poradzcie jak się zachować

[carllah]

Drodzy forumowicze poradzcie coś

Może trochę o mnie: jestem wesołą, energiczną dziewczyną która przyciąga uwagę.

Jakiś czas temu poznałam chłopaka, wydaje mi się że wpadłam mu w oko. Chłopak sprawia wrażenie osoby nieśmiałej ale jednego wieczoru tańczyliśmy, komplementował mnie jednak nie było czasu pogadać sam na sam, raz kożystając z minuty że byliśmy sami zapytała ile mam lat? Powiem szczerze pytanie strasznie mnie zaskoczyło i oczywiście powiedziałam że dużo i na tym się rozmowa skończyła. Po jakimś czasie zdobyłam jego numer i napisałam sms przepraszalnego za aroganckie zachowanie.

Po ponad 2 latach znów się spotkaliśmy,na początku nie poznałam go, on też milczał ale koleżanka mówi pamiętasz XXXX i on wtedy powiedział, że takiej energicznej i niegrzecznej dziewczyny się nie zapomnina. Oczywiście jak zwykle nie było czasu pogadać bo było dużo ludzi znajomych. Raz wychodziliśmy razem i on wtedy znów zapytał ile mam lat? Troche mnie zaskoczył i moze dlatego odpowiedziała ze urodziłam sie w zeszłym stuleciu, wtedy w rozmowe włączył sie inny znajomy wiec temat się urwał (( Nie było możliwosci pogadać sam na sam (( Po tym spotkaniu napisałam do niego że było miło go spotkać i przeprosiłam że go nie poznałam. Od odpisał że tak energicznej dziewczyny i takiego uśmiechu sie nie zapomina.

Nie wiem co dalej nie pisałam potem do niego? odezwać sie czy nie? Wydaje mi się, że on myśli że go spławiłam tymi głupimi odpowiedziami co do wieku!!! może się obraził że mu nie powiedziałam ile mam lat?

Poradzcie coś

[chwast]

Napisane przez carllah

Drodzy forumowicze poradzcie coś

Może trochę o mnie: jestem wesołą, energiczną dziewczyną która przyciąga uwagę.

Jakiś czas temu poznałam chłopaka, wydaje mi się że wpadłam mu w oko. Chłopak sprawia wrażenie osoby nieśmiałej ale jednego wieczoru tańczyliśmy, komplementował mnie jednak nie było czasu pogadać sam na sam, raz kożystając z minuty że byliśmy sami zapytała ile mam lat? Powiem szczerze pytanie strasznie mnie zaskoczyło i oczywiście powiedziałam że dużo i na tym się rozmowa skończyła. Po jakimś czasie zdobyłam jego numer i napisałam sms przepraszalnego za aroganckie zachowanie.

Po ponad 2 latach znów się spotkaliśmy,na początku nie poznałam go, on też milczał ale koleżanka mówi pamiętasz XXXX i on wtedy powiedział, że takiej energicznej i niegrzecznej dziewczyny się nie zapomnina. Oczywiście jak zwykle nie było czasu pogadać bo było dużo ludzi znajomych. Raz wychodziliśmy razem i on wtedy znów zapytał ile mam lat? Troche mnie zaskoczył i moze dlatego odpowiedziała ze urodziłam sie w zeszłym stuleciu, wtedy w rozmowe włączył sie inny znajomy wiec temat się urwał (( Nie było możliwosci pogadać sam na sam (( Po tym spotkaniu napisałam do niego że było miło go spotkać i przeprosiłam że go nie poznałam. Od odpisał że tak energicznej dziewczyny i takiego uśmiechu sie nie zapomina.

Nie wiem co dalej nie pisałam potem do niego? odezwać sie czy nie? Wydaje mi się, że on myśli że go spławiłam tymi głupimi odpowiedziami co do wieku!!! może się obraził że mu nie powiedziałam ile mam lat?

Poradzcie coś

A nie mozesz mu po prostu powiedziec ile masz lat?

Wyslane przez tapatalk 2

[carllah]

Zastanawiam się jak się poczuł urażony że nie potraktowałam poważnie jego pytania??? w sumie to w jakimś celu zapytał

[alexandraa13]

A po czym wnosisz, że wpadłaś mu w oko?

[elamem]

Ale dlaczego właściwie robisz tajemnice ze swojego wieku? Tak z nim żartujesz czy on jest młodszy i obawiasz się reakcji? Bo jeśli to drugie to jak za dużo nabijesz piany wokół tematu to udzielą mu się Twoje wątpliwości, a jeśli sam z siebie nie spotyka się ze starszymi to i tak kiedyś się dowie...

[201604130936]

Takiego gunwoproblemu sie nie zapomina.

Wez powiedz ten wiek jak zapyta. I jak chcesz to zagadaj. W ogoke wtf co to za tajemnica xs

[Kolor kremowy]

Napisane przez carllah

Drodzy forumowicze poradzcie coś

Może trochę o mnie: jestem wesołą, energiczną dziewczyną która przyciąga uwagę.

Jakiś czas temu poznałam chłopaka, wydaje mi się że wpadłam mu w oko. Chłopak sprawia wrażenie osoby nieśmiałej ale jednego wieczoru tańczyliśmy, komplementował mnie jednak nie było czasu pogadać sam na sam, raz kożystając z minuty że byliśmy sami zapytała ile mam lat? Powiem szczerze pytanie strasznie mnie zaskoczyło i oczywiście powiedziałam że dużo i na tym się rozmowa skończyła. Po jakimś czasie zdobyłam jego numer i napisałam sms przepraszalnego za aroganckie zachowanie.

Po ponad 2 latach znów się spotkaliśmy,na początku nie poznałam go, on też milczał ale koleżanka mówi pamiętasz XXXX i on wtedy powiedział, że takiej energicznej i niegrzecznej dziewczyny się nie zapomnina. Oczywiście jak zwykle nie było czasu pogadać bo było dużo ludzi znajomych. Raz wychodziliśmy razem i on wtedy znów zapytał ile mam lat? Troche mnie zaskoczył i moze dlatego odpowiedziała ze urodziłam sie w zeszłym stuleciu, wtedy w rozmowe włączył sie inny znajomy wiec temat się urwał (( Nie było możliwosci pogadać sam na sam (( Po tym spotkaniu napisałam do niego że było miło go spotkać i przeprosiłam że go nie poznałam. Od odpisał że tak energicznej dziewczyny i takiego uśmiechu sie nie zapomina.

Nie wiem co dalej nie pisałam potem do niego? odezwać sie czy nie? Wydaje mi się, że on myśli że go spławiłam tymi głupimi odpowiedziami co do wieku!!! może się obraził że mu nie powiedziałam ile mam lat?

Poradzcie coś

Bez urazy,ale to jakas lekka bzdura. Widziałas goscia raz dwa lata temu i teraz znowu, on za każdym razem pyta Cie o wiek nie wiadomo po co, Ty mu za każdym razem wysyłasz przepraszające smsy. Przestan go przepraszać,bo pytania o wiek są nietaktowne, dla mnie to szczeniackie. Poza tym mozesz o nim zapomnieć, bo gość ma Twoj numer od 2 lat i gdyby byl Toba zainteresowany,to cos by z tym zrobił. To,ze sobie zażartował, o niczym nie świadczy.

[mpt]

Napisane przez Kolor kremowy

Bez urazy,ale to jakas lekka bzdura. Widziałas goscia raz dwa lata temu i teraz znowu, on za każdym razem pyta Cie o wiek nie wiadomo po co, Ty mu za każdym razem wysyłasz przepraszające smsy. Przestan go przepraszać,bo pytania o wiek są nietaktowne, dla mnie to szczeniackie. Poza tym mozesz o nim zapomnieć, bo gość ma Twoj numer od 2 lat i gdyby byl Toba zainteresowany,to cos by z tym zrobił. To,ze sobie zażartował, o niczym nie świadczy.

Zgadzam się.

[carllah]

Dziękuję za wszystkie rady
Nie zawracam sobie głowy człowiekiem