Słodkie mamy -przepisy, porady itp

[kooocur]

Witajcie mamuśki.

z racji tego, ze w grupie raźniej zapraszam do wymieniania się informacjami jakie dostałyśmy w poradni diabetologicznej, przepisami i wszelkimi innymi problemami związanymi z cukrzyca w czasie ciąży!

Ja dziś zaczęłam mierzyć cukier:

obiadek:

zupka ala krupnik z brokułem i cukinią. Na drugie pulpecik drobiowy, sałatka z rucoli, ogórka i 2 ziemniaki. Ziemniaki polałam jogurtem 0%.

Cukier po 1 h 119- jak na pierwszy raz chyba ok

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Melduję się

Ja jem sporo posiłków dziennie, małych, pieczywo pełnoziarniste z twarożkiem/serem/wędliną i ZAWSZE z jakimś warzywkiem, obiady - mięso, ryż-brązowy/makaron-pełnoziarnisty/kasza gryczana/ziemniaki, surówka, na ostatnią kolację zawsze duża bułka z serem lub wędliną.

Na razie cukry nie skaczą jakoś drastycznie, ale niektóre są na granicy normy. Najgorsze, że mam niski cukier na czczo i nie umiem z tym walczyć :/

Polecam stronę słodkie mamy! Ja dostałam u diabetologa książeczkę o tej samej treści, co strona + glukometr z tego programu.

I będę tu pisać, po czym miałam ładny cukier oczywiście

[kooocur]

Witam

Perse a może spróbuj napić się mleka na kolację takiego 0,5 % do tej bułeczki?

[idzia111]

Witam się również

Ja na razie próbuje z jedzeniem. Póki co to drugi dzień jak dowiedziałam się o tym, że jestem słodka.

Powiedzcie mi jak gotujecie te zupki krupniczki z warzywami itp. Chodzi mi o to na czym? Czy wywarem jest ta woda z warzyw które gotujecie? Może głupie pytanie, ale ja zawsze gotowałam albo na kości albo na rosołku (naturalnym-własnej roboty). A teraz nie wiem jak można.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Piłam już jogurt, jadłam serek wiejski i nic to nie daje
Czasami jest ładny, ok.72, ale czasami 62, a raz poniżej 60...

Na szczęście ketonów nie mam.

[kooocur]

Napisane przez idzia111

Witam się również

Ja na razie próbuje z jedzeniem. Póki co to drugi dzień jak dowiedziałam się o tym, że jestem słodka.

Powiedzcie mi jak gotujecie te zupki krupniczki z warzywami itp. Chodzi mi o to na czym? Czy wywarem jest ta woda z warzyw które gotujecie? Może głupie pytanie, ale ja zawsze gotowałam albo na kości albo na rosołku (naturalnym-własnej roboty). A teraz nie wiem jak można.

Ja wrzucam do garnka kawałek piersi kurczaka(może być nóżka lub kawałek indyka). Czekam, aż się zagotuje wody i wtedy dorzucam do wody warzywa.

Jeśli jest to krupnik to 4 łyżki krupniku plus warzywa ja dodałam kawałek potarkowanej marchewki (dla koloru) plug brokuł i na sam koniec cukinie bo mięknie szybko.


Mięsko wyciągam i jem na drugie z makaronem i sałatką.


Perse to spróbuj żółty ser półtłusty. Czytałam, że dłużej utrzymuje cukier.

[czarownica1]

No i ... i ja się melduję

wywar na zupy dla siebie gotuję albo same warzywa, albo na piersi kurzej, albo wywar na rybce, czyli zupka rybna

zup ostatnio nie jadam bo wiosna przyszła a ja zwykle zupy jesienią i zimą jadam, ale może w chłodniejszy dzień coś sobie zapodam?

Jeśli chodzi o niski cukier na czczo, ja na to nie patrzę bo wychodzę z założenia, że lepiej żeby on sobie niski był do zjedzenia śniadania, niż miałabym walczyć na czczo z wysokim.

