Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-28, 10:25   #1
nikiii
Zadomowienie
 
Avatar nikiii
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 534
GG do nikiii

Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety


Witajcie Chyba znalazłam niemal ideał- chłopak, z którym się spotykam jest wspaniały: jest czuły, nieco wrażliwy, kiedy się nie widzimy, interesuje się co u mnie, jak się czuję, kiedy mam problem, mogę na niego liczyć, ogółem wiem, że jeśli trzeba, to nieba by mi przychylił, nie jest przy tym rozmemłany- ma swoje zdanie i potrafi być stanowczy, uparty.
Co mnie niepokoi? Jest inny. Jakby z innej planety. Zacznę od tego, że nie lubi typowo męskich rozrywek- picie i sport, jego życie towarzyskie nie jest zbyt bogate, trochę taki samotnik. Jest odpowiedzialny, myśli poważnie o życiu, ale momentami się gubi- rozmawiamy np ze znajomymi o kredycie hipotecznym, a on robi wielkie oczy i zaskoczony, że tyle formalności ( taki przykład, a było kilka takich sytuacji, kiedy wydawał się zaskoczony), nie orientuje się w cenach, czasem buja w obłokach np myśląc, że za 1400zł wyjedzie na wypasione zagraniczne wakacje, oczywiście all inclusive. Jest niejadkiem. W zasadzie je głównie kanapki i kurczaka w różnych odsłonach na obiady, broń Boże żadnej zieleniny, warzyw, owoców. Nie lubi i już. Nigdy nie był w knajpie lepszej niż coś a la Pizza Hut. Wydaje mi się, że w pewnych kwestiach jest zielony, nieobyty.
Początkowo wydawało mi się to urocze, ale koleżanka uświadomiła mi, że przez to, że taki jest, będzie taką kulą u nogi. Jak na razie nie odczuwam tego tak, cieszy mnie, że mogę coś mu pokazać, nauczyć. Nie czuję się przy nim jak mamusia, to on o mnie dba, jest po prostu facetem, nie dzieciakiem. Pozornie nieporadny, ale jednak męski i otwarty na nowe wrażenia.
Może któraś z Was była w związku z takim facetem? Czy faktycznie jest czym się przejmować?
nikiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 10:32   #2
Rhapsody1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 384
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

To słuchaj koleżanki i go rzuć, koleżanka ma w ogóle faceta że zaczyna ci doradzać czy jedyne swoje wnioski dotyczące tego typu faceta wyciąga z czasopism?

Chyba sama go poznajesz i widzisz jaki jest. Teraz jak tak o nim piszesz to wygląda to na inwestowanie w przyszłość. Martwisz się na zapas czy czasem nie jest jakiś gorszy, wybrakowany i czy faktycznie zapewni ci wszystko czego potrzebujesz.

Nie mam do ciebie pretensji ale zastanów się sama bo za chwilę dostaniesz dziesiątki odpowiedzi w stylu:

" nigdy więcej takiego faceta, był taki i taki "

zacznie się uogólnianie jak przy markach samochodów.

żyj, obserwuj, i wyciągaj wnioski. Zawsze się od niego czegoś możesz nauczyć on od ciebie też.

A jak zacznie ci to przeszkadzać, a on się nie będzie zmieniał to sama będziesz wiedziała co z tym zrobić.
Rhapsody1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 10:41   #3
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

.

Edytowane przez 201608251020
Czas edycji: 2015-03-23 o 17:35
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 10:45   #4
Blond_Witch
Raczkowanie
 
