Taki facet....? Co myśleć???

[Alinka456]

Witam,
Jakie pojawiają się Wam myśli o chłopaku, który:

-jest atrakcyjny i bardzo przystojny
-ma świetny charakter i jest lubiany
-ma wielkie powodzenie (masę koleżanek) przy czym..... jest SAM!!!
-adoruje większość dziewczyn, każdej komplementuje
-sam wprost mówi, że uwielbia i interesuje się kobietami
-widać w nim emocje nad którymi trudno mu panować w stosunku do dziewczyn
-będąc i chcąc być tylko kolegą dla dziewczyny przejawia zachowania, które nie są czysto koleżeńskie

Tak więc, uciekać od takiego?

[201803290936]

Napisane przez Alinka456

Witam,
Jakie pojawiają się Wam myśli o chłopaku, który:

-jest atrakcyjny i bardzo przystojny
-ma świetny charakter i jest lubiany
-ma wielkie powodzenie (masę koleżanek) przy czym..... jest SAM!!!
-adoruje większość dziewczyn, każdej komplementuje
-sam wprost mówi, że uwielbia i interesuje się kobietami
-widać w nim emocje nad którymi trudno mu panować w stosunku do dziewczyn
-będąc i chcąc być tylko kolegą dla dziewczyny przejawia zachowania, które nie są czysto koleżeńskie

Tak więc, uciekać od takiego?

Uciekać, bo co? Mówi, że chce z Tobą być? Czy jesteś jedną z tych adorowanych i sobie narobiłaś nadziei?

[Dotka90]

Napisane przez Alinka456

Witam,
Jakie pojawiają się Wam myśli o chłopaku, który:

-jest atrakcyjny i bardzo przystojny
-ma świetny charakter i jest lubiany
-ma wielkie powodzenie (masę koleżanek) przy czym..... jest SAM!!!
-adoruje większość dziewczyn, każdej komplementuje
-sam wprost mówi, że uwielbia i interesuje się kobietami
-widać w nim emocje nad którymi trudno mu panować w stosunku do dziewczyn
-będąc i chcąc być tylko kolegą dla dziewczyny przejawia zachowania, które nie są czysto koleżeńskie

Tak więc, uciekać od takiego?

Ze to nie jest materiał na własnego faceta

[la'Mbria]

Napisane przez Alinka456

Witam,
Jakie pojawiają się Wam myśli o chłopaku, który:

-jest atrakcyjny i bardzo przystojny
-ma świetny charakter i jest lubiany
-ma wielkie powodzenie (masę koleżanek) przy czym..... jest SAM!!!
-adoruje większość dziewczyn, każdej komplementuje
-sam wprost mówi, że uwielbia i interesuje się kobietami
-widać w nim emocje nad którymi trudno mu panować w stosunku do dziewczyn
-będąc i chcąc być tylko kolegą dla dziewczyny przejawia zachowania, które nie są czysto koleżeńskie

Tak więc, uciekać od takiego?

Koleś który lubi podoopczyć wszystko co się rusza i nie ma ochoty mieć stałych zobowiązań . Żaden materiał na faceta...no chyba ze lubisz mieć sufit porysowany własnym porożem

[agu115]

Jest wolny, więc robi co chce.
Nie da się przewidzieć, jak będzie się zachowywać w związku. Jaki ma charakter, czy ma swoje własne zasady.

Stereotypowo jest to najgorszy typ, ale wiemy, że stereotypy zazwyczaj są fałszywe. I na pewno z tego powodu, nie nalezy nikogo skreślac.

[Alinka456]

Napisane przez Doris1981

Uciekać, bo co? Mówi, że chce z Tobą być? Czy jesteś jedną z tych adorowanych i sobie narobiłaś nadziei?

Tak usłyszałam takie słowo. Jestem jedną z tych adorowanych. Nom, może i narobiłam sobie nadziei. Tego chłopaka nie da się nie lubić... w każdym razie obawy są przed takim, bo nie wiem czego się spodziewać. Czy nie spotkał tej odpowiedniej czy po prostu lubi się bawić innymi i nie ma tego w swej świadomości!

[wikti]

Skoro facet umie się zachować w towarzystwie kobiet - komplementuje, flirtuje, jest miły itd. a jednak dalej sam to dziwne.
Warto, abyś wybadała czy był kiedyś w jakimś związku - z doświadczenia wiem, że to cenna informacja.. dlaczego się rozstali itd. stare problemy o dziwo często wracają w nowym związku jeśli ma tendencję do ujmijmy to szczerze bajerowania to możliwe, że będąc w związku dalej będzie tak się zachowywał.. pytanie tylko czy Tobie by to odpowiadało

[Alinka456]

Czasem podpatruję go na fb itp. Wszędzie imprezy, otoczony dziewczynami, za każdym razem z inną.... słodzą mu, że hej. Ma koleżanki, które są tak atrakcyjne, że oczy wychodzą... ale jakoś z żadną nie jest. Nie wiem... może mu nie pasują itd. W każdym razie kiedy zaczęłam odwzajemniać jego zaczepki odnośnie mojej osoby... ograniczył ze mną kontakt..

