze wyzywala. Pisze mi czasami sesmesy po których ja musze zbierac psychikę z podlogi. Myślę ciągle o niej o Tacie, ciezko mi z ta chora sytuacja. Zastanawiam sie tez czy nie mam depresji, bo pojawiają sie u mnie myśli samobójcze i to dość czesto. Moj tz jej nienawidzi, kaze mi zerwać z nią kontakty, bo jest nienormalna i nie chce o niej slyszec. Nie wiem co mam robić. Chcialabym udac sie na jakas terapie tylko mnie nie stać na psychologa czy psychiatrę. Nie wiem czy da sie to zalatwic przez NFZ? Moze leki i rozmowa z kims by mi pomogla?
Edytowane przez lakier_do_paznokci Czas edycji: 2014-10-27 o 17:18 |
|
|
|
|
#2 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
|
Dot.: Toksyczna matka- zerwac kontakt?
Zerwij kontakt, skoro ona sobie nie radzi z nałogiem, a ty nie musisz ponosić konsekwencji jej nałogu.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Toksyczna matka- zerwac kontakt?
Trochę chaotycznie to napisałaś, ale wniosek nasuwa się prosty - tak, zerwać kontakt. Terapia też jest Ci potrzebna, szczególnie, że na pewno zerwanie kontaktu nie będzie łatwe.
Wydaje mi się, że u Was cała rodzina jest współuzależniona, nie rozumiem remontowania matce mieszkania, podczas gdy ona nie ma pracy, a ma długi... Na dodatek jest alkoholiczką, ma zerowe poczucie odpowiedzialności i nikomu w tej rodzinie kontakt z nią nie służy. |
|
|
|
|
#4 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Toksyczna matka- zerwac kontakt?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Toksyczna matka- zerwac kontakt?
|
|
|
|
|
#6 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Toksyczna matka- zerwac kontakt?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4870333 9]Psychiatra nie jest tylko od ordynowania leków.
Diagnozuje też problem i określa jaka terapia byłaby najlepsza i u kogo.[/QUOTE] Psychiatra to lekarz medycyny, który diagnozuje chorobę i przepisuje leki. Nie spotkałam sie nigdy z tym, żeby określał, jaka terapia byłaby najlepsza i u kogo. Autorka nie ma choroby, tylko problem, na który może pomóc terapia. A gdy terapeuta uzna, że potrzebne jest wsparcie, to powie jej, żeby poszła do psychiatry i pewnie wskaże jakiegoś. |
|
|
|
|
#7 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Toksyczna matka- zerwac kontakt?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: Toksyczna matka- zerwac kontakt?
ja bym nie zrywala. ale za kazdym razem tloczyla : mamo musisz sie leczyc itd.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 394
|
Dot.: Toksyczna matka- zerwac kontakt?
A ona pójdzie grzecznie do lekarza? Jest dorosła i dopóki sama się nie ogarnie to się nie zmieni a autorka będzie cierpieć. Teraz ona musi sie sama soba zająć.
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:14.



A ona, ze musi sie widziec z Tata,a ja sie pytam po co, a ta :po gowno(wtf?) oczywiscie pod ostrym wplywem alkoholu. Prosi, zebym jej doladowala konto na telefon ok, drobne kwoty jej doladuje, chociaz sama ledwo mam na swoje potrzeby. Tata wspomaga mnie finansowo, bo chce i mi daje, ona bierze alimenty (200zl) i kaze mi placic z pieniędzy od Taty raty za meble, bo ona nie ma jak. Tyle przykrości przez nią doswiadczylam. Jezdzilam do nie do pracy za granice, a ona pila, rzygala. A ja wiedzialam na chacie :/ i do tego wyzwy, zdarzylo sie plucie w twarz(mialam moze 13lat) wtedy wugonia mnie tez z chaty, szlajam sie gdzieś po parku. I byl tez epizod ze pojechalysmy nad morze i musialam jak zapruta prowadzić i dotrzec jakas do domu, gdzie byly z 4 przesiadki ja chuchro 12 letnie matka od krawężnika do krawężnika blagalam zaplakana ludzi o pomoc 








