Popęd seksualny=seks bez zobowiązań? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-26, 19:52   #1
Sarawastia
Raczkowanie
 
Avatar Sarawastia
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 36

Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?


Trafiałam tu na wątki o seksie bez zobowiązań, ale od strony dziewczyn - pytały co Wizażanki sądzą o takich "układach" i czy warto w nie brnąć.

Mnie interesuje jak Wy podchodzicie do tego, że Wasi Tż przed związkami z Wami mieli przygody seksualne (nie uogólniam, pytam potencjalne Wizażanki, których faceci mieli jednak takie sytuacje).

Nie żyjemy w średniowieczu, wiem, że takie sytuacje mają miejsce i są elementem życia tych, którzy wolą luźne relacje, ale ja nigdy nie preferowałam czegoś takiego, a mój facet owszem.

Jak na razie wiem o jego jednej tego typu przygodzie i ... dochodzę do wniosku, że czym mniej wiesz, tym lepiej śpisz. Drażni mnie ta dziewczyna swym samym bytem, tym, że ją dotykał, pieścił, uprawiał z nią seks. Ok, było i minęło, ale przez długi czas naszego związku mieli ze sobą kontakt, pisali, dowiadywali się nawzajem co u nich słychać, ona nawet nie wiedziała o moim istnieniu, dopóki nie zarzuciłam mu, że pewnie nie chce palić mostów, dlatego w rozmowach z nią omija temat naszego związku.

Może to chore, zdaje sobie z tego sprawę, ale chętnie dowiem się, co o tym sądzicie?

Dodam, że mówił mi, że Ona nawet nie była w jego typie, a kierował nim instynkt i popęd. Znacie podobne sytuacje?
Sarawastia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-26, 20:11   #2
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez Sarawastia Pokaż wiadomość
Trafiałam tu na wątki o seksie bez zobowiązań, ale od strony dziewczyn - pytały co Wizażanki sądzą o takich "układach" i czy warto w nie brnąć.

Mnie interesuje jak Wy podchodzicie do tego, że Wasi Tż przed związkami z Wami mieli przygody seksualne (nie uogólniam, pytam potencjalne Wizażanki, których faceci mieli jednak takie sytuacje).

Nie żyjemy w średniowieczu, wiem, że takie sytuacje mają miejsce i są elementem życia tych, którzy wolą luźne relacje, ale ja nigdy nie preferowałam czegoś takiego, a mój facet owszem.

Jak na razie wiem o jego jednej tego typu przygodzie i ... dochodzę do wniosku, że czym mniej wiesz, tym lepiej śpisz. Drażni mnie ta dziewczyna swym samym bytem, tym, że ją dotykał, pieścił, uprawiał z nią seks. Ok, było i minęło, ale przez długi czas naszego związku mieli ze sobą kontakt, pisali, dowiadywali się nawzajem co u nich słychać, ona nawet nie wiedziała o moim istnieniu, dopóki nie zarzuciłam mu, że pewnie nie chce palić mostów, dlatego w rozmowach z nią omija temat naszego związku.

Może to chore, zdaje sobie z tego sprawę, ale chętnie dowiem się, co o tym sądzicie?

Dodam, że mówił mi, że Ona nawet nie była w jego typie, a kierował nim instynkt i popęd. Znacie podobne sytuacje?
Ja śpię dobrze dobrze i nie przeszkadza mi, to, co mój facet robił, zanim poznał mnie.
On miał żonę z którą był 20 lat. Więc seks w pakiecie. Czemu miałabym sobie to wyobrażać? Teraz jest ze mną, ja też nie byłam od lat dziewicą, gdy go poznałam.
Nie widzę problemu, a jeśli go masz, nie potrafię go zrozumieć.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-26, 20:13   #3
ladyanabel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 116
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Sytuacja pasuje bardzo do mojej moj tz tez wczesniej mial niejednokrotnie niezobowiazujacy seks, jest mi przykro z tego powodu, bo ja nie uznaje takich rzeczy. Jedna z nich byla jego stala dziewczyna od tego, inne tez sie trafialy. Teraz nie ma z nimi kontaktu, wiem ze mnie nigdy nie zdradzi, ale tu nie chodzi o to ze sie o to boje a jest mi po prostu przykro, ze juz pare lasek piescil, robil dobrze, to przykre:/ chyba dlatego mam blokade zeby sie z nim kochac. Tak, jestesmy razem 1,3roku ale nie uorawialismy seksu, tylko jakies zabawy, poniewaz mam opory orzez jego wczesniejsze sytuacje.
Swietnie cie rozumiem, jak chcesz wiedziec cos wiecej to pisz pw


