Pielęgnacja włosów niefarbowanych - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-11-17, 16:30   #1
mastertonn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 28

Pielęgnacja włosów niefarbowanych


Zewsząd atakują mnie artykuły dotyczące pielęgnacji włosów farbowanych, ale jak to jest z pielęgnacją włosów niefarbowanych? Ostatnio fryzjerka powiedziała mi, że włosy niefarbowane nie niszczą się tak bardzo i wystarczy im w zupełności szampon, ewentualnie co kilka dni odżywa. Próbowałam tę opinię zweryfikować, ale Google dostarczył informacje tylko na temat włosków pofarbowanych. Dlatego też zwracam się do Was - czy pielęgnacja włosów naturalnych, które nie są farbowane, powinna się różnić od pielęgnacji farbowanych? Powinna być bardziej hm... lżejsza? Mniej intensywna? Macie jakieś porady związane z pielęgnacją dla posiadaczki niefarbowanych?
mastertonn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-17, 16:38   #2
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

To zależy od włosów. Farbowane mogą być zdrowe a niefarbowane zniszczone i suche. Poza tym włosy po koloryzacji wcale nie muszą być pielęgnowane kosmetykami do farbowanych - te mogą się różnić się od reszty trochę niższym pH domykającym łuski, ale wcale tak być nie musi.
Ja bym w ogóle nie zwracała uwagi na podział farbowane - niefarbowane, tylko na preferencje włosów, podatność na obciążenie, czy mają skłonność do przesuszeń, do rozdwajania puszenia itd.

Zresztą podział na produkty do włosów blond, z pasemkami itd to zwykły przykład dywersyfikacji produktu czyli jednej ze strategii marketingu. W rzeczywistości nie ma między nimi zbyt wielkich różnic w działaniu, albo klienci sami sobie te różnice wymyślają.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2014-11-17 o 16:43
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-18, 20:40   #3
201604291140
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 444
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

farbowanie i niefarbowanie nie jest ważne. ważna jest porowatość włosów i czy są zniszczone. farbowane mogą być tak samo niskoporowate i wszystko ponad szampon rypacz może je przeciążyć, jak też mogą być z natury wysokoporowate i wymagać bogatej pielęgnacji, a w żaden sposób się ich nie przeciąży. to samo z farbowańcami.
201604291140 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-20, 13:59   #4
ally5
Zakorzenienie
 
Avatar ally5
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 032
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

mastertonn jakiej długości masz włosy? używasz suszarki, prostownicy, lokówki itp.?

Poniekąd to prawda, że włosy nie farbowane są zdrowsze niż farbowane (bo mają o jeden czynnik niszczący mniej), ale jest to zbyt ogólne stwierdzenie. Zależy, co jeszcze z włosami się robi i jaką mają porowatość.
ally5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-22, 16:02   #5
veronia15
Raczkowanie
 
Avatar veronia15
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 176
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

wcale nie uważam że pielęgnacja włosów niefarbowanych powinna być lżejsza. Wszystko zależy od porowatości włosów. Po za tym szampon + odżywka ( i to co kilka dni) na pewno nie są wystarczające by mieć piękne włosy. Wiem to z własnego doświadczenia
__________________
Mój blog o naturalnej pielęgnacji włosów, cery i paznokci

http://raspberryandstrawberrybeauty.blogspot.com/
veronia15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-22, 16:18   #6
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Cytat:
Napisane przez veronia15 Pokaż wiadomość
wcale nie uważam że pielęgnacja włosów niefarbowanych powinna być lżejsza. Wszystko zależy od porowatości włosów. Po za tym szampon + odżywka ( i to co kilka dni) na pewno nie są wystarczające by mieć piękne włosy. Wiem to z własnego doświadczenia
A to już zależy od wytrzymałości i potrzeb włosów. Moim zdaniem włosomaniaczki przesadzają z tą pielęgnacją na bogato, uganianiem się za coraz to większą ilością olejów, nawilżaczy i innych składników aktywnych. Zwyczajnie nie każde włosy tego potrzebują, zwłaszcza te, które są zdrowe. Nie każde ładne włosy to włosy, z którymi się właścicielka cacka, niektórzy nie muszą robić nic poza szamponem + losowo wybrana odżywką.