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez wikti

Skoro facet umie się zachować w towarzystwie kobiet - komplementuje, flirtuje, jest miły itd. a jednak dalej sam to dziwne.
Warto, abyś wybadała czy był kiedyś w jakimś związku - z doświadczenia wiem, że to cenna informacja.. dlaczego się rozstali itd. stare problemy o dziwo często wracają w nowym związku jeśli ma tendencję do ujmijmy to szczerze bajerowania to możliwe, że będąc w związku dalej będzie tak się zachowywał.. pytanie tylko czy Tobie by to odpowiadało

Niestety tego nie wiem... Sam powiedział, że dziewczyny z którymi był (czego ja nigdy nie widziałam) były po prostu puste, materialistki itp. Powiedział, że nie spotkał takiej wartościowej. Nie chce mi się w to wierzyć... patrząc na niego na fb, ma masę wolnych koleżanek, mega atrakcyjnych i wg mnie nie idiotek itd. a w większości normalne dziewczyny.

[201803290936]

Napisane przez Alinka456

Czasem podpatruję go na fb itp. Wszędzie imprezy, otoczony dziewczynami, za każdym razem z inną.... słodzą mu, że hej. Ma koleżanki, które są tak atrakcyjne, że oczy wychodzą... ale jakoś z żadną nie jest. Nie wiem... może mu nie pasują itd. W każdym razie kiedy zaczęłam odwzajemniać jego zaczepki odnośnie mojej osoby... ograniczył ze mną kontakt..
(...)

Wypisz wymaluj mój kolega gej, który z wianuszka adoratorek robił sobie świetne alibi (latami). Albo po prostu kręci go zabawa, adoracja, popularność, ale żadnej z Was (jesteś jedną z wielu, nawet nie jedną z wielu bliższych, więc nie wiem na jakiej podstawie mogłaś sobie narobić nadziei na związek z nim) nie traktuje serio.

Czas przestać go obserwować na fb i innych takich. Będzie Ci łatwiej. Zrozum, że nic dla niego nie znaczysz. Jesteś tylko znajomą, ewentualnie koleżanką. I to jego sprawa z kim jest, czy nie jest i dlaczego. Po co chcesz rozbijać g... na atomy? Myślisz, że go rozgryziesz i on nagle się w Tobie zakocha? To nie komedia romantyczna.

[Alinka456]

Ma bardzo kreatywne życie. Wszędzie jest obecny, lubi się lansować, być gwiazdą, wszędzie pokazać. Fakt, że dużo pracuje, dużo robi... ale czy trzeba się tym afiszować? Ma 22l ale czy to oznacza, że ma dziecinne myślenie? Nieee, hmm tacy chyba się nie zmieniają???

[D_94]

Taki chłopak nie nadaje się do poważnego związku.

[201803290936]

Napisane przez Alinka456

Ma bardzo kreatywne życie. Wszędzie jest obecny, lubi się lansować, być gwiazdą, wszędzie pokazać. Fakt, że dużo pracuje, dużo robi... ale czy trzeba się tym afiszować? Ma 22l ale czy to oznacza, że ma dziecinne myślenie? Nieee, hmm tacy chyba się nie zmieniają???

Ale co to w ogóle za pytania? Przecież do głowy mu i tak nie wejdziesz. Napaliłaś się na niego na postawie słabych przesłanek, a teraz próbujesz z tego wielką psychologię robić. Naprawdę nie masz lepszych zajęć?

[mibo]

Opis mojego chlopaka. Mialam watpliwosci, jestesmy juz razem calkiem dlugo, zakochal sie to sie zmienil.

Jesli taki facet sie zakocha to potem juz znikaja wszystkie cechy kobieciarza.

[Dotka90]

Napisane przez mibo

Opis mojego chlopaka. Mialam watpliwosci, jestesmy juz razem calkiem dlugo, zakochal sie to sie zmienil.

Jesli taki facet sie zakocha to potem juz znikaja wszystkie cechy kobieciarza.