))
ladyanabel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-26, 20:36   #4
Sarawastia
Raczkowanie
 
Avatar Sarawastia
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 36
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Może nie wyraziłam się jasno. Nie mam problemu z jego związkami, a bywał w związkach długotrwałych i zdaje sobie sprawę, że seks to nieodłączny element związku. Miałam na myśli niezobowiązujące przygody seksualne, czasem jednorazowe.
Sarawastia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-26, 20:48   #5
fragile_27
Zadomowienie
 
Avatar fragile_27
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 310
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Jeśli już w ogóle miałoby mi być przykro, to bardziej chodziłoby mi o te długotrwałe związki, bo, jak wiadomo, tam w grę dodatkowo wchodzą uczucia. Tymi jednorazowymi przygodami bym się mniej przejmowała, ale nie rozumiem jednego- Twój TŻ miał/ma dalej kontakt z dziewczyną, z którą tylko sypiał?
__________________
'Baby we both know
That the nights were mainly made
For saying things that you can't say tomorrow day'
fragile_27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-26, 20:54   #6
Pytajnika
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 75
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Dla mnie to zupełne uprzedmiotowianie człowieka. Nigdy bym się nie związałą z mężczyzną, który takie coś miał na koncie. Wręczy byłby dla mnie obrzydliwy.
Pytajnika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-26, 21:01   #7
Sarawastia
Raczkowanie
 
Avatar Sarawastia
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 36
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez fragile_27 Pokaż wiadomość
Jeśli już w ogóle miałoby mi być przykro, to bardziej chodziłoby mi o te długotrwałe związki, bo, jak wiadomo, tam w grę dodatkowo wchodzą uczucia. Tymi jednorazowymi przygodami bym się mniej przejmowała, ale nie rozumiem jednego- Twój TŻ miał/ma dalej kontakt z dziewczyną, z którą tylko sypiał?
Miał, pisali do siebie "co słychać?", "jak w pracy?" itd. Tak mi mówił, nawet chciał mi pokazać te rozmowy.Kiedy byliśmy już razem, pożyczył od niej płytę jakiegoś piosenkarza. Później oczywiście mieli kontakt, bo chciał ją jej oddać, ona stwierdziła, że może ją zatrzymać. Wtedy zaczęłam swój wywód o tym, że ta dziewczyna nawet o mnie nie wie, więc podobno powiedział jej o mnie.
Od tamtego czasu nie pisała, aż kiedyś odezwała do niego przy mnie. Odłożył telefon, powiedział, że nie odpisze. To ja chwyciłam po swoją komórkę, napisałam w jego imieniu, że pisze od dziewczyny, że nie ma nic na koncie i że nie wie kiedy będzie miał. Poskutkowało, nie pisze. Szkoda, że tylko dlatego, że ja "wkroczyłam do akcji".
Sarawastia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-26, 23:13   #8
zadziora85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 206
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

