ludzie ... pomocy .. nie wytrzymam nerwowo ;( [uszy]

[cedyna]

-jest lato , kąpie sie w stawie , zanurzam głowe ,mocze włosy .. a potem zza pasm włosów wystają okropne odstające uszy
- świecie ostro słońce wszystkie dziewwczyny mają kiteczki , kucyki ,warkoczyki fajne fryzurki ... a ja jako jedyna mam ciągle rozupszczone włosy a to dlatego ponieważ mam odstające uszy ,,,, żadne zakrywające fryzury nie pomagają - KOSZMAR!!!!!! ;( korekcję uszu moge miec w kazdej chwili .. tylko ze ja sie panicznie boje! ... nie dziwne skoro boje sie dentysty ,zastrzyków tak wreszcze płacze i wogóle .. jestem cienka! błagam ten kto miał taką korekte niech mi sysko dokładnie opowie jak było .... koledzy nazywają mnie skrzatem .... ja tego nie wytzrymam! ;(;(; .. pomocy

[cedyna]

nikt nie odpowiada .. nie pomagaa

[gosiunia22]

Moja koleżanka miała ten sam problem co Ty. I wiesz, co zrobiła? - olała Najczęściej nosi związane włosy, za to zadbała o ich ładny kolor, schudła, fajnie się ubiera. Efekt - śliczna, zadbana dziewczyna. No i tak jest postrzegana przez facetów. To chyba najlepsze wyjście. Cedyno, nikt nie jest idealny - co ma powiedzieć dziewczyna z krzywymi nogami? Zaakceptuj swoje uszy, i koniec! Życzę powodzenia

[cedyna]

chcę .... ale to nie takie łatwe

[k@m@]

Napisane przez cedyna

chcę .... ale to nie takie łatwe

przełam sie i zdecyduj sie na op, bo widzę ze sie męczysz ...w końcu pozbędziesz się kompleksu ...
myślę, że warto pocierpieć...a tak to będzie do Ciebie ciągle wracać...

ja tak miałam z nosem, ze próbowałam go zaakceptować, ale zawsze to wracało do mnie...a teraz sie cieszę ze nie mam juz kompleksu i mogę być swobodna w swoich ruchach...

pozadrawiam

[Amyla]

cedyna nie ma się czego bac moge Ci to powiedziec bo przeszłam własnie operacje odstajacych uszków. Panicznie się boje głupiej szczepionki ale zdecydowałam sie na ta operacje mineło juz 3 miesiące od niej a ja jestem poprostu najszczesliwszą osoba pod słońcem. zdecyduj się na nią bo naprawde warto !!!!!!!! ból poczujesz tylko kiedy wkuwane jest znieczulenie miejscowe ale jest to ból spokojnie dop rzezycia i jest to tylko chwilka a pózniej już nic nie czujesz. Naprawde warto. Przestaniesz się ciągle meczyc z włosami kttóre nie zakrywają uszu wiem dobrze jak to jest bo walczyłam z tym przez 15 lat i miałam juz serdecznie dość.

Mam nadzieje że zdecydujesz się na ta operacje!!! Pozdrawiam =) 3m się =)

[cedyna]

dzięki ... powoli myśle o operacji ... ale wciąż

sie b. boje ... jak zareagują rówieśnicy..? nie wiem ,,,, boje sie

[Amyla]

rówieśnicy ee tam nawet nie zauwazą bo slady po operacji sa niewidoczne a ci który będa o tym wiedziec napewno beda Cie wspierac. Wiem że się boisz czułam to samo ale pomysl jak beda wyglądac twoje uszy po zabiegu będziesz pewniejsza siebie i dumna z tego że pokonałas strach.

[cedyna]

nomm tez prawda ... a masz swoje ffotki przed operacją i po?

[Amyla]

nie mam bo zawsze przed zdjęciami zakrwyałam ucho włosami więc go nie było widac
teraz jest dokładnie takie samo jak drugie juz czasem patrząc w lustro myle które to które =)

[clasch]

jak sie boisz korekcji uszu to moze najpierw lobotomia i operacja mózgu? na pewno efekt będzie porażający, jak u Frankensteina pozdrawiam Wizażaneczko

[zlosliwiec]

Napisane przez clasch

jak sie boisz korekcji uszu to moze najpierw lobotomia i operacja mózgu? na pewno efekt będzie porażający, jak u Frankensteina pozdrawiam Wizażaneczko

BAN

[Amyla]

a operacji mózgu ma się nie bac hehehehe =)

[blondi18]

JA miałam operacje 2 lata temu, też panicznie się bałam no ale jakoś to przezwyciężyłamTo może opowiem ci jak tak wyglądało... ogólnie operacja nie była bolesna, minimalnie bolało znieczulenie no i nie było przyjemne słuchać jak skrobią tam coś ale poza tym to looz. No a po operacji dopiero się zaczęło, gdy znieczulenie przestało działać to wtedy dopiero zaczęło koszmarnie boleć, pierwszego dnia myślałam że jajko zniosę, drugiego było już troszkę lepiej, trzeciego dnie jeszcze troszkę pobolało a potem juz było spoko. Po dwóch tygodniech poszłam na zdjęcie tego całego opatrunku. Jak mi zdjęli z uszu bandarz to zemdlałam (doktor powiedział że to z powodu różnicy ciśnienia czy coś takiego). Na początku uszy nie prezentowały się zbyt dobrze (troszkę fioletowe były) ale z czasem odzyskały naturalny kolor. No jeszcze zapomniałam napisać że po zdjęciu opatrunku musiałam je smarować jakimś natłuszczaczem no ale to w sumie detal. Mam nadzieję że mój opis Cię nie wystraszył. Powiem Ci tak....troszkę bólu było ale teraz nie żałuje tego, gdybym miała wybierać jeszcze raz zdecydowałambym się znów na tą operację. Teraz już moge bez kompleksów robić z włosami co tylko mi się podoba. A ty masz do wyboru albo zaakceptować siebie taką jaka jesteś albo zdecydowac się na operację. Pamiętaj że nie wszyscy widzą Twoje odstające uszy!!! Im bardziej się nimi przejmujesz tym większe jest prawdopodobieństwo że ktoś to zauważy!! Powodzonka mam nadzieję że pomogłam ci dokonać jakiegoś wyboru.

[cedyna]

kurde .. b. sie boje .. ajak ze zdejmowaniem tego syskiego .. boli?

[blondi18]

no zdejmowanie tego to już w sumie pryszcz Jak przeżyjesz te kilka dni po operacji to juz najgorsze będzie za Tobą.Tylko jeśli zdecydujesz się na taka operację to starannie dobierz sobie chirurga żebyś potem nie żałowała, powodzonka!!

[cedyna]

chirurg to mój wujek ;P ;D robił usta Dodzie