Szkoła, sprawy w sądzie :D

[rapifen]

otóż w mojej szkole zaczęła się moda na zakładanie uczniom spraw w sądzie.
chciałabym żebyście obiektywnie oceniły ten fakt i powiedziały co byście zrobiły w sytuacji nauczyciela - po prostu interesuje mnie opinia "nie z kręgu znajomych"

1) sprawa - koleżanka x dostała nowy aparat (lustrzanka i te bajery) przyniosła do szkoły bo chciała porobić zdjęcia na naszą klase. aparat leżał na ławce. ksiądz założył sprawę w sądzie i posądził ją o robienie zdjęć - w końcu ona mogła je zrobić i usunąć i nikt nie ustali jak było. (głupota czy też byście się wzburzyły?)

2) sprawa - klasa X miala prywatne forum na jakmiś portalu innym niż nasza klasa. nauczyciel informatyki podglądał to co robimy na szkolnych komputerach, włamał się i przeczytał różne rzeczy na temat nauczycieli. "ta nie umie uczyć, a za to x popełnia non stop błędy. za to y chodzi wymalowana jak ku**a nie jak nauczycielka" osoba która to napisała ma sprawę w sądzie o zniesławienie (głupota czy też byście się wzburzyły?)

3) sprawa - nauczyciel wychodzi z sali i zostawia dziennik w klasie. ktoś dla jaj z wychowania fizycznego dopisał komuś jedynkę. sprawa trafiła do sądu (głupota czy też byście się wzburzyły?)

czekam na komentarze

[diamentowa]

Myślałam, że moda to jest teraz na koturny i gladiatorki .
Nie wiem, nie znam się na prawie dobrze, ale ten pierwszy przykład jest dla mnie absurdalny. Aczkolwiek uważam, że w takich sytuacjach jak dwie pozostałe nauczyciele mają jak najbardziej prawo interweniować prawnie, a nie wiecznie użerać się z rozwydrzonymi gówniarzami.

[rapifen]

nom ale zastanawia mnie fakt że nauczyciel nie może opuszczać klasy zostawiając ich samych. ale nie wiem czekam na odpowiedzi :P

[moooniaaaa]

Sprawa 2 i 3 jak najbardziej jestem za. Może to coś dzieciaki nauczy

[uparta Marti]

sprawa nr 1. bez dowodów to księżulek może sobie sądzić się ile chce

sprawa nr 2 -głupota uczniów i powinni ponieść jakąś kare ale jeśli nauczyciele wywalają takie rzeczy w sądzie to chyba mają jakieś niskie poczucie wartości

sprawa 3- o ile mi wiadomo, to za to chyba może być sprawa w sądzie.

[Nija_]

Napisane przez rapifen

1) sprawa - koleżanka x dostała nowy aparat (lustrzanka i te bajery) przyniosła do szkoły bo chciała porobić zdjęcia na naszą klase. aparat leżał na ławce. ksiądz założył sprawę w sądzie i posądził ją o robienie zdjęć - w końcu ona mogła je zrobić i usunąć i nikt nie ustali jak było. (głupota czy też byście się wzburzyły?)

2) sprawa - klasa X miala prywatne forum na jakmiś portalu innym niż nasza klasa. nauczyciel informatyki podglądał to co robimy na szkolnych komputerach, włamał się i przeczytał różne rzeczy na temat nauczycieli. "ta nie umie uczyć, a za to x popełnia non stop błędy. za to y chodzi wymalowana jak ku**a nie jak nauczycielka" osoba która to napisała ma sprawę w sądzie o zniesławienie (głupota czy też byście się wzburzyły?)

3) sprawa - nauczyciel wychodzi z sali i zostawia dziennik w klasie. ktoś dla jaj z wychowania fizycznego dopisał komuś jedynkę. sprawa trafiła do sądu (głupota czy też byście się wzburzyły?)

czekam na komentarze

1. Głupota księdza.


2. Jeżeli uczeń wyraża krytykę popartą argumentami - OK.
Jeżeli obraża nauczyciela, używają w dodatku wulgaryzmów - moim zdaniem obrażona w ten sposób osoba ma prawo dochodzić swoich praw w sądzie i domagać się przeprosin.
Bo jednak:
1. Nie podobają mi się lekcje z panią x, moim zdaniem nie jest dobrą nauczycielką. Spóźnia się 10 minut na każdą lekcję, często jest nieprzygotowana do zajęć i nie oddaje na czas sprawdzianów.
2. Ta głupia k** co za poj** baba.
Jest różnica, prawda?