hmm.. mam wrażenie, że wszystko co możliwe w związkach już przeżyłam i ten temat mnie nie zaskoczył również. Jestem z facetem, który miał taki układ z dziewczyną, powiedział mi o tym gdy byliśmy jeszcze tylko kumplami. Tłumaczył, że chciał spróbować sexu- dla mnie to strasznie głupie, ale każdy był kiedyś młody. Zerwał z nią kontakt gdy zaczął do mnie podbijać- taki był mój warunek, że nie chcę słyszeć o związku kiedy on jest w jakimś układzie. Z zaufaniem jest ciężko, czasem myślę, że może mieć skłonności do zdrady. Mimo wszystko nie zależy mi na tym związku jakoś super-do bólu-ponad wszystko więc sądzę, że łatwo przyszłoby mi zostawić go w momencie wywinięcia mi jakiegokolwiek numeru. Za bardzo kocham siebie.
zadziora85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 08:06   #9
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Autorko przeciez golym okiem widac ze on Cie oklamal i cos jest na rzeczy a nie tylko pociag seksualny. Poza tym nie w przeszlosci a to terazniejszosc.

Kazda z nas by miala stresa gdyby jakas panna wypisywala do naszych misiow a on udawal singla przed nia.

Tobie mowi ze z nia bez zobowiazan, jej ze Ciebie nie ma. Moze w ogole na dwa fronty leci?

Envoyé depuis mon GT-S5839i avec Tapatalk
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 08:30   #10
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez Sarawastia Pokaż wiadomość
Może nie wyraziłam się jasno. Nie mam problemu z jego związkami, a bywał w związkach długotrwałych i zdaje sobie sprawę, że seks to nieodłączny element związku. Miałam na myśli niezobowiązujące przygody seksualne, czasem jednorazowe.

nie interesuje mnie to. w sensie wiem zapewne o jego 90% przygód ale absolutnie nie wpływa to na moje postrzeganie jego.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 09:48   #11
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Sarawiasta, stwierdziłam, że jednak napiszę. Ogólnie się brzydzę spotkaniami tylko i wyłącznie na sex i nigdy takich nie miałam. Mój narzeczony miał, spotykali się przez pewien czas i się znudził. Spotkania zaczęły się gdy ja go odrzuciłam. Jasne uważam, że źle postąpił ale było to przed naszym związkiem więc mógł robić co mu się podobało.
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-27, 10:30   #12
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez Sarawastia Pokaż wiadomość
Może nie wyraziłam się jasno. Nie mam problemu z jego związkami, a bywał w związkach długotrwałych i zdaje sobie sprawę, że seks to nieodłączny element związku. Miałam na myśli niezobowiązujące przygody seksualne, czasem jednorazowe.
Mnie się zdarzały, jemu jedna. Nie mamy z tym problemu.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 10:45   #13
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Tż był wcześniej w związkach, miewał przygody na jedną noc, miewał dziewczyny, z którymi łączył go tylko seks.
Ja zresztą też takie rzeczy mam na koncie.

Nie zadręczam się myślami o tym, szczerze to w ogóle o tym nie myślę. Ot taką ma przeszłość, możliwe że gdyby miał inną nie byłby teraz tym człowiekiem, którego pokochałam.

Jednak rozumiem, że są osoby, które mogą mieć problem z taką przeszłością partnera. Myślę, że wtedy warto nauczyć się oddzielać to, co było, od tego co jest (w końcu teraz jest w związku i już nie miewa takich przygód i zapewne wcale go do takowych nie ciągnie). Jeśli to ni wyjdzie to znaczy, że ludziom nie po drodze, bo decydując się na kogoś trzeba go wziąć "z dobrodziejstwem inwentarza", a jak nie pasuje coś co nas by zadręczało dniami i nocami to wtedy trzeba szukać szczęścia gdzie indziej.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 11:44   #14
Patrycja Koziou
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 15
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez Pytajnika Pokaż wiadomość
Dla mnie to zupełne uprzedmiotowianie człowieka. Nigdy bym się nie związałą z mężczyzną, który takie coś miał na koncie. Wręczy byłby dla mnie obrzydliwy.
Seks w małżeństwie jest w takim samym stopniu uprzedmiotawiający. W końcu uprawia się go dla przyjemności.
Patrycja Koziou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 11:46   #15
kotwkulce
Raczkowanie
 
Avatar kotwkulce
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 118
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

A ile macie lat?

