|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 433
|
Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Kiedyś siostra mi opowiadała jak kupiła sobie płaszcz na jakiejś wyprzedaży w CARRY, cieszyła się bo całkiem fajny i przeceniony 20% niby nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt że na koniec sezonu ten sam płaszcz był przeceniony niby 70% a jego cena przekraczała znacznie kwotę jaką zapłaciła moja siostra kilka miesięcy wcześniej.
Szczerze mówiąc nie wiedziałam co o tym myśleć bo zawsze lubiłam ten sklep i myślałam że może się pomyliła czy coś. Dzisiaj ja poszłam do CARRY, spodobała mi się jedna koszula i liczyłam że może teraz jeszcze ją upoluję w niższej cenie ![]() Koszula na początku sezonu (w regularnej cenie) kosztowała 69,99 i jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłam że na metce cena regularna wynosi 120,99 a promocyjna to 69,99. Wkurzyło mnie to bardzo i teraz choćby nie wiem co to jej już nie kupię, zraziłam się do ciucha i do sklepu. Czy wy też miewacie takie sytuacje?
__________________
Rób co chcesz ale tylko wtedy gdy wiesz po co to robisz. |
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Ano. W Mango jest śliczna torebka. W październiku kosztowała 140zł, więc miałam nadzieję, że w trakcie przecen kupię ją taniej. I co? I kosztuje dalej 140zł, a wcześniej 'koszowała' 200zł...
Nie wszystkie ubrania stają się droższe, ale bywają takie przypadki. Co zrobić. Ważne, że psychika spokojna. ![]() A na torebkę czekam. Może będzie jeszcze tańsza? |
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
No ale przecież na tym polegają wyprzedaże. Klient ma myśleć, że płaci mniej, ale tak naprawdę nie płaci.
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Cóż, trzeba by zacząć takie przypadki zgłaszać do UOKiKu, odechciałoby się robienia ludzi w konia. Ja zawsze wypatruję ciuchy i buty na początku sezonu, zapamiętuję cenę i "ustawiam" sobie poziom do którego cena ma zejść, abym zdecydowała się na zakup. W tym roku kupiłam tak kozaki, które na początku sezonu kosztowały 640 zł., potem cena spadała, było ponad 500 zł., w salonie firmowym przed Świętami już były za 470 zł. a po świętach za 399 zł. I za tę cenę byłam skłonna je kupić. Podejrzewam jednak, że początkowa cena była solidnie podbita, żeby po przecenie i tak sporo zarobić. Firmy już tak przyzwyczaiły klientów do kupowania w czasie wyprzedaży, że rzadko przychodzą w innym czasie - żeby to sobie "zrekompensować" stosują takie a nie inne zabiegi, czyli "cena jak na początku sezonu, frajerze, ale napiszemy ci -50% i od razu się lepiej poczujesz" :/
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. |
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Moze jestem dziwna ale spotykam najczesciej normalne promocje
|
|
|
|
|
#6 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Widziałam w innym wątku kapcie - nie wiem czy z wyprzedaży czy nie - tak wycenione że po odklejeniu ceny w PLN i odkryciu ceny w EUR kurs wynosiłby prawie 6 PLN
![]() Nie pamiętam czy się z czymś takim spotkałam kiedyś tak na żywo. Dla mnie najbezpieczniejsze jest rozsądne robienie zakupów. "Fajna torebka I Z WYPRZEDAŻY" to dla mnie nie argument. "Fajna torebka, przyda mi się i jej cena jest odpowiednia". Wtedy nie będę ustalać tygodniami czy przed wyprzedażą nie była może kilka złotych tańsza lub czy nie przecenili jej pół roku później ![]() ---------- Dopisano o 02:37 ---------- Poprzedni post napisano o 02:28 ---------- Ale chętnie poczytam gdzie lepiej szczególnie uważać
|
|
|
|
|
#7 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Dlatego preferuje zakupy przez internet. Dodaje cos do zakladek, a potem monitoruje cenę czy faktycznie spadla. Wszystkie moje ulubione sieciowki maja e-sklep, także problemow nie mam.