[Elusiek]

Napisane przez kooocur

obiadek:

zupka ala krupnik z brokułem i cukinią. Na drugie pulpecik drobiowy, sałatka z rucoli, ogórka i 2 ziemniaki. Ziemniaki polałam jogurtem 0%.

Cukier po 1 h 119- jak na pierwszy raz chyba ok

moja lekarka mówiła by nie pić jogurtów 0% i unikać ich dodawania, gdyż mogą podnosić bardziej cukier niż te lekko tłustsze

[kooocur]

Napisane przez Elusiek

moja lekarka mówiła by nie pić jogurtów 0% i unikać ich dodawania, gdyż mogą podnosić bardziej cukier niż te lekko tłustsze

No zobaczymy.. póki co cukier był ok

Po połowie grapefruita i pieczywie chrupkim 112

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Tak Kocurku, jem często właśnie z serem żółtym..

Zupy robię na warzywach i dodaję kostkę - tak, wiem, kostka to zło, ale kupuję w sklepie ekologicznym, więc jest to tylko mieszanka przypraw z obniżoną zawartością soli, bo oprócz diety cukrzycowej mam też dietę bezsolną. U mnie wszystko jałowe

Makaron razowy, trochę pieczarek, por, a na koniec kapustka kiszona - 99. Zaraz się zabieram za podwieczorek...

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez kooocur

No zobaczymy.. póki co cukier był ok

Po połowie grapefruita i pieczywie chrupkim 112

Ja mam prikaz jedzenia ew. tylko 1 owocu dziennie i to najlepiej do południa, na II śniadanie.

Jakie macie pory jedzenia?
Ja I śniadanie 7.30-8
II śniadanie ok. 10
III śniadanie ok. 13
obiad ok. 16
podwieczorek koło 18.30
I kolacja ok 20.30
II kolacja ok. 22
III kolacja ok. 24

Nie zawsze jem 3 kolacje, z reguły 2. Czasami mam szybciej obiad, to wtedy 3. Wszystko raczej małe posiłki.

[czarownica1]

Napisane przez Elusiek

moja lekarka mówiła by nie pić jogurtów 0% i unikać ich dodawania, gdyż mogą podnosić bardziej cukier niż te lekko tłustsze

mówisz o jogurtach naturalnych czy owocowych?
bo mnie lekarz mówiła, że owocowych absolutnie nie a naturalne tak + domowe owoce bez cukrów.
w tych light owocowych jest słodzik i może o niego Twojej chodziło?
poza tym moja mówiła, że nabiału light, czyli serki/twarogi (nieowocowe) light, fitness, fit, figura, sery żółte odtłuszczone jak najbardziej tak, ale nie 0%.

[kooocur]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40455357]


Ja mam prikaz jedzenia ew. tylko 1 owocu dziennie i to najlepiej do południa, na II śniadanie.

Jakie macie pory jedzenia?
Ja I śniadanie 7.30-8
II śniadanie ok. 10
III śniadanie ok. 13
obiad ok. 16
podwieczorek koło 18.30
I kolacja ok 20.30
II kolacja ok. 22
III kolacja ok. 24

Nie zawsze jem 3 kolacje, z reguły 2. Czasami mam szybciej obiad, to wtedy 3. Wszystko raczej małe posiłki.[/QUOTE]



U mnie jakoś tego mniej:

8:00 śniadanie
11:00 2 śniadanie
14:00 obiad
16:00 podwieczorek
18:00 1 kolacja
21:30 2 kolacja

Podejrzewam, ze zjem jeszcze kanapkę jak będę szła spać o 24:00

Napisane przez czarownica1

mówisz o jogurtach naturalnych czy owocowych?
bo mnie lekarz mówiła, że owocowych absolutnie nie a naturalne tak + domowe owoce bez cukrów.
w tych light owocowych jest słodzik i może o niego Twojej chodziło?
poza tym moja mówiła, że nabiału light, czyli serki/twarogi (nieowocowe) light, fitness, fit, figura, sery żółte odtłuszczone jak najbardziej tak, ale nie 0%.

