|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 5
|
Kolega a kompleksy
Wiele razy w zyciu zarzucano mi, ze robię z igły widły, czepiam sie i mam wątpliwości, czy i w tym przypadku tak jest..
Zawsze bardziej trzymałam sie z facetami. Mam przyjaciela, znamy sie wiele lat, kumplujemy, ni mniej, ni wiecej. Jestem z natury nieśmiała i skryta, nie mam zbyt wysokiego ego, nigdy nie miałam. I on o tym wie. Od pewnego czasu w mojej obecności rozmawia z innymi kolegami, np. ktora dziewczyna w naszej grupie ma najładniejsza twarz, jest najatrakcyjniejsza, najzgrabniejsza itp. , rzuca tekstami w stylu: " tylko wysokie dziewczyny sa atrakcyjne"( jestem niska) albo " ja to nie lubie dużych oczu"( mam duże) Wiem,ze w przyjaźni nie chodzi o to, by sie sobie podobać i nie zależy mi na nim bardziej niz na kumplu, ale fakt, ze poruszają takie tematy przy mnie.. Jak byście zareagowały? Czy on aż tak nie zdaje sobie sprawy, ze to dość niezręczne? Poza tym jest naprawde świetnym kolega i znamy sie wiele lat, od zawsze praktycznie. Edytowane przez Kaaja94 Czas edycji: 2014-11-08 o 01:30 |
|
|
|
|
#2 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Kto się czubi ten się lubi
__________________
Oddaj głos w ankiecie: Męska dominacja... <ziewa>... znowu? Cytat:
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Czyli to maja byc niby dowody sympatii?
Edytowane przez Kaaja94 Czas edycji: 2014-11-08 o 01:38 |
|
|
|
|
#4 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Właściwie to tak tylko sobie palnąłem :P
A jesteś pewna, że on też chce tylko przyjaźni i nie chciałby więcej? Może mu się podobasz i udaje, że wcale nie. Musi odreagować odrzucenie
__________________
Oddaj głos w ankiecie: Męska dominacja... <ziewa>... znowu? Cytat:
|
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Cytat:
Być może zna Cię na tyle długo, że traktuje Cię jak swoich kumpli i już nie zważa na słowa, kiedy komentuje inne dziewczyny. |
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 523
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Cytat:
Choć zawsze jest inna opcja, że może on chciałby czegoś więcej, sama musisz to określić w którą stronę idzie jego zachowanie. |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Jesteś już tak głęboko w friendzone, że kumple nie widzą w Tobie dziewczyny, niestety - albo i stety
__________________
|
|
|
|
|
#8 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Myślę, że nie zdaje sobie sprawy, bo Ty "to zupełnie co innego". On na Ciebie nie patrzy jak na obce dziewczyny, których urodę (albo brak) się zauważa, komentuje itd. Nie dziwie się, że jest Ci przykro tego słuchać.
Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Nie do końca wiem co dokładnie jest problemem - czy po prostu chciałabyś nie musieć tego słuchać, czy masz spore kompleksy i jest Ci przykro, że nie podobasz się facetom? |
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Mam przyjaciela, dla którego też jestem aseksualna, choć czasami kiedy zaczynam narzekać na swój wygląd to potrafi wymamrotać "przecież dobrze wyglądasz" .
![]() Za to inny kumpel powiedział mi kiedyś w towarzystwie, że może i mam ładną twarz, fajne ciało itd, ale nigdy nie miałby nawet na mnie ochoty. ![]() Tak to już jest, że kumple widzą w nas tylko kumpele. Oceniają przy nas inne dziewczyny, przecież mają do tego prawo. To że jego kumpela jest niska oznacza, że musi lubić tylko niskie dziewczyny i szukać sobie do związku niskiej dziewczyny?
|
|
|
|
|
#10 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Mam kumpla, który mówiąc "duże oczy" ma na myśli duże piersi
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Cytat:
Tyle.
|
|
|
|
|
|
#12 |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Jeśli to koleżanka by powiedziała, że podobają jej się kręcone włosy (a Ty masz proste - załóżmy), to też być stwierdziła, że to niezręczne i jak może tak mówić w Twojej obecności?
Jak dla mnie przesadzasz. |
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Ale nie przesadzasz?
Mówi nie tobie tylko ogólnie w gronie kumpli, że nie podoba mu się to i to u dziewczyn. Ma nie mówić bo ty jesteś w pobliżu? Wtedy to chyba nie przyjaźń? Chociaż dla mnie to dziwne i tak, że się o takich rzeczach gada (no bo ile można? raz, dwa?), ale może nie ma innych tematów do 'rozmowy'? |
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Czy Ty na pewno traktujesz go jak przyjaciela?
|
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Ja nie bardzo rozumiem. Przyjacielowi też się trzeba fizycznie podobać? Jak już ktoś wyżej wspomniał, może to nie tylko przyjaźń z Twojej strony
Albo masz spore kompleksy. W każdym razie przejmować nie powinnaś się wcale jeśli to tylko przyjaciel
|
|
|
|
|
#16 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Dziewczyny, o friendzone nie ma mowy, bo on jest dla mnie jak brat i absolutnie nigdy bym sie z nim nie związała
Edytowane przez Kaaja94 Czas edycji: 2014-11-08 o 15:56 |
|
|
|
|
#17 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Dziwi mnie, że masz przyjaciela, z którym tylko się "kumplujecie". Ja z przyjaciółmi zazwyczaj się przyjaźnię, a "kumpluję się" z "kumplami".
