Brak wspólnych chwil?

[Sabina1998]

Hej kobietki. Mam taki problem. Jestem z chłopakiem 4 lata, na początku byłam w nim zakochana po uszy, spędzałam z nim cały swoj czas, chciałam być najlepsza i pasowało mi leżenie z nim w domu bo byłam przeszczęśliwa. To mój pierwszy związek wiec byłam zapatrzona. Teraz dopiero widzę ze miałam klapki na oczach. Od jakiegoś czasu nic nie robimy. Ogólnie nigdy nie chodziliśmy nigdzie, nigdy nie byliśmy w kinie, nigdy na randce prawdziwej. Ale dopiero teraz zaczęło mi to przeszkadzać bo zrozumiałam ze nie tego oczekuje 😫. Proszę go od miesiąca żebyśmy gdzieś wyszli.. na randkę, do kina, na obiad, na spacer, na krótki wyjazd. COKOLWIEK.. życie mi spier&@€@ przez palce, nie chodze nigdzie tylko praca dom praca dom praca dom a w tym wszystkim nie ma nas.. intymności, bliskości, czasu „tylko dla nas”. Moje uczucie się przez to zmieniło.. próbuje ciagle proszę ale to nic nie daje. Doświadczone kobietki-helpunku 🤯 zakończyć to czy czekac az coś się zmieni?

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Sabina1998

Hej kobietki. Mam taki problem. Jestem z chłopakiem 4 lata, na początku byłam w nim zakochana po uszy, spędzałam z nim cały swoj czas, chciałam być najlepsza i pasowało mi leżenie z nim w domu bo byłam przeszczęśliwa. To mój pierwszy związek wiec byłam zapatrzona. Teraz dopiero widzę ze miałam klapki na oczach. Od jakiegoś czasu nic nie robimy. Ogólnie nigdy nie chodziliśmy nigdzie, nigdy nie byliśmy w kinie, nigdy na randce prawdziwej. Ale dopiero teraz zaczęło mi to przeszkadzać bo zrozumiałam ze nie tego oczekuje 😫. Proszę go od miesiąca żebyśmy gdzieś wyszli.. na randkę, do kina, na obiad, na spacer, na krótki wyjazd. COKOLWIEK.. życie mi spier&@€@ przez palce, nie chodze nigdzie tylko praca dom praca dom praca dom a w tym wszystkim nie ma nas.. intymności, bliskości, czasu „tylko dla nas”. Moje uczucie się przez to zmieniło.. próbuje ciagle proszę ale to nic nie daje. Doświadczone kobietki-helpunku 🤯 zakończyć to czy czekac az coś się zmieni?

Zacznij wychodzić sama ze znajomymi. Albo dołączy, albo związek się całkowicie rozsypie.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Sabina1998

Hej kobietki. Mam taki problem. Jestem z chłopakiem 4 lata, na początku byłam w nim zakochana po uszy, spędzałam z nim cały swoj czas, chciałam być najlepsza i pasowało mi leżenie z nim w domu bo byłam przeszczęśliwa. To mój pierwszy związek wiec byłam zapatrzona. Teraz dopiero widzę ze miałam klapki na oczach. Od jakiegoś czasu nic nie robimy. Ogólnie nigdy nie chodziliśmy nigdzie, nigdy nie byliśmy w kinie, nigdy na randce prawdziwej. Ale dopiero teraz zaczęło mi to przeszkadzać bo zrozumiałam ze nie tego oczekuje 😫. Proszę go od miesiąca żebyśmy gdzieś wyszli.. na randkę, do kina, na obiad, na spacer, na krótki wyjazd. COKOLWIEK.. życie mi spier&@€@ przez palce, nie chodze nigdzie tylko praca dom praca dom praca dom a w tym wszystkim nie ma nas.. intymności, bliskości, czasu „tylko dla nas”. Moje uczucie się przez to zmieniło.. próbuje ciagle proszę ale to nic nie daje. Doświadczone kobietki-helpunku 🤯 zakończyć to czy czekac az coś się zmieni?

