jestem beznadziejna

[katikati17]

Mam 21 lat i kompletnie nie akceptuje siebie. Jestem bardzo nieśmiała osobą, nie potrafię z nikim nawiązać głebszych relacji, mam wrażenie że w towarzystwie osób, którzy nie sa moją najblizsza rodziną zachowuje się nienaturalnie, boje sie odezwac jestem strasznie spięta, wydaje mi się że zrobię z siebie idiotke. Jest mi przykro bo odstaje od innych i wydaje mi sie ze ludzie traktuja mnie jak dziwaka. Z biegiem lat jest mi coraz trudniej, bardzo chciała bym wreszcie jakoś się przełamać, znaleźć chłopaka i żyć normalnie.

[Hiyori]

Może jesteś introwertykiem. Nie ma sensu sobie wmawiać, że jesteś nieśmiała, dziwaczna, do tego beznadziejna. Ludzie zaczynają wierzyć w to co mówią sami do siebie i zachowywać się w ten określony sposób.

[kcia161991]

Zacznij pracę nad sobą. Rób to czego się najbardziej boisz - zacznij zagadywać do ludzi, przebywać wśród nich jak najwięcej. Też kiedyś taka byłam jak miałam 16-18 lat, potem praca wśród ludzi, mnóstwo przeczytanych książek, ciągła praca nad sobą zmieniły mnie baaaaardzo mocno. Nie zniechęcaj się i nie rozpaczaj jak źle jest tylko pomyśl co możesz zrobić żeby było dobrze.

[Kolor kremowy]

Napisane przez katikati17

Mam 21 lat i kompletnie nie akceptuje siebie. Jestem bardzo nieśmiała osobą, nie potrafię z nikim nawiązać głebszych relacji, mam wrażenie że w towarzystwie osób, którzy nie sa moją najblizsza rodziną zachowuje się nienaturalnie, boje sie odezwac jestem strasznie spięta, wydaje mi się że zrobię z siebie idiotke. Jest mi przykro bo odstaje od innych i wydaje mi sie ze ludzie traktuja mnie jak dziwaka. Z biegiem lat jest mi coraz trudniej, bardzo chciała bym wreszcie jakoś się przełamać, znaleźć chłopaka i żyć normalnie.

http://im.radosnie.pl/w/7/7/7716.jpg