Taaa, jakby to wszystko było takie proste
Znam mnóstwo facetow tego typu i z przykrością stwierdzam, że często mimo zakochania, i tak się nie zmieniają. Po prostu ich partnerki o tym nie wiedzą

[201803290936]

Napisane przez Dotka90

Taaa, jakby to wszystko było takie proste
Znam mnóstwo facetow tego typu i z przykrością stwierdzam, że często mimo zakochania, i tak się nie zmieniają. Po prostu ich partnerki o tym nie wiedzą

Zakochanie przechodzi, a wilka ciągnie do lasu. Nie, oczywiście że nie zawsze, ale często. Zależy co rozumiemy pod hasłem "kobieciarz". Jak ktoś się bawi w młodości, ale nikogo nie krzywdzi, to jest duża szansa, że rzeczywiście się po prostu z czasem zechce ustatkować u boku ukochanej. Natomiast jeżeli ktoś traktuje kobiety dennie, bez szacunku, mentalnie jest "ruchaczem", to trwała zmiana w monogamistę, który szanuje wybrankę szczerze i do końca, to nikły procent przypadków.

[Alinka456]

Napisane przez Doris1981

Zakochanie przechodzi, a wilka ciągnie do lasu. Nie, oczywiście że nie zawsze, ale często. Zależy co rozumiemy pod hasłem "kobieciarz". Jak ktoś się bawi w młodości, ale nikogo nie krzywdzi, to jest duża szansa, że rzeczywiście się po prostu z czasem zechce ustatkować u boku ukochanej. Natomiast jeżeli ktoś traktuje kobiety dennie, bez szacunku, mentalnie jest "ruchaczem", to trwała zmiana w monogamistę, który szanuje wybrankę szczerze i do końca, to nikły procent przypadków.

Ja tu nie chcę bawić się w psychologa. Nooo łatwo dałam się oczarować, byle czym.. ok. głupia taka jakaś jestem.. W każdym razie może i facet ma szanse na lepsze... Jakoś nie zaciągną mnie do łóżka i krzywdy nie zrobił. Widząc że mi zależy, zerwał kontakt. I dobrze zrobił. Dziwi mnie tylko to, że fajnym, udanym związkiem pochwalić się nie może... a mógłby.

[201803290936]

Napisane przez Alinka456

Ja tu nie chcę bawić się w psychologa. Nooo łatwo dałam się oczarować, byle czym.. ok. głupia taka jakaś jestem.. W każdym razie może i facet ma szanse na lepsze... Jakoś nie zaciągną mnie do łóżka i krzywdy nie zrobił. Widząc że mi zależy, zerwał kontakt. I dobrze zrobił. Dziwi mnie tylko to, że fajnym, udanym związkiem pochwalić się nie może... a mógłby.

Ale zrozum, nie dla każdego związek jest priorytetem życiowym i powodem do chwalenia się. On się świetnie bawi, może te panie to przykrywka, bo jest gejem, może przykrywka, bo np. ma romans z mężatką, a może po prostu mu nie zależy na związku tak po prostu. Za 3 dni może poznać kobietę życia, a może za 13 lat. Poza tym, to że ktoś jest fajny, ładny i inteligentny, nie znaczy jeszcze że jest super materiałem na partnera. Mogłoby się okazać, że ma jakieś cechy sprawiające, że związek z nim to droga przez mękę.

[Karena 73]

Napisane przez Alinka456

Tak więc, uciekać od takiego?

Uciekać przed facetem, który zerwał z Tobą kontakt?

[Bananalama]

bawidamek.

[201803290936]

Napisane przez Karena 73

Uciekać przed facetem, który zerwał z Tobą kontakt?

Nie wnikajmy w logikę tego.

[Kansjella]

Sprobuj z nim byc. Dopiero wtedy okaze sie jaki jest w zwiazku. Moj w zwiazku zmienil sie o 180 stopni, z opisu byl niemalze taki sam.

[201607040940]

Napisane przez Alinka456

Witam,
Jakie pojawiają się Wam myśli o chłopaku, który:
(...)
-będąc i chcąc być tylko kolegą dla dziewczyny przejawia zachowania, które nie są czysto koleżeńskie
Tak więc, uciekać od takiego?

jeżeli szukasz tylko kolegi do łózka to zostań a jak chcesz stałego związku - uciekaj.

[201803290936]

Napisane przez Kansjella

Sprobuj z nim byc. Dopiero wtedy okaze sie jaki jest w zwiazku. Moj w zwiazku zmienil sie o 180 stopni, z opisu byl niemalze taki sam.

Ale on z nią praktyczne zerwał kontakt, gdy zaczęła mu okazywać większe zainteresowanie, więc jak ona ma "spróbować z nim być"? Ma go porwać? Zrobić mu wjazd na chatę?

[Alinka456]

Napisane przez Doris1981

Ale on z nią praktyczne zerwał kontakt, gdy zaczęła mu okazywać większe zainteresowanie, więc jak ona ma "spróbować z nim być"? Ma go porwać? Zrobić mu wjazd na chatę?