Moim zdaniem zestaw szampon + 2 odżywki + opcjonalnie serum to jest zdrowa opcja dla wielu włosów.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2014-11-22 o 16:19
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-23, 15:12   #7
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
A to już zależy od wytrzymałości i potrzeb włosów. Moim zdaniem włosomaniaczki przesadzają z tą pielęgnacją na bogato, uganianiem się za coraz to większą ilością olejów, nawilżaczy i innych składników aktywnych. Zwyczajnie nie każde włosy tego potrzebują, zwłaszcza te, które są zdrowe. Nie każde ładne włosy to włosy, z którymi się właścicielka cacka, niektórzy nie muszą robić nic poza szamponem + losowo wybrana odżywką.

Moim zdaniem zestaw szampon + 2 odżywki + opcjonalnie serum to jest zdrowa opcja dla wielu włosów.
To o mnie. Im mniej masek i olejowania, tym lepsze włosy. Nawet umyte zwykłym (albo i nie) szamponem. Do tego lekka odżywka. No ale ja mam tłuste włosy (naturalne), oczywiście, chodzi mi o skórę głowy. Ja się nie czeszę prawie, bo rozprowadzam ten łoj na całości i muszę myć codziennie.
Byłam włosomaniaczką. Oleje, maski, wcierki. Teraz mam połowę włosów niefarbowanych i używam tylko szamponu i odżywki. Błyszczą się i są zdrowe.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-23, 15:40   #8
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
To o mnie. Im mniej masek i olejowania, tym lepsze włosy. Nawet umyte zwykłym (albo i nie) szamponem. Do tego lekka odżywka. No ale ja mam tłuste włosy (naturalne), oczywiście, chodzi mi o skórę głowy. Ja się nie czeszę prawie, bo rozprowadzam ten łoj na całości i muszę myć codziennie.
Byłam włosomaniaczką. Oleje, maski, wcierki. Teraz mam połowę włosów niefarbowanych i używam tylko szamponu i odżywki. Błyszczą się i są zdrowe.
Piątka: Mam tak samo. Przerobiłam około 20 olejów, większość wizażowych hitów kosmetycznych, parę wcierek i suplementów. Większość z tych metod jednak się u mnie nie sprawdziła, zwłaszcza olejowanie.
Tak samo jak Ty zmagam się z nadprodukcją sebum, poza tym z puszeniem wywołanym nadwrażliwością na nawilżacze, ale na to żadna pielęgnacja nie pomoże. W ogóle już od dawna twierdzę, że pielęgnacja nie załatwi wszystkich włosowych problemów, czasem potrzebna jest też stylizacja.
Obecnie mam 1 szampon, 1 maskę, 1 odżywkę, serum i naftę. Więcej nie planuję. A jak już odrosną mi naturalki, to myślę, że wystarczy szampon + serum, bo końcówki zabezpieczać jednak muszę.

Poza tym uważam, że wiele włosomaniaczek nie chce dostrzec tego, że to jednak jest moda i że kupują wciąż nowe maski, wcierki i oleje, bo są na nią podatne/ bo sprawia im to przyjemność, ale niekoniecznie ich włosy naprawdę tego na gwałt potrzebują i bez wszystkich tych zabiegów zaczną wyglądać jak miotła.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2014-11-23 o 15:45
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-23, 19:17   #9
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Piątka: Mam tak samo. Przerobiłam około 20 olejów, większość wizażowych hitów kosmetycznych, parę wcierek i suplementów. Większość z tych metod jednak się u mnie nie sprawdziła, zwłaszcza olejowanie.
Tak samo jak Ty zmagam się z nadprodukcją sebum, poza tym z puszeniem wywołanym nadwrażliwością na nawilżacze, ale na to żadna pielęgnacja nie pomoże. W ogóle już od dawna twierdzę, że pielęgnacja nie załatwi wszystkich włosowych problemów, czasem potrzebna jest też stylizacja.
Obecnie mam 1 szampon, 1 maskę, 1 odżywkę, serum i naftę. Więcej nie planuję. A jak już odrosną mi naturalki, to myślę, że wystarczy szampon + serum, bo końcówki zabezpieczać jednak muszę.