Avatar Blond_Witch
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 233
GG do Blond_Witch
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Moim zdaniem przesadzasz. Ja też nie wiem ile formalności jest przy załatwianiu kredytu hipotecznego, bo zwyczajnie nigdy mnie to nie interesowało.
Trochę samotnik, nie lubi picia i sportu - faktycznie, tragedia Mój facet ma tak samo, to nie jest coś co przeszkadza w związku.
Jest niejadkiem, lubi tylko określony typ jedzenia. No to pokaż mu coś nowego. Zaproś go do wspólnego gotowania, pokaż mu smaczne i łatwe do przyrządzenia potrawy. Ja też kiedyś jadłam tylko mięcho, zero warzyw, teraz jest inaczej. Dietę można zbilansować przy odrobinie chęci.
Też nigdy nie byłam w knajpie lepszej niż pizzeria/naleśnikarnia. Żal mi wydać np. 40 zł na obiad, bo za 50-60 zł jestem w stanie kupić sobie jedzenie na cały tydzień w sklepie, więc zwyczajnie mi się nie kalkuluje marnowanie pieniędzy od tak, żeby gdzieś pójść. Nie wiedziałam, że to coś dziwnego może być
Blond_Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 10:50   #5
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Nie jest on przypadkiem mamisynkiem? Facetem, który żyje lub długo żył pod koleszem mamusi/babci/ rodziców? Ile macie lat?

To co opisujesz jest nawet zabawne. Mam trochę podobnego wspólokatora, co prawda nie aż tak "dziwnego" jak twój facet ale też np nigdy nie był w jakieś restauracji lepszej od pizza hut, nigdy nie wyjeżdzał zagranice, nie ma po prostu takiej ogólnej wiedzy o świecie i życiu (mimo wyższego wykształcenia), najchętniej wrócił by do siebie na wieś bo w Warszawa go chyba ciut przerasta. Ale od roku jest z dziewczyną, bardziej ogarniętą i wychodzi rzeczywiście na prostą, zmienił się.
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 10:52   #6
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Mój Tż też nie przepada za owocami (je tylko mega słodkie mandarynki), czegokolwiek z dżemem nie tknie (ciasta np.), nie przepada za ryżem czy makaronem i z tego powodu mam go rzucić ? A w życiu !
Związek to poznawanie siebie, dotarcie się i akceptacja jeśli przeszkadzają Ci takie pierdoły to daj chłopakowi spokój - znajdzie sobie inną, taką co go zaakceptuje w 100%.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 10:55   #7
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez Blond_Witch Pokaż wiadomość
Moim zdaniem przesadzasz. Ja też nie wiem ile formalności jest przy załatwianiu kredytu hipotecznego, bo zwyczajnie nigdy mnie to nie interesowało.
Trochę samotnik, nie lubi picia i sportu - faktycznie, tragedia Mój facet ma tak samo, to nie jest coś co przeszkadza w związku.
Jest niejadkiem, lubi tylko określony typ jedzenia. No to pokaż mu coś nowego. Zaproś go do wspólnego gotowania, pokaż mu smaczne i łatwe do przyrządzenia potrawy. Ja też kiedyś jadłam tylko mięcho, zero warzyw, teraz jest inaczej. Dietę można zbilansować przy odrobinie chęci.
Też nigdy nie byłam w knajpie lepszej niż pizzeria/naleśnikarnia. Żal mi wydać np. 40 zł na obiad, bo za 50-60 zł jestem w stanie kupić sobie jedzenie na cały tydzień w sklepie, więc zwyczajnie mi się nie kalkuluje marnowanie pieniędzy od tak, żeby gdzieś pójść. Nie wiedziałam, że to coś dziwnego może być
W sumie masz troche racje ale każdy ma inne podejście Ja sobie nie wyobrażam życia z facetem, z którym nie będę mogła chociaż raz w miesiacu wyjść gdzieś np na obiad, na drinka, do kawiarni bo mi powie, że mu szkoda kasy i za to możemy sobie zrobić 5 takich obiadów w domu. Po prostu fajnie jest zjeść czasami coś na mieście, coś czego sama w domu bym sobie nie zrobiła.
Oczywiście innego jak ktoś naprawde nie ma pieniedzy i ledwo starcza mu na wszystko a co innego jak ktoś jest po prostu skrajnie oszczędny.
Tak samo sama uprawiam sport i zwyczajnie chyba bym nie chciała takiego leniwca kanapowego bo na dłuższą metę by mnie to wkurzało.
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:02   #8
nikiii
Zadomowienie
 
Avatar nikiii
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 534
GG do nikiii
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Nie chcę go zostawiać, to wiem. Chyba na silę szukam problemu, bo z każdym poprzednim coś było nie tak, ich zachowanie dawało mi do myślenia, co mnie smuciło lub złościło. Z obecnym wszystko jest takie "w sam raz", zero rozterek.
Lubię czasem gdzieś wyjść, ale nie jestem rozrzutna, on też nie ma węża w kieszeni. Raz w miesiącu można wyjść coś zjeść, nie wydając przy tym majątku.
Co do koleżanki, to ma męża martwi się, że będę się "dusić".

