Kupowanie ubranek przed ciąża :)

[Angelika0410]

Kochane! Niejednokrotnie przechodzę obok działu dla maluszków czy to w Tesco czy w h &m . Strasznie mi sie podobają takie ubranka, i zaczęłam je kupować. Od tak.. Planujemy dzieci ale dopiero za 4-5 lat. Kupujemy ubranka najcześciej na promocjach których jest masa co chwile. Chyba lepiej sukcesywnie odkładać niz pozniej jest mus kupowania wszystkiego "na juz" co o tym myślicie? Nie jestem jakas psychiczna, ale poprostu sie przygotowuje


Wysłane z aplikacji mobilnej.

[andere]

Uuu, to ja jestem w 5 miesiącu i jeszcze nie mam nic kupionego
W moim przypadku bym nie ryzykowała, zmienia się moda, upodobania itp. To co teraz kupisz możesz za kilka lat uznać za brzydkie i wielu ciuszków nawet nie użyć.

[vretka]

Szczerze mówiąc nie przyszłoby mi to do głowy. Gdyby się w przyszłości okazało, że ja lub TŻ nie możemy mieć dzieci, chyba by mi serce pękało za każdym razem jak bym spojrzała na te ubranka. Nie wspominając już o tak prozaicznej kwestii jak nieznana płeć dziecka. Oczywiście można kupować rzeczy neutralne, ale wtedy wybór staje się już w jakimś stopniu ograniczony.

[migotka_m]

Napisane przez vretka

Szczerze mówiąc nie przyszłoby mi to do głowy. Gdyby się w przyszłości okazało, że ja lub TŻ nie możemy mieć dzieci, chyba by mi serce pękało za każdym razem jak bym spojrzała na te ubranka. Nie wspominając już o tak prozaicznej kwestii jak nieznana płeć dziecka. Oczywiście można kupować rzeczy neutralne, ale wtedy wybór staje się już w jakimś stopniu ograniczony.

Zgadzam się co do joty.

Życzę wam żeby wszystko poszło po waszej myśli, ale co jeśli za te 4ry czy 5 lat okaże się, że z ciążą jest problem...

Lub co jeśli rozstaniesz się z tym partnerem, trochę dziwnie byłoby chyba później z kolejnym patrzeć na te ubranka.

Ja wychodzę z założenia, że jest na pewne rzeczy swój czas. Ciąża trwa 9 miesięcy, w tym czasie człowiek znajdzie dostateczną ilość promocji i nie trzeba kupować na łapu capu bo już trzeba. Dziecko nie pojawia się z dnia na dzień.

[ajah]

Napisane przez Angelika0410

Kochane! Niejednokrotnie przechodzę obok działu dla maluszków czy to w Tesco czy w h &m . Strasznie mi sie podobają takie ubranka, i zaczęłam je kupować. Od tak.. Planujemy dzieci ale dopiero za 4-5 lat. Kupujemy ubranka najcześciej na promocjach których jest masa co chwile. Chyba lepiej sukcesywnie odkładać niz pozniej jest mus kupowania wszystkiego "na juz" co o tym myślicie? Nie jestem jakas psychiczna, ale poprostu sie przygotowuje


Wysłane z aplikacji mobilnej.

Panujesz dzieci za 4-5 lat i jż kupujesz ubranka?
Wg mnie jest to dziwaczne zachowanie. Przez okres ciąży można kupić wszystko- również w promocyjnych cenach i nie 'na raz'.
Nie wiesz co będzie za rok, a co dopiero za 4-5 lat Możesz rozejść się z aktualnym partnerem, przeprowadzić 6 razy w tym okresie, emigrować, zrezygnować z posiadania dzieci ( z różnych wzgledów).

To już lepiej do macierzyństwa się przygotowywać teoretycznie (tematyk rozwoju dziecka, opieki nad nim itd.)

[Angelika0410]

Ubranka kupujemy neutralne względem płci. Mysle, ze robie to dlatego ze chciałabym miec dziecko juz. Ale poki dom nie stanie poprostu nie mozemy sobie na to pozwolić i to mi w pewien sposób pomaga


Wysłane z aplikacji mobilnej.