Nie chcę tu wchodzić w większe szczegóły. Może coś za szybko sformułowałam. Obiecaliśmy sobie, że będziemy znajomymi i że nasze relacje się nie zepsują. Niby zdrowa relacja, a tymczasem relacji nie ma żadnych. Definitywnie zerwał kontakt. Unika mnie. A przecież go nie zjem... Myślałam, że będzie inaczej a jest inaczej.. Fajnego kolegi nie chciałam tracić, a straciłam. Można się nim zauroczyć... Nie wiem może to i jednak dobrze, że tego kontaktu już nie mamy, ale przykro że nie mogę być jego koleżanką...
Hmmm.... teraz po mnie zjedziecie jak po psie..

[201803290936]

Napisane przez Alinka456

Nie chcę tu wchodzić w większe szczegóły. Może coś za szybko sformułowałam. Obiecaliśmy sobie, że będziemy znajomymi i że nasze relacje się nie zepsują. Niby zdrowa relacja, a tymczasem relacji nie ma żadnych. Definitywnie zerwał kontakt. Unika mnie. A przecież go nie zjem... Myślałam, że będzie inaczej a jest inaczej.. Fajnego kolegi nie chciałam tracić, a straciłam. Można się nim zauroczyć... Nie wiem może to i jednak dobrze, że tego kontaktu już nie mamy, ale przykro że nie mogę być jego koleżanką...
Hmmm.... teraz po mnie zjedziecie jak po psie..

Ale i tak nie byłabyś jego koleżanką, bo dalej brnęłabyś w zauroczenie i robiła sobie jednak po cichu nadzieję. I najwidoczniej on to doskonale wiedział. Zrobił Ci przysługę zrywając kontakt. Pogódź się z tym i nie przejmuj. Pewnie z niejedną już tak musiał zrobić.

[nosferatku]

Napisane przez Alinka456

Witam,
Jakie pojawiają się Wam myśli o chłopaku, który:

-jest atrakcyjny i bardzo przystojny
-ma świetny charakter i jest lubiany
-ma wielkie powodzenie (masę koleżanek) przy czym..... jest SAM!!!
-adoruje większość dziewczyn, każdej komplementuje
-sam wprost mówi, że uwielbia i interesuje się kobietami
-widać w nim emocje nad którymi trudno mu panować w stosunku do dziewczyn
-będąc i chcąc być tylko kolegą dla dziewczyny przejawia zachowania, które nie są czysto koleżeńskie

Tak więc, uciekać od takiego?

Nie. Powinnaś raczej wysyłać do niego rozpaczliwe smsy i maile.
Możesz trochę pogrozić. Np. że wiesz, gdzie mieszka i takie tam. Albo, że wiesz, gdzie jest i niedługo się spotkacie.

[bagietka3]

Lubi być wolny i się bawić... kobietami również. Uważaj!

[Elfir]

Napisane przez Alinka456

Może coś za szybko sformułowałam. (...) Definitywnie zerwał kontakt.

Pomyslałabym to samo, co Doris - że to gej. Trzyma na dystans swoje alibi.

[Alinka456]

Napisane przez Elfir

Pomyslałabym to samo, co Doris - że to gej. Trzyma na dystans swoje alibi.

To nie tak, że się na niego uparłam. Po prostu chciałam poznać Wasze opinie. Nie wiem, nie rozszyfruję go. Myślę, że Doris ma rację. Nie sądzę, że gej... on po prostu nie chce pewnie związku. Ma masę koleżanek... Sam mówił, że uwielbia kobiety (czy gej by tak powiedział?). Jego zainteresowania babami nie da się ukryć. Często na fb otoczony dziewczynami... ale to one go oznaczają, on nigdy i nawt nie lajkuje tych zdjęć na których z nimi jest. Może rzeczywiście fajnie się bawi, ale związku jeszcze nie chce. Mnie to osobiście dziwi, ponieważ wśród takiej ilości koleżanek, których koledzy mogli by mu pozazdrościć... jeszcze nie spotkał tej jedynej. Pozdrawiam

[201803290936]

Napisane przez Alinka456

To nie tak, że się na niego uparłam. Po prostu chciałam poznać Wasze opinie. Nie wiem, nie rozszyfruję go. Myślę, że Doris ma rację. Nie sądzę, że gej... on po prostu nie chce pewnie związku. Ma masę koleżanek... Sam mówił, że uwielbia kobiety (czy gej by tak powiedział?). Jego zainteresowania babami nie da się ukryć. Często na fb otoczony dziewczynami... ale to one go oznaczają, on nigdy i nawt nie lajkuje tych zdjęć na których z nimi jest. Może rzeczywiście fajnie się bawi, ale związku jeszcze nie chce. Mnie to osobiście dziwi, ponieważ wśród takiej ilości koleżanek, których koledzy mogli by mu pozazdrościć... jeszcze nie spotkał tej jedynej. Pozdrawiam

Większość znajomych gejów uwielbia kobiety, tylko nie tak, jak faceci hetero. Co Ty masz w głowie obraz geja przeciwnika kobiet? Kogoś, kto kobiet nienawidzi?