|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 3
|
a miało być tak fajnie :)
Dziewczyny, nie wiem kompletnie co mam zrobic ze swoim zyciem
![]() I teraz kompletnie nie wiem co mam zrobić. Koniec semestru już niedługo, więc pewnie w lutym wylece z uczelni. Co wtedy? Mam dwie opcje do wyboru: 1. Mogę zostać w Poznaniu i znaleźć tu pracę. Jednak obawiam się, czy w ogole gdzies mnie przyjmą, czy zarobię dostatecznie dużo by się utrzymać i czy w ogole dam radę z pracą na pełen etat. Boje sie też, że przez samotność wpadnę a jakąś depresję, tym bardziej, ze już teraz czuję się tu bardzo nieszczęśliwa. Z drugiej strony może byłaby to jakaś lekcja samodzielności... Popracowałabym tak do czerwca a na wakacje wróciła 2. Mogę wrócić do rodzinnej miejscowości. Wrociłabym do rodziców, moglabym tez zacząc pracę ale obawiam się, że byłoby mi ją cięzko znaleźć. Z drugiej strony, gdyby mi się jednak udało mogłabym część wypłaty oddawać rodzicom, chociaz w jakims małym stopniu może by to im zrekompensowało pieniądze wydane na mnie dotychczas. Na pewno bym tez sie lepiej tu czuła, mam tu znajomych i przyjaciółki. Z drugiej strony moje miasto ma naprawdę średnie perspektywy, ciężko tu z praca i czymkolwiek. Do tego już całkowicie byłabym narażona na kontakt z byłym który ma mnie gdzieś. Wtedy tez zostawiłabym przyjaciółke na lodzie, wynajmujemy razem mieszkanie więc musiałanby sobie znaleźć sobie coś innego lub kogoś na moje miejsce. Wyprowadzka to było wczesniej nasze wspolne marzenie wiec pewnie obraziłaby sie na mnie i to byłby koniec naszej znajomości. Glownie ze wzgledu na nią cały czas tu siedzę, w innym przypadku pewnie juz dawno bym wrociła Prosze doradźcie coś ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 567
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Tak naprawdę to musi być Twoja decyzja bo my za Ciebie życia nie przeżyjemy. Ja bym została w Poznaniu, ale to ja. Absolutnie nie patrz na przyjaciółkę i nie podejmuj decyzji ze względu na nią bo ona za miesiąc może poznać faceta i się wprowadzić. Przemyśl, pogadaj z rodzicami, wpisz plusy i minusy każdego wariantu i dopiero decyduj.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Nie ma sensu ciągnąć tych studiów jeśli Cie nie interesują. To tylko rok do tyłu, naprawde żadna tragednia. Wielu moich znajomych zmieniło kierunek studiów, który na począku wydawał się im wymarzonym
![]() Jeśli chcesz zostać w Poznaniu to poszukaj pracy np jako kelnerka, gdziekolwiek, tak żebyś sama się mogła utrzymac lub ewentualnie z mała pomocą rodziców. Jeśli nie znajdziesz wróć do rodzinnego miasta. Skąd pochodzisz? Może naprawde wcale tam nie jest tak źle. Nie od dziś wiadomo, że pracę często dostaje się po znajomości, może mogłby Ci ktoś tam pomóc ![]() A jeśli nie- będziesz miała ponadt pół roku wolnego, wykorzystaj je np na naukę nowego języka albo jakiś kurs związany z twoim zainteresowaniami. W październiku możesz zacząć nowe studia, poznasz znowu nowych ludzi i na pewno będzie lepiej. Co do byłego- nie jest to trochę tak, że ty wcale nie tesknisz za nim tylko za kimkolwiek? Myslalaś, że wyjdziesz do Poznaina, poznasz pewnie kogoś nowego. Tak się nie stało i teraz z samotności wydaje Ci się, że chciałabys wrócić do byłego. Jakbyś naprawde go kochała to byś go nie zostawiła. Także nie ma sensu wracać ani szukać kontaktu ![]() Wcale nie jest tak źle ! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 468
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Zwróciłam uwagę, że z jednej strony twierdzisz, że sobie nie radzisz, ale z drugiej: że grozi Ci oblanie przedmiotu ze względu na nieobecności na ćwiczeniach.