Mi powiedziała, że owoców nie łączyć z jogurtem...

Generalnie z owoców: kiwi. małe jabłko lub pół grapefruita

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja nie jem żadnych 0% ani lightów ani dla diabetyków. One są słodzone jakimiś świństwami i to jest niezdrowe.

Kocurku, ja tak jem, bo mam takie zapotrzebowanie. Mam dość niskie cukry, więc nie jem za dużo. A moja książeczka mówi o 7-8 posiłkach dziennie zresztą, poza tym nie sądzę, że moje obiady mają 600 kcal, a jednak to całe zapotrzebowanie kaloryczne jest dość spore, więc nadrabiam w innych posiłkach

[kooocur]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40456211]Ja nie jem żadnych 0% ani lightów ani dla diabetyków. One są słodzone jakimiś świństwami i to jest niezdrowe.

Kocurku, ja tak jem, bo mam takie zapotrzebowanie. Mam dość niskie cukry, więc nie jem za dużo. A moja książeczka mówi o 7-8 posiłkach dziennie zresztą, poza tym nie sądzę, że moje obiady mają 600 kcal, a jednak to całe zapotrzebowanie kaloryczne jest dość spore, więc nadrabiam w innych posiłkach [/QUOTE]




Moje obiady też na 100% nie mają 600 kcal.

Nie wiem jak mam nie zgłodnieć od 21:30- do 8 rano

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Kocurku a o której chodzisz spać? Ja jem ostatni posiłek już w piżamce, potem tylko zęby i spać.

[kooocur]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40456464]Kocurku a o której chodzisz spać? Ja jem ostatni posiłek już w piżamce, potem tylko zęby i spać.[/QUOTE]


Często właśnie około 24:00

Doktorek - ginek mówił, żeby przed snem zjeść kanapkę.

Zwłaszcza, że w poradni Pani powiedziała, ze ostatnia kolacja to mała kanapka.

To jak zjem kolacje o 18:00 to do 8 rano odjadę

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Musisz jeść tak, żebyś nie była głodna. Chodzi o to, żeby był stały poziom cukru we krwi, a nie skakał - ani w górę ani w dół. Po to właśnie te węglowodany złożone, bo one powoli uwalniają cukier do krwi i nie ma skoków.

Ja teraz zjadłam 2 małe kromeczki z twarożkiem i po plasterku pomidora na każdej, cukier poniżej 80.
A jutro polowanie na gołąbki wegetariańskie

[bajka1807]

To i ja sie witam
ja chyba najwczesniej mialam wykryta "cukrzyce" bo juz w 13 tc. martwi mnie to bo jak wiadomo w pierwszym trymestrze najwieksze spustoszenie moze wywolac.
generalnie u mnie problem z cukrem na czczo. OTTG wynik na czczo 110, po obciazeniu 103 w poradni diabetologicznej siedze od 6 tyg. pierwsze dwa tyg cukier na czczo skakal od 82 do 104, po posilkach 72-104, ale doktorek stwierdzil ze na czczo zbic nie moge dieta to insulina. nie zastosowalam sie do zalecen, bo mam w swoim otoczeniu cukrzyka ktory rzucil propozycje jedzenia najpozniej o 19. przez kolejne dwa tyg cukier na czczo przekroczylam ta magiczna norme 90 tylko 3 razy i to minimalnie, wiec na kontroli lekarz nie krzyczal i pozwolil kolejne dwa tyg tak dietowac. niestety przestalo sie udawac i cukier na czczo znowu skacze ale trzyma sie ponizej 100, z tym ze po jedzeniu tez juz wartosci wyzsze jak wczesniej, ale wszystkie w normie. wiec juz nadzei nie mam i od czwartku zapewne powitam insulinke
zastrzezenia ze strony lekarza tylko takie, ze chudne. 20+ tc a ja mam 3 kg mniej jak przed zajsciem w ciaze.