[aleksandrettaa]

Kupowanie ubranek kilka lat przed ciążą jest jak kupowanie sukni ślubnej przez singielkę Pomijając już wszystko to przez kilka lat leżenia w szafie ubranka często żółkną i mogą być potem w średnim stanie.

[rudaska]

Napisane przez Angelika0410

Ubranka kupujemy neutralne względem płci. Mysle, ze robie to dlatego ze chciałabym miec dziecko juz. Ale poki dom nie stanie poprostu nie mozemy sobie na to pozwolić i to mi w pewien sposób pomaga


Wysłane z aplikacji mobilnej.

Jak chcesz dziecko już, to staraj się już, a nie zakładaj, że to za 4-5 lat. Nie chcę być wścibska ani złośliwa, ale tak sobie pomyślałam, że skoro budujecie dom i zamierzasz się tam wprowadzić za 4-5 lat, to czemu nie kupujesz też firanek, zasłonek, ręczników, pościeli... Pomyśl na czym ci naprawdę zależy A życie i tak się ułoży

[201711281320]

Dziwne Planujesz dzieci za 4-5 lat... Nie wiadomo czy od razu uda ci się zajść w ciążę albo czy w ogóle się uda... Ciąża to dodatkowe 9 m-cy. Za ten czas te ubranka się zwyczajnie zniszczą. Moja córka dostała sporo ubrań po 5 lat starszej kuzynce i sporo z nich, gdy już pasowało, nie nadawało się do użytku. Gumki przestały się naciągać, materiały łatwo się darły, niektóre rzeczy zżółkły.
Ja też planuję jeszcze dziecko, być może nawet szybciej niż za 4 lata ale nawet bym nie pomyślała, żeby już teraz coś kupować...

[suszarka]

dla mnie to totalny absurd.

[gossip_girl21]

Napisane przez Angelika0410

Ubranka kupujemy neutralne względem płci. Mysle, ze robie to dlatego ze chciałabym miec dziecko juz. Ale poki dom nie stanie poprostu nie mozemy sobie na to pozwolić i to mi w pewien sposób pomaga


Wysłane z aplikacji mobilnej.

To zamiast kupować ubranka to może odkładaj na dom? to szybciej bd mogli go wybudować i zrobić sobie wtedy dzieciaka... jestem w 5miesiącu i nic nie mam ani skarpetki a co za 4-5 lat? ja bym się zastanowila czy to nie jest jakis głębszy problem w Twojej psychice bo dla mnie to nie za normalne (nie gniewaj się) rozumiem rok, pół roku ale 4-5 lat? to brzmi absurdalnie...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja 4-5 lat przed planowaniem dziecka miałam miliard innych potrzeb, na które potrzebowałam kasy, m.in. kserówki na studiach
Nigdy się z takim czymś nie spotkałam i nigdy by mi to nie przyszło do głowy.
Masz na to miejsce w domu? Bo jak ja zaczęłam kupować dziecku rzeczy, musiałam zrobić solidne przemeblowanie..

[bajlaga]

Jak masz taką ochotę to kupuj, to nie moje pieniądze ale całkiem możliwe jest to, że możesz usłyszeć od innych, że trochę Ci odbiło, bo to naprawdę jest dziwne

[bianeczkaa]

Uważam to za bezsens, ponieważ
-moda się zmienia
-i tak kupisz przed porodem, bo tak to już z nami jest
-dostaniesz masę ubranek w prezencie
-skąd wiesz jaka będzie płeć?
a poza tym prze 5 lat to można się rozwieść kilak razy, umrzeć, a ciuszki mogą zgnić lub mole zjeść Na koniec dodam, że aż tak dużo tych ubrań nie trzeba. Ja dla swojej też kupuję czasem cos na wyrost, ale takich ubrań na za 5 lat to może mam z 3 sztuki, bo były świetną okazją w ciuchlandzie.