Z reguły odpadają właśnie ludzie, którzy na ćwiczenia nie chodzą i jest to ich własna wina. Z tego właśnie powodu, że sobie wtedy nie radzą. Moim zdaniem powrót do rodzinnej miejscowości to też byłby błąd. Dobre wyjście to zmiana kierunku studiów na bardziej interesujące - jeden rok to nie jest tragedia a może dać Ci dużo dobrego. Wiem też z doświadczenia że fajna grupa to dość istotny czynnik ![]() Wielu ludzi spotyka rozczarowanie bo wyobrażenia mijają się z rzeczywistością, ale nie ma sensu się męczyć tyle lat. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Mam podobną sytuację co Ty, jeśli chodzi o studia, jedynie tylko, że jestem na drugim roku. I wiesz co robię? Nie wracam do domu, nie wracam do przyjaciół, bo pochodzę z małej miejscowości, gdzie młodzi ludzie nie znajdą pracy na bank. Zostaję w Krakowie, zacznę pracę. Ty zrób to samo, zawalcz o swoje! Zostań w Poznaniu, popracuj sobie, zarób coś, a od października może zacznij inne studia? Skoro maturę napisałaś dobrze, to powinni Cię przyjąć na jakiś inny kierunek. Młoda jesteś, więc próbuj! Życzę powodzenia i podjęcia właściwej decyzji
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Pochodzę z Bydgoszczy, tak jak pisałam małe miasto to nie jest ale nie dzieje się tu zbyt duzo i raczej mozliwości za dużych nie ma. Raczej wszyscy odradzali mi pozostanie tu.
Oliwiabb - Co do chłopaka częsciowo masz rację, gdyby trafił sie ktos nowy i fajny to pewnie sytuacja byłaby inna, co nie zmiania faktu, ze za byłym tęsknie bo to nie ja go zostawiłam tylko on, on ze mną zerwał. Trudno w sumie mi opisać co do niego czuje, bo widzę, ze juz szans nie mam, zainteresowania z jego strony brak ale ciągnie mnie do niego strasznie, nawet samo przebywanie w jednym miejscu z nim mnie uszczesliwia (chwilowo oczywiscie) Wiem, ze nie powinnam patrzeć na przyjaciolke ale głupio mi no i tez szkoda mi naszej znajomosci bo znam ją i wiem, ze byłaby bardzo obrażona i by nie zrozumiała mojej decyzji. Pewnie to byłby koniec naszej znajomości. Najlepsze jest to, ze gdyby ktoś pół roku temu powiedział mi, że będę chciała wrócić do Bydgoszczy to bym go wyśmiała. Wtedy nawet nie wyobrazałam sobie pozostania tam. Dlatego boje sie, ze teraz emocje zagluszają mi zdrowy rozsądek i za kilka lat będę żałowała, że miałam szanse na lepsze życie a zostałam tu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
studia zawaliłaś na własne życzenie, bo nie chodziłaś na zajęcia. wielkiej filozofii tu nie widzę. gdybyś przed świętami spięła dupę to byś nauczyła się na zaległe kolokwia.
nie rozumiem, jak chcesz poznać jakiś znajomych, skoro co weekend wracasz do domu.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Miałam identyczną sytuację i zdecydowałam na początku zostać i przez 3 tyg. próbowałam znaleźć prace po czym jednak wróciłam do rodziców i w moim rodzinnym mieście szukałam pracy przez pol roku :p w październiku zapisałam sie tam na studia bo rodzice nie chcieli dać pieniędzy znow na studia w stolicy. Zdałam rok na kierunku który tez okazał sie w końcu nie tym. Pojawiła sie okazja wyjechania za granice, skorzystałam z niej i wzięłam dziekankę jednak na studia juz nie wróciłam bo znalazłam tu prace i studiowanie dla mnie straciło sens a nawet współczuje ludziom studiującym w Pl, chyba ze ktoś oprócz tego pracuje ale i tak musi mu byc cieżko...