Napisane przez kooocur

U mnie jakoś tego mniej:

8:00 śniadanie
11:00 2 śniadanie
14:00 obiad
16:00 podwieczorek
18:00 1 kolacja
21:30 2 kolacja


Mi powiedziała, że owoców nie łączyć z jogurtem...

Generalnie z owoców: kiwi. małe jabłko lub pół grapefruita

rozklad posilkow mam taki sam jak kooocur bo z jednej poradnii diabetologicznej jestesmy tyle ze poki co ostatni posilek mam 18-19.

co do laczenia owocow z jogurtem, ostatnio zjadlam truskawki z bio jogurtem naturalnym to cukier mialam 92.

[idzia111]

Napisane przez kooocur

Ja wrzucam do garnka kawałek piersi kurczaka(może być nóżka lub kawałek indyka). Czekam, aż się zagotuje wody i wtedy dorzucam do wody warzywa.

Jeśli jest to krupnik to 4 łyżki krupniku plus warzywa ja dodałam kawałek potarkowanej marchewki (dla koloru) plug brokuł i na sam koniec cukinie bo mięknie szybko.


Mięsko wyciągam i jem na drugie z makaronem i sałatką.


Perse to spróbuj żółty ser półtłusty. Czytałam, że dłużej utrzymuje cukier.

Dziękuję

Napisane przez czarownica1

No i ... i ja się melduję

wywar na zupy dla siebie gotuję albo same warzywa, albo na piersi kurzej, albo wywar na rybce, czyli zupka rybna

zup ostatnio nie jadam bo wiosna przyszła a ja zwykle zupy jesienią i zimą jadam, ale może w chłodniejszy dzień coś sobie zapodam?

Jeśli chodzi o niski cukier na czczo, ja na to nie patrzę bo wychodzę z założenia, że lepiej żeby on sobie niski był do zjedzenia śniadania, niż miałabym walczyć na czczo z wysokim.

Tobie również dziękuję. Dla mnie zupa rybna to ... niezbyt dobrze brzmi. Mogłabyś podać przepis jak ją robisz? Nigdy w życiu nie jadłam takiej zupy

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40455357]Tak Kocurku, jem często właśnie z serem żółtym..

Zupy robię na warzywach i dodaję kostkę - tak, wiem, kostka to zło, ale kupuję w sklepie ekologicznym, więc jest to tylko mieszanka przypraw z obniżoną zawartością soli, bo oprócz diety cukrzycowej mam też dietę bezsolną. U mnie wszystko jałowe

Makaron razowy, trochę pieczarek, por, a na koniec kapustka kiszona - 99. Zaraz się zabieram za podwieczorek...

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------



Ja mam prikaz jedzenia ew. tylko 1 owocu dziennie i to najlepiej do południa, na II śniadanie.

Jakie macie pory jedzenia?
Ja I śniadanie 7.30-8
II śniadanie ok. 10
III śniadanie ok. 13
obiad ok. 16
podwieczorek koło 18.30
I kolacja ok 20.30
II kolacja ok. 22
III kolacja ok. 24

Nie zawsze jem 3 kolacje, z reguły 2. Czasami mam szybciej obiad, to wtedy 3. Wszystko raczej małe posiłki.[/QUOTE]

Ja mam całkowity zakaz jedzenia serów żółtych, bo mają duzo soli, a ja mam dodatkowo problem z nerkami.

Wczoraj zjadłam o 22 II kolację: kromkę chleba razowego z trzema plasterkami drobiowej wędliny i kawałeczkiem ogórka, a rano miałam cukier 93. Poszłam spać o 24, czyli dwie godz. później. Mi nie spada ponizej 90 na czczo, dlatego ja nie mogę jadać kolacji o 24 np.