Poza tym uważam, że wiele włosomaniaczek nie chce dostrzec tego, że to jednak jest moda i że kupują wciąż nowe maski, wcierki i oleje, bo są na nią podatne/ bo sprawia im to przyjemność, ale niekoniecznie ich włosy naprawdę tego na gwałt potrzebują i bez wszystkich tych zabiegów zaczną wyglądać jak miotła.
Ja te rozjaśniane muszę nawilżać, bo właśnie tego im brakuje, ale naturalki mają się dobrze bez nadmiernej pielęgnacji. Zresztą, często po olejach, maskach i odżywkach były jak niedomyte.
I może to prawda, że tłuste włosy, podobnie jak skóra i cera, dłużej wyglądają zdrowo i młodo?
Na pocieszenie: nie musisz wydawać fortuny na zabiegi, oleje i wcierki.
Minusy? Włosy rosną niezależnie od przyśpieszaczy i pielęgnacji. Ja piję tylko siemię lniane, bo widzę, że działa na gęstość. No i nie jest ohydne jak np. drożdże.
A włosomaniacwo... cóż, często dziewczyny są zaślepione. To jak prawdziwa mania, no styl życia.
Pamiętam, jak chciałam przejść na 'naturalne' sposoby pielęgnacji
Obecnie mam szampon, odżywkę i maskę. Raz na jakiś czas nakładam olej łopianowy. Średnio raz na 2 miesiące D czasem maska z sieminia lnianego, bo ładnie nawilża.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-23, 19:36   #10
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
I może to prawda, że tłuste włosy, podobnie jak skóra i cera, dłużej wyglądają zdrowo i młodo?

Tak niestety nie jest. Dla mnie tłusta skóra zdrowo nie wygląda ani u młodych ludzi ani tym bardziej u starszych. Jest gruba i zanieczyszczona sama z siebie, a z wiekiem jeszcze się pogrubia, jak do tego dochodzi naturalne rozrastanie się chrząstki (nos, uszy), to twarz nabiera przez to topornego, nalanego wyglądu, a świecić się potrafi także na starość. A jak potrafią się rozrastać zaskórniki, jak się ich nie usuwa, to nawet nie będę pisać

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Na pocieszenie: nie musisz wydawać fortuny na zabiegi, oleje i wcierki.
No, mogę ją wydawać na pielęgnację innych części ciała
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-25, 12:22   #11
ally5
Zakorzenienie
 
Avatar ally5
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 032
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Mnie również bardzo służy minimalizm w pielęgnacji włosów i skóry głowy. Włosy najlepiej wyglądają właśnie wtedy kiedy są traktowane tylko szamponem (najlepiej bez silikonu i innych cudów) + od czasu do czasu odżywka. Wszelkie oleje, odżywcze maski, itp. omijam szerokim łukiem. Włosy mam wielokrotnie farbowane chemią (ostatnio henną), końce pamiętają nawet rozjaśniacz. Z natury niskoporowate i skóra skłonna do przetłuszczania.
ally5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-26, 09:29   #12
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Tak niestety nie jest. Dla mnie tłusta skóra zdrowo nie wygląda ani u młodych ludzi ani tym bardziej u starszych. Jest gruba i zanieczyszczona sama z siebie, a z wiekiem jeszcze się pogrubia, jak do tego dochodzi naturalne rozrastanie się chrząstki (nos, uszy), to twarz nabiera przez to topornego, nalanego wyglądu, a świecić się potrafi także na starość. A jak potrafią się rozrastać zaskórniki, jak się ich nie usuwa, to nawet nie będę pisać



No, mogę ją wydawać na pielęgnację innych części ciała
ja zamierzam kupić olej kokosowy (nie tylko do włosów, do ciała i rąk też, bo mam przesuszone ręce). Pamiętam, że puszył (naturalki też), chcę sprawdzić, może coś się zmieniło. No i ten obłędny zapach... I jest świetny do demakijażu

Oj ,nie wiem, miałam na myśli co innego. Może nie tak się wysłowiłam po prostu widzę, że sucha skóra starzeje się wcześniej, pojawiają się zmarszczki, przebarwienia, u niektórych nawet się łuszczy (!), a tłusta jest bardziej "elastyczna" i dłużej nie ma na niej zmarszczek. To, że rozszerzone pory i świecenie się to fakt, choć nie bardzo wiem, jak to wygląda przy naprawdę tłustej cerze (miałam kiedyś kolezankę - była nastolatką - ona miała naprawdę tłustą cerę, zaskórniki, świecenie - dramat), bo u nastolatek to wygląda inaczej.
Ja mam cerę mieszaną plus odwodnioną (ciągle nawilżam; palę papierosy), świeci się głównie czoło (kiedyś miałam tłustą), ale używam kremu z kwasem hialuronowym i czymś tam, ładnie domyka pory (nie idealnie, ale to też coś), do tego odrobina pudru i nie ma błyszczenia.
Bez makijażu czoło się błyszczy.