__________________
You are not alone dear loneliness. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | ||
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Cytat:
Wiesz, ze studiami to tak jest. To, co nas interesuje-owszem, jest. Plus cała masa niepotrzebnych przedmiotów (kocham filozofię, kocham filozofię <mantruje>). Po prostu trzeba zaliczyć to, co zbędne a z pasją oddać się typowym zajęciom kierunkowym. Tamto "niepotrzebne" potraktuj jak wietrzną ospę. Każdy musi przejść mniej lub bardziej boleśnie. Trochę się dziwię, że jeszcze nie potrafiłas przejść do porządku dziennego nad tym, że nie ma studiów idealnych i bezbolesnych. No chyba, że doszłaś do wniosku, że sam kierunek Cię nie interesuje. Wtedy zrezygnuj. Z tym, ze (nie gniewaj się) ale ja odniosłam takie wrażenie, że poza tym facetem to niewiele Cię interesuje. Nawet integracja ze studentami z Twojego roku (stałe śledzenie konta faceta, cotygodniowe wizyty w domu). Dlatego przemyśl na spokojnie powody swojego niepowodzenia na studiach. Do sesji jeszcze trochę czasu. Możesz spiąć pupkę, dogadać się z wykładowcami, pozaliczać zaległe kolokwia, odrobić nieobecne ćwiczenia. Tylko najpierw sama musisz wiedzieć, czy zalezy Ci na sobie i na studiach, czy na tym, co było a nie wróci. Wybacz, ja jestem w podobnej sytuacji (a facet okazał się serio padalcem i zdrajcą), co prawda już nie na pierwszym roku studiów, ale nie poddałam się, bo żaden gad nie będzie mi przyszłości marnować. Weź sama pomyśl, czy warto sobie życie marnować przez ciągłe ogladanie się do tyłu i samoudręczanie (bo to własnie robisz). Żyj, dziewczyno! ---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ---------- Cytat:
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2015-01-05 o 06:29 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 117
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Kobieto absolutnie nie wracaj do rodzinnego miasta! To poddanie się i jedna wielka ucieczka! Studiów i tak nie uratujesz, więc rozglądaj się za pracą i nie daj się złamać przez zwykłe problemy
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: In my paradise. ♥
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Ja na Twoim miejscu zostałabym w Poznaniu. Tak jak pisały dziewczyny - rozejrzyj się za jakąś pracą np. w sklepie odzieżowym czy jako kelnerka, żeby się gdzieś tymczasowo"zaczepić" i zarobić na utrzymanie. Przyznaj się Rodzicom, że ten kierunek okazał się jednak klapą i nie interesuje Cię. To się często zdarza, więc nie rób z tego problemu nie wiadomo jakiej rangi
![]() ![]()
__________________
Powrót do gry! Ćwiczę od 27.10.2014 Mel B - Full Body. ![]() Insanity - Zakończone. ![]() Edytowane przez Lenka_1993 Czas edycji: 2015-01-05 o 10:05 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 341
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Cytat:
Myslalam, ze jestes z jakiejs malej miejscowosci, a tu widze co innego. Chyba za bardzo sie egzaltujesz. Roznica miedzy Bydgoszcza a Poznaniem nie jest jakas razaca, i tu i tu mozesz miec szanse na lepsze zycie, ale uwaga- trzeba cos od siebie zrobic, chociazby chodzic na zajecia. Piszesz, ze rodzice traca kase, zeby Cie utrzymac, nie orientuje sie za bardzo, ale chyba w Bydgoszczy tez sa jakies uczelnie? Moglas zostac w domu i tam studiowac. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Bydgoszcz, Toruń, oba miasta mają uczelnie i są blisko. Większość moich znajomych została w Trn czy Bgd po studiach i całe studia zarabiali na siebie, przecież to nie są małe miasta. Przesadzasz, myślałam, że z jakiejś dziury daleko od wszystkiego pochodzisz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zadomowienie
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Cytat:
Piszesz, że nie chcesz być złośliwa a jednak dobrze mi nie życzysz, ciekawe skąd to się bierze ![]() ![]() Podzieliłam się własnym podobnym przeżyciem a wniosek jest z tego taki jeśli nie zrozumiałaś, że jakiej decyzji by nie podjęła i tak się jakoś ułoży i trzeba być optymistą! ![]()
__________________
You are not alone dear loneliness. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
niezłe bzdury. jak ktoś jest dobry to dostanie pracę bez znajomości.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Cytat:
Żeby dostać dobrą pracę za granicą potrzebne są dwie rzeczy: 1. Wykształcenie zgodne z zapotrzebowaniem danego rynku pracy 2. Znajomość języka, potwierdzona certyfikatem, choć u mnie to zbyteczne, jestem dzieckiem małżeństwa "mieszanego". Jakoś pierwszą "wakacyjną " pracę w Bath złapałam bez żadnych znajomości. Pogrubione: rzeczywiście. Nie rozumiem. Samo nic się nie ułoży a przynajmniej nie tak, jak byśmy chcieli, jeśli nie idą za tym nasze własne starania.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
To nie jest tak, że zawaliłam całe studia przez nieobecności. Nieobecności mam tylko z jednego przedmiotu, po prostu ćwiczenia kolidowały mi z pewną dodatkową rzeczą a nie miałam możliwosci zmiany godziny i tak wyszło. Poza tym, też nie jest tak, że część przedmiotów jest ok, a część nie. To całe studia okazały sie pomyłką, myslałam, ze nadaje się idealnie jednak szybko zostało to zweryfikowane. Nie odnajduje sie, nie wyobrazam sobie pracy w tym zawodzie w przyszłości.
Nie chce ciągle tkwic w przyszlosci ale trudno mi jest uswiadomić sobie, że to co było nie wróci. Chociaz wiem, ze to wszystko jest na moje zyczenie bo juz na początku skopałam tymi ciąglymi wyjazdami. Wiem, ze moglam sie bardziej starac i moze to wszystko by tu inaczej wyglądało. Mysle, ze dam sobie dwa miesiące, poszukam pracy, zobacze czy cos znajde. I wtedy zadecyduje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
.
Edytowane przez Sovillian Czas edycji: 2019-07-29 o 18:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
chaos maker
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
|
Dot.: a miało być tak fajnie :)
Ja myślę, że ty już jesteś w lekkiej depresji. Bo facet, bo nowe otoczenie, bo studia, które okazały się pomyłką, bo kiepscy ludzie.
W kwestii tego, co dalej z tym rokiem, to twoja decyzja - zostajesz w Poznaniu albo wracasz do domu. Jak dla mnie nic szczególnego ci się nie dzieje, bo przeszłam przez to, tyle tylko, że ja w swojej rodzinnej miejscowości. Wymarzone studia okazały się być do dupy, ludzie na studiach także, kompletnie nie miałam ochoty na nic, jeszcze problemy prywatne. Dla mnie to było dno i czerń, wielka przepaść. Pierwszą sesję zdałam - z musu. Do drugiej nie podeszłam, znalazłam pracę (polecam bycie kelnerką/sprzedawcą w jakiejś odzieżówce), miałam dłuuugie wakacje. Od października poszłam na inne studia, na razie jestem naprawdę zadowolona i nie chcę zapeszać, ale mam nadzieję, że to jest właśnie TEN wybór. Rzeczą ludzką jest błądzić, nie zawsze te pierwsze wybory są trafione. A stracony rok to jeszcze nic strasznego.
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...) I'm so suprised you want to dance with me now, I was just getting used to living life without you around." "Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym, chociaż mówią, że go już nie mam." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:11.