[Elusiek]

Napisane przez czarownica1

mówisz o jogurtach naturalnych czy owocowych?
bo mnie lekarz mówiła, że owocowych absolutnie nie a naturalne tak + domowe owoce bez cukrów.
w tych light owocowych jest słodzik i może o niego Twojej chodziło?
poza tym moja mówiła, że nabiału light, czyli serki/twarogi (nieowocowe) light, fitness, fit, figura, sery żółte odtłuszczone jak najbardziej tak, ale nie 0%.

mówię o naturalnych 0% i wszystkich nabiałowych produktach z napisem 0%

owocowych nie jem i nie powinno się jeść bo podnoszą cukry, dlatego najlepszy jogurt czy serek zmieszany z owocami czy warzywami naturalnymi a nie tymi przetworzonymi

[czarownica1]

Dobry

Bajka, aż zajrzałam do norm cukru, bo zaczynała mnie ogarniać czarna rozpacz, jak rzuciłaś, że przy swoich wynikach bez insuliny się nie obejdzie i czegoś tu nie rozumiem (jakby co jestem w 29 tyg ciąży i mam prawo być nieogarnięta ),
Wg poniższego wklejonego Ty w zasadzie mieścisz się w normach więc czemu insulina?:

Glikemia na czczo - oznaczona w próbce krwi pobranej 8-14 godzin od ostatniego posiłku

• Stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej: 70 - 99 mg/dl (3,3 - 5,5 mmol/l)
  Interpretacja: prawidłowa glikemia na czczo (NGT)
• Stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej: 100 - 125 mg/dl (5,6 - 6,9 mmol/l)
  Interpretacja: nieprawidłowa glikemia na czczo (IFG)
• Stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej: ≥126 mg/dl (7,0 mmol/l)
  Interpretacja: cukrzyca*

Glikemia w 120. minucie doustnego testu tolerancji glukozy

• Stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej: <140 mg/dl (7,8 mmol/l)
  Interpretacja: prawidłowa tolerancja glukozy (NGT)
• Stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej: 140 - 199 mg/dl (7,8 - 11,0 mmol/l)
  Interpretacja: upośledzona tolerancja glukozy (IGT)
• Stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej: ≥200 mg/dl (11,1 mmol/l)
  Interpretacja: cukrzyca*

(*) Do rozpoznania cukrzycy konieczne jest stwierdzenie jednej z nieprawidłowości, z wyjątkiem glikemii na czczo, gdy wymagane jest 2-krotne potwierdzenie zaburzeń; przy oznaczaniu glikemii należy uwzględnić ewentualny wpływ czynników niezwiązanych z wykonywaniem badania (pora ostatnio spożytego posiłku, wysiłek fizyczny, pora dnia)

IFG (impaired fasting glucose) - nieprawidłowa glikemia na czczo;
NGT (normal glucose tolerance) - prawidłowa tolerancja glukozy;
IGT (impaired glucose tolerance) - upośledzona tolerancja glukozy.

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Napisane przez Elusiek

mówię o naturalnych 0% i wszystkich nabiałowych produktach z napisem 0%

owocowych nie jem i nie powinno się jeść bo podnoszą cukry, dlatego najlepszy jogurt czy serek zmieszany z owocami czy warzywami naturalnymi a nie tymi przetworzonymi

toć i o tym piszę

---------------
miałam dziś robić profil tygodniowy i zanim pomyślałam po mocno nie przespanej nocy to wtrabiłam kubek lurowatej kawki z mlekiem i kawałek dietetycznej szarlotki

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Idzia, zupka rybna bardzo prosta, bo w takowych przepisach się lubuję z racji braku czasu na stanie przy garach

Ryba, w zależności jaką akurat mam: albo łosoś, albo kiedyś sola, albo np. świeżo złowiona przez nas. Generalnie prawdziwa zupa rybna to różne rodzaje ryb, włącznie z głowami i płetwami (ale bez przesady, nie każdy taki widok zniesie).