Cytat:
Napisane przez ally5 Pokaż wiadomość
Mnie również bardzo służy minimalizm w pielęgnacji włosów i skóry głowy. Włosy najlepiej wyglądają właśnie wtedy kiedy są traktowane tylko szamponem (najlepiej bez silikonu i innych cudów) + od czasu do czasu odżywka. Wszelkie oleje, odżywcze maski, itp. omijam szerokim łukiem. Włosy mam wielokrotnie farbowane chemią (ostatnio henną), końce pamiętają nawet rozjaśniacz. Z natury niskoporowate i skóra skłonna do przetłuszczania.
Moje są chyba średnioporowate, nie pamiętam. Na pewno nie nisko, bo nie są jak tafla.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-26, 10:11   #13
mastertonn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 28
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Cytat:
Napisane przez ally5 Pokaż wiadomość
mastertonn jakiej długości masz włosy? używasz suszarki, prostownicy, lokówki itp.?
Mam włosy do połowy pleców. Nie używam prostownicy i lokówki. Suszarki używałam w ciągu października i listopada w sumie z 10 razy, kiedy było wieczorem bardzo zimno, ogrzewanie w bloku słabo działało, a nie chciałam iść spać z wilgotnymi włosami, żeby się nie przeziębić
mastertonn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-26, 12:37   #14
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
ja zamierzam kupić olej kokosowy (nie tylko do włosów, do ciała i rąk też, bo mam przesuszone ręce). Pamiętam, że puszył (naturalki też), chcę sprawdzić, może coś się zmieniło. No i ten obłędny zapach... I jest świetny do demakijażu
Ja olejów w pielęgnacji włosów i skóry unikam, zwłaszcza solo, ale na kokosie to mozna też fajne rzeczy pitrasić Parę olejów kupionych z myślą o włosach skończyło swój żywot w kuchni

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
:Oj ,nie wiem, miałam na myśli co innego. Może nie tak się wysłowiłam po prostu widzę, że sucha skóra starzeje się wcześniej, pojawiają się zmarszczki, przebarwienia, u niektórych nawet się łuszczy (!), a tłusta jest bardziej "elastyczna" i dłużej nie ma na niej zmarszczek. To, że rozszerzone pory i świecenie się to fakt, choć nie bardzo wiem, jak to wygląda przy naprawdę tłustej cerze (miałam kiedyś kolezankę - była nastolatką - ona miała naprawdę tłustą cerę, zaskórniki, świecenie - dramat), bo u nastolatek to wygląda inaczej.
Ja mam cerę mieszaną plus odwodnioną (ciągle nawilżam; palę papierosy), świeci się głównie czoło (kiedyś miałam tłustą), ale używam kremu z kwasem hialuronowym i czymś tam, ładnie domyka pory (nie idealnie, ale to też coś), do tego odrobina pudru i nie ma błyszczenia.
Bez makijażu czoło się błyszczy.
U mnie około 27 roku zycia pojawiły się bruzdy i tłusta skóra mnie przed nimi nie uchroniła. Wydaje mi się, że nie ma też wpływu na powstawanie obwisów i zmianę rysów twarzy - ponoć po tym i po zmianach kolorytu najbardziej widać starzenie, nie po zmarszczkach. A jako nastolatka świeciłam się mniej niż świecę teraz, makijaż dodatkowo podbija to błyszczenie.



Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Moje są chyba średnioporowate, nie pamiętam. Na pewno nie nisko, bo nie są jak tafla.
Moje są podobno niskoporowate, a wcale nie przypominają tafli. Ale ja nigdy porowatości nie ogarnęłam i jej zasady wydają się nie mieć do moich włosów zastosowania.