3. Moim zdaniem w tym przypadku nauczyciel słusznie podejmuje kroki prawne. Pozostawienie sprawy bez konsekwencji dałoby ciche przyzwolenie innym na takie wybryki. Dziennik to dokument, co by było, jakby wszyscy nagle zaczęli dopisywać sobie oceny?

[rapifen]

no właśnie mnie razi w oczy brak dystansu nauczycieli do siebie
dowiadują się że źle uczą bo nikt nic nie rozumie
albo że tapetują się jak ladacznice - no no no nie podoba im się to.
gorzej gdy faktycznie tak jest, to boli bardziej :P
no ale nie mówię tu że wina leży po jakiejś stronie.

czekam dalej

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Rapifen, przechodzisz samą siebie Negatywnie, rzecz jasna.

2 i 3 jestem za. Może wreszcie dzieciaki zobaczą, że nie są bezkarne.

[Marbella85]

co do sprawy 1 to ksiądz jak najbardziej miał się prawo wkurzyć, bo niby jakim prawem ona robiła mu zdjęcia. Ale żeby iść do sądu??? Chyba szkoda czasu i nerwów. U mnie w klasie była taka sytuacja, dziewucha robiła zdjęcia niby z ukrycia angliście, facet zauważył i dostała z***kę, że aż miło, uważam, że słusznie
sprawa 3 - u nas w klasie też się to zdarzało, babka od biologi jednak skapowała, że to nie ona parę ocen wystawiła, nie zrobiła z tego afery ale z***ka też była, jedna dziewczyna wyleciała za to za podrabiane zwolnień lekarskich i usprawiedliwień.

[rapifen]

no wybacz takie jest moje zdanie. podobnie powiedziałam w temacie nasza klasa. jeżeli kogoś wygląd odbiega od normy to można się liczyć z tym ze będą komenatrze. i w cale nie mówię że to co podałam w przykładzie drugim to jest konstruktywna krytyka.

źle mnie zrozumiałaś najwidoczniej, to było wtrącenie obok tematu nie usprawiedliwianie czyjegoś zachowania.

[Mgiełka91]

1 sprawa - faktycznie, to już głupota. Rozumiem, jakby robiła zdjęcia nauczycielom, ale jak aparat sobie leżał, to yyy jakim prawem. Można zwrócić uwagę, że w szkole nie można robić zdjęć, ale zaraz do sądu :szok:
2 sprawa - prywatne forum, mają prawo pisać o czym chcą. A informatyk jest dziwny, że się włamał, mało tego to on złamał prawo naruszając czyjąś prywatność. A więc sprawa niesłuszna.
3 sprawa - tu akurat zgodzę się. A nauczyciel powinien brać dziennik ze sobą. Niby 1 na żarty, ale inny za to dopisze sobie 5 już nie na żarty i będzie to oszustwo.

[crippled]

Napisane przez rapifen

no właśnie mnie razi w oczy brak dystansu nauczycieli do siebie
dowiadują się że źle uczą bo nikt nic nie rozumie
albo że tapetują się jak ladacznice - no no no nie podoba im się to.
gorzej gdy faktycznie tak jest, to boli bardziej :P
no ale nie mówię tu że wina leży po jakiejś stronie.

czekam dalej

Czy gdybym napisała, że jesteś głupia, beznadziejna, wyglądasz jak ladacznica i wyraziła się jeszcze inaczej, to nie przeszkadzałoby ci to, pozwoliłabyś mi na to, bo masz duży dystans do siebie?

[rabid]

Napisane przez crippled

Czy gdybym napisała, że jesteś głupia, beznadziejna, wyglądasz jak ladacznica i wyraziła się jeszcze inaczej, to nie przeszkadzałoby ci to, pozwoliłabyś mi na to, bo masz duży dystans do siebie?

Po inteligentnych ludziach takie rzeczy powinny spływać, a nie 'załatwimy to w sądzie'.

[little.b.blue]

sprawa 1 - totalna głupota
sprawa 2 - gdyby to była konstruktywna krytyka poparta argumentami i bez wulgaryzmów byłoby ok. ale już obrażanie takie jak opisałaś powinno nieść za sobą konsekwencje
sprawa 3 - nauczyciel też powinien ponieść karę - z tego co mi wiadomo nauczycielowi nie wolno wychodzić z sali podczas lekcji a tymbardziej zostawiać w niej dziennika. to nauczyciel jest za ten dziennik odpowiedzialny.

