Ze związku na przyjaciele

[Alex1771]

Hej dziewczyny mam problem jestem z pewną dziewczyną ,która ma pewne problemy psychiczne po byłym (Nie umie kochać) cały czas byliśmy blisko siebie całowaliśmy sie przytulanie powiedziałem jej ,ze ją kocham co jest prawdą i ona do mnie to samo czuje dziś mi napisała ,że chce by zwolnić i zostać przyjaciółmi bo ona nie umie kochać mnie i nie chce oszukiwać mnie. Czy jest szansa by z przyjaciół przerodził się w miłość ?
Bardzo chce bym był przy niej i nie chodzi tu o wygląd bo mówi ,że jestem idealny i wszystko inne tylko problem leży u niej.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Alex1771

Hej dziewczyny mam problem jestem z pewną dziewczyną ,która ma pewne problemy psychiczne po byłym (Nie umie kochać) cały czas byliśmy blisko siebie całowaliśmy sie przytulanie powiedziałem jej ,ze ją kocham co jest prawdą i ona do mnie to samo czuje dziś mi napisała ,że chce by zwolnić i zostać przyjaciółmi bo ona nie umie kochać mnie i nie chce oszukiwać mnie. Czy jest szansa by z przyjaciół przerodził się w miłość ?
Bardzo chce bym był przy niej i nie chodzi tu o wygląd bo mówi ,że jestem idealny i wszystko inne tylko problem leży u niej.

Ile macie lat i ile jesteście razem?

[Alex1771]

ja 18 ona 19
znamy się już ponad rok a jesteśmy ze sobą 1-2 miesiące pośpieszyliśmy się.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Alex1771

ja 18 ona 19
znamy się już ponad rok a jesteśmy ze sobą 1-2 miesiące pośpieszyliśmy się.

Ja wychodze z zalozenia, że partner ma byc równiez najlepszym przyjacielem. Jestescie razem chwilę, więc nie rozumiem patetycznych dyskusji o miłości. Oboje macie czas, mozecie się spotykać bez "kocham cię"

[Alex1771]

Tylko ona chce być na tych samych relacjach ale bez całowania i wyznawania miłości .. więc o co jej chodzi ?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Alex1771

Tylko ona chce być na tych samych relacjach ale bez całowania i wyznawania miłości .. więc o co jej chodzi ?

Widocznie nie jest gotowa na związek i powinniście się rozstać

[Alex1771]

ale i ja tego nie potrafię i ona. Kocha mnie jak brata przyjaciela,rodzine. Ona chce się dalej spotykać itd przytulać ale bez bliskości
lub chce sie tylko upewnić czy wytrzymam bez tego

[eyo]

aha, czyli kolejna, która lubi mieć w gotowości zakochanego pieska na posyłki i zamierza Ci dręczyć mimo, że wie, że ją kochasz? - to nie jest przyjaźń

radzę się odseparować bo ta panna będzie Cię tylko krzywdzić i tylko czekać aż wpadnie żebyś jej doradził środek antykoncepcji z kolejnym partnerem bo taki z ciebie dobry przyjaciel

[Alex1771]

Nie o to chodzi bo praktycznie nikomu nie ufa tylko mi lecz nie czuje tego ,że mnie kocha. Chce być w związku w ,którym się naprawdę kocha i chce by zmienić to w przyjaciele* a później jeżeli sie uda to będzie związek. Dla niej podstawą bycie w związku jest to ,że się kogoś kocha. Rozmawiałem z nią powiedziała

Ja-jest masa czasu od razu się tego nie czuje

Ona-Dobrze kochanie, zobaczymy z czasem

Jest jej ze mną dobrze tylko ,że nie czuje tego ,że kocha mnie .Stało się to przez jej byłego z ,którym była rok i porzucił ją w nie spełnionej miłości ,że tak powiem . Już dawno do niego nic nie czuje i nie wróci w 100% ani nie pozna nikogo innego bo jest taka niestety ale i dobrze ,że tak jest.
Co myślicie o tym i ile potrzeba czasu na takie uczucie według was *(wiem ,że różnie bywa z tym)*

[Lagoon]

Nie chcę być pesymistką ale jeśli ktoś mówi, że nie potrafi kochać bo na ogół znaczy że akurat Ciebie nie kocha. Możliwe, że jej się odmieni ale na Twoim miejscu brałabym pod uwagę scenariusz, że po jakimś czasie pozna kogoś i się zadurzy, a Ty pójdziesz w odstawkę.

[Alex1771]

Nie znajdzie innej osoby bo jest zamkniętą osobą dla innych dużo musiałem się starać by przekonała się do mnie i zaufała i nie pójdę w odstawkę
i nie chodzi ,że mnie akurat nie umie kochać tylko już chyba do końca życia nikogo nie pokocha

[Barbarella05]

Napisane przez Alex1771

Nie znajdzie innej osoby bo jest zamkniętą osobą dla innych dużo musiałem się starać by przekonała się do mnie i zaufała i nie pójdę w odstawkę
i nie chodzi ,że mnie akurat nie umie kochać tylko już chyba do końca życia nikogo nie pokocha

Człowieku, tego kwiatu jest pół światu i ciut ciut.

Ona ma 19 i tak mówi,że już nie pokocha tak? To Ci powiem,że bzdury gada.
No chyba,że Ty tak wysnułeś to Ty bzdury gadasz.
Wiesz ile Ona i Ty macie życia przed sobą? Powiedziałabym brzydko ale dosadnie ale powiem ładnie i tez dosadnie.. DUŻO !!
Ona ma dopiero 19 lat, związek jej nie wyszedł i co już wielka tragedia?( tak tak wiem, zawód miłosny bla bla bla)
Wiesz ile kobiet na wizaży przezywało rozstanie ? A wiesz ile z nich zakochało się kolejny raz i kolejny raz i jeszcze następny ?
Poczytaj sobie Ku pokrzepieniu serc- taki wątek jest. Wtedy będziesz miał pojęcie, że nie ma czegoś takiego że ona kochać nie umie i że więcej nie pokocha. Totalna- według mnie- bzdura, TYM BARDZIEJ że sama Ci mówiła najpierw ,że cię kocha a póżniej że jednak nie...
Ona narazie chce być przyjaciółmi, bo jest zraniona po rozstaniu. Rozumiem to, nic w tym złego ALE jak powiedziała A to niech i powie B, a ona sie wycofuje , gadając głupoty że ona już kochac nie umie i nie bedzie nikogo juz kochała....
Niedojrzałe podejście i jeśli chcesz zacząć związek od takiej huśtawki emocjonalenj pt: kocha nie kocha, to mam nadzieję,że masz stalowe serce, bo może bardzo boleć..

[Alex1771]

Dobrze mowisz da sie zakochac tylko jak jej to powiedzieć ? Mowi ze jestem idealnym facetem itd i nic by nie zmieniła tylko tego nie czuje

[carpediem]

Napisane przez Alex1771

Nie znajdzie innej osoby bo jest zamkniętą osobą dla innych dużo musiałem się starać by przekonała się do mnie i zaufała i nie pójdę w odstawkę
i nie chodzi ,że mnie akurat nie umie kochać tylko już chyba do końca życia nikogo nie pokocha

Ma problemy psychicznie po byłym - ok. Dawno temu się rozstali? Źle ją traktował? Może jeszcze nie przetrawiła rozstania i w tym momencie na pakowanie się w nowy związek jest po prostu za wcześnie.

Piszesz, że znacie się rok, ale dopiero od 2 miesięcy jesteście parą. W tym momencie słowa "kocham Cię" pojawiły się stosunkowo szybko. Może wyznałeś jej miłość, dziewczyna nie przepracowała rozstania z exem, jeszcze o nim myśli i w ten sposób została postawiona pod ścianą. Lubi Cię, ale jeszcze nie kocha, wie, że Ty oczekujesz miłości i dlatego chce zwolnić?

Ja myślę, że istnieje szansa, że przyjaźń przerodzi się w miłość, ale to wymaga czasu, zaufania i wielkich pokładów cierpliwości. Może faktycznie po prostu za bardzo się pospieszyliście ze wszystkim - i ze związkiem, i z wyznawaniem uczuć.

[LubiePlacuszki]

Napisane przez Alex1771

Dobrze mowisz da sie zakochac tylko jak jej to powiedzieć ? Mowi ze jestem idealnym facetem itd i nic by nie zmieniła tylko tego nie czuje

Przykro mi ale jeśli tak Cie traktuje to nie jesteś idealnym facetem, na pewno nie dla niej. Nie jest gotowa na związek albo nic do Ciebie nie czuje. I nic z tym nie zrobisz, nie zmienisz tego jak czuje, ona musi to sama zrozumieć. Tym bardziej, że znacie się dość długo, więc jakby coś miało zaiskrzyć to już dawno by zaiskrzyło. Moim zdaniem, powinieneś zerwać znajomość bo będziesz cierpiał. Poza tym wątpię, żebyś był na tyle twardy, żeby sobie poradzić z tym co może Cie czekać, inna sprawa jest taka, że nie warto. Jesteś jeszcze młody, bardzo wiele przed Tobą a kobiet na świecie jest bardzo dużo.

[Alex1771]

Właśnie ona jest wyjątkowa
chce zwolnić / nie jest z byłym już 6-8 miesięcy nie mam pojęcia ale czasem gada o nim ..
to znaczy poznałem nią rok temu i nie gadaliśmy i teraz jakoś od miesiąca tak rozmawiamy itd potoczyło się zbyt szybko dużo spędzaliśmy ze sobą czasu ... piszemy ze sobą od rana do nocy.
Kocha ale jako przyjaciela a nie kocha jako faceta

przy całowaniu czułem ,że sie bardzo stara.
Jak myślicie czy bez kochania się nawzajem można być w związku ? i być może później to poczuje ? po iluś miesiącach

i co najważniejsze czuje sie przy mnie bezpiecznie

[LubiePlacuszki]