Niestety, ale jeśli on od początku taki był to nic się nie zmieni. Może otrząsnąłby się jakbyś odeszła, ale na to też bym nie liczyła. Nie zmienisz go na siłę. A jeśli brakuje intymności, bliskości i czasu to znaczy, że praktycznie nie ma już czego ratować.

[Sabina1998]

Spróbowałam kino z koleżanką. Poznałam go w barze, więc wychodzi na to, że może gdzieś tam wychodził, ale to się jednak zmieniło. Nigdy mi to nie przeszkadzało, ale jak słucham albo oglądam zdjęcia koleżanek to...... Nie obchodzimy nawet rocznic ani nic takiego 🙄. Marzy mi się jakiś wyjazd wspólny.... a w zasadzie to marzyŁ, bo niestety mój mózg i moje serce zaprotestowało i zrezygnowało. On chce tylko leżeć i spać.

Odejście nie pomoże bo to ostatnio zrobiłam. Dałam drugą szansę i czekam, ale... ile mam dać czasu na to czekanie? Tydzień, miesiąc czy rok ? Narazie nic 🙄

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Sabina1998

Spróbowałam kino z koleżanką. Poznałam go w barze, więc wychodzi na to, że może gdzieś tam wychodził, ale to się jednak zmieniło. Nigdy mi to nie przeszkadzało, ale jak słucham albo oglądam zdjęcia koleżanek to...... Nie obchodzimy nawet rocznic ani nic takiego . Marzy mi się jakiś wyjazd wspólny.... a w zasadzie to marzyŁ, bo niestety mój mózg i moje serce zaprotestowało i zrezygnowało. On chce tylko leżeć i spać.

Odejście nie pomoże bo to ostatnio zrobiłam. Dałam drugą szansę i czekam, ale... ile mam dać czasu na to czekanie? Tydzień, miesiąc czy rok ? Narazie nic

Widocznie albo on taki zawsze był, albo wcale mu tak bardzo na Tobie nie zależy. Nie ma sensu ciągnąć związku który Cię unieszczesliwia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabina1998]

Wydawało mi się, że tak wygląda związek i tak musi być, ale chyba jednak można inaczej. Chciałabym żeby mój facet spędzał ze mną czas nie tylko spiąć. Ale spacerując, chodząc do kina, na jakieś jedzenie, mały wypad, albo wspólne wieczory w weekendy. Chciałabym żeby potrafił pomóc w domu (nie mieszkamy razem), utrzymywał porządek dookoła siebie albo żeby chociaż umył po sobie talerz a nie czekał aż się „sam umyje”

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Sabina1998

Wydawało mi się, że tak wygląda związek i tak musi być, ale chyba jednak można inaczej. Chciałabym żeby mój facet spędzał ze mną czas nie tylko spiąć. Ale spacerując, chodząc do kina, na jakieś jedzenie, mały wypad, albo wspólne wieczory w weekendy. Chciałabym żeby potrafił pomóc w domu (nie mieszkamy razem), utrzymywał porządek dookoła siebie albo żeby chociaż umył po sobie talerz a nie czekał aż się „sam umyje”

Różne są związki i niektórym taki zwiazek jak Twój może by pasował, ale to się trzeba dobrać. Naprawdę można trafić na faceta, który będzie miał identyczne podejście do Ciebie i będziesz się czuła szczęśliwa i spełniona. Ja mam tak samo jak Ty, fajnie posiedzieć nieraz w domu, ale co to za życie, gdy staje się to rutyna. Jesteśmy młode, na siedzenie w domu jeszcze przyjdzie czas, jak będziemy babciami. Co do pomagania w domu to wyobraź sobie co by było gdybyście razem zamieszkali i mieli dzieci - dramat, zaharowalabys się, A on i tak by niczego nie docenił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Dałaś drugą szansę. Nie skorzystał - nie stara się orzynajmniej nieco zmienić i wykazać. To bądź konsekwentna i odejdź i nie rób więcej z gęby cholewy. Tyle.