Cytat:
Napisane przez Oliwiabb Pokaż wiadomość
Nie jest on przypadkiem mamisynkiem? Facetem, który żyje lub długo żył pod koleszem mamusi/babci/ rodziców? Ile macie lat?

To co opisujesz jest nawet zabawne. Mam trochę podobnego wspólokatora, co prawda nie aż tak "dziwnego" jak twój facet ale też np nigdy nie był w jakieś restauracji lepszej od pizza hut, nigdy nie wyjeżdzał zagranice, nie ma po prostu takiej ogólnej wiedzy o świecie i życiu (mimo wyższego wykształcenia), najchętniej wrócił by do siebie na wieś bo w Warszawa go chyba ciut przerasta. Ale od roku jest z dziewczyną, bardziej ogarniętą i wychodzi rzeczywiście na prostą, zmienił się.
On ma 29, ja 27. Od 5lat mieszka sam, rodzina jest dla niego bardzo ważna, wychowywała go głównie mama, bo tata często wyjeżdżał, ale nie uważa zdania mamy za wyrocznię.
Piszesz, że wychodzi na prostą ten Twój znajomy, to mnie pocieszyło

Edytowane przez nikiii
Czas edycji: 2015-01-28 o 11:05
nikiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:17   #9
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
martwi się, że będę się "dusić".
- a czym masz się w związku z tym chłopakiem "dusić"? Nie wiem, dla mnie normalny facet to taki niepijący i nigdy nie patrzyłam na picie jako typową "męską rozrywkę" (aha- i niepijący nie musi oznaczać kogoś, kto nigdy i w ogóle nie pije, ale takiego, który to robi bardzo rzadko i nie upija się- dla mnie to jest normalny facet).

Cytat:
Pozornie nieporadny, ale jednak męski i otwarty na nowe wrażenia.
- to + to, że się stara- to jednak opisy normalnego chłopa, chociaż jak patrzy się na niektóre na forum opisy chłopów, to zdaje się, ze takie podejście nie jest oczywiste.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2015-01-28 o 11:29
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:19   #10
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez nikiii Pokaż wiadomość
Zacznę od tego, że nie lubi typowo męskich rozrywek- picie i sport, jego życie towarzyskie nie jest zbyt bogate, trochę taki samotnik.?
To chyba dobrze, ze nie pije? Nie kazdy mezczyzna musi interesowac sie sportem. A co do drugiego, to odnosze wrazenie, ze uwazasz, ze towarzyskosc jest bardziej wartosciowa niz jego ciagoty domatorskie czy samotnicze, nie wiedziec czemu? Ludzie sa rózni. Ja tam bym 100 razy bardziej wolala samotnika i domatora niz ciagle latajacego, imprezujacego i chlejacego chlopa. Postaraj sie poznac jego swiat, ktory moze byc bardzo interesujacy, z szacunkiem, bez doklejana latek typu: "chlop dziwny, nieobyty, zielony, z innej planety".