Każda kobieta w której się zakochasz będzie wyjątkowa. Sam sobie odpowiedziałeś na Twoje pytanie, pisząc, że kocha Cie jak przyjaciela. Pewnie, chcesz usłyszeć, że jak przy niej będziesz to się w Tobie zakocha i nie będzie widziała świata poza Tobą. Niestety znam życie dość dobrze i zazwyczaj "Chcę zwolnić" lub "Zostańmy przyjaciółmi", kończy się na... zostaniu przyjaciółmi. Owszem, istnieje szansa, że się w Tobie zakocha ale moim zdaniem lepiej nastawić się na najgorsze i zostać pozytywnie zaskoczonym, niż na odwrót. Jak Ci na niej zależy, bądź przy niej niezależnie od tego czy będziecie przyjaciółmi bądź nie, jeśli potrafisz i tego chcesz.

Można być w związku bez miłości ale taki związek nie ma sensu i prędzej czy później się rozpadnie. Zastanów się nad jednym, skoro ją kochasz a ona Ciebie nie. Jak poczujesz się gdy sobie znajdzie kogoś innego a Ty zostaniesz na zawsze we friendzone?

[Alex1771]

Przed chwilą wróciłem i mówiła mi o tym po prostu nie wyobraża sobie związku bez uczucia kochania mnie. Wszystko potoczyło się zbyt szybko bo nie tylko sie całowaliśmy ale mizialiśmy się próbowała się zakochać we mnie nawet chciała ale pomyliła uczucia ... Ale nie czuła tego ,że mnie kocha . Jest jej przy mnie dobrze i chce byśmy zostali przyjaciółmi bez całowania miziania itd. dziś przytulałem ją prowadziłem za rękę i na końcu na pocałowanie jej w usta (bez całowania, zwyczajny buziak) chce być przy mnie itd i jeżeli poczuje do mnie to ... to będę wiedział (ale moim zdaniem to kwestia czasu kiedy sie zakocha).
A nie chce sie całować czy coś nie czując tego bo nie chce mnie zranić jeżeli sie nie zakocha.

[201607111028]

Napisane przez Alex1771

Przed chwilą wróciłem i mówiła mi o tym po prostu nie wyobraża sobie związku bez uczucia kochania mnie. Wszystko potoczyło się zbyt szybko bo nie tylko sie całowaliśmy ale mizialiśmy się próbowała się zakochać we mnie nawet chciała ale pomyliła uczucia ... Ale nie czuła tego ,że mnie kocha . Jest jej przy mnie dobrze i chce byśmy zostali przyjaciółmi bez całowania miziania itd. dziś przytulałem ją prowadziłem za rękę i na końcu na pocałowanie jej w usta (bez całowania, zwyczajny buziak) chce być przy mnie itd i jeżeli poczuje do mnie to ... to będę wiedział (ale moim zdaniem to kwestia czasu kiedy sie zakocha).
A nie chce sie całować czy coś nie czując tego bo nie chce mnie zranić jeżeli sie nie zakocha.

Ta...

[Alex1771]

jednak nie czuje tego ,że ją kocham ale chce być przy niej czuje do niej wiele ale nie kocham jej. Jednak moim zdaniem jest potrzebny czas chce byśmy po prostu stopniowo pracowali nad tym

I ja tego bardzo chce i ona ,żeby poczuć do siebie ,że się kochamy

ona sie boi ,że nie przerodzi się to na miłość i nie chce siebie i mnie oszukiwać ale dla niej podstawą w związku jest miłość. Oraz nie jest pewna tego czy poczuje to chce czasu bliskości spotykać się ze mną

[carpediem]

Napisane przez Alex1771

jednak nie czuje tego ,że ją kocham ale chce być przy niej czuje do niej wiele ale nie kocham jej. Jednak moim zdaniem jest potrzebny czas chce byśmy po prostu stopniowo pracowali nad tym

I ja tego bardzo chce i ona ,żeby poczuć do siebie ,że się kochamy

ona sie boi ,że nie przerodzi się to na miłość i nie chce siebie i mnie oszukiwać ale dla niej podstawą w związku jest miłość. Oraz nie jest pewna tego czy poczuje to chce czasu bliskości spotykać się ze mną

No to kochasz ją, czy jej nie kochasz? Bo już się pogubiłam...

To są początki Waszej relacji. Jasne, że podstawą związku jest miłość i wzajemny szacunek, ale miłość pojawia się stopniowo. U niektórych szybciej, u innych wolniej (ja prawdziwą miłość do swojego faceta poczułam gdzieś po roku spotykania się! po pół roku potrafiłam stwierdzić, że jestem w nim prawdziwie zakochana; przedtem to było silne zauroczenie, fascynacja, zainteresowanie). Po dwóch miesiącach nie sposób wymagać, żeby ktoś już wiedział na 100% czy kocha, czy nie. Dajcie sobie czas.

[Alex1771]

Pragne bym sie zakochał w niej ona raczej też ale jak na razie tego nie czuje . Jest bardzo (podjarana mną fizycznie) i zobaczymy czy to sie przemieni damy sobie czas stopniowo wszystko