Cytat:
Napisane przez mastertonn Pokaż wiadomość
Mam włosy do połowy pleców. Nie używam prostownicy i lokówki. Suszarki używałam w ciągu października i listopada w sumie z 10 razy, kiedy było wieczorem bardzo zimno, ogrzewanie w bloku słabo działało, a nie chciałam iść spać z wilgotnymi włosami, żeby się nie przeziębić
No to teraz wystarczy sobie odpowiedzieć na pytanie, co chcesz osiągnąć / zmienić pielęgnacją i szukać pod tym kątem produktów. Raczej nie kierować się tym, czy jest ona do włosów farbowanych czy naturalnych.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-28, 12:06   #15
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ja olejów w pielęgnacji włosów i skóry unikam, zwłaszcza solo, ale na kokosie to mozna też fajne rzeczy pitrasić Parę olejów kupionych z myślą o włosach skończyło swój żywot w kuchni



U mnie około 27 roku zycia pojawiły się bruzdy i tłusta skóra mnie przed nimi nie uchroniła. Wydaje mi się, że nie ma też wpływu na powstawanie obwisów i zmianę rysów twarzy - ponoć po tym i po zmianach kolorytu najbardziej widać starzenie, nie po zmarszczkach. A jako nastolatka świeciłam się mniej niż świecę teraz, makijaż dodatkowo podbija to błyszczenie.
Ja od zawsze mam kurze łapki, ale takie delikatne, nawet w wieku 16 lat je miałam, może taka budowa oczodołu i w ciągu ostatnich 4 lat pogłębiła mi się zmarcha na czole, ta pozioma, plus jak jest mroźno, to moja cera zaczyna się świecić, puder nie pomaga, no i te pory, plus pionowa zmarcha między oczami (ale jak widzę nastolatki z takimi właśnie bruzdami, to nie jest jeszcze ze mną tak źle...)




Cytat:
Moje są podobno niskoporowate, a wcale nie przypominają tafli. Ale ja nigdy porowatości nie ogarnęłam i jej zasady wydają się nie mieć do moich włosów zastosowania.
Ja też nie ogarniam. Mnie wystarczy, że są zdrowe, lśniące i przyjemne w dotyku
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-30, 16:16   #16
ally5
Zakorzenienie
 
Avatar ally5
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 032
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Co do porowatości, to coś tam kumam, ale ekspertem nie jestem. Skąd wiem, że moje włosy są niskoporowate?

Otóż naturalnie są gładkie, śliskie i bardzo błyszczące (nawet po byle jakim szamponie rypaczu), ciężko przyjmują farby, słabo się rozjaśniają i generalnie bardzo trudno zrobić im krzywdę (serio - mimo używania suszarek, prostownic, farbowania itp. nie pamiętam jak wyglądają rozdwojone końcówki). Za to bardzo łatwo je obciążyć, mimo że nie są cienkie. Trudno je zamoczyć, muszę je naprawdę długo polewać wodą przed myciem, a jak już są mokre to długo schną.

Tafli nie mam mimo wszystko, bo włosy lubią lekko falować

Takim włosom ogólnie dużo nie trzeba. Nie niszczą się tak łatwo, a z kolei nadmiar pielęgnacyjny sprawia że wyglądają po prostu źle

Edytowane przez ally5
Czas edycji: 2014-11-30 o 16:17
ally5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-30, 16:30   #17
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Cytat:
Napisane przez ally5 Pokaż wiadomość
Co do porowatości, to coś tam kumam, ale ekspertem nie jestem. Skąd wiem, że moje włosy są niskoporowate?

Otóż naturalnie są gładkie, śliskie i bardzo błyszczące (nawet po byle jakim szamponie rypaczu), ciężko przyjmują farby, słabo się rozjaśniają i generalnie bardzo trudno zrobić im krzywdę (serio - mimo używania suszarek, prostownic, farbowania itp. nie pamiętam jak wyglądają rozdwojone końcówki). Za to bardzo łatwo je obciążyć, mimo że nie są cienkie. Trudno je zamoczyć, muszę je naprawdę długo polewać wodą przed myciem, a jak już są mokre to długo schną.

