|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 58
|
Zdrada, rozstanie, porzucenie...
Jak sam tytuł mówi- jedna wielka makabra. Rozstałam się z chłopakiem niecały miesiąc temu, zdradzał mnie z byłą dziewczyną, okłamywał mnie, mydlił mi oczy... Nagle przyszedł dzień kiedy wyznał mi, że nie możemy być razem, bo czuje się nieszczęśliwy. Zarzekał się, że to nie dla niej, nie wiem dlaczego do tej pory w to wierzyłam. Przyszedł dzień kiedy zobaczyłam ich razem, a on do mnie, że to nie tak jak myślę. Nie mogę pozbierać się po wszystkim, jestem bardzo wrażliwą osobą, moja psychika jest bardzo słaba... Nie mogę zrozumieć, dlaczego? Oddałam temu człowiekowi całe swoje serce, ufałam bezgranicznie, wiązałam z nim przyszłość, a tu taki cios. Nie wiem co mam ze sobą zrobić, nie wytrzymuję z tej pustki i rozpaczy. Obwiniam za wszystko siebie, że to ze mną było coś nie tak. Przestałam wierzyć w prawdziwą miłość i że kiedykolwiek znajdę kogoś kto mnie na prawdę pokocha, będzie czuły do granic możliwości, 'odda' mi serce i będzie darzył ogromnym szacunkiem. Poradźcie, co mam zrobić? Czy to wszystko moja wina? Może byłam za dobra? Napiszcie cokolwiek...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Zdrada, rozstanie, porzucenie...
Cytat:
to z nim jest coś nie tak. związek mu nie pasował to mógł go skończyć zamiast zdradzać.
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zdrada, rozstanie, porzucenie...
Witaj...
Miałam prawię podobą sytuację... Oddałam wszystko co miałam, serce, dobroć wszystko dla jednego i też zostałam przysłowiowo "kopnięta w dupę". Pierwsze miesiące były strasznie, bardzo chciałam aby wrócił (z tym, że nie było zdrad - przynajmniej o tym nie wiem), płakałam, nie miałam ochoty jeść ani normalnie funkcjonować. W końcu... myślałam, ze wraz ze swoim odejściem zabrał część mnie. Taką lepszą wersję... Minęło 2 lata od rozstania... Mieliśmy jeszcze ze sobą jakiś kontakt, byliśmy nawet na wspólnych wakacjach - wspomnienia wracały - nie potrzebnie... Dziś wiem, że to było złe... Co zrobić? Tu nie ma trafnego środka. Musisz sama to przezwyciężyć. Uwierzyć, że całe życie przed Tobą, że znajdziesz takiego, który doceni i nigdy Cię nie zdradzi... A uwierz, serce jest w stanie pokochać drugi raz, czy trzeci... Nie będę pisać Ci, że minie szybko - nie minie... ale wyobrażasz sobie bycie z kimś kto Cię okłamywał lub zdradzał ? Co byłoby później...? Lepiej jak szybciej wyszło szydło z worka... Zajmij się sobą, zainwestuj w siebie. Zrób to na co miałaś ochotę a nie mogłaś będąc z Nim... a Go po prostu olej - nigdy widocznie nie był wart Ciebie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zdrada, rozstanie, porzucenie...
Skoro gość robił skok w bok to widać nie darzył Cię takim samym uczuciem jak Ty jego. Z dwojga złego lepiej, że teraz tak się stało niż po waszym ślubie (wnioskuję to z Twojej wypowiedzi na temat przyszłości). Nie obwiniaj się, skoro wracał sobie do byłej a ona się na to godziła wiedząc, że jesteście razem to są siebie warci. Będzie bolało, będzie źle - nie powiem, że nie. Nie da się tak po prostu przestać kochać w jednej chwili, ale z biegiem czasu ból będzie się uciszał. Pamiętaj, że każda sytuacja czegoś uczy. Spróbuj poświęcić ten czas, który masz na skupieniu się na samej sobie, na swoich potrzebach. Może siłownia? Jakieś hobby? Spróbuj sobie zorganizować czas w taki sposób, aby wypełnić go po brzegi, aby nie było miejsca na myśl o tym człowieku.
__________________
Szalona żona i matka wariatka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 121
|
Dot.: Zdrada, rozstanie, porzucenie...
Zgodzę się z Sandra_2225. Teraz najlepiej zrobisz jak się zajmiesz sobą. Pamiętam jak po moim zerwanym poważnym związku zaczęłam robić wszystko, byleby pokazać sobie, że jestem warta więcej bez tego....
Jak zaczęłam chodzić na basen, malować się w takie zwyklejsze dni i ogólnie robić rzeczy tylko dla siebie, moi znajomi(ci bliżsi i dalsi) zaczęli wtedy dość często wspominać, że wyglądam "jakoś ładniej ostatnio". Myślę że jak i ty zaczniesz robić podobne rzeczy, czy wypełnisz sobie jakoś czas, to i żal minie szybciej i się dużo lepiej poczujesz ![]()
__________________
Oh darling, you can't break a broken heart. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:00.