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 674
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 818
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Mojej córce podobała się lalka w Tesco. Zaraz po wszystkich świętych kosztowała 79zł - przeceniona z 99zł później im bliżej świąt i bożego narodzenia kosztowała mniej więcej tak:
- 99zł - przecenione ze 139zł - 139zł - przecenione ze 179zł - 179zł - przecenione ze 199zł Często jestem w tym Tesco i zwracałam uwagę na cenę tej zabawki.
__________________
"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 372
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
My poszłyśmy z koleżanką do Sinsay'a i chciałyśmy sobie kupić po bluzce za 39,90. Patrzymy, a na jednej metak "z przeceną" była źle naklejona i pod spodem była cena 39,90
Poza tym na wyprzedażach często jest towar z zeszłego roku, to co nie zeszło. W tym roku jakoś omijam promocje, kupiłam tylko czapkę pandę w C&A za 12,90 i tyle.
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
W sklepach CCC też tak w konia robią? Bo kupiłam buty za 170 z groszami przecenione niby z 270 z groszami i się zastanawiam.
__________________
|
|
|
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
W Mohito chyba robią normalne promocje, bo w zeszłym roku polowałam na płaszczyk, który pierwotnie kosztował około 170zł.
Po pierwszej obniżce na metce widniała cena 120zl, po drugiej obniżce 70zl i za taką cenę go zakupiłam
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 10 372
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Uczciwe w miare promocje są chyba w H&M, bo czasami coś sobie upatrzę, znam cenę i rzeczywiście widzę później w przecenie.
|
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Ja zawsze delikatnie odklejam metke i sprawdzam czy nie ma pod nią innej. Jak okazuje się ze przecena jest dla ściemy to tej rzeczy nie kupię nawet jeżeli byłabym skłonna tyle zapłacić. Jakieś zasady muszą być.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Otwock
Wiadomości: 4 056
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
nie kłamią z cenami w C&A, w H&M zdarzyło mi się przyjrzeć "magicznej" wyprzedaży na dziale dziecięcym z tą samą ceną.
__________________
życie to nie bajka, nie głaszcze Cię po...nosie ![]() Dukam po raz 2 start: 97kg faza I od 16.11. do 24.11 koniec: 91,9kg ![]() start II faza: 92,7 kg ![]() faza II 25.11 |
|
|
|
|
#16 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
w Reserved i Cropp wydaje mi się, że też wszystko ok, bo często monituje ceny pewnych rzeczy i zawsze cena jest o połowę niższa niż zaraz po wprowadzeniu towaru jako nowości na sklep.
Wydaje mi się, że ta praktyka jest używana w małych butikach najbardziej. Jak pracowałam w sklepie, gdy mieliśmy wyprzedaż i duże napisy na oknach i drzwiach "wyprzedaż ... %" to nigdy nie zmieniałyśmy cen a klient był informowany, że cena widoczna na metce to cena już po przecenie.. mimo, że ta cena była przez calutki czas taka sama.
__________________
every moment is good to change everything.. Gram, bo lubię https://www.instagram.com/req29/ requiem29 Edytowane przez requiem29 Czas edycji: 2015-01-09 o 09:29 |
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Ja często kupuję w Carry i nie spotkałam się z zawyżaniem cen przed promocją
Natomiast faktem jest, że mają niewspółmiernie duże ceny na początku sezonu. Zwykła bawełniana męska koszula za 180zł? Błagam... A na 'wyprzedaży' kosztuje już 60zł i to jest dla mnie normalna cena. Tak samo byle sweterek za 150zł, bluzka za 100zł, czy płaszcz zimowy za 430zł Dlatego kupuję tam tylko na wyprzedażach, bo na początku sezonu mają naprawdę chore ceny.P.S. Ostatnio tylko się śmiałam, bo były majtki przecenione z 14,99 na 14,99
|
|
|
|
|
#18 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
to akurat częste praktyki w sklepach. często jak macie drogerie czy hipermarkety - dzień przed wprowadzeniem danej promocji podwyższa się cenę wyjściową, że niby taaaaaaaacy hojni są.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#19 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Cytat:
a nawet sprzed kilku lat. Zdarza się tez, że przychodzą też do sklepu ciuchy spisane juz na straty i znajdujące się "na złomowaniu" ![]() Co do promocji to ja chciałam skarpetki w mikołaje i renifery z F&F w Tesco. Promocja - 32zl z 35zł za 4 pary. Niby nic, ale trzy złote w suchym a i tak je chciałam. Szkoda, ze jak sie odkleiło naklejkę to pierwotną ceną okazywało się 25zł <3 ---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ---------- i bodajże w Auchan spotkałam sie w tym, że naklejka z nową ceną i nowym kodem była przyklejona tak, ze "wystawał" spod niej kod kreskowy starej ceny, który naliczali na kasie. |
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Cytat:
Widziałam jak ludzie brali po 2 pudła, w końcu taka promocja.