[rapifen]

pozwoliłabyś mi na to, bo masz duży dystans do siebie?

nie jesteś autorytetem, nie wiem kim jesteś - nie jesteś dla mnie nikim ważnym, nie znamy się, możesz sobię tak mówić - nic z tego nie wynika :P

[suzana]

moim zdaniem 2 i 3 sytuacja wyczerpują znamiona przestępstwa, chociaż przy 2giej sprawa jest dyskusyjna (jak nauczycielowi można udowodnić że pokonał zabezpieczenie forum?zawsze może powiedzieć że to nie on korzystał w danym momencie z komputera)

[Madaleinee]

sorki ale czy Ty bierzesz udział w konkursie "kto założy najwięcej wątków?",
przeszkadza Ci to, że dzieciaki upośledzone z Twojej klasy dostają łatwiejsze sprawdziany a dziwi Cię to, że nauczyciel zakłada sprawę za to, że objeżdżacie go na forum??? no helołłłłłłł

1 to faktycznie przegięcie ale za 2 i 3 w ogóle się nie dziwię, że była sprawa.

[TwojaNaZawsze]

Napisane przez rapifen

no właśnie mnie razi w oczy brak dystansu nauczycieli do siebie
dowiadują się że źle uczą bo nikt nic nie rozumie
albo że tapetują się jak ladacznice - no no no nie podoba im się to.
gorzej gdy faktycznie tak jest, to boli bardziej :P
no ale nie mówię tu że wina leży po jakiejś stronie.

czekam dalej

A mnie razi brak dystansu do siebie, ale uczniów.
Nauczyciel, to nauczyciel. Ma nauczyć, a nie być kumplem.

Co do tego, że "źle uczy" . Starsi nauczyciele może i źle uczą. Ale za to ci młodsi uczą bardzo dobrze. Na studiach ma się metodykę nauczania (3 rodzaje) . Wiem co piszę, bo studiowałam w nauczycielskim kolegium językowym. Zauważ,że nieraz bywa tak,że klasa jest tak toporna/oporna, że nie da się jej nauczyć. Tym bardziej,że nauczyciel musi skupić się na całości, a nie na kilku osobach . Musi zrealizować plan i nie może w kółko robić jedno. Przecież później jest rozliczany.

Tapetują się jak ladacznice, ale nie nauczycielki, tylko uczennice !
Strasznie razi mnie oczy jak takie hot 15-stki mają już tonę tapety, są wulgarne i pomarańczowe od solarki . Może to jest fajne ? ;| Żałosne.

I najpierw należy spojrzeć na siebie, a dopiero potem można oceniać innych

Co do tych spraw w sądach. Ksiądz nie miał racji. Ale dwie pozostałe sprawy - bardzo dobrze,że wyszło jak wyszło.
Dzisiejsi uczniowie myślą,że mogą wszystko,że są najmądrzejsi i w ogóle same ochy i achy Żenua...

[..::anvastra::..]

1 - przesada ze strony ksiedza
3 - hmm słusznie, jednak za powazna sprawa, zeby ograniczyc sie do uwagi z zachowania

a 2 sama nie wiem... jesli to bylo prywatne forum klasy i osoby trzecie nie mialy do niego dostepu (o ile sie nie wlamaly) to nie wiem jakie to znieslawienie... rownie dobrze te slowa moglyby pasc np w rozmowie konferencyjnej na gg (przeczytal by to tylko ktos, kto wlamalby sie doo czyjegos archiwum) albo w rozmowie w klasie normalnie (ktos mogllby to uslyszec np podsluchujac czy nawet przypadkiem uslyszec) to też by było zniesławienie?
jeśli forum było prywatne ohasłowane itd to z założenia krytyka tej nauczycielki nie miała wyjść poza forum klasy i dotrzeć do osób trzecich, co innego gdyby te osoby napisały to na naszej klasie czy innym ogólnie dostepnym forum ale tak? przesada jednak...

[crippled]

Napisane przez rabid

Po inteligentnych ludziach takie rzeczy powinny spływać, a nie 'załatwimy to w sądzie'.

Yhm czyli inteligentna osoba to taka, która pozwala się obrażać? Ciekawe.