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez Sabina1998

Wydawało mi się, że tak wygląda związek i tak musi być, ale chyba jednak można inaczej. Chciałabym żeby mój facet spędzał ze mną czas nie tylko spiąć. Ale spacerując, chodząc do kina, na jakieś jedzenie, mały wypad, albo wspólne wieczory w weekendy. Chciałabym żeby potrafił pomóc w domu (nie mieszkamy razem), utrzymywał porządek dookoła siebie albo żeby chociaż umył po sobie talerz a nie czekał aż się „sam umyje”

Ale on taki nie jest plus widać dla Ciebie mu się nie chce. Bo nawet mega domator dla ukochanej osoby potrafi ruszyć d... z domu. Nie za często, ale jednak. Piszę z doświadczenia.

Męczysz się w tym związku zupełnie bez sensu.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

A on coś robi poza pracą i spaniem?

Jak dla mnie po prostu jesteś z człowiekiem nudnym jak flaki z olejem.
Ja bym sobie darowała, co Cię w ogóle z nim łączy? Bo wychodzi na to, że kompletnie nic.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Adrianna_8]

A co on odpowiada na Twoje propozycje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabina1998]

Napisane przez Ellen_Ripley

Dałaś drugą szansę. Nie skorzystał - nie stara się orzynajmniej nieco zmienić i wykazać. To bądź konsekwentna i odejdź i nie rób więcej z gęby cholewy. Tyle.

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------





Ale on taki nie jest plus widać dla Ciebie mu się nie chce. Bo nawet mega domator dla ukochanej osoby potrafi ruszyć d... z domu. Nie za często, ale jednak. Piszę z doświadczenia.



Męczysz się w tym związku zupełnie bez sensu.

Dałam drugą szanse ale nie wiem ile czasu mam dać na tą poprawę . Wiem ze człowiek się nie zmienia z dnia na dzień ale z drugiej strony no kur.. przecież ja chce tylko gdzieś wyjść! Do tego nie potrzeba miesięcznych przemian


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87280541]A on coś robi poza pracą i spaniem?

Jak dla mnie po prostu jesteś z człowiekiem nudnym jak flaki z olejem.
Ja bym sobie darowała, co Cię w ogóle z nim łączy? Bo wychodzi na to, że kompletnie nic.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]



Jak nie pracuje to siedzi w domu albo wyjdzie gdzieś do kolegi. Albo spotyka się, a jak ja przyjeżdżam to idzie do domu . Nie łączy mnie z nim nic, oprócz tego ze nie umiem go zostawić bo mi go szkoda


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez Adrianna_8

A co on odpowiada na Twoje propozycje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

„Na wszystko przyjdzie czas” , „wyjdziemy wyjedziemy spokoojnie”.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Sabina1998

Dałam drugą szanse ale nie wiem ile czasu mam dać na tą poprawę . Wiem ze człowiek się nie zmienia z dnia na dzień ale z drugiej strony no kur.. przecież ja chce tylko gdzieś wyjść! Do tego nie potrzeba miesięcznych przemian


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------





Jak nie pracuje to siedzi w domu albo wyjdzie gdzieś do kolegi. Albo spotyka się, a jak ja przyjeżdżam to idzie do domu . Nie łączy mnie z nim nic, oprócz tego ze nie umiem go zostawić bo mi go szkoda


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------





„Na wszystko przyjdzie czas” , „wyjdziemy wyjedziemy spokoojnie”.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czyli jednak do kolegi wyjsc umie, tylko z Tobą wychodzić mu się nie chce. Zostaw to, nie masz czego żałować, znajdziesz o wiele lepszego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabina1998]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87280838]
Czyli jednak do kolegi wyjsc umie, tylko z Tobą wychodzić mu się nie chce. Zostaw to, nie masz czego żałować, znajdziesz o wiele lepszego

Umie. Ogólnie wychodzi. Tylko jak ja proszę gdzieś to wiecznie głowa, brzuch, nie chce się, zmęczony. Nie umiem go zostawić bo ciagle mówi jak to on mnie kocha nad życie, i ze to miłość ponad wszystko. No a jednak czynów - brak

