Tylko seks.. idiota

[diamantina]

Chciałabym się wyżalić i usłyszeć co inni myślą o tym wszystkim..
Spotykałam się jakieś 3 lata temu z chłopakiem, którym byłam kompletnie oczarowana, jednak on wyjechał za granicę i kontakt się urwał. Ponad pół roku temu odnowiliśmy kontakt, pisaliśmy, rozmawialiśmy i widziałam jak zrobił się z niego taki kobieciarz, wrócił do Polski, spotkaliśmy się pare razy, byłam naprawdę zauroczona, wpadłam niemalże po uszy aż w końcu się ze sobą przespaliśmy. Potem zapraszał mnie do siebie, lub na spotkania jeszcze parę razy, ale ja czułam, że chodzi mu tylko o seks i skończyłam znajomość. Teraz, gdy zmądrzałam, dopadły mnie wyrzuty sumienia, nie z powodu utraconego kontaktu, lecz z tego, że stało się to, co się stało, zwłaszcza, że pojawiło się teraz prawdziwe uczucie, do kogo innego.. Słyszałam też, że rozpowiada parszywe plotki na ten temat.. Co mam robić? Czy warto się tym zadręczać?

[naanakov]

Bardzo mądrze postąpiłaś zrywając kontakt. Jak widać facet okazał się być palantem i Twoje przypuszczenia się sprawdziły.
Było i minęło. Nie rozpamiętywuj tego. Byłaś zakochana i pewnie liczyłaś na coś więcej z jego strony. Dobrze, że się otrząsnęłaś.
A jakie plotki rozsiewa?

[bernikula]

To, że rozsiewa plotki znaczy o jego infantylnym podejściu do poważnych spraw. Daj sobie spokój, nie przejmuj się i rób swoje. No, chyba, że są to jakieś poważne zarzuty to porozmawiaj z nim, dając wyraźnie do zrozumienie, że nie życzysz sobie takiego zachowania z jego strony.

[inna17]

Niema czym się przejmować. Pogadaja i przestaną.

[Studenckamodnisia]

Cokolwiek by nie powiedział - nie masz na to wpływu... Oczywiście jeśli sprawa dojdzie do osoby na której Ci zależy będziesz musiała to jakoś wytłumaczyć niemniej nie można posądzać Cię za coś co robiłaś w przeszłości z kimś innym. Trochę przykre, że facet okazał się takim palantem i zerem ale na pewno szybciej skończy gadać jeśli pokażesz totalną olewkę tematu i nie będziesz go ani prowokować ani też pokazywać, że Cię to boli.

Niby taki kozak a jednak go bodło, że zakończyłaś znajomość. Inaczej by nie pierniczył baboli.

[papciekapcie]

Jak dla mnie byłoby spoko, jakby wcześniej się określił, że chce tylko seksu, a Ty byś się na to zgodziła. A tak to trochę palant

[Syl993]

Napisane przez Studenckamodnisia

Niby taki kozak a jednak go bodło, że zakończyłaś znajomość. Inaczej by nie pierniczył baboli.

Pewnie jest z typu tych palantow, ktorych boli, ze znajomosc zakonczyla dziewczyna a nie on sam, przeciez jest taki za☠☠☠isty i kazda powinna przed nim padac na kolana.
Autorko watku dobrze zrobilas, ze zakonczylas ta znajomosc, poznalas kogos innego i zapomnij o tym idiocie i jego plotkach, jesli bedzie widzial, ze temat Cie nie rusza to da sobie spokoj.
Do dzis nie pojelam rozpowiadania glupich plotek przez facetow, po co ?

[diamantina]

Gdyby sam się określił, że chce tylko seksu, to zakończyłabym znajomość wcześniej.. poleciałam na bajki, jak to wiele nas łączy, jak wiele do mnie czuje..
A co do plotek- mówi, że to MI chodziło tylko o jedno i spotykałam się z nim w jednym, wiadomym celu..

[Caroline344]

Napisane przez diamantina

Gdyby sam się określił, że chce tylko seksu, to zakończyłabym znajomość wcześniej.. poleciałam na bajki, jak to wiele nas łączy, jak wiele do mnie czuje..
A co do plotek- mówi, że to MI chodziło tylko o jedno i spotykałam się z nim w jednym, wiadomym celu..

moje pierwsze skojarzenie-gość (który tak naprawdę GOŚCIEM nie jest z tego co piszesz) próbuje odwrócić od siebie uwagę, chce wyjść na krystalicznie przyzwoitego, żeby tylko siebie nie oczernić.
Zobaczysz, minie trochę czasu i ochłoniesz a jestem też pewna, że i jemu się znudzi, a wręcz może i dopadną wyrzuty sumienia tyle że się nie przyzna i nikomu o tym nie powie.
Pierś do przodu, postaraj się czymś zająć, nie myśleć o nim, bo nie warto, żeby to zżerało Cię od środka.
Fakt, że wspomnienia są troszkę dokuczliwe (sama wiesz co czujesz) ale przejdziesz przez to

[diamantina]

Mam czasem poczucie, że zachowałam się jak jakaś dziwka.. czy te zarzuty wobec siebie samej są słuszne? Męczy mnie to okropnie..

[Caroline344]

Napisane przez diamantina

Mam czasem poczucie, że zachowałam się jak jakaś dziwka.. czy te zarzuty wobec siebie samej są słuszne? Męczy mnie to okropnie..

Wiem, że to nie jest proste, ale spróbuj nie myśleć w takich kategoriach. Czasami warto być dla siebie litościwym i wyrozumiałym Popełniamy różne błędy, przeróżne, tak wygląda życie. Nie znaczy to, że mamy całe życie robić na diabła, a później sobie - siebie tłumaczyć "oj tam, bywa". Ale to już się wydarzyło i jest za Tobą. Nie zadręczaj się. Minie trochę czasu i poczujesz się lepiej, zobaczysz

[namisek1990]

Jego parszywe zachowanie świadczy o nim a nie o Tobie! Przygłup. Rozumiem, że żałujesz, ale czasu nie cofniesz. Pojawiło się prawdziwe uczucie, skup się na tym! Każdy jest tylko człowiekiem i popełnia błędy. (Jeżeli Ci to ulży i jeśli jesteś osobą wierzącą idź do spowiedzi lub po prostu przemyśleć pare rzeczy w kościele rozmawiając z Bogiem. ) Patrz przed siebie najważniejsze jeszcze jest przed Tobą.

[ktoregos_dnia]

Jaka znów dziwka?? Nagadał Ci glupot to się zaangażowałaś, normalna sprawa. To on ma na sumieniu te kłamstwa a nie Ty, że wzięłaś je na poważnie. Uczciwym ludziom nie przychodzi do głowy, że inni mogą być tak bezwzględni, tego człowiek uczy się z czasem. W każdym razie Ty nie zrobiłaś nic złego.