[havana82]

To nie jest sukcesywne odkladanie , to jest dokladnie to co napisalas - chcialabys miec juz dzieciatko ... ale dopoki praktyczne tematy ( dom itp) nie zostana "zalatwione" nici z tego ... i chyba nie za bardzo sie z tym zgadzasz tzn. rozumiesz , oczywiscie ale instynkt macierzynski wzywa i sobie wlasnie tymi zakupami to rekompensujesz ... coz takie rzeczy tez sie dzieja, grunt to nie popasc w obsesje bo mozna sobie zrujnowac zycie .

[Klarissa]

Ja zaczynałam kupować ubranka dla pierwszego dziecka będąc w ok. 6 miesiącu ciąży, a dla drugiego w sumie pod sam ciąży koniec. Nie rozumiem kupowania ubranek na 4-5 lat wprzód, moda się zmieni na pewno, ubranka się mogą przestać podobać, przez tyle lat leżenia mogą też stracić kolory i się zwyczajnie poniszczyć, poza tym różnie może być. Dla mnie to bez sensu.

[7koliberek7]

dziwne podejscie do sprawy no ale kazdy robi jak uwaza...

[migotka_m]

Ja mam taką propozycję... Jak to faktycznie instynkt a nie myśli (ło jezusie jakie słodziuteńkie, chciałabym mieć fajne bobo), to zamiast ubranek kupuj dla siebie książki. O wychowaniu, o odżywianiu takiego malucha o przygotowaniu siebie i swojego organizmu do ciąży, także o tym jakie badania trzeba zrobić jak się nie udaje (na lekarzy w Polsce nie ma co liczyć i 2, 3 lata będą Cię zbywali). To jest wiedza, nawet jeśli tylko teoretyczna, która realnie Ci się przyda i jakoś przygotuje do tej roli. I to będzie lepsze wykorzystanie tego czasu, aniżeli kupowanie ubranek...

[mpt]

Nieco dziwne masz zainteresowania, ale nikomu krzywdy nie robisz, więc luz Pomyśl, czy by czasem nie kupić ciuszków do domu dziecka albo domu samotnej matki, połączysz przyjemne z pożytecznym.

[Futbolowa]

Znajoma trzymała ubranka przez kilka lat w próżniowo zamkniętym opakowaniu, a część i tak pożółkła, straciła na jakości, podniszczyła się. Szkoda pieniędzy i szkoda rozczarowań.

[Glodomorek]

Napisane przez Angelika0410

Kochane! Niejednokrotnie przechodzę obok działu dla maluszków czy to w Tesco czy w h &m . Strasznie mi sie podobają takie ubranka, i zaczęłam je kupować. Od tak.. Planujemy dzieci ale dopiero za 4-5 lat. Kupujemy ubranka najcześciej na promocjach których jest masa co chwile. Chyba lepiej sukcesywnie odkładać niz pozniej jest mus kupowania wszystkiego "na juz" co o tym myślicie? Nie jestem jakas psychiczna, ale poprostu sie przygotowuje

Nie kupiłabym ubranka 5lat wprzód. Co innego gdybyście już się starali, ale nie masz jeszcze potwierdzonej ciązy. Raz, że nie wiadomo na jaką porę roku ubrania kupować a to różnica czy rodzisz w lipcu czy styczniu, a dwa, że po kilku latach leżenia w szafie ubrania zwłaszcza białe nie będą już tak wyglądać.

[Karinio]

Wolałabym inwestować w rzeczy do nowego domu,niż kupować ciuchy dla dziecka,którego jeszcze nie ma,ba panowane jest za 4-5 lat.Dziwne.