Czyli załóżmy, że mam dorsza, kawałek łososia.
Najpierw wywar z warzyw, czyli marchewka, seler, por, pietruszka i delikatnie ziele angielskie, pieprz i liść laurowy (mało tego tak dla posmaczku, żeby nie zabić smaczku). Gotuję warzywa najczęściej w grubą kostkę, paski, lub starte na tarce.
I teraz dodaję albo od razu rybę, albo jeśli chcę z ziemniakami, to ziemniaki w kostkę a jak będą dochodzić to rybę (ryba jeśli mrożona to rozmrożona i odlana z tej mrozonej wody). Do obu opcji (z ziemniakami lub bez) można dodać makaron, ale ja gotuję oddzielnie i dodaję na talerz, bo nie przepadam za zbytnio rozgotowanym makaronem.
Ryba w zupie się rozejdzie (aaaaa ja jednak lubię gotować rybę bez ości a jak mam te ościste to delikatnie je wyławiam i filetuje, co upierd....we jest) i pływają sobie takie kawałeczki... boszzzzeeee jak ja z rana kiepsko piszę
na talerzu dopieprzam sobie, sypię pietruszkę lub koperek. Czasem zabielałam śmietaną.

W wersji dla słodkich w sumie może też być ale wiadomo: biały makaron i ziemniaki nie są wskazane, więc można makaron pełneziarno, a ziemniaki raz na jakiś czas nam wolno.
Chuda zupa, mało kalorii, cenne tłuszcze... itd itp.
I szybko się ją robi.

[kooocur]

Pierwsze mierzenie na czczo 74


Zupka rybna...mniam.

Moja kochana teściowa jak się dowiedziała o cukrzycy to dzwoniła, że mi nakupi ryb i chudego mięsa

Oczywiście mogę sama to zrobić, ale jak chce..

Tez wstawie sobie taka rybna zupcie

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Bajka pipko witaj witaj!!!

[czarownica1]

Napisane przez kooocur

Pierwsze mierzenie na czczo 74


Zupka rybna...mniam.

Moja kochana teściowa jak się dowiedziała o cukrzycy to dzwoniła, że mi nakupi ryb i chudego mięsa

Oczywiście mogę sama to zrobić, ale jak chce..

Tez wstawie sobie taka rybna zupcie

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Bajka pipko witaj witaj!!!

no moja mi przedwczoraj dała pulpeciachy drobiowe, poprzednio pulpety z jakiegoś chudego innego... widać czasem jednak zdarzają się dobre Teściowe

rób rób rybną, dobra jest, lekka... kurcze zup nie jadam jak jest ciepło, ale chyba dam nura do zamrażarki i coś upichcę

no i owocki sięgnę na koktajl z maślanki, bo wapnia jednak za mało spożywam, a kazali

[kooocur]

Napisane przez czarownica1

no moja mi przedwczoraj dała pulpeciachy drobiowe, poprzednio pulpety z jakiegoś chudego innego... widać czasem jednak zdarzają się dobre Teściowe

rób rób rybną, dobra jest, lekka... kurcze zup nie jadam jak jest ciepło, ale chyba dam nura do zamrażarki i coś upichcę

no i owocki sięgnę na koktajl z maślanki, bo wapnia jednak za mało spożywam, a kazali

Tak moja teściowa jest ok. Ma swoje minusy jak każdy ale dba o mnie jak o córkę albo i bardziej


Jaki koktajl można z owoców? Mi właśnie zabronili mieszać owoców z jogurtem


Co do zup może jakich chłodnik można zrobić???