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Sabina1998

Umie. Ogólnie wychodzi. Tylko jak ja proszę gdzieś to wiecznie głowa, brzuch, nie chce się, zmęczony. Nie umiem go zostawić bo ciagle mówi jak to on mnie kocha nad życie, i ze to miłość ponad wszystko. No a jednak czynów - brak

Tak, bardzo Cię kocha, tylko jakoś tego nie widać..co za dupek. Miałam sama do czynienia z takimi facetami. Naprawdę lepiej pobyć samej jakiś czas niż się męczyć z takim facetem. Zasługujesz na kogoś kto naprawdę będzie Cię kochał i będzie Ci to okazywał. On w ogóle się nie stara..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabina1998]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87280860]Tak, bardzo Cię kocha, tylko jakoś tego nie widać..co za dupek. Miałam sama do czynienia z takimi facetami. Naprawdę lepiej pobyć samej jakiś czas niż się męczyć z takim facetem. Zasługujesz na kogoś kto naprawdę będzie Cię kochał i będzie Ci to okazywał. On w ogóle się nie stara..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Być może jest to jeszcze kwestia.. dużej różnicy wieku. Może on po prostu owinął sobie mnie wokół palca za młodu, a ja na wszystko się godziłam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Tracisz z nim czas. Mu się dla Ciebie nie chce. Niepotrzebnue dawałaś tą drugą szansę.

[Sabina1998]

Napisane przez Ellen_Ripley

Tracisz z nim czas. Mu się dla Ciebie nie chce. Niepotrzebnue dawałaś tą drugą szansę.

Tak wiem . Powiedziałam raz „koniec” i mogłam przy tym zostać. Ale nie umiem być taka jedzą , żeby zostawić człowieka który mówi ze kocha mnie ponad wszystko.
Z drugiej strony nic nie wskazuje żeby tak było


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Sabina1998

Tak wiem . Powiedziałam raz „koniec” i mogłam przy tym zostać. Ale nie umiem być taka jedzą , żeby zostawić człowieka który mówi ze kocha mnie ponad wszystko.
Z drugiej strony nic nie wskazuje żeby tak było

Wiesz, ale dalej to ciągniesz. Na naiwność forum nie pomoże. Nabierasz się na puste słowa. Pewnie gość ma z Ciebie niezły ubaw w duchu. Ładnie Cię wytresował.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Sabina1998

Tak wiem . Powiedziałam raz „koniec” i mogłam przy tym zostać. Ale nie umiem być taka jedzą , żeby zostawić człowieka który mówi ze kocha mnie ponad wszystko.
Z drugiej strony nic nie wskazuje żeby tak było


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jędzą bo chcesz zawalczyć o swoje szczęście? On wcale Cię tak bardzo nie kocha, zresztą niekiedy miłość to za mało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabina1998]

Napisane przez Ellen_Ripley

Wiesz, ale dalej to ciągniesz. Na naiwność forum nie pomoże. Nabierasz się na puste słowa. Pewnie gość ma z Ciebie niezły ubaw w duchu. Ładnie Cię wytresował.

Bo łudze się ze się jeszcze zmieni.. poza tym on gra na mnie w sposob „chcesz się rozstać przez to ze nie poszliśmy do kina” „przez takie gowno ludzie się nie rozstają”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Sabina1998

Tak wiem . Powiedziałam raz „koniec” i mogłam przy tym zostać. Ale nie umiem być taka jedzą , żeby zostawić człowieka który mówi ze kocha mnie ponad wszystko.
Z drugiej strony nic nie wskazuje żeby tak było

Wiesz, ale dalej to ciągniesz. Na naiwność forum nie pomoże. Nabierasz się na puste słowa. Pewnie gość ma z Ciebie niezły ubaw w duchu. Ładnie Cię wytresował.