[Azmika88]

Napisane przez Angelika0410

Kochane! Niejednokrotnie przechodzę obok działu dla maluszków czy to w Tesco czy w h &m . Strasznie mi sie podobają takie ubranka, i zaczęłam je kupować. Od tak.. Planujemy dzieci ale dopiero za 4-5 lat. Kupujemy ubranka najcześciej na promocjach których jest masa co chwile. Chyba lepiej sukcesywnie odkładać niz pozniej jest mus kupowania wszystkiego "na juz" co o tym myślicie? Nie jestem jakas psychiczna, ale poprostu sie przygotowuje

Za 4 czy 5 lat te wszystkie ubranka będą po prostu zniszczone, zleżałe, pożółkłe... Szkoda pieniędzy. A czy sobie też kupujesz ubrania do chodzenia za 5 lat? masz w szafie coś 5 letniego? Bo mi się wydaje, że po ok. 3 latach tkaniny są już zniszczone i ubrania się nie nadają do noszenia. Ponadto: skąd wiecie jakie wymiary będzie miało wasze dziecko? Może nakupujecie np. na wymiar 60 cm, a ono urodzi się większe?

[Luba]

Mole Ci sie zalegna

[(kicia)]

ja kupowałam ubranka na 2 msc przed zajściem w ciąże ale takie raczej drobiazgi dosłownie przed zajściem w ciaże miałam max 10 sztuk. Ale to już się staraliśmy. Kolejne dziecko planuje za ok 5 lat a pomimo tego ubranka po synku sprzedaje/oddaje nie widzę sensu trzymać ich 5 lat bo się podniszczą moda się zmieni płeć będzie inna... także jak dla mnie strata pieniędzu na ten moment

[ellyunia]

W sumie trochę cię rozumiem, ale sama bym sie raczej nie zdecydował na kupowanie ubranek z wyprzedzeniem, a juz na pewno nie z takim
Na twoim miejscu zaglebilabym sie w temat urządzania wnętrz i wybierania dodatków do domu- jak cię pochłonie to nie będziesz sie skupiała na dziecięcych ubraniach

[mpt]

Czasem będąc w lumpeksie widzę te piękne ciuszki za kilka groszy i myslę sobie: "kurczę, może czas się sprężyć", no ale nie kupuję. Mimo że cudne

[Calineczka 27]

Powiem ci coś z perspektywy dziewczyny, która się stara o dziecko już rok i nic z tego nie ma: usiądź na chwilę i zastanów się (ale tak sensownie się zastanów nad tym kupowaniem ciuchów). To porównanie kupowania ciuchów przed zajściem w ciążę do kupowania sukni jako singielka jest bardzo trafne. Dziewczyno, ty nawet nie wiesz, czy kiedykolwiek w tej ciąży będziesz. Nie chcę tego nazywać (czy to dziwne czy jakie tam, nie moja sprawa), ale czy ty wiesz, że czasem tak bardzo trudno zajść w ciążę? Chyba jeszcze nie wiesz. Znam dziewczyny po ivf, które zaczęły kupować ciuszki po 6 miesiącu ciąży. Wcześniej strach im nie pozwalał. Przepraszam, że to powiem, ale jestem w szoku.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Calineczka 27

Nie chcę tego nazywać (czy to dziwne czy jakie tam, nie moja sprawa), ale czy ty wiesz, że czasem tak bardzo trudno zajść w ciążę? Chyba jeszcze nie wiesz. Znam dziewczyny po ivf, które zaczęły kupować ciuszki po 6 miesiącu ciąży. Wcześniej strach im nie pozwalał. Przepraszam, że to powiem, ale jestem w szoku.

Jak meblowałam mieszkanie (jeszcze długo przed dzieckiem), to mama coś tam wspominała, żebyśmy może od razu kupili mebelki dziecięce. Powiedziałam, że nigdy się na to nie zgodzę, bo co, jak potem nie będę umiała zajść w ciążę - będę patrzeć na te mebelki i wyć?

[Glodomorek]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48864834]Jak meblowałam mieszkanie (jeszcze długo przed dzieckiem), to mama coś tam wspominała, żebyśmy może od razu kupili mebelki dziecięce. Powiedziałam, że nigdy się na to nie zgodzę, bo co, jak potem nie będę umiała zajść w ciążę - będę patrzeć na te mebelki i wyć?[/QUOTE]
Może mama chciała przyspieszyć decyzję, bo skoro pokój gotowy to nic tylko rodzić