Jak byłam młoda myślałam tak samo jak wy. Potem wpływ wychowania rodziców się bardzo zmniejszył, na rzecz oczywiście kontaktów ze znajomymi. A że wpadłam w takie a nie inne środowisko, zbyt silna psychicznie raczej wtedy nie byłam, to zaczęłam żyć tak, jak ci chłopcy, o których tu z obrzydzeniem mówicie.

Przez jakiś czas się wyszalałam, miałam kilka wręcz "filmowych akcji", a potem mi przeszło. Nie robię już tego i wiem, że robić nie będę. Pewnych rzeczy żałuję, ale reasumując była to za**sta zabawa!

Każdy po prostu ma w swoim życiu kilka różnych etapów, które musi przejść. Ludzie się cały czas zmieniają, zwłaszcza w młodym wieku.

Także, odpowiadając na wasze pytanie: nie, nie przeszkadzałoby mi to. Jeżeli tylko czułabym, że jestem teraz dla mojego faceta najważniejsza, że jest ze mną szczery i niczego nie ukrywa, jego przeszłość nie miałaby żadnego znaczenia.
__________________
To moje zdanie i mam rację.
kotwkulce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-10-27, 12:00   #16
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Nie przeszkadza mi przeszłość seksualna partnera. Ale już fakt, że pisze ze swoją była przygodą i nie przyznaje się, że jest w zwiazku ze mną - to jest przegięcie.
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 12:56   #17
barbarossan
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Małopolska/ Łódzkie
Wiadomości: 776
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
Nie przeszkadza mi przeszłość seksualna partnera. Ale już fakt, że pisze ze swoją była przygodą i nie przyznaje się, że jest w zwiazku ze mną - to jest przegięcie.
Ja byłam zła kiedy to dowiedziałam się kilka miesięcy związku że wcześniej miał "przygody" i to od jego przyjaciela. Najgorsze było to że Tż był moim pierwszym z którym poszłam na całość.
Jedna z jego partnerek to taki szmul, że jak się dowiedziałam przestraszyłam się czy nie mam jakiegoś syfa - i zmusiłam Tż do badań. równocześnie ubodło mnie to że z kimś takim się spotkał. obrzydził mnie na dobre kilka tygodni, serio! nie potrafiłam go dotknąć. to było baaaardzo dziwne.
Mam nadzieje że ludzie się zmieniają!
__________________
Kontrola - najlepszą formą zaufania
Mam swoje zdanie na dany temat ,nie zawsze musimy mieć takie same

zamykam kolekcję półmaratonów czas na ...

Edytowane przez barbarossan
Czas edycji: 2014-10-27 o 17:03
barbarossan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 15:15   #18
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Nie mam z tym problemu. Liczy sie dla mnie nasz związek, a nie to z kim, ile razy i w jakich pozycjach sie seksil.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-27, 16:03   #19
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 561
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Pojedyncze przygody czy związki to normalna sprawa. Pierwsze może się zdarzyć, drugie jest dla mnie naturalną koleją rzeczy. Nie zaakceptowałbym partnerki która miała związek opierający się wyłącznie na seksie albo dziury między związkami zalepiała luźnymi znajomościami/bzyku-bzyku z którymś z byłych.
Sam się brzydzę tego typu relacją i bym na nią nie poszedł. A przygody, nieliczne ale miałem. Błędy.
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-28, 22:32   #20
Pytajnika
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 75
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez Patrycja Koziou Pokaż wiadomość
Seks w małżeństwie jest w takim samym stopniu uprzedmiotawiający. W końcu uprawia się go dla przyjemności.
Nie, w małżeńśtwie jest miłym dodatkiem. Gdyby mąż nie mógł uprawiać seksu to dalej bym go kochała. Z kolei Twój kochaś poszedłby w odstawkę, dlatego dla mnie takie podejście samo w sobie jest obrzydliwe.
Pytajnika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 07:43   #21
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez Pytajnika Pokaż wiadomość
Nie, w małżeńśtwie jest miłym dodatkiem. Gdyby mąż nie mógł uprawiać seksu to dalej bym go kochała. Z kolei Twój kochaś poszedłby w odstawkę, dlatego dla mnie takie podejście samo w sobie jest obrzydliwe.
Nie dla wszystkich seks jest "miłym dodatkiem". Śmiem nawet twierdzić, że dla większości osób jest bardzo ważną składową związku. Oczywiście, że w sytuacji niedyspozycji się partnera nie przestaje kochać, ale nie ukrywajmy, że w przypadku zdrowych osób udane życie seksualne przyczynia się do większej bliskości i zaspokaja popęd, który większość z nas ma.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 07:57   #22
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez Pytajnika Pokaż wiadomość
Nie, w małżeńśtwie jest miłym dodatkiem. Gdyby mąż nie mógł uprawiać seksu to dalej bym go kochała. Z kolei Twój kochaś poszedłby w odstawkę, dlatego dla mnie takie podejście samo w sobie jest obrzydliwe.
Seks nie jest w związku miłym dodatkiem, tylko częścią składową dobrego związku. Nie mówię o chorobie, ale zanik seksu oznacza zwykle początek końca związku, a przynajmniej dobrych relacji w nim.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 10:10   #23
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez Sarawastia Pokaż wiadomość
T