Tafli nie mam mimo wszystko, bo włosy lubią lekko falować

Takim włosom ogólnie dużo nie trzeba. Nie niszczą się tak łatwo, a z kolei nadmiar pielęgnacyjny sprawia że wyglądają po prostu źle
Moje włosy są gładkie i śliskie w dotyku, wizualnie to już różnie bywa, zależy jak dużo czasu od mycia minęło, zaraz po myciu są paskudne, matowe i spuszone. Schną dość długo, około 3 godziny, ale pejsy potrzebują tylko około pół godziny. Trudno je obciążyć, ale łatwo zbijają się w strąki. Nie wiem o co chodzi z tym moczeniem, nigdy tego nie rozumiałam Poza tym błyszczą się, ale to od nafty.
Moim włosom też dużo nie trzeba, dopóki trzymam nawilżacze i proteiny z daleka. Traktowane kosmetykami zwłaszcza z humektantami strasznie się puszą. Przypuszczam, że wystarczyłyby im szampon i serum.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-30, 19:25   #18
ally5
Zakorzenienie
 
Avatar ally5
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 032
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
\Nie wiem o co chodzi z tym moczeniem, nigdy tego nie rozumiałam
z opisu wnioskuję, że masz włosy średnioporowate (w kierunku niskoporowatych bardziej), ale głowy sobie uciąć nie dam

Z moczeniem to jest trochę tak jak z materiałami, np. bawełniane rzeczy szybko nasiąkają wodą i są od razu całkiem mokre, a takie bardziej sztuczne materiały na początku sprawiają wrażenie, że woda po nich spływa, trzeba je dłużej wodą polewać i trochę pognieść, żeby zrobiły się tak naprawdę w 100% mokre. I właśnie moje włosy są jak taki sztuczny materiał. Mam wrażenie, że początkowo woda po nich spływa, jakkolwiek dziwnie to brzmi. Bardziej obrazowo nie potrafię tego opisać

Edytowane przez ally5
Czas edycji: 2014-11-30 o 19:26
ally5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-30, 20:29   #19
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Cytat:
Napisane przez ally5 Pokaż wiadomość
z opisu wnioskuję, że masz włosy średnioporowate (w kierunku niskoporowatych bardziej), ale głowy sobie uciąć nie dam

Z moczeniem to jest trochę tak jak z materiałami, np. bawełniane rzeczy szybko nasiąkają wodą i są od razu całkiem mokre, a takie bardziej sztuczne materiały na początku sprawiają wrażenie, że woda po nich spływa, trzeba je dłużej wodą polewać i trochę pognieść, żeby zrobiły się tak naprawdę w 100% mokre. I właśnie moje włosy są jak taki sztuczny materiał. Mam wrażenie, że początkowo woda po nich spływa, jakkolwiek dziwnie to brzmi. Bardziej obrazowo nie potrafię tego opisać
Kascysko po moich użalaniach się w wątku o zapuszczaniu uznała, że mogę mieć nawet ekstremalnie niskoporowate włosy z nadwrażliwością na proteiny i nawilżacze. Co do tego drugiego jestem pewna na 100%, że tak jest, ale sama niskoporowatość to dla mnie w sumie nic nie mówiąca informacja, no bo co ja niby mam w związku z tym zrobić? Oleje mnie nie interesują, a chyba głównie do dobierania olejów się tę klasyfikację stosuje.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-01, 11:27   #20
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Pielęgnacja włosów niefarbowanych

Ja podejrzewam, że naturalne mam własnie średnioporowate, bo ani nie są zbyt gładkie, ani spuszone. Po zwykłym szamponie są gęste, czyste (domyte), lekko śliskie i normalnie natłuszczone/nie przesuszone. Łatwo je obciążyć, proteiny nie służą (jedynie w minimalnych ilościach, nie same proteiny i najlepiej w maskach albo odżywkach, które trzeba potem zmyć, na pewno nie mgiełki ani odzywki bez spłukiwania); szybko się przetłuszczają (max. 2 dni i koniec, przyklap), ale i szybko strączkują, mimo że nie są tłuste (np. po umyciu).
Błyszczą się jak szalone, ale nie są taflą ani gładkie jak jedwab choć gumki do włosów słabo się trzymają, ześlizgują z włosów.
Raczej delikatne, proste jak druty, dość jasne, nawilżacze im służą lepiej iż proteiny (choć czasem puszą; za to farbowane i rozjaśniane końce uwielbiają nawilżacze).
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-01 12:27:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.