Cytat:
Napisane przez nikiii Pokaż wiadomość
Jest odpowiedzialny, myśli poważnie o życiu, ale momentami się gubi- rozmawiamy np ze znajomymi o kredycie hipotecznym, a on robi wielkie oczy i zaskoczony, że tyle formalności ( taki przykład, a było kilka takich sytuacji, kiedy wydawał się zaskoczony), nie orientuje się w cenach, czasem buja w obłokach np myśląc, że za 1400zł wyjedzie na wypasione zagraniczne wakacje, oczywiście all inclusive. Jest niejadkiem. W zasadzie je głównie kanapki i kurczaka w różnych odsłonach na obiady, broń Boże żadnej zieleniny, warzyw, owoców. Nie lubi i już. Nigdy nie był w knajpie lepszej niż coś a la Pizza Hut. Wydaje mi się, że w pewnych kwestiach jest zielony, nieobyty.
Skoro nigdy nie interesowal sie kredytami, to ma prawo o tym nie wiedziec? Na inne tematy moze wiedziec wiecej niz Twoi znajomi. Za 1400zl mozna wyjechac na wakacje all inclusive, chociazby nawet do Egiptu - czy beda wypasione, to juz kwestia sporna.

Rozumiem, ze ta koleznka-mezatka ma chlopa, ktory codziennie z browarem oglada mecze i to dla niej jest normalne?

Co Ty sie tak przejmujesz gadaniem innych? Sluchaj samej siebie. Odnosze wrazenie, ze wstydzisz sie tego chlopaka, bo jest inny. A dla mnie jego opis brzmi fajnie, no moze oprocz tej diety, aczkolwiek ludzie maja rozne preferencje i awersje wzgledem jedzenia i nie on jedyny na swiecie. Ja bym zapytala dlaczego nie jada warzyw, a nie od razu myslala, ze dziwny. Postaraj sie szanowac ludzi i ich odmiennosc.

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2015-01-28 o 11:21
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:25   #11
shine_on
Rozeznanie
 
Avatar shine_on
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 886
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez Blond_Witch Pokaż wiadomość
Też nigdy nie byłam w knajpie lepszej niż pizzeria/naleśnikarnia. Żal mi wydać np. 40 zł na obiad, bo za 50-60 zł jestem w stanie kupić sobie jedzenie na cały tydzień w sklepie, więc zwyczajnie mi się nie kalkuluje marnowanie pieniędzy od tak, żeby gdzieś pójść. Nie wiedziałam, że to coś dziwnego może być
Tu nie chodzi o to, żeby iść po pracy na obiad do drogiej restauracji, tylko są po prostu w życiu sytuacje, w których się do takiej restauracji idzie. Więc dla mnie to jest dziwne, nigdy nie być w restauracji lepszej niż Pizza Hut, ale to jest akurat podyktowane pewnie jakimiś moimi życiowymi doświadczeniami, a jak wiadomo, każdy ma inne.

Autorko, ja bym nie chciała być z kimś takim, bo jedną rzeczą jest wiedzieć coś, bo się to robiło, a inną rzeczą jest po prostu życiowa ciekawość. Nie trzeba przykładowo jechać na Dominikanę, żeby wiedzieć, ile kosztuje taka wycieczka. Mnie po prostu takie rzeczy ciekawią i z takim facetem bym się umęczyła. Pamiętaj, że na początku związku człowiek ma na oczach różowe okulary, więc obserwuj, czy on jest chętny na poznawanie różnych rzeczy, czy może jednak "nie pójdę z Tobą na sushi, przecież możemy zjeść kanapki" dla mnie to jednak mimo wszystko jest kwestia osobowości, skoro facet 5 lat mieszkał sam, po prostu taki typ. Nie sądzę, żeby poznał Ciebie i nagle się ocknął, ile to on rzeczy w życiu nie poznał i nie spróbował, a następnie stwierdził, że koniecznie trzeba to zmienić. Długo jesteście ze sobą? Czy Ty jesteś towarzyska, czy również typ samotnika?

