Odczucia po seksie

sOphisticated 91 · 2014-12-01, 16:34

Witam
Znalazłam wątek na temat seksu analnego ale chyba nie jest odpowiedni co do mojego 'problemu'. Na prawdę nie mam się kogo poradzić w tej kwestii dlatego też proszę o Waszą pomoc.
Sprawa wygląda następująco (czerwienię się na samą myśl o tym). W nocy miałam pewną 'przygodę' z moim mężem mianowicie postanowiliśmy spróbować seksu analnego. Rozmawialiśmy o tym od jakiegoś czasu, przygotowywaliśmy się (mówię tu o pieszczotach ustami czy palcami), kilka razy próbowaliśmy ale kończyło się to na 'Aaał! Spróbujmy kiedy indziej' no i wczoraj w nocy stało się! Zrelaksowana, chętna i ogromnie pobudzona chciałam tego. Uprawialiśmy seks analny. Miałam orgazm jakiego nie czułam nigdy wcześniej a po wszystkim... leżałam skołowana. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje, przecież tego chciałam a czułam, że On naruszył moją bardzo prywatną strefę. Miałam poczucie, że zostałam 'obdarta z godności', poszłam do łazienki i się rozpłakałam

Po czym wróciłam do łóżka, widziałam że TŻ jest zdezorientowany a ja jeszcze bardziej. Pytał co się dzieje, przytulał, całował chciał pogadać na ten temat a ja nie chciałam go nawet dotknąć. Czułam pewnego rodzaju wstręt do tej całej sytuacji. Przecież tego chciałam! Było cudownie a po wszystkim takie coś. Może dlatego, że jestem osobą nieśmiałą, nigdy nie miałam innego partnera i moje doświadczenie łóżkowe nabieram dopiero teraz? Zawsze byłam chętna do próbowania nowych rzeczy, eksperymentowania i poznawania siebie nawzajem.
Pytanie do Was.. Czy może któraś z Was miała podobną sytuację? Odczucia takie jak ja? Nie potrafię zrozumieć co się ze mną stało.

_Mia · 2014-12-01, 16:40

Pewnie masz wpojone zahamowania w związku z tym, że 'kobieta to się musi szanować'

Skoro Twój mąż jest czuły i troskliwy, kocha Cię, to pewnie szybko Ci to przejdzie kiedy zobaczysz, że przyjemność- nie tylko ta 'po kościelnemu'- to nic złego.

sOphisticated 91 · 2014-12-01, 16:46

Uważasz, że powinniśmy spróbować jeszcze raz? Widzę, że On stara się uważać na każde słowo, żeby mnie nie urazić czy coś w tym stylu. Mam wrażenie, że teraz trochę mu głupio z powodu wczorajszej nocy, ale przecież on nie zrobił nic złego i chyba problem tkwi we mnie.

DudiBoy · 2014-12-01, 16:57

Cytat:

Napisane przez sOphisticated 91

Uważasz, że powinniśmy spróbować jeszcze raz? Widzę, że On stara się uważać na każde słowo, żeby mnie nie urazić czy coś w tym stylu. Mam wrażenie, że teraz trochę mu głupio z powodu wczorajszej nocy, ale przecież on nie zrobił nic złego i chyba problem tkwi we mnie.

Tego nikt Ci nie powie, to Twoje ciało i sama powinnaś zdecydować czy chcesz powtórzyć. Jeżeli wszystko było ok, czułaś się przy nim bezpieczna, a do tego dałaś się ponieść ekstazie i było naprawdę wspaniałe to nie miej wyrzutów. Kochasz go, rób z nim co tylko podpowie Ci wyobraźnia, nie ma powodów żeby się krępować, jesteście dorośli.

Przepraszam za błędy. Mój telefon za mną nie nadąża, a ja czasami nie trafiam w klawisze.

**201803080934** · 2014-12-01, 16:58

mi też wydaje się, że masz tak wciśnięte w głowie, że to coś, hm, złego? więc czujesz dyskomfort, że to robiłaś, a do tego jeszcze wyrzuty sumienia, że ci się podobało.
ja uważam, że powinnaś się dać sobie trochę czasu na oswojenie się ze swoimi odczuciami i może wtedy jak znowu będziesz tego chciała, to próbować dalej

DudiBoy · 2014-12-01, 17:03

Najlepiej porozmawiaj o tym z mężem, wytłumacz mu jak się poczułaś po wszystkim. Napewno zrozumie i bądzie wdzięczny że mu ufasz. Ustalicie wspólnie co dalej i facet nie będzie nękał się myślami co ostatnio poszło nie tak, czym Cię uraził.

Przepraszam za błędy. Mój telefon za mną nie nadąża, a ja czasami nie trafiam w klawisze.

**201604181004** · 2014-12-01, 17:07

Mysle ze to dokladnie taka sttuacja gdy wpojone modele zachowania standardy i wiata odzywaja sie po czymsz przyjemnym i zjadaja cie wyrzuty sumienia. Trzeba z tym walczyc bo wiele osob ma ten problem. U innych objawia sie panika ciazowa w znaczeniu ciaza jako kara za seks a u innych panika ze zrobilam cos zlego.

sOphisticated 91 · 2014-12-01, 17:23

Nigdy nie byłam osobą przesadnie wierzącą i myślącą, że to co 'po Bożemu' to najlepsze rozwiązanie i tylko ono wchodzi w grę. Oboje uwielbiamy eksperymenty, wszelkie przebieranki już na stałe zagościły w naszej sypialni, a po seksie analnym po prostu się wstydziłam, gdzie teraz kiedy jesteśmy już tyle lat razem myślałam, że to nigdy nie nastąpi bo znamy się na wylot. Wczoraj, po wszystkim, kiedy próbowaliśmy o tym pogadać mój TŻ pytał czy czuję się jakbym utraciła poczucie moralności po czym powiedział że ten rodzaj seksu jest jak najbardziej normalny i żebym przestała się zadręczać. Chyba muszę się oswoić z jego stwierdzeniem

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Dokładnie.. STANDARDY. Ten rodzaj seksu zawsze był dla mnie czymś 'kosmicznym' i takim troszeczkę 'zwierzęcym'. Czymś niestandardowym i obcym, może dlatego że o seksie analnym mówi się baaaadzo mało.

niebieskie_oczko · 2014-12-02, 01:34

Cytat:

Napisane przez sOphisticated 91

Nigdy nie byłam osobą przesadnie wierzącą i myślącą, że to co 'po Bożemu' to najlepsze rozwiązanie i tylko ono wchodzi w grę. Oboje uwielbiamy eksperymenty, wszelkie przebieranki już na stałe zagościły w naszej sypialni, a po seksie analnym po prostu się wstydziłam, gdzie teraz kiedy jesteśmy już tyle lat razem myślałam, że to nigdy nie nastąpi bo znamy się na wylot. Wczoraj, po wszystkim, kiedy próbowaliśmy o tym pogadać mój TŻ pytał czy czuję się jakbym utraciła poczucie moralności po czym powiedział że ten rodzaj seksu jest jak najbardziej normalny i żebym przestała się zadręczać. Chyba muszę się oswoić z jego stwierdzeniem

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Dokładnie.. STANDARDY. Ten rodzaj seksu zawsze był dla mnie czymś 'kosmicznym' i takim troszeczkę 'zwierzęcym'. Czymś niestandardowym i obcym, może dlatego że o seksie analnym mówi się baaaadzo mało.

Musisz się oswoić - oczywiście, jeśli nadal będziesz chciała taki seks uprawiać.
Może i inna forma zbliżenia, dla niektórych nieakceptowalna wręcz temat tabu, ale jednak się przełamałaś, podobało się. Daj sobie czas. I na pewno nie wkręcaj sobie, że się w jakimś sensie upodliłaś

Warto pogadać z mężem, bo podejrzewam, że się zastanawia, co się stało albo co zrobił nie tak.

2014-12-01, 16:34	#1
sOphisticated 91 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 44	Odczucia po seksie Witam Znalazłam wątek na temat seksu analnego ale chyba nie jest odpowiedni co do mojego 'problemu'. Na prawdę nie mam się kogo poradzić w tej kwestii dlatego też proszę o Waszą pomoc. Sprawa wygląda następująco (czerwienię się na samą myśl o tym). W nocy miałam pewną 'przygodę' z moim mężem mianowicie postanowiliśmy spróbować seksu analnego. Rozmawialiśmy o tym od jakiegoś czasu, przygotowywaliśmy się (mówię tu o pieszczotach ustami czy palcami), kilka razy próbowaliśmy ale kończyło się to na 'Aaał! Spróbujmy kiedy indziej' no i wczoraj w nocy stało się! Zrelaksowana, chętna i ogromnie pobudzona chciałam tego. Uprawialiśmy seks analny. Miałam orgazm jakiego nie czułam nigdy wcześniej a po wszystkim... leżałam skołowana. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje, przecież tego chciałam a czułam, że On naruszył moją bardzo prywatną strefę. Miałam poczucie, że zostałam 'obdarta z godności', poszłam do łazienki i się rozpłakałam Po czym wróciłam do łóżka, widziałam że TŻ jest zdezorientowany a ja jeszcze bardziej. Pytał co się dzieje, przytulał, całował chciał pogadać na ten temat a ja nie chciałam go nawet dotknąć. Czułam pewnego rodzaju wstręt do tej całej sytuacji. Przecież tego chciałam! Było cudownie a po wszystkim takie coś. Może dlatego, że jestem osobą nieśmiałą, nigdy nie miałam innego partnera i moje doświadczenie łóżkowe nabieram dopiero teraz? Zawsze byłam chętna do próbowania nowych rzeczy, eksperymentowania i poznawania siebie nawzajem. Pytanie do Was.. Czy może któraś z Was miała podobną sytuację? Odczucia takie jak ja? Nie potrafię zrozumieć co się ze mną stało.

2014-12-01, 16:40	#2
_Mia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 3 121	Dot.: Odczucia po seksie Pewnie masz wpojone zahamowania w związku z tym, że 'kobieta to się musi szanować' Skoro Twój mąż jest czuły i troskliwy, kocha Cię, to pewnie szybko Ci to przejdzie kiedy zobaczysz, że przyjemność- nie tylko ta 'po kościelnemu'- to nic złego.

2014-12-01, 16:46	#3
sOphisticated 91 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 44	Dot.: Odczucia po seksie Uważasz, że powinniśmy spróbować jeszcze raz? Widzę, że On stara się uważać na każde słowo, żeby mnie nie urazić czy coś w tym stylu. Mam wrażenie, że teraz trochę mu głupio z powodu wczorajszej nocy, ale przecież on nie zrobił nic złego i chyba problem tkwi we mnie.

2014-12-01, 16:58	#5
201803080934 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 5 779	Dot.: Odczucia po seksie mi też wydaje się, że masz tak wciśnięte w głowie, że to coś, hm, złego? więc czujesz dyskomfort, że to robiłaś, a do tego jeszcze wyrzuty sumienia, że ci się podobało. ja uważam, że powinnaś się dać sobie trochę czasu na oswojenie się ze swoimi odczuciami i może wtedy jak znowu będziesz tego chciała, to próbować dalej

2014-12-01, 17:03	#6
DudiBoy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ] Wiadomości: 5 640	Dot.: Odczucia po seksie Najlepiej porozmawiaj o tym z mężem, wytłumacz mu jak się poczułaś po wszystkim. Napewno zrozumie i bądzie wdzięczny że mu ufasz. Ustalicie wspólnie co dalej i facet nie będzie nękał się myślami co ostatnio poszło nie tak, czym Cię uraził. Przepraszam za błędy. Mój telefon za mną nie nadąża, a ja czasami nie trafiam w klawisze.

2014-12-01, 17:07	#7
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Odczucia po seksie Mysle ze to dokladnie taka sttuacja gdy wpojone modele zachowania standardy i wiata odzywaja sie po czymsz przyjemnym i zjadaja cie wyrzuty sumienia. Trzeba z tym walczyc bo wiele osob ma ten problem. U innych objawia sie panika ciazowa w znaczeniu ciaza jako kara za seks a u innych panika ze zrobilam cos zlego.

2014-12-01, 17:23	#8
sOphisticated 91 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 44	Dot.: Odczucia po seksie Nigdy nie byłam osobą przesadnie wierzącą i myślącą, że to co 'po Bożemu' to najlepsze rozwiązanie i tylko ono wchodzi w grę. Oboje uwielbiamy eksperymenty, wszelkie przebieranki już na stałe zagościły w naszej sypialni, a po seksie analnym po prostu się wstydziłam, gdzie teraz kiedy jesteśmy już tyle lat razem myślałam, że to nigdy nie nastąpi bo znamy się na wylot. Wczoraj, po wszystkim, kiedy próbowaliśmy o tym pogadać mój TŻ pytał czy czuję się jakbym utraciła poczucie moralności po czym powiedział że ten rodzaj seksu jest jak najbardziej normalny i żebym przestała się zadręczać. Chyba muszę się oswoić z jego stwierdzeniem ---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ---------- Dokładnie.. STANDARDY. Ten rodzaj seksu zawsze był dla mnie czymś 'kosmicznym' i takim troszeczkę 'zwierzęcym'. Czymś niestandardowym i obcym, może dlatego że o seksie analnym mówi się baaaadzo mało.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)