Dodam, że mówił mi, że Ona nawet nie była w jego typie, a kierował nim instynkt i popęd. Znacie podobne sytuacje?
Ale co w tym dziwnego? Kobiety to tak nie mają?
Miałam FF, bo miałam swoje potrzeby i chciałam się z kimś pobzykać było, minęło. Nie widzę w tym nic dziwnego.
Jest seks i jest miłość, a jest jeszcze seks z miłości
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-10-29, 19:54   #24
Sarawastia
Raczkowanie
 
Avatar Sarawastia
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 36
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Może dziwi mnie po prostu fakt, jak można iść do łóżka z osobą, która rzekomo Ci się nie podoba.
Więc chyba zwykły popęd niestety wygrywa z rozumem, bo dla mnie uprzedmiotowieniem samego siebie jest uprawiać seks z kimś, kto wizualnie Ci nie podchodzi. No takie jest moje zdanie, które właśnie mnie gryzie, ale widzę, że wiele z Was ma zupełnie odmienne niż moje, jesteście bardzo tolerancyjne, zazdroszczę Wam podejścia.

Edytowane przez Sarawastia
Czas edycji: 2014-10-29 o 19:55
Sarawastia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 20:15   #25
narcyzowa
Zakorzenienie
 
Avatar narcyzowa
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Quahog, Rhode Island
Wiadomości: 7 568
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez Sarawastia Pokaż wiadomość
Może dziwi mnie po prostu fakt, jak można iść do łóżka z osobą, która rzekomo Ci się nie podoba.
Więc chyba zwykły popęd niestety wygrywa z rozumem, bo dla mnie uprzedmiotowieniem samego siebie jest uprawiać seks z kimś, kto wizualnie Ci nie podchodzi. No takie jest moje zdanie, które właśnie mnie gryzie, ale widzę, że wiele z Was ma zupełnie odmienne niż moje, jesteście bardzo tolerancyjne, zazdroszczę Wam podejścia.
Ale kto mówi, żeby chodzić do łózka z osobami, które nam się nie podobają? Chodzi o osoby, do których nic nie czujemy. A jest różnica między "podoba mi się" (w sensie fizycznym, "chemicznym" ), a "zakochałam się/widzę w nim materiał na partnera".
Ten popęd też się musi skądś brać, chyba wizualna atrakcyjność jest do tego niezbędna. Nikt nie mówi, żeby rozkładać nogi przed osobami, które są dla nas nieatrakcyjne.