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;49973825] Ja tam bym 100 razy bardziej wolala samotnika i domatora niz ciagle latajacego, imprezujacego i chlejacego chlopa. Postaraj sie poznac jego swiat, ktory moze byc bardzo interesujacy, z szacunkiem, bez doklejana latek typu: "chlop dziwny, nieobyty, zielony, z innej planety".
[/QUOTE]

Wyobraź sobie, że jest coś pomiędzy ja bym nie wybrała nic z tych dwóch przykładów.
shine_on jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:31   #12
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez shine_on Pokaż wiadomość
Pamiętaj, że na początku związku człowiek ma na oczach różowe okulary, więc obserwuj, czy on jest chętny na poznawanie różnych rzeczy, czy może jednak "nie pójdę z Tobą na sushi, przecież możemy zjeść kanapki" dla mnie to jednak mimo wszystko jest kwestia osobowości, skoro facet 5 lat mieszkał sam, po prostu taki typ. Nie sądzę, żeby poznał Ciebie i nagle się ocknął, ile to on rzeczy w życiu nie poznał i nie spróbował, a następnie stwierdził, że koniecznie trzeba to zmienić. Długo jesteście ze sobą? Czy Ty jesteś towarzyska, czy również typ samotnika?
Wiesz, to o czym piszesz, to jest naprawde drobiazg, w porównaniu do problemów z jakimi kazda para bedzie sie w zyciu stykac. I jest jeszcze cos co nazywa sie - kompromisy. Czasami zjedza kanapki, a czasami moze i pojda na sushi, jezeli dziewczyna tego bedzie chciala. Naprawde ten watek, to szukanie problemow na sile, a chlopak z opisu wydaje mi sie w porzadku.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Cytat:
Napisane przez shine_on Pokaż wiadomość
Wyobraź sobie, że jest coś pomiędzy ja bym nie wybrała nic z tych dwóch przykładów.
Nie uwazam, ze bycie domatorem/samotnikiem jest czyms gorszym niz bycie kims towarzyskim i rozrywkowym. To zalezy czy dziewczyna lubi wychodzic i sie bawic i na jakim etapie swojego zycia jest. Tez bym sie takim chlopakiem pewnie nie zainteresowala w wieku nastu/20-paru lat, bo lubilam towarzystwo/imprezy/wychodzenie, ale teraz takiego bym sobie bardzo chwalila, bo siadlam na tylku i tez jestem domatorka Pijajacy i imprezujacy chlop, przyprowadzajacy do domu chmare kolegów/kolezanek co drugi dzien by mnie irytowal.

Poza tym, co zlego w mieszkaniu samemu przez 5 lat? Ludziom sie róznie zycie uklada.

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2015-01-28 o 11:33
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:32   #13
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;49973977]Wiesz, to o czym piszesz, to jest naprawde drobiazg, w porównaniu do problemów z jakimi kazda para bedzie sie w zyciu stykac. I jest jeszcze cos co nazywa sie - kompromisy. Czasami zjedza kanapki, a czasami moze i pojda na sushi, jezeli dziewczyna tego bedzie chciala. Naprawde ten watek, to szukanie problemow na sile, a chlopak z opisu wydaje mi sie w porzadku.[/QUOTE]

- też to tak odbieram; poza tym dziewczyna ma chyba czas, aby zobaczyć, czy to będzie to, czy w dobrym kierunku to zmierza. A pewne rzeczy, które opisała, wskazują, ze dobrze trafiła, a co z tego wyjdzie, pokaże czas. Ale nie powinna tego uzależniać od koleżanki słów.
Podam przykład: mój szwagier jest świetnym chłopem, ale ktoś taki "nie pasowałby" do mnie, ale potrafię docenić i widzę, ze moja siostra bardzo dobrze trafiła.
I w sumie jak patrzę, kiedy "wtrącałam się"- to tylko wtedy, gdy było widać rzeczy związane z manipulowaniem/zdradami/chlaniem/uzależnieniami/przemocą, bo to na dzień dobry zapowiada gówniany związek.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:34   #14
EvilS
Raczkowanie
 
Avatar EvilS
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 68
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Normalny facet, nie wiem w czym problem. Każdy ma swoje dziwactwa, każdy człowiek jest inny. Dla mnie to, co opisujesz, to po prostu cechy osobnicze. Nigdy nie odebrałabym ich jako argumentu przeciwko związkowi.
EvilS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:38   #15
Blond_Witch
Raczkowanie
 
Avatar Blond_Witch
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 233
GG do Blond_Witch
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

