Popcorn na diecie

[britnay]

Cześć dziewczyny.
Razem z Tż bardzo lubimy chipsy, teraz jesteśmy na diecie i zastanawiam się nad czymś dietetycznym do pochrupania. Co myślicie o popcornie przygotowanym bez tłuszczu?
Robię taki w garnku Zepter, ale czytałam że można też zrobić w piekarniku, lub w kuchence mikrofalowej. 100 g popcornu to 360 kalorii, ale popcorn jest bardzo lekki i szklanka popcornu to zaledwie 10 g czyli tylko 36 kalorii. Sam popcorn nie zawiera dużo tłuszczu bo 4,7g na 100g- to naprawdę niewiele w porównaniu z chipsami, które zawierają ponad 30g tłuszczu. Popcorn jest bardzo lekki i na całą miskę potrzebuje jedynie około 40 g popcornu czyli 144 kalorii i niecałe 2 g tłuszczu! Ta sama miska ale chipsów (a tu weszłoby już całe opakowanie- 150g) ma aż 800 kalorii i 45 g tłuszczu. Różnica wydaje się ogromna. Co sądzicie?

[cava]

Napisane przez britnay

Cześć dziewczyny. Razem z Tż bardzo lubimy chipsy, teraz jesteśmy na diecie i zastanawiam się nad czymś dietetycznym do pochrupania. Co myślicie o popcornie przygotowanym bez tłuszczu? Robię taki w garnku Zepter, ale czytałam że można też zrobić w piekarniku, lub w kuchence mikrofalowej. 100 g popcornu to 360 kalori, ale popcorn jest bardzo lekki i szklanka popcornu to zaledwie 10 g czyli tylko 36 kalori. Sam popcorn nie zawiera dużo tłuszczu bo 4,7g na 100g w porównaniu z chipsami, które zawierają ponad 30g tłuszczu to naprawdę niewiele. Co sądzicie?

Jestem maniaczką popkornu.
Ale nie jestem na diecie.
Ale nie widzę w popkornie tak przygotowywanym (w domu, bez tłuszczu) nic strasznego "dietetycznie". Byle nie za dużo po prostu.
Robię w maszynce do popkornu, bardzo polecam bo szkoda garnka a i:
1. wychodzi lepszy
2. robi się określoną , niewielką porcję jednorazowo (jak robię w garnku to na ogół sypnę ze 3-4 ray tyle z chciwości : /)

No i uwaga na zęby, ja złamałam na popkornie już 2.
Nadal nie nauczyło mnie to niczego.

[britnay]

Napisane przez cava

Jestem maniaczką popkornu.
Ale nie jestem na diecie.
Ale nie widzę w popkornie tak przygotowywanym (w domu, bez tłuszczu) nic strasznego "dietetycznie". Byle nie za dużo po prostu.
Robię w maszynce do popkornu, bardzo polecam bo szkoda garnka a i:
1. wychodzi lepszy
2. robi się określoną , niewielką porcję jednorazowo (jak robię w garnku to na ogół sypnę ze 3-4 ray tyle z chciwości : /)

No i uwaga na zęby, ja złamałam na popkornie już 2.
Nadal nie nauczyło mnie to niczego.

Czemu uważasz, ze garnek może się zniszczyć? Dopiero zamierzam zaczać w taki sposób przygotowywać popcorn i nie chciałabym garnka zniszczyć. Ale przecież w Zepterze wszystko przygotowywuje się bez wody i tłuszczu.

[cava]

Napisane przez britnay

Czemu uważasz, ze garnek może się zniszczyć? Dopiero zamierzam zaczać w taki sposób przygotowywać popcorn i nie chciałabym garnka zniszczyć. Ale przecież w Zepterze wszystko przygotowywuje się bez wody i tłuszczu.

Mnie zostawały na dnie garnków czasami wręcz nieusuwalne przypalenia.
Ale nie wiem jak tam w Zepterach.

[britnay]

Napisane przez cava

Mnie zostawały na dnie garnków czasami wręcz nieusuwalne przypalenia.
Ale nie wiem jak tam w Zepterach.

Ten problem nie tyczy sie chyba garnków zeptera.
Zrobiłam dzisiaj taki popcorn- rewelacja!