[idzia111]

Jutro robię zupkę rybną

Mnie ciepło nie przeszkadza w jedzeniu zup. Lubię jak coś ciepłego na żołądek wpadnie.


Dziś miałam na czczo piękny cukier, 83, jadłam o 22 ostatni raz. Działa dietka, bo na wczesniejszym jedzeniu na czczo kolo 100 było, a po posiłkach 2 godziny 140-160, a teraz 90-120

[bajka1807]

Napisane przez czarownica1

Dobry

Bajka, aż zajrzałam do norm cukru, bo zaczynała mnie ogarniać czarna rozpacz, jak rzuciłaś, że przy swoich wynikach bez insuliny się nie obejdzie i czegoś tu nie rozumiem (jakby co jestem w 29 tyg ciąży i mam prawo być nieogarnięta ),
Wg poniższego wklejonego Ty w zasadzie mieścisz się w normach więc czemu insulina?:

Glikemia na czczo - oznaczona w próbce krwi pobranej 8-14 godzin od ostatniego posiłku

• Stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej: 70 - 99 mg/dl (3,3 - 5,5 mmol/l)
  Interpretacja: prawidłowa glikemia na czczo (NGT)
• Stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej: 100 - 125 mg/dl (5,6 - 6,9 mmol/l)
  Interpretacja: nieprawidłowa glikemia na czczo (IFG)
• Stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej: ≥126 mg/dl (7,0 mmol/l)
  Interpretacja: cukrzyca*

Glikemia w 120. minucie doustnego testu tolerancji glukozy

• Stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej: <140 mg/dl (7,8 mmol/l)
  Interpretacja: prawidłowa tolerancja glukozy (NGT)
• Stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej: 140 - 199 mg/dl (7,8 - 11,0 mmol/l)
  Interpretacja: upośledzona tolerancja glukozy (IGT)
• Stężenie glukozy w osoczu krwi żylnej: ≥200 mg/dl (11,1 mmol/l)
  Interpretacja: cukrzyca*

(*) Do rozpoznania cukrzycy konieczne jest stwierdzenie jednej z nieprawidłowości, z wyjątkiem glikemii na czczo, gdy wymagane jest 2-krotne potwierdzenie zaburzeń; przy oznaczaniu glikemii należy uwzględnić ewentualny wpływ czynników niezwiązanych z wykonywaniem badania (pora ostatnio spożytego posiłku, wysiłek fizyczny, pora dnia)

IFG (impaired fasting glucose) - nieprawidłowa glikemia na czczo;
NGT (normal glucose tolerance) - prawidłowa tolerancja glukozy;
IGT (impaired glucose tolerance) - upośledzona tolerancja glukozy.[COLOR=Silver]

no wlasnie tyle ze dla ciezarnych kazde odstepstwo od normy jest juz brane jako cukrzyca :/ ja o sobie bym powiedziala ze mam poki co nietolerancje glukozy, ale ginekolog powiedzial ze u ciezarnych nie ma czegos takiego, to samo powiedzieli w poradnii. co co cukru na czczo w normach labolatoryjnych sie mieszcze, ale w tych podanych przez poradnie przy mierzeniu glukometrem mam 60-90. a ze na czczo juz nie moge jej dieta uregulowac to dostalam juz insuline dlugodzialajaca miesiac temu, tyle ze jej nie wstrzykiwalam. dali mi dlugodzialajaca, o 21:30 mialam robic zastrzyk z 6 j. i ona dziala do 24 h. nie bralam jej bo masakrycznie boje sie niedocukrzen przy moich poziomach, a mam male dziecko, meza w domu brak, jak fikne to nikt mi nie pomoze.

dlatego teraz w czwartek jestem juz na bak przekonana ze mi beda kazali ja brac, poprosze tylko o mniejsza dawke.