|
|
|
|
|
|
#21 |
|
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Promocyjna cena nie zawsze musi oznaczać niższą. Często oznacza, że dany produkt jest promowany, a nie tańszy
![]() najczęściej z takimi brzydkimi praktykami spotykam się w rossmanie. Na przykład żel pod prysznic cena regularna 11,99, na nią nałożona żółta karteczka z promocją 12,99. |
|
|
|
|
#22 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Cytat:
![]() btw watek to dl amnie nie nowosc-pracowalam jakis czas w odziezowym na studiach i szefowa wlasnie takie promocje urzadzala -zalosne to jest
|
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
W sinsay trzeba patrzec na warstwy metek z cenami. Ja na bluzce odkrylam 3 warstwy i prawdziwa cena na paperowej to 59,99, potem naklejona 69,99, znowu 59,99 i na koncu 49,99...zatem tylko raz obnizyli cenę.
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
|
|
|
|
#24 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Life is a drink ...
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Ontario
Wiadomości: 10 220
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Cytat:
![]() Zauważyłam, że takie ściemy na promocjach robią w Croppie (tutaj można poznać jak jest zmieniona cena bo są dwie metki jedna z cenami z innymi walutami i osobna z polską ceną - jak jest wyrwana ta polska i naklejają białą cene ), Housie, Reserved, Mohito... do Carry nie chodzę więc nie wiem. W Tesco sporadycznie robią ściemy ale często pojawią się metki typu .. stara cena 19,99 ... nowa cena 19,99
__________________
I only call you when it's half past five... |
|
|
|
|
|
#26 |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Powiem szczerze, że raczej nie zwracam uwagi na ceny przed/po i czy aby na pewno się zgadzają i nikt nie naciąga.
Mam pewne kwoty któe mogę wydać na daną rzecz i kupuję ją w ramach tej kwoty. A czy cena jest rgularna/wyższa/niższa niezbyt mnie interesuje. Nie kupię butów za 500 zł nawet jeśli są przecenione z 1000, ale mogę kupić buty za 200 zł nawet jeśli wcześniej też kosztowały 200. |
|
|
|
|
#28 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Podnoszenie ceny dzień przed promocją, żeby potem obniżyć ją do ceny regularnej to standard i w sieciówkach z ciuchami, butami i w hipermarketach.
Owszem, zwracam uwagę na produkty w promocji, ale nie kupię czegoś tylko dlatego że wcześniej kosztowało 300zł, a teraz jedynie 150zł. Patrzę na cenę: 150zł i zastanawiam się czy jestem skłonna zapłacić tyle za ten przedmiot. W mojej aptece na początku grudnia kupowałam leki i jeden nierefundowany był w promocyjnej (na prawdę obniżonej) cenie. Już miałam kupić ze 3 opakowania na zapas, ale przytomnie dopytałam do kiedy promocja. Do końca grudnia. No to przyszłam pod koniec grudnia, kupiłam kolejne opakowanie i jedno na zapas. Byłam tam kilka dni temu (już w styczniu) i cena nadal promocyjna. Pracownicy nie wiedzą do kiedy promocja. Miło że ten lek jest sporo tańszy w tej aptece, ale myślałam że jedną z cech promocji jest jej okresowość. |
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Wyprzedaż, czyli jak sprytnie naciągnąć klienta
Nie wiem czy tak jest we wszystkich sklepach, ale w niektórych są po prostu etapy wyprzedaży. Raz bluzka jest przeceniona na 60, za 2 tyg np na 40 bo nie zeszło z magazynu wszystko a chcą sie pozbyć.... To chyba normalne? Xd
Wysyłane przez tapatalk |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:00.



















