:)

[bemolka]

oj co ten wizaz ze mną zrobił
odkad tu przesiaduje wiecej uwagi poswiecam mejkapowi - teraz to codziennie makijazyk oczek, ostatnio doszedł błyszczyk, a teraz mam chrapkę na jakąs maseczke i marzy i sie ładna perfumka , niech no juz przyjadą te swieta i troche gotówki wpłynie to wiem na co wydam - kosmetyki
nawet rodzinka zauwazyla zmiane nie wspominajac o TZ ktory juz sie ze mnie smieje ze mi odbiło jak raz zobaczył co mam w torebce --> wiecej było kolorowki i akcesoriów niz zeszytów

ale teraz to sie czuje chociaz jak rasowa babeczka

[Katiusia]

Ja tez dzieki naszemu kochanemu wizażowi się zmieniłam zaczęłam interesowac sie modą, modnymi fryzurkami i makijazykiem
Przynajmniej wiem jak sie malować i co jest na TOPie
Ale to chyba dobrze

[*Basia*]

To mniej więcej jak ze mną. Wolałabym spędzać tu mniej czasu jednak. Kiedy mi się nie chce przygotowywać na lekcje, siadam przed komputer, a na lekcje i tak muszę się przygotować, więc coraz później chodzę spać, a rano muszę wcześniej wstać, bo jakoś trzeba wykorzysystać nowe kosmetyki. A TŻ smsuje żebym tyle nie siedziała przed komputerem, kiedy był na miejscu, sam wyłączał komputer, ale i tak zaglądał co piszę, nigdy Mu na to nie pozwalałam. Tylko koniecznie chciał, żebym w avatarku miała swoje zdjęcie. Dwa razy nawet przez chwilę miałam.

[seemore]

ja się tam może troszkę zmieniłam ale dalej żadnych kosmetyków, makijaży ani nic to nie dla mnie, a nawyki żywieniowe to ja miałam zmienić od dawna i mi się nie chce i niestety nawet wizaż nie pomoże jak nie będę miała silnej woli

[Hosenka*]

Napisane przez bemolka

oj co ten wizaz ze mną zrobił
odkad tu przesiaduje wiecej uwagi poswiecam mejkapowi - teraz to codziennie makijazyk oczek, ostatnio doszedł błyszczyk, a teraz mam chrapkę na jakąs maseczke i marzy i sie ładna perfumka , niech no juz przyjadą te swieta i troche gotówki wpłynie to wiem na co wydam - kosmetyki
nawet rodzinka zauwazyla zmiane nie wspominajac o TZ ktory juz sie ze mnie smieje ze mi odbiło jak raz zobaczył co mam w torebce --> wiecej było kolorowki i akcesoriów niz zeszytów

ale teraz to sie czuje chociaz jak rasowa babeczka

ze mną też "zrobił" hehe ale nie przez makijaz, bo wcześniej tez się malowałam i dbałam o siebie... podoba mi się to że można być na bierząco z nowościami itp Dla mnie prawdziwą wyrocznią jest KWC!! Praktycznie przed każdym zakupem sprawdzam opinie wizażanek

Ale kurcze przez Targowisko mam za dużo kosmetyków - zwłaszcza błyszczyk - naliczyłam, że kosmetyków do ust (pomadki ochronne, błyszczyki, szminki) mam ponad 20!!!

[Katiusia]

eh:d Wizaż zmienia ludzi Z jednej strony na lepsze, ale jak słysze o coraz nowych kosmetykach to nie wiem co w końcu kupić i moja kieszeń na tym cierpi Ale w sumei nei żałuje, ze tu jestem

[soulsweeper]

Ja też tak miałam przez pewien czas. Baardzo dużo nauczyłam się o makijażu i nie tylko. Teraz już nie chce mi się codziennie nakładać różnych cieni, przede wszystkim nie mam na to czasu, ale zawsze mam pełną kosmetyczkę i kilka pomysłów w zanadżu

[M@yk@20]

Bemolko- pogratulować- ja też staję się coraz szybciej kobitką na twarzy....heheheh- kiedyś wystarczył mi taki no-make up- za to teraz...heheheh- oby do przodu- nie rezygnuj z kosmetyków- bo to są nasze zabawki....