Rozstanie z kimś to nie jest bycie jędzą, bo związek to bycie razem DOBROWOLNIE. Nawet jeżeli jedna ze stron kocha. Zapamiętaj tak na przyszłość, bo każdy jeden fagas będzie Cię mógł szantażować miłością, jeżeli wyczuje że jesteś na to podatna.

Ty byś zatrzymywała faceta przy sobie wielkimi wyznaniami (w momencue gdy chciałby odejść), a jednocześnie miała w pompce jego potrzeby i niczego nie zmieniała w swoim podejściu? Odpowiedz sobie na to i może zrozumiesz do końca jak bardzo to bez sensu.

[Sabina1998]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87280910]Jędzą bo chcesz zawalczyć o swoje szczęście? On wcale Cię tak bardzo nie kocha, zresztą niekiedy miłość to za mało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Może jestem po prostu „wygodna” dla niego..



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Sabina1998

Bo łudze się ze się jeszcze zmieni.. poza tym on gra na mnie w sposob „chcesz się rozstać przez to ze nie poszliśmy do kina” „przez takie gowno ludzie się nie rozstają”

Cóż, widać lubisz żyć w dramacie.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Sabina1998

Bo łudze się ze się jeszcze zmieni.. poza tym on gra na mnie w sposob „chcesz się rozstać przez to ze nie poszliśmy do kina” „przez takie gowno ludzie się nie rozstają”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Manipuluje Tobą i spędza Cię w poczucie winy i tym bardziej udowadnia takim zachowaniem, że Cię nie kocha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabina1998]

Napisane przez Ellen_Ripley

Cóż, widać lubisz żyć w dramacie.

Po prostu nie jestem odporna na taka manipulacje. Myśle ze nie dogadamy się w przyszłości, mamy inne oczekiwania. Nie wiem kompletnie jak to zakończyć



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Sabina1998

Po prostu nie jestem odporna na taka manipulacje. Myśle ze nie dogadamy się w przyszłości, mamy inne oczekiwania. Nie wiem kompletnie jak to zakończyć



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Proponowałbym pomoc terapeuty, jak w każdym takim wątku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Sabina1998

Po prostu nie jestem odporna na taka manipulacje. Myśle ze nie dogadamy się w przyszłości, mamy inne oczekiwania. Nie wiem kompletnie jak to zakończyć



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mieszkacie razem? Jak nie, to sytuacja jest prosta. Zrywasz, urywasz kontakt, skupiasz się na sobie.

Szkoda życia na coś takiego. Jakby Cię kochał, to by odpowiadał na Twoje potrzeby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sabina1998]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87280968]Manipuluje Tobą i spędza Cię w poczucie winy i tym bardziej udowadnia takim zachowaniem, że Cię nie kocha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Niejedna osoba mi to powiedziała. I ja sama o tym wiem, ale . Nie wiem może jestem debilem bez odwagi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez Adrianna_8

Mieszkacie razem? Jak nie, to sytuacja jest prosta. Zrywasz, urywasz kontakt, skupiasz się na sobie.

Szkoda życia na coś takiego. Jakby Cię kochał, to by odpowiadał na Twoje potrzeby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mieszkamy. Ale nie wiem jak mam mu to powieziec


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Sabina1998

Niejedna osoba mi to powiedziała. I ja sama o tym wiem, ale . Nie wiem może jestem debilem bez odwagi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------





Nie mieszkamy. Ale nie wiem jak mam mu to powieziec


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie jesteś zabiłem bez odwagi, tylko jesteś zmanipulowana i wpedzona w poczucie winy, tutaj potrzebna jest pomóc kogoś kto się zna na takich sprawach, np. psychoterapeuty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Sabina1998

Niejedna osoba mi to powiedziała. I ja sama o tym wiem, ale . Nie wiem może jestem debilem bez odwagi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------





Nie mieszkamy. Ale nie wiem jak mam mu to powieziec


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Po ludzku: chce się rozstać, nie jestem z Tobą szczęśliwa, dawałam Ci szansę, mówiłam czego potrzebuje, Ty ani razu nie wykazałeś inicjatywy. Chcę się rozstać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz