Jak zrobić dobre zdjęcia biżuterii..automatem :(

[TimeLostTreasures]

Witam,
jak w temacie - jak zrobić dobre zdjęcia biżuterii, w warunkach domowych, zwykłym automatem Sony Cyber shot ? Kiedy używam lampy - wychodzą mi często przebarwienia (np grafitowe koraliki mają błękitny lub różowy odblask :/ ) Nie znam się zbytnio na fotografii i często kombinuję programowaniem, ale chwilami wychodzi jakiś kosmos
Częstym problemem jest to, że widać każdy włosek na zamszowych ekspozytorach i retusz tego strasznie " boli "...

[magrad]

Napisane przez TimeLostTreasures

Witam,
jak w temacie - jak zrobić dobre zdjęcia biżuterii, w warunkach domowych, zwykłym automatem Sony Cyber shot ?

Nie mówię, że się nie da, bo jakoś się da (z naciskiem na "jakoś", nie "jakość"), ale to coś w stylu przeprowadzki mebli przy użyciu Seicento (jak porozkładasz na kawałki, to obracając kilkanaście razy dasz radę, ale lepiej jest wybrać inny samochód, tzn. inny sprzęt, wtedy załatwi się to szybko i sprawnie)
Czy ten "zwykły automat" ma możliwość ustawień ręcznych, albo przynajmniej korekty naświetlania (instrukcja odpowie)?

[TimeLostTreasures]

Ma trochę tych ustawień - metodą prób i błędów, robiąc 302144x to samo zdjęcie na różnych ustawieniach, w końcu uzyskuję jakiś sensowny efekt.
Mam ten aparat
http://www.sony.pl/product/dsc-w-series/dsc-w210

instrukcji nie mam, ale znajdę online, jednak w temacie fotografii jestem.. o tak zielona

Zastanawiam się, jak to ustawić, by nie retuszować tych ekspozytorów oraz to, jak najlepiej w warunkach domowych uzyskać takie małe studio, by robiąc zdjęcia biżuterii nie prześwietlało jej, nie przebarwiało, a jednocześnie by błyszczało, co ma błyszczeć..

[magrad]

Zobaczmy:
"Tryb preselekcji przysłony
NIE
Ręczna regulacja przysłony
NIE"
No to kiepsko

Zastanawiam się, jak to ustawić, by nie retuszować tych ekspozytorów oraz to, jak najlepiej w warunkach domowych uzyskać takie małe studio, by robiąc zdjęcia biżuterii nie prześwietlało jej, nie przebarwiało, a jednocześnie by błyszczało, co ma błyszczeć.
Niestety, metodą prób i błędów, i jak znajdziesz jakieś dobre ustawienie zrób notatki oraz zdjęcie ("z oddalenia") jak wszystko było ustawione.
Podstawą dobrych zdjęć jest (jak zwykle) światło, z jednej strony musi być odpowiednio miękkie, aby oświetlić przedmioty, z drugiej odpowiednio "twarde" aby biżuteria nie wyglądała jak plastikowa (nie polecam namiotów bezcieniowych). Aby znaleźć właściwe ustawienia warto poszukać tutoriali w sieci, nie ma tego zbyt wiele ale trochę jest.
Aha, jeśli zależy Ci na bardzo dobrym efekcie, nie uciekniesz od pracy - zarówno nad przygotowaniem obiektu zdjęć jak i obróbki (albo usunie się pyłki, włoski i nitki na etapie przygotowywania przedmiotu, albo na komputerze, co czasem zajmuje więcej czasu) - tym bardziej, że aparat Ci w niczym nie "pomoże"

[Kolorowa_parasolka]

Na pewno nie w trybie "auto".
Biżuterię ustaw najlepiej na białym tle.
I zadbaj o dostateczna ilość naturalnego światła.

[vainilla]

Ja kiedyś robiłam jak jeszcze miałam "zwykły" aparat, na zupełnym automacie. Najlepiej na białym kartonie na parapecie robić, tylko jak słońce już z okna "zejdzie". I będzie super, potem mała obróbka typu kontrast i pogłębienie w jakimś darmowym programie (np. Photoscape albo GIMP) i rewelka.

[Umyuam]

na trybie makro przy dziennym oświetleniu blisko okna, na białym podłożu.
w trybie makro aparat tak jakby automatycznie zmniejsza przysłonę, przez co zdjęcie uzyskuje ładną głębię ostrości.
przynajmniej ja mam takie doświadczenia ze swoim kompaktem którego używałam kilka lat temu

[magrad]

Napisane przez Umyuam

na trybie makro przy dziennym oświetleniu blisko okna, na białym podłożu.
w trybie makro aparat tak jakby automatycznie zmniejsza przysłonę, przez co zdjęcie uzyskuje ładną głębię ostrości.
przynajmniej ja mam takie doświadczenia ze swoim kompaktem którego używałam kilka lat temu

Wybacz, ale przy takim poziomie wiedzy nie dziwię się, że masz problem ze znalezieniem klientów, nawet przy takich stawkach, o jakim pisałaś w innym wątku, i to chyba bardzo dobrze-dla niedoszłych klientów. Robisz "zarobkowo" zdjęcia, więc możesz sprawdzić, co zrobi automatyka aparatu z białym tłem i niewielkim przedmiotem :/
A fragment "tak jakby automatycznie zmniejsza przysłonę" mówi wszystko...

[pantherro]

zalezy do czego potrzbeujesz tych zdjec .. i z czego sa wykonane. dopasuj kolor i material tla do obiektu, a jesli chcesz zeby tlo bylo "wolna przestrzenia" uzyj bialego przescieradla albo kartek ( z tylu tez). plus oswietlenie naturalne , byle nie w najwiekszym sloncu ani w bieli dnia ziomwego. a co do wloskow.. to chyba dobrze, z ejest ostre oczywiscie wlacz super macro , albo zwykle ( wtedy obiekt si enie znieksztalci bo bedziesz miala dalej aparat i zoom)
zawsz emozesz dodac efektow naswietlajac lampka

a w ogole jak mozna robic packshoty dla klienta cyfrowa i to na programach ...
lustrzana manual i kombinujemy!!!

[magrad]

Napisane przez pantherro

jak mozna robic packshoty dla klienta cyfrowa

Sprawdź sama Czasem z o wiele lepszym efektem, niż "lustrzaną", zwłaszcza przy małych obiektach - podpowiedź to głębia ostrości

[vainilla]

Napisane przez magrad

Wybacz, ale przy takim poziomie wiedzy nie dziwię się, że masz problem ze znalezieniem klientów, nawet przy takich stawkach, o jakim pisałaś w innym wątku, i to chyba bardzo dobrze-dla niedoszłych klientów. Robisz "zarobkowo" zdjęcia, więc możesz sprawdzić, co zrobi automatyka aparatu z białym tłem i niewielkim przedmiotem :/
A fragment "tak jakby automatycznie zmniejsza przysłonę" mówi wszystko...

Kompletnie nie rozumiem do czego pijesz. Dziewczyna chciała wyjaśnić łopatologicznie jak można zrobić zdjęcia automatem komuś kto kompletnie fotografii nie ogarnia i wg mnie zrobiła to ok, po co wciągać kogoś w 10 stopień wtajemniczenia co i jak dokładnie jak to mu do niczego nie potrzebne.
Naturalne światło rozproszone przez chmury padające przy oknie na biały karton który dodatkowo je rozproszy to super rozwiązanie które stosowałam z 5 lat wstecz jak właśnie wiedzę o fotografii miałam cienką i to zupełnie wystarczało, ba, nawet spoko wyglądało. Nie przypominam sobie też żeby coś się stało z małym przedmiotem

[magrad]

Napisane przez vainilla

Kompletnie nie rozumiem do czego pijesz. Dziewczyna chciała wyjaśnić łopatologicznie jak można zrobić zdjęcia automatem komuś kto kompletnie fotografii nie ogarnia i wg mnie zrobiła to ok, po co wciągać kogoś w 10 stopień wtajemniczenia co i jak dokładnie jak to mu do niczego nie potrzebne.
Naturalne światło rozproszone przez chmury padające przy oknie na biały karton który dodatkowo je rozproszy to super rozwiązanie które stosowałam z 5 lat wstecz jak właśnie wiedzę o fotografii miałam cienką i to zupełnie wystarczało, ba, nawet spoko wyglądało. Nie przypominam sobie też żeby coś się stało z małym przedmiotem

Wyjaśnienie jest jak najbardziej łopatologiczne, z drobną poprawką - niezbyt sensowne, dlatego zacytowałem koleżankę, nie Ciebie. Ty napisałaś dokładniej o świetle rozproszonym, a to dość ważne. Jeśli ktoś się nie zna, może uznać, że "ładne słoneczko" jest najlepsze, bo jest najjaśniejsze
Przysłona się zmienia, tak, ale nie zawsze w sposób na jakim nam zależy; przy zdjęciach makro chcemy mieć większa głębię ostrości.
Nie byłoby problemu, gdyby w tej poradzie doszło kilka słów, np. o rozproszonym świetle (dokładnie to o czym Ty napisałaś), o tym, że białe tło może się stać szare a przedmiot straci szczegóły w cieniach, że aparat może się tak "sam" ustawić, aby mieć "średnio dobrze" naświetlone zdjęcie, ale z tego powodu część przedmiotu może być nieostra. Można to wszystko przekazać bez żargonu technicznego, ale najpierw samemu trzeba o tym wiedzieć, i zdawać sobie sprawę dlaczego jest tak a nie inaczej, i co można zrobić, aby poradzić sobie z takimi problemami.

PS: Karton - owszem, rozproszy światło, ale odbite. Przy oknie można np. użyć cienkiej i gęstej białej szmatki, kalki technicznej - powieszone na firanie lub przyklejone do szyby całkiem dobrze mogą rozproszyć (zmiękczyć) zbyt "ostre" światło słoneczne. Nie czepiam się wbrew pozorom, tylko uściślam Twoją odpowiedź To jest ważne, zwłaszcza dla początkujących - jeśli osoba początkująca zacznie szukać porad w innych miejscach, może znaleźć zupełnie odwrotne opisy dotyczące tej samej czynności, a to może być zniechęcające

[vainilla]

Serio, albo miałam taki aparat, albo to czysty przypadek że nigdy nie spotkałam się na takich fotkach z szarością tła itd. Ale człowiek uczy się całe życie ;>

Też kiedyś myślałam że ładne słoneczko jest najlepsze, najpiękniejsze i najbardziej efektowne (dziś jest zupełnie odwrotnie. A tymczasem na bieli to zabójstwo

[magrad]

Serio, albo miałam taki aparat, albo to czysty przypadek że nigdy nie spotkałam się na takich fotkach z szarością tła itd. Ale człowiek uczy się całe życie ;>
A kto coś pisał o "podciąganiu" zdjęć na komputerze ("kontrast i pogłębienie")

Też kiedyś myślałam że ładne słoneczko jest najlepsze, najpiękniejsze i najbardziej efektowne (dziś jest zupełnie odwrotnie. A tymczasem na bieli to zabójstwo
Właśnie chodziło mi o takie drobiazgi - dla Ciebie było to oczywiste, i o tym wspomniałaś, dla koleżanki - nie bardzo (aha, ten fragment o klientach dotyczył wątku, w którym koleżanka skarżyła się na brak klientów na swoje usługi...)

[smugawiatru]

Moim zdaniem, na wszystkiego rodzaju zdjęciach najlepiej wygląda naturalne światło, wszytko inne jest za ostre i często za "twarde". Oczywiście jeśli ktoś ma dostęp do lamp studyjnych to git.

Jak nie idzie to Photoshop. To jest trochę info jak robić dobre zdjęcia i bezpłatny kurs Photoshopa znalazłam na tym blogu.
xxx