Napisane przez kooocur

Pierwsze mierzenie na czczo 74

Bajka pipko witaj witaj!!!

super cukier, ja mialam 96 a jadlam o 20, pol makreli, dwie kromki wasy zytniej, salata, pomidor i ogorek

[czarownica1]

Napisane przez kooocur

Tak moja teściowa jest ok. Ma swoje minusy jak każdy ale dba o mnie jak o córkę albo i bardziej


Jaki koktajl można z owoców? Mi właśnie zabronili mieszać owoców z jogurtem


Co do zup może jakich chłodnik można zrobić???

ja robię z maślanką

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Bajka, to zastanawiam się czy mam się stresować, czy nie.
U mnie jakoś lajtowo dietetyczka podchodzi i 2 lekarzy ginów. Bardziej się przejeli jak im powiedziałam, że po 50 g miałam 183 po 1 h a tymi moimi na czczo (70-92) się nie przejeli
a zaznaczam, że lekarzy to ja mam bardzo dobrych w swoimi fachu + dietetyk też lekarz a nie jakaś tam dietetyczka od odchudzania
W niedzielę po 75 g to ja myślałam, że skoro po 50 g miałam po 1 h tak wysoko to po tej 75 będzie jeszcze gorzej a tu niżej... znaczy się dieta działa.
Muszę spiąć moje i Synka pośladki bo ta szarlotka niby dietetyczna ale jednak cukier jest

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez idzia111

Jutro robię zupkę rybną

Mnie ciepło nie przeszkadza w jedzeniu zup. Lubię jak coś ciepłego na żołądek wpadnie.


Dziś miałam na czczo piękny cukier, 83, jadłam o 22 ostatni raz. Działa dietka, bo na wczesniejszym jedzeniu na czczo kolo 100 było, a po posiłkach 2 godziny 140-160, a teraz 90-120

możesz do gotowania dodać trochę przyprawy kamisa do ryb, ale ja powiem szczerze, że za nią nie przepadam

no i gicio, mówiłam, że dietka pomoże

[patiwwa]

a jak u was z przyrostem wagi? ja dopiero po 25 tyg zaczelam jakos szybciej (mam cukrzyce zdiagnozowana i diete od 18 tyg) i teraz w 31 tyg mam 7 kg na + nie wiem czy to duzo czy malo

[bajka1807]

Napisane przez patiwwa

a jak u was z przyrostem wagi? ja dopiero po 25 tyg zaczelam jakos szybciej (mam cukrzyce zdiagnozowana i diete od 18 tyg) i teraz w 31 tyg mam 7 kg na + nie wiem czy to duzo czy malo

u mnie na minusie ciagle i dalej idzie w dol. na diecie jestem od 13 tc, teraz jestem w 21 tc a mam -3 kg jakies.

Napisane przez czarownica1

[/COLOR]Bajka, to zastanawiam się czy mam się stresować, czy nie.
U mnie jakoś lajtowo dietetyczka podchodzi i 2 lekarzy ginów. Bardziej się przejeli jak im powiedziałam, że po 50 g miałam 183 po 1 h a tymi moimi na czczo (70-92) się nie przejeli
a zaznaczam, że lekarzy to ja mam bardzo dobrych w swoimi fachu + dietetyk też lekarz a nie jakaś tam dietetyczka od odchudzania
W niedzielę po 75 g to ja myślałam, że skoro po 50 g miałam po 1 h tak wysoko to po tej 75 będzie jeszcze gorzej a tu niżej... znaczy się dieta działa.
Muszę spiąć moje i Synka pośladki bo ta szarlotka niby dietetyczna ale jednak cukier jest \

sluchaj swoich lekarzy, tym bardziej ze jak widac ci sluzy moj lekarz to nic nie gada, o diecie nic nie powiedzial tylko do pielegniarki wyslal na szkolenie a ta tez praktycznie nic nie powiedziala

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

U mnie waga, odkąd przeszłam na dietę - stoi. W sumie od początku ciąży przytyłam jakieś 7-8 kilo, jestem w 28 tc.