TŻ Ci tak mówi? Że ona mu się nie podoba? Skoro poszedł z nią do łóżka to podobać fizycznie mu się musiała albo był bardzo zdesperowany.
narcyzowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-29, 21:37   #26
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Nigdy nie poszłam do łóżka z kimś, kto mi się nie podoba, nie jestem masochistką, bez przesady.
Ale bez uczucia - owszem.
Czy mój facet był z kimś w łóżku, bo kochał, czy dlatego, że chciał seksu - bez znaczenia, to było kiedyś.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 15:54   #27
Sarawastia
Raczkowanie
 
Avatar Sarawastia
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 36
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Ja nie rozłożyłabym nóg przed kimś, kto mi się nie podoba. Ale mężczyźni raczej nóg nie rozkładają, ale mają oczy i chyba jakiś smak estetyczny. Może była zadbana, wygolona, pachnąca etc. Ale nie była w jego guście, nie wiem, tak się tylko pocieszam. Być może przemówiła przez Niego desperacja.
Sarawastia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 19:29   #28
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Nigdy nie poszłam do łóżka z kimś, kto mi się nie podoba, nie jestem masochistką, bez przesady.
Ale bez uczucia - owszem.

Czy mój facet był z kimś w łóżku, bo kochał, czy dlatego, że chciał seksu - bez znaczenia, to było kiedyś.
i tak to właśnie działa
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 19:40   #29
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Ja bym nie chciała być z facetem, który miał takie przygody, to zwyczajnie nie pasuje do mojego światopoglądu i systemu wartości. Co wcale nie znaczy, że sama idea FF to coś złego najważniejsze przeciez, jak Ty się z tym czujesz- a widac po postach, ze nieszczególnie...
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-30, 19:58   #30
201703060948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
Dot.: Popęd seksualny=seks bez zobowiązań?

Cytat:
Napisane przez Sarawastia Pokaż wiadomość
Trafiałam tu na wątki o seksie bez zobowiązań, ale od strony dziewczyn - pytały co Wizażanki sądzą o takich "układach" i czy warto w nie brnąć.

Mnie interesuje jak Wy podchodzicie do tego, że Wasi Tż przed związkami z Wami mieli przygody seksualne (nie uogólniam, pytam potencjalne Wizażanki, których faceci mieli jednak takie sytuacje).

Nie żyjemy w średniowieczu, wiem, że takie sytuacje mają miejsce i są elementem życia tych, którzy wolą luźne relacje, ale ja nigdy nie preferowałam czegoś takiego, a mój facet owszem.

Jak na razie wiem o jego jednej tego typu przygodzie i ... dochodzę do wniosku, że czym mniej wiesz, tym lepiej śpisz. Drażni mnie ta dziewczyna swym samym bytem, tym, że ją dotykał, pieścił, uprawiał z nią seks. Ok, było i minęło, ale przez długi czas naszego związku mieli ze sobą kontakt, pisali, dowiadywali się nawzajem co u nich słychać, ona nawet nie wiedziała o moim istnieniu, dopóki nie zarzuciłam mu, że pewnie nie chce palić mostów, dlatego w rozmowach z nią omija temat naszego związku.

Może to chore, zdaje sobie z tego sprawę, ale chętnie dowiem się, co o tym sądzicie?

Dodam, że mówił mi, że Ona nawet nie była w jego typie, a kierował nim instynkt i popęd. Znacie podobne sytuacje?
Spotykam się z mężczyznami o podobnym do mojego światopoglądzie, którym mogę ufać. Wiele osób miało na przykład podczas studiów etap, kiedy byli "łatwiejsi" niż później. Ale są granice: jak dla mnie to one night stand, seks z nieznajomymi, układ friends with benefits. Tego nie zaakceptowałabym, bo świadczy, że facet jest niepoważny (również ze względów zdrowotnych).

Zaakceptowałabym natomiast, że kiedyś, przez jakiś krótki etap czasu, facet miał intensywne życie uczuciowe i często zmieniał dziewczyny - a w pewnym wieku z dziewczynami/ chłopakami chodzi się do łóżka.

Edytowane przez 201703060948
Czas edycji: 2014-10-30 o 19:59
201703060948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-05 08:03:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.