[et-ka]

to tylko ja jeszcze się dzielnie trzymam. jasne, maluje się codzień, ale to raczej tak na szybko i delikatnie. kosmetyki pielęgnacyjne też nie są mi obce..ale do takiej prawdziwej pudernicy dzielą mnie tysiące kilometrów. ale wcale tego nie żałuje i nie czuję potrzeby zmienić

[sitc]

Napisane przez bemolka

oj co ten wizaz ze mną zrobił
odkad tu przesiaduje wiecej uwagi poswiecam mejkapowi - teraz to codziennie makijazyk oczek, ostatnio doszedł błyszczyk, a teraz mam chrapkę na jakąs maseczke i marzy i sie ładna perfumka , niech no juz przyjadą te swieta i troche gotówki wpłynie to wiem na co wydam - kosmetyki
nawet rodzinka zauwazyla zmiane nie wspominajac o TZ ktory juz sie ze mnie smieje ze mi odbiło jak raz zobaczył co mam w torebce --> wiecej było kolorowki i akcesoriów niz zeszytów
ale teraz to sie czuje chociaz jak rasowa babeczka

Bemolko, no przecież to oczywiste, że właścicielka takie cudnego kota, też musi wyglądać super
A tak w temacie, to ja choć od dawna jestem pudernicą z krwi i kości, kosemtyki zarówno te do makijażu jak i pielęgnacyjne, zajmowały u mnie bardzo ważne miejsce, to dzięki wizażowi po pierwsze odkryłam takie, o których nie miałabym pojęcia, po drugie nauczyłam się je dobierać z sensem i z logiką.
Fakt faktem, też musze przyznac że sporo mi przybyło, bo niektóre dziewczyny opisują kosmetyki tak sugestywnie, że każdą komórką czuje że musze je mieć toż to już choroba

[Hexxana]

Napisane przez sitc

Bemolko, no przecież to oczywiste, że właścicielka takie cudnego kota, też musi wyglądać super
A tak w temacie, to ja choć od dawna jestem pudernicą z krwi i kości, kosemtyki zarówno te do makijażu jak i pielęgnacyjne, zajmowały u mnie bardzo ważne miejsce, to dzięki wizażowi po pierwsze odkryłam takie, o których nie miałabym pojęcia, po drugie nauczyłam się je dobierać z sensem i z logiką.
Fakt faktem, też musze przyznac że sporo mi przybyło, bo niektóre dziewczyny opisują kosmetyki tak sugestywnie, że każdą komórką czuje że musze je mieć toż to już choroba

Rasowe uzaleznienie

[Mirianka]

Napisane przez Hexxana

Rasowe uzaleznienie

Hexxanka teraz juz rozeznanie ew.zakorzenienie

[nimfa_nr1]

Bemolka walnij fotę!! czekam cały czas!

[cattt]

dzięki wizazowi znalazłam przyjemność w malowaniu się,przeszłam tezna mekupowy minimalizm i bardzi się z tego cieszę.
Oczywiście poznałam wiele naprawde fajnych osób.NIefajne tez się zdarzają,ale i czasem dawka frustracji mi sie przyda

[Ivon.a]

Na mnie też wizaż wpłynął.
Zaczęłam jeść różne witaminy, a to na cerę, a to na włosy
Poszłam do fryzjera, po raz pierwszy chyba od 8 lat
I troszku zaczęłam sobię oczy kolorować hihihi
Pozatym znalazłam tutaj wiele porad, które wprowadziłam w życie.

[koKOro]

Fajny wątek

Jestem tu nowa, najpierw się przyczajałam, czytałam wątki z zaciekawieniem, od niedawna zaczęłam coś pisać od siebie cieszę się, że trafiłam na Wizaż, bo prócz tego że ostatnio skoczyłam do fryzjera, kupiłam wyciąg ze skrzypu polnego i pokrzywy, zakupiłam mydło siarkowe i z większą świadomością zatrzymuje sie przy pólkach z kosmetykami w sklepach, to jest jeszcze jedna ważna kwestia dla mnie. Zobaczyłam, że moje problemy nie są odosobnione - że nie tylko ja mam kłopoty z cerą, że nie wiem jak zrobić super makijaż, czy mam lenia na ćwiczenia, lub grzesze podjadając słodkości przestały one mnie przygnębiać i przerażać, stałam się bardziej optymistyczna, nawet ruszyłam tyłek do ćwiczeń. Na codzien potrzebuje czasu żeby sie do czegoś przekonać, przyjazna atmosfera tutaj i życzliwośc przełamała wszelkie bariery. To kolejna rzecz, która przemawia na korzyść internetu

Pozdrawiam i WIELKIE dzięki pomysłodawcom Wizażu i Wam Dziewczyny

[AP_niusia]

U mnie bardzo podobnie, odkąd tu jestem zaczęłam bardziej interesować się kosmetykami, ciuchami itp Przez kilka miesięcy mojej obecności na Wizażu wydałam kupe kasy na kosmetyki, ale nie żałuje ani złotówki
Zaczęłam mocniej sie malować i nawet pierwszy raz w życiu kupiłam sobie podkład
I nie ma takiego dnia abym tu nie zajrzała, nawet jak jestem bardzo zmęczona to staram się wpaść na chwileczkę

Przesyłam wszystkim buziaczki