On nie jest dla Ciebie jak brat, bo bratu zwróciłabyś prawdopodobnie uwagę, gdyby jego zachowanie sprawiało Ci przykrość. Ponadto w przyjaźni nie chodzi o to, by zawsze być dla siebie miłym, a na pewno nie chodzi o to przede wszystkim. Przyjaźń to raczej pozycja drugiej osoby w Twoim rankingu priorytetów. W przyjaźni nie powinno być spraw, na temat których nie można swobodnie porozmawiać. Ale oczywiście nie powinno się mówić niczego, czym świadomie raziłoby się uczucia drugiej osoby. |
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Podobnie jak dziewczyny nie widzę problemu. Mój najlepszy kumpel też opowiada przy mnie (182cm i ponad 80kg), że lubi drobne dziewczyny, ale nie mam powodu żeby to w jakikolwiek sposób brać do siebie. Każdy ma swój typ, a przyjaciele i znajomi kompletnie nie muszą jemu odpowiadać
|
|
|
|
|
#20 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#21 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Zależy ci na nim tylko jak na kumplu? To czemu cię boli, że nie jesteś w jego guście?
Do mnie też kumpel powiedział, że podoba mu się nasza wspólna koleżanka, ale to przecież kumpel, ma swój gust i nie aspiruję do bycia jego dziewczyną. |
|
|
|
|
#22 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolega a kompleksy
I am Rock - nie boli, jest mi to obojętne
AlaZala użyłam słowa" kumpluje sie", by podkreślić, ze nie ma tu mowy o jakichś innych uczuciach, tylko przyjazn. I zwróciłam mu uwagę, co prawda niewerbalnie, ale jak juz mówiłam, wyszłam wtedy. Przeprosił za to i sam powiedział, ze postąpił jak cham. Niemniej jednak - chciałam znać Wasze zdanie, tyle. Edytowane przez Kaaja94 Czas edycji: 2014-11-10 o 16:03 |
|
|
|
|
#23 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Pewnie jest mi trudno zrozumieć Twój punkt widzenia. Prawdopodobnie wynika to stąd, że dla mnie nie ma znaczenia, jak inni, w tym mężczyźni w moim otoczeniu, oceniają moją atrakcyjność fizyczną. Wierzę, że skoro moi koledzy się ze mną kolegują, to mnie lubią - nawet jeśli czasem mówią coś przeciwnego - i z tego się cieszę.
A gdyby ktoś mi kiedyś "niewerbalnie zwrócił uwagę", to raczej ja oczekiwałabym przeprosin z tego powodu. Uważam, że wszystkie kwestie problemowe trzeba sobie dokładnie wyjaśniać. |
|
|
|
|
#25 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Rozumiem co masz na mysli. Ja np mam maly biust i jakby kumpel czy nawet jakas kolezanka powiedziala cos w stylu, ze male piersi sa brzydkie to tez by mi bylo troche przykro. Ja bym na Twoim miejscu zwrocila mu uwage, ale w zartach.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
![]() ![]() Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion ![]() cwicze: 6.01.2013
|
|
|
|
|
#26 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Kumpel nie może szczerze się wypowiedzieć na temat kogokolwiek, bo autorka bierze wszystko do siebie.
Taka mimoza.Autorko, robisz z igły - widły. Tym samym obnażasz swoje kompleksy. Zwracasz uwagę innych na to, czego nie zauważali do tej pory. I po co? |
|
|
|
|
#27 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 888
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Miło by Ci było przysłuchiwać się uzasadnieniom kumpli, dlaczego jesteś np. na miejscu 2 od końca w kategorii atrakcyjnych dziewcząt w Twojej grupie? Jeśli byś potrafiła kompletnie nie brać tego do siebie to gratuluję, moim zdaniem jednak większości osób zrobiłoby się przykro i również poczułyby, że to było bardzo nietaktowne.
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Cytat:
Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2014-11-10 o 18:03 |
|
|
|
|
|
#29 | |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Cytat:
![]() 2 - Mam dystans do siebie, potrafię śmiać się ze swoich wad. Ale i złośliwie odciąć w razie potrzeby. 3 - Przyjaciół można wybrać. Takich mniej chamskich. |
|
|
|
|
|
#30 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Kolega a kompleksy
Ja z kilkorgiem moich dobrymi znajomych lubimy sobie co jakiś czas podogryzać w wolnych chwilach. Siadamy sobie razem przy stole i jak najzłośliwiej wytykamy sobie, że ktoś jest gruby, inny jest chudy, jeszcze inny ma piskliwy głos albo jąka się. Jest to przede wszystkim dobra okazja, żeby pośmiać się z siebie i innych.
Ale poza tym taka zabawa pozwala nam zaakceptować swoje własne wady, których i tak jesteśmy świadomi, i nie robić z nich tabu. Wydaje się, że w ten sposób mówimy sobie też nawzajem, że uwielbiamy się niezależnie od posiadania tych wad. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:28.












Oceniają przy nas inne dziewczyny, przecież mają do tego prawo. To że jego kumpela jest niska oznacza, że musi lubić tylko niskie dziewczyny i szukać sobie do związku niskiej dziewczyny?




Taka mimoza.
