Problematyczne histerie

[Smutny123]

Już na pewno wszyscy mnie kojarzycie z moich problemów damsko-męskich xD Mam kolejny problem po stracie dziewczyny straciłem również wiarę w siebie.Szukanie nowej dziewczyny okazało się prawdziwym koszmarem a jaśniej to problem polega na tym że boje się podejść do dziewczyny nwm czemu po prostu nie mogę tego zrobić coś mnie hamuje i nie umiem sobie z tym poradzić może jakieś rady?Ostatnio byłem z kolegą na placu i szły takie super dziewczyny no kolega nalegał żebym podeszedł,zagadał no ale nie zrobiłem tego bo się bałem nawet nie wiem jak to opisać w słowach.Powiedzcie jak się przełamać i zagadać do dziewczyny i co jej powiedzieć jak już zagadam?

[Leszy]

Napisane przez Smutny123

Już na pewno wszyscy mnie kojarzycie z moich problemów damsko-męskich xD Mam kolejny problem po stracie dziewczyny straciłem również wiarę w siebie.Szukanie nowej dziewczyny okazało się prawdziwym koszmarem a jaśniej to problem polega na tym że boje się podejść do dziewczyny nwm czemu po prostu nie mogę tego zrobić coś mnie hamuje i nie umiem sobie z tym poradzić może jakieś rady?Ostatnio byłem z kolegą na placu i szły takie super dziewczyny no kolega nalegał żebym podeszedł,zagadał no ale nie zrobiłem tego bo się bałem nawet nie wiem jak to opisać w słowach.Powiedzcie jak się przełamać i zagadać do dziewczyny i co jej powiedzieć jak już zagadam?

Ile masz lat? I jakie to histerie?

BORZE najzieleńszy, poczytałem Twoje inne wątki. Weź dojrzej do związku, bo jeszcze miesiąc temu kochałeś nad życie "i do śmierci" jakąś dziewczynę, a chwilę potem już byłeś szczęśliwy z bycia singlem.

[Smutny123]

Mam 16 lat.Pomoże ktoś?

[chwast]

ale po co ty szukasz dziewczyny?
nie możesz żyć normalnie? co ty jakieś zwierzę jesteś co to samicy szuka wiecznie czy co?

[Smutny123]

Nie chcę być sam.

[201607111028]

Napisane przez Smutny123

Nie chcę być sam.

Dlaczego?

[Leszy]

Napisane przez Smutny123

Nie chcę być sam.

Skoro nie potrafisz żyć samemu, to będziesz wiecznie nieszczęśliwy w związku.

Śmierdzi mi trollem. Choć może to być rzeczywiście 16-sto latek. Oni zawsze myślą, że są najdojrzalsi w swoim roczniku.

[chwast]

Napisane przez Smutny123

Nie chcę być sam.

no cóż, to nie jest najlepszy powód do wchodzenia w związki

[Smutny123]

Może i masz racje no ale nie na tym polegało moje pytanie więc odpowiedzcie mi na moje pytanie które zadałem.

[chwast]

Napisane przez Smutny123

Może i masz racje no ale nie na tym polegało moje pytanie więc odpowiedzcie mi na moje pytanie które zadałem.

to proste. powiedz to co czujesz i o co naprawdę biega czyli

- cześć ładna jesteś, nie chcę być sam więc może będziesz moją laseczką?

[Smutny123]

Ehhh.....ludzie ja tak na serio mówię moi koledzy już mają dziewczyny no a ja miałem ale już nie mam więc chyba muszę mieć nową.Mówicie że nie mam się spieszyć i że miłość przyjdzie sama totalna bzdura jeżeli jedna ze stron nie zrobi tego kroku w przód to nigdy nic nie wyniknie więc mi nie wmawiajcie że muszę być cierpliwy to sobie nigdy dziewczyny nie znajdę jak tak będe to odkładał.

[Leszy]

Napisane przez Smutny123

Ehhh.....ludzie ja tak na serio mówię moi koledzy już mają dziewczyny no a ja miałem ale już nie mam więc chyba muszę mieć nową.Mówicie że nie mam się spieszyć i że miłość przyjdzie sama totalna bzdura jeżeli jedna ze stron nie zrobi tego kroku w przód to nigdy nic nie wyniknie więc mi nie wmawiajcie że muszę być cierpliwy to sobie nigdy dziewczyny nie znajdę jak tak będe to odkładał.

Farmazonisz przeokropnie. Jaaaaaasne, jak nie będziesz miał dziewczyny przez 2 miesiące, to przegrasz konkurs na związki w waszym gimbazjum. Kumple nie będą chcieli z Tobą w gałę grać, a rodzice będą wstydzić się takiego syna.


Najpierw zmądrzej, potem się mądrz, a na samym końcu myśl o związku. Bo możesz trafić na jakąś rzeczywiście normalną dziewczynę, której taki dzieciak jak Ty popsuje wizję związków.

[allmode]

Naucz się być sam ze sobą - to jest warunek, żeby stworzyć udany związek.
Poza tym teraz to się raczej skup na innych rzeczach, a nie na szukaniu dziewczyny. Bo koledzy mają - no faktycznie argument. A dla Ciebie to już ostatni gwizdek, za chwilę wyłysiejesz, zgarbaciejesz, zęby Ci wylecą i żadna Cię nie będzie chciała.
Dorośniesz, to zrozumiesz. W tej chwili prezentujesz bardzo dziecinną i niedojrzała postawę.

[Smutny123]

Dobra niech wam już będzie no ale chyba nie zaprzeczycie że ktoś musi pierwszy dać coś od siebie.

[Leszy]

Napisane przez Smutny123

Dobra niech wam już będzie no ale chyba nie zaprzeczycie że ktoś musi pierwszy dać coś od siebie.

Ktoś musi, ale tylko wtedy, gdy dojrzał emocjonalnie do tego.

[201607111028]

Dopiero tak BARDZO BARDZO kochałeś swoją byłą, tak beczałeś i się zadręczałeś, a już bez nowej baby nie możesz chwilę wytrzymać?

[Mijanou]

Napisane przez Smutny123

Ehhh.....ludzie ja tak na serio mówię moi koledzy już mają dziewczyny no a ja miałem ale już nie mam więc chyba muszę mieć nową.Mówicie że nie mam się spieszyć i że miłość przyjdzie sama totalna bzdura jeżeli jedna ze stron nie zrobi tego kroku w przód to nigdy nic nie wyniknie więc mi nie wmawiajcie że muszę być cierpliwy to sobie nigdy dziewczyny nie znajdę jak tak będe to odkładał.

Nie wierzę, że to czytam.
A jak wszyscy Twoi koledzy zaczną ćpać to też zaczniesz, bo inni ćpają? Weź zacznij żyć normalnie, bo facet, który zachowuje się w stylu "szukam żony, jak szalony" to wyglada żalośnie. I taka postawa odstrasza. Nie da się stworzyć związku tylko dlatego, że "inni już mają". To nie jest dobry powód.

[Smutny123]

Kochałem moją byłą dziewczynę bardzo bardzo no ale to już przeszłość nie będę się już nią przejmował bo depresji dostane.Jakie powinien był facet dojrzały emocjonalnie?