Napisane przez rapifen

nie jesteś autorytetem, nie wiem kim jesteś - nie jesteś dla mnie nikim ważnym, nie znamy się, możesz sobię tak mówić - nic z tego nie wynika :P

A gdyby powiedział tak o tobie ktoś kogo znasz? Nie dotknęłoby cię to, bo masz dystans do siebie?

[Lucka91]

Napisane przez rapifen

no wybacz takie jest moje zdanie. podobnie powiedziałam w temacie nasza klasa. jeżeli kogoś wygląd odbiega od normy to można się liczyć z tym ze będą komenatrze. i w cale nie mówię że to co podałam w przykładzie drugim to jest konstruktywna krytyka.

źle mnie zrozumiałaś najwidoczniej, to było wtrącenie obok tematu nie usprawiedliwianie czyjegoś zachowania.

co do pogrubionego:
nauczyciel to czlowiek wyksztalcony, i starszy od ucznia. Nawet jesli wyglad ktoregos z nauczycieli odbiega od normy, uczen nie ma prawa ponizac go na forum.
Mozna wyrazic swoje zdanie poparte argumentami jesli nie pasuje ci cos w sposobie prowadzenia lekcji, ale nikt nie ma prawa wulgarnie wypowiadac sie na temat drugiej osoby.


Sprawa nr1. Do szkoly nie wolno nosic komorek, aparatow, mp4 i innego sprzetu. Nie przyszloby mi do glowy zeby przytargac do szkoly lustrzanke i zeby lezala mi przed nosem na lawce, a nie w plecaku jesli juz. Sprawa w sadzie to faktycznie przesada, ale kolezanka musiala sie liczyc ze zwroceniem uwagi, bo pozniej o takiego "ja zadnych zdjec nie robilam" kraza po sieci filmiki upokarzajace nauczycieli, zupelnie wyjęte z kontekstu.

sprawa nr2. Mowilam juz o tym wyzej, i znow uwazam ze przesada jest zakladanie sprawy w sadze, ale juz na pewno zrobilabym jakas awanture z wezwaniem rodzicow, obnizeniem zachowania i innymi "przyjemnosciami". Az by sie kolegom odechcialo na forum chociazby zagladac.

sprawa nr3. Nauczyciel nie moze zostawiac uczniow samych w klasie, a juz glupota jest zostawiania dziennika na pastwe dzieciakow. Widocznie ten nauczyciel wam zaufal, a wy tego nie doceniliscie. To jest karalne, bo dziennik to dokument, ale nie zalozylabym sprawy w sadze dlatego ze balabym się konsekwencji co to tego ze zostawilam klase bez opieki.

[201804100943]

prawa 2 jak najbardziej podlega pod sąd... Pamiętajmy że w internecie nikt nie jest anonimowy. Informatyk sprawdzi IP, zadzwoni do usługodawcy i już wie wszystkie dane

[Annaluka]

O gorszych sprawach słyszałam i jakoś nie trafiało to do sądu.
Dla mnie to dowód na to, że nauczyciele sobie nie radzą i może minęli się z innym powołaniem.

Wszystkie 3 sprawy można było rozwiązać w zupełnie inny sposób. Bardziej wychowawczy.


Niby jak te sprawy się kończą? Oskarżenie z powództwa prywatnego czy cywilnego? Jaka kara dla uczniów?

Rozbawiło mnie to tak w ogóle... Absurd.

[rapifen]

A gdyby powiedział tak o tobie ktoś kogo znasz? Nie dotknęłoby cię to, bo masz dystans do siebie?

nie porównuj relacji.
na forum jesteśmy sobie równi, w szkole w pracy nie. pracownik mowi tak o szefie, uczeń o nauczycielu a dwójka ludzi w luźnej rozmowie- to różnica.
jeżli powiedziałaby mi to mama, to bym się popłakała.
jeżeli mój uczeń - jest jeszcze głupi zapewne skonczyłoby się na rozmowie na temat kultury słowa.
jeżeli osoba której nie znam - niech mówi.

tak sądze.

Strasznie razi mnie oczy jak takie hot 15-stki mają już tonę tapety, są wulgarne i pomarańczowe od solarki . Może to jest fajne ? ;| Żałosne.

nom, zależy kto mówi i do kogo.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez rapifen

nie porównuj relacji.
na forum jesteśmy sobie równi, w szkole w pracy nie. pracownik mowi tak o szefie, uczeń o nauczycielu a dwójka ludzi w luźnej rozmowie- to różnica.
jeżli powiedziałaby mi to mama, to bym się popłakała.
jeżeli mój uczeń - jest jeszcze głupi zapewne skonczyłoby się na rozmowie na temat kultury słowa.
jeżeli osoba której nie znam - niech mówi.

tak sądze.



nom, zależy kto mówi i do kogo.