No jak będę sama zarabiać to może pójdę do drogiej restauracji. Póki co jedynie studiuję i wydawanie takich pieniędzy (od rodziców) to dla mnie lekkomyślność.
Zdarza mi się wyjść do kawiarni, ale staram się, żeby rachunek nie był większy jak 20 zł za osobę. Zwyczajnie nie lubię wydawać pieniędzy w taki sposób.
Można w związku wypracować kompromis i czasem gdzieś pójść, a czasem zostać w domu. Wszystko jest kwestią dogadania się między partnerami.
Kurde, ja też nie wiem ile kosztuje zagraniczna wycieczka. Pewnie dużo i wiem tyle, że mnie na coś takiego nie stać. Nie wiedziałam, że to jest aż takie dziwne.
Ech, nie trzeba również być w laboratorium chemicznym, żeby wiedzieć, że są tam zlewki, probówki, a jakoś nie jest dla mnie dziwne, jak ktoś tego nie wie... bo zwyczajnie ma prawo się tym nie interesować.
Blond_Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:40   #16
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
I w sumie jak patrzę, kiedy "wtrącałam się"- to tylko wtedy, gdy było widać rzeczy związane z manipulowaniem/zdradami/chlaniem/uzależnieniami/przemocą, bo to na dzień dobry zapowiada gówniany związek.
I chyba to jest cale sedno tematu - chlopak z opisu jest po prostu... normalny? Bo z pierwszego zdania wynika, ze dziwny, bo nie pije jak wiekszosc chlopów Faktycznie przestraszny dziwak i wielki powód do zmartwien Ma swój sposób na zycie, inny, ale skad ta ocena, ze gorszy? Bo woli te swoje kanapki z kurczakiem niz sushi i bujanie sie po restauracjach?

Autorko, Ty decyduj. Sama. Mnie by interesowal i dalabym mu szanse na lepsze poznanie, ale to Ty musisz wiedziec co Ci sie podoba i czego chcesz na te chwile.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:43   #17
malypeszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez nikiii Pokaż wiadomość
czasem buja w obłokach np myśląc, że za 1400zł wyjedzie na wypasione zagraniczne wakacje, oczywiście all inclusive.
A nie wyjedzie? Last minute znajdziesz nawet taniej...i kto tu się nie orientuje
Szukasz dziury w całym
malypeszek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:44   #18
nosferatku
Zadomowienie
 
Avatar nosferatku
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez nikiii Pokaż wiadomość
ale koleżanka uświadomiła mi, że przez to, że taki jest, będzie taką kulą u nogi. .
W takim razie rzuć tego chłopaka i zwiąż się z tą koleżanką.
nosferatku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:45   #19
shine_on
Rozeznanie
 
Avatar shine_on
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 886
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;49973977]
Nie uwazam, ze bycie domatorem/samotnikiem jest czyms gorszym niz bycie kims towarzyskim i rozrywkowym. To zalezy czy dziewczyna lubi wychodzic i sie bawic i na jakim etapie swojego zycia jest. Tez bym sie takim chlopakiem pewnie nie zainteresowala w wieku nastu/20-paru lat, bo lubilam towarzystwo/imprezy/wychodzenie, ale teraz takiego bym sobie bardzo chwalila, bo siadlam na tylku i tez jestem domatorka Pijajacy i imprezujacy chlop, przyprowadzajacy do domu chmare kolegów/kolezanek co drugi dzien by mnie irytowal. [/QUOTE]

Ja oczywiście się z Tobą zgadzam, ale sama od czasu do czasu lubię się spotkać ze znajomymi, u nas zawsze po prostu robimy to wspólnie, nie wyobrażam sobie bez tego życia, mimo że takie spotkania mają miejsce 1-2 razy w miesiącu. Po prostu jestem typem osoby umiarkowanie towarzyskiej, tak samo mój TŻ

Poza tym ja jeszcze nie doczytałam nic na temat cudowności tego chłopaka poza tym, że interesuje się co u niej i pyta się jak się czuje więc ciężko mi też przyznać, czy faktycznie jest taki wspaniały, musiałabym poznać więcej konkretów.

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;49973977]
Poza tym, co zlego w mieszkaniu samemu przez 5 lat? Ludziom sie róznie zycie uklada.[/QUOTE]

Nic bardziej chodziło mi o to, że człowiek w momencie kiedy zaczyna mieszkać sam, to sam ma wpływ na swoje życie, swoje wybory itd. bo co innego jak ktoś żyje u rodziców pod kloszem na przykład.
shine_on jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:49   #20
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez shine_on Pokaż wiadomość
Ja oczywiście się z Tobą zgadzam, ale sama od czasu do czasu lubię się spotkać ze znajomymi, u nas zawsze po prostu robimy to wspólnie, nie wyobrażam sobie bez tego życia, mimo że takie spotkania mają miejsce 1-2 razy w miesiącu. Po prostu jestem typem osoby umiarkowanie towarzyskiej, tak samo mój TŻ

Poza tym ja jeszcze nie doczytałam nic na temat cudowności tego chłopaka poza tym, że interesuje się co u niej i pyta się jak się czuje więc ciężko mi też przyznać, czy faktycznie jest taki wspaniały, musiałabym poznać więcej konkretów.



Nic bardziej chodziło mi o to, że człowiek w momencie kiedy zaczyna mieszkać sam, to sam ma wpływ na swoje życie, swoje wybory itd. bo co innego jak ktoś żyje u rodziców pod kloszem na przykład.
- ale widzę różnicę między "cudowny/wspaniały" a "normalny" - ona jest z kimś, kto jest wg mnie "normalny", a wspólny czas pokaże, czy będzie coś więcej.
Z "normalnymi chlejącymi chłopami" z kolei od początku masz już zapowiedź czegoś niefajnego.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 11:56   #21
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

nie szukaj problemów na siłę, serio. ja tam lubię facetów niepijących i pijących mało.

rozbawiło mnie niezmiernie stwierdzenie jednej z wizażanek, że ona by nie mogła być z facetem, bo mało ciekawy świata jest. i przykład sprawdzania wycieczek zagranicznych

za taką kasę jak podałaś, da się wyjechać na tydzień na wakacje all inclusive, ale np. poza sezonem. chociaż jak dla mnie wakacje na wypasie to samodzielna organizacja a nie przez biuro podróży.
sama kredytu hipotecznego nie brałam, więc też nie wiem, ile jest formalności. a tak mało mnie to interesuje, że nawet nie chce mi się czytać na ten temat.

tak samo jest sporo rzeczy, które chciałabym zrobić, ale zawsze przyjemniej z kimś. możesz mu pokazać wiele fajnych rzeczy i rozbudzić w nim pewnego rodzaju ciekawość

reasumując - mam tendencję do urywania szybko znajomości, ale tutaj nie widzę powodu, żeby faceta od razu skreślać.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 12:25   #22
nikiii
Zadomowienie
 
Avatar nikiii
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 534
GG do nikiii
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Przykład z piciem podałam nie jako dziwactwi, ale że nie ma zbyt wielu kolegów, bo większość w jego otoczeniu, preferuje takie spędzanie czasu.
Co do mnie, to lubię wyjścia, imprezy, może nie co weekend. Ale miałam na myśli nie to, że on tego nie lubi, tylko, że prowadzi takie życie pustelnika nieco. Chciałabym, żeby czasem wyszedł z kimś innym niż ja, żeby się zrelaksował. Absolutnie nie chcę, żeby chlał i ciągnął na imprezy co chwila, bo tego nie lubię.
Kredyt i cena wycieczki to tylko przykład spraw, w których jest zielony.
Nie rozważam rozstania nawet, a tylko chciałam upewnić się, że wszystko jest ok. Dla mnie jest cudowny i przykro mi, że moja bliższa koleżanka patrzy podejrzliwie...
nikiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 12:29   #23
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez nikiii Pokaż wiadomość
Przykład z piciem podałam nie jako dziwactwi, ale że nie ma zbyt wielu kolegów, bo większość w jego otoczeniu, preferuje takie spędzanie czasu.
