|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 2
|
![]() Dlaczego nie umiem dorosnąć?
Miesiąc temu zaczełam studia w swoim wymarzonym mieście - Krakowie. Od zawsze mnie tam ciągneło, nie wyobrażałam sobie dalszego mieszkania w mniejszej rodzinnej miejscowości więc jak okazało się, że dostałam się na tutejszy uniwersytet cieszyłam się jak głupia, mimo, że kierunek na który się dostałam to nie do końca to co mnie interesuje. Całe wakacje czekałam na październik, co prawda pod koniec wakacji zaczęłam mieć trochę wątpliwości ale tłumaczyłam to sobie po prostu stresem. Teraz, miesiąc po przeprowadzce jest co raz gorzej i ja obserwując swoje zachowanie zastanawiam się czy powinnam w ogole mieszkać sama bo chyba jeszcze do tego nie dorosłam
![]() 1. Po pierwsze, uświadomiłam sobie, że te studia mnie w żadnym stopniu nie interesują, wybrałam je bezmyślnie, byłam zapatrzona tylko na miasto i nie myslalam racjonalnie. Zamiast zostac w domu, poprawic mature lub isc na lepszy kierunek, w innym mieście, ja zachłysnełam się wizją wielkiego świata który wcale nie jest taki fajny jak mi sie wydawało i chyba nie do konca umiem sie w nim odnaleźć 2. Kolejny przejaw mojej niedojrzałości - głupie zauroczenie ktore w znacznym stopniu takze mnie hamuje. Od lipca jestem zauroczna w chłopaku który ma mnie w d*pie a ja głupia nie umiem sobie tego uswiadomic tak do konca. Myslalam, ze ja wyjade to zapomne ale zamiast tego co chwile przyjeżdzam do rodzinnej miejscowości by spotkac go i choc przeez chwile porozmawiac chociaz teoretycznie wiem ze nic z tego nigdy nie będzie. No po prostu zachowanie godne 16 latki. 3. Trudno jest mi sie zmobilizowac do czegokolwiek, zamiast zając się czymś pożytecznym marnuje czas na siedzenie w mieszkaniu i zajmowanie się glupimi rzeczami typu oglądanie filmów To są trzy najważniejsze sprawy przez które nie umiem się ogarnąc. Chyba przydałby mi się jeszcz przynajmniej rok szkoły średniej to moze bardziej poukładałoby mi się w głowie. Moje ostatnie dni wyglądają tak, że olałam zajęcia, nie mam ochoty na nic, najchętniej siedziałabym w fotelu i patrzyła się w sufit. Czuje sie źle sama ze sobą, wiem, że marnuje swoj czas, pieniądze rodziców i ich zaufanie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Dlaczego nie umiem dorosnąć?
Cytat:
![]() A teraz już na serio - NIE PANIKUJ!!! Nie jesteś ani bardziej, ani mniej dojrzała od całej masy dziewcząt w identycznej, jak twoja, sytuacji. Twoje życie wkroczyło na nowe tory, masz wszelkie prawo do tego, by być skołowaną i zdezorientowaną. Nie bądź dla siebie taka surowa! Jeśli chodzi o twoje zauroczenie - uwierz, starsze od ciebie kobiety potrafią nieraz zachować się niesamowicie dziecinnie jeśli chodzi o faceta. Takie życie, że czasem głupiejemy (faceci zresztą też). Ja nie widzę w twoim zachowaniu niczego dziwnego - ot, zauroczyłaś się, to logiczne, że chcesz jak najczęściej widzieć obiekt swoich westchnień. Jak to rozwiążesz? to już zależy od ciebie ![]() Co do tego, że niczego ci się nie chce, że olewasz zajęcia - to też mnie szczególnie nie dziwi. Chciałaś spełnić jakieś swoje marzenie, a po spełnieniu okazało się, że nie było ono tego warte. To oczywiste, że jesteś rozczarowana. Rozczarowało cię wielkie miasto, o którym kiedyś myślałaś jak o lepszym świecie, rozczarowały cię studia, i rozczarowałaś siebie samą, bo wciąż jesteś zauroczona w nieodpowiednim chłopcu. To wszystko składa się na uczucie zniechęcenia, odrętwienia. Uwierz, mnóstwo osób to przechodzi. A teraz moje rady: - nie skreślaj studiów po miesiącu studiowania. Uwierz mi, większość kierunków zaczyna być interesujących dopiero po pierwszym roku. Daj sobie szansę chociaż do pierwszej sesji. Jeśli będziesz zdecydowana, że to nie jest dla ciebie - rzuć studia. Ale nie rzucaj ich, bo masz gorszy humor i "bo mi się nie chce". - wyjdź do ludzi. Na pewno na twój nastrój ma duży wpływ to, że jesteś po prostu samotna. Zaprzyjaźnij się z ludźmi na studiach, jeśli nie na swoim kierunku, to może warto wstąpić do jakiejś organizacji studenckiej? Jakiejś grupy hobbystycznej? W Krakowie jest absolutne mnóstwo możliwości. - Nie pogrążaj się w depresyjnych myślach. Przestań się biczować i robić sobie wyrzuty. Daj sobie trochę wyrozumiałości. Poszukaj pozytywnych aspektów całej sytuacji. - No i kopnij się porządnie w dupę, wstań z tego fotela i zrób coś, bo inaczej sama siebie wpędzisz w koło bez wyjścia. Mieszkasz sama? Może warto rozważyć zamieszkanie w pokoju studenckim lub akademiku? Mieszkając z kimś zwykle jest trochę raźniej.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 253
|
Dot.: Dlaczego nie umiem dorosnąć?
Właśnie teraz dojrzewasz
![]() ![]() Po prostu wycisz się, spisz sobie na kartce plan, co trzeba zrobić, jakie masz pomysły, możliwości pójścia do przodu i pomału to realizuj. Myśli o tym facecie staraj się ignorować, w końcu będą się pojawiać coraz rzadziej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Dlaczego nie umiem dorosnąć?
Narrhien dobrze prawi, ja tylko dodam od siebie jedną rzecz: Autorko, jeśli to nie są studia, które Cię kręcą dołącz koniecznie do ciekawego koła naukowego. Poznasz mnóstwo ludzi, zaangażujesz się w to, co Cię interesuje, weźmiesz udział w fajnych projektach, do wakacji może zaczepisz się w wolontariacie, który da Ci dobry wpis w CV. Koła naukwoe są niedoceniane, a naprawdę warto się przyłączyć.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Dlaczego nie umiem dorosnąć?
Koło naukowe albo samorząd studencki. Ja należałam do samorządu i poznałam mnóstwo fajnych osób i zaczęłam bardziej żyć studiami i chciało mi się chcieć.
Twoje wątpliwości są normalne, właśnie masz przed sobą najlepszy czas w życiu - wykorzystaj go aktywnie, a nie zamykaj się w czterech ścianach. Powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 131
|
Dot.: Dlaczego nie umiem dorosnąć?
Słuchaj bardzo dojrzałe jest to, że potrafisz nazwać swoją obecną sytuację
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Dlaczego nie umiem dorosnąć?
Cytat:
Dokładnie. Najważniejsze, że wiesz, iż masz problem i próbujesz sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak jest i co robić w tej sytuacji. To też ważny element dojrzewania i między innymi dzięki temu się dorasta. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Dlaczego nie umiem dorosnąć?
Dziękuje Wam za odpowiedzi i słowa otuchy, chociaż trochę mnie pocieszyłyście
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Dlaczego nie umiem dorosnąć?
Mieszkasz sama? Jeśli tak, to może warto rozważyć mieszkanie z kimś, może wtedy będzie Ci raźniej niż jak wracasz sama do pustego mieszkania.
Ja akurat nie lubię Krakowa, więc bym Ci doradzała po prostu zmianę miasta...ale to już sama musisz ocenić. Może warto dać jeszcze szansę tym studiom; może minie Ci to pierwsze rozczarowanie i wszystko się jakoś unormuje. W każdym razie nie marnuj czasu na siedzenie w domu, bo to najgorsza opcja i kiedyś będziesz żałować tego czasu.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: Dlaczego nie umiem dorosnąć?
Cytat:
Punkt 3 jest bolączką wielu ludzi. Ja sama z tym walczę. Jednak co mogę powiedzieć, to jedyne miejsce, gdzie można znaleźć siłę do zmiany, jest w środku nas. Dopóki naprawdę nie poczuejsz, że chcesz dzierżyć ster swego życia w swoich rękach - nic się nie zmieni. Masz dopiero 19 lat, a więc jesteś w idealnym wieku do popelniania wszystkch możliwych błędów - które wcale nie są błędami w ostatecznym rozrachunku nie są. Poznawaj siebie, dawaj sobie szansę, szukaj swojego miejsca.
__________________
May the Force be with You!
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:05.