Zaiste, dziwne postrzeganie świata

Na forum ludzie są sobie równie. Fakt. Ale absolutnie nie oznacza to, iż można obrażać drugiego człowieka. Tym bardziej, że drugim człowiekiem jest tu nauczyciel, a w takich sytuacjach podpada to pod obrazę funkcjonariusza publicznego. Pomijając wsio inne, zwyczajnie - nie opłaca się. Ale trzeba mieć nieco oleju w głowie, by to pojąć.

Cudne jest Twoje podejście - jeśli powiedziałby to mój uczeń - cóż, stwierdzenie "jest głupi" odnosi się równorzędnie do Ciebie, wszak jesteś uczennicą, czyż nie? Faktycznie tak powiesz o sobie - "mogę napisać/powiedzieć/zrobić wszystko, bo jestem uczniem, czyli jestem głupia"?

[rabid]

Napisane przez crippled

Yhm czyli inteligentna osoba to taka, która pozwala się obrażać? Ciekawe.

Nie, i o tym właśnie mówię. Nikt nie pozwala się obrażać. Nie można kogoś obrazić, to tak nie działa. Można sprawić, że ktoś słaby się obrazi, ale to ten ktoś sam stwierdza, że jest och, oburzony. Ktoś mówi, że jesteś taka i taka, a Ty obrażasz się, albo nie. Bierzesz te emocje, albo nie, to Twój wybór. Możesz mi powiedzieć w twarz co chcesz, a ja uśmiechnę się albo nie i wybiorę sobie zwierzę które zrobi z Tobą to co będę chciał, a potem sobie pójdę i wtedy już na pewno się uśmiechnę.

[Malla]

Napisane przez rapifen

no właśnie mnie razi w oczy brak dystansu nauczycieli do siebie
dowiadują się że ...tapetują się jak ladacznice - no no no nie podoba im się to.

Nieważne czy tak się maluje, czy nie, na zniesławienie jest paragraf. Zarówno nauczyciel może pozwać ucznia, jak i uczeń nauczyciela, nawet za wypowiedź na prywatnym forum. Domyślam się, że gdyby którejś z klasowych piękności z cieniami do powiek na połowie twarzy i czerwoną pomadką powiedział tak nauczyciel, to byś się bardzo wzburzyła, prawda? A jak uczeń powie tak nauczycielowi, to już jest brak dystansu?

Pierwsza sprawa beznadziejna, zwykłe czepianie - oczywiście dopóki zdjęć nie było. Chwalenie się wypasioną lustrzanką poprzez położenie na biurku jest trochę żenujące.
Trzecia sprawa - słuszna, dodatkowo nauczyciel się nauczy, by dziennik brać ze sobą.

[amistad.k.m.s]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;12531694]Rapifen, przechodzisz samą siebie Negatywnie, rzecz jasna.

2 i 3 jestem za. Może wreszcie dzieciaki zobaczą, że nie są bezkarne.[/quote]
Zgadzam się. Dzieciaki nie umieją się zachować, reakcje nauczycieli rodziców mają gdzieś - to może wyrok ich coś nauczy.

[kassiiia]

Napisane przez Mgiełka91

2 sprawa - prywatne forum, mają prawo pisać o czym chcą. A informatyk jest dziwny, że się włamał, mało tego to on złamał prawo naruszając czyjąś prywatność. A więc sprawa niesłuszna.

Bzdura.
Zadne forum nie jest prywatne,gdyz jest miejscem publicznego wyrazania opini. Wystarczy, że do forum mają dostęp 3 osoby, a opinie na nim wyrażone stały się wygłoszone publicznie. I nauczyciel w ten sposób obrażony ma prawo wnieść sprawę o zniesławienie.

Sprawa nr 1 jest moim zdaniem przesadzona, natomiast nr3 jest po prostu zafałszowaniem dokumentu, jest więc nielegalne.

[little.b.blue]

co do trzeciej sprawy to należy zaznaczyć, że nauczyciel nie ma prawa wychodzić z klasy w czasie lekcji i jest odpowiedzialny za dziennik.
uczniowie tego dziennika nie ukradli, nauczyciel im go po prostu zostawił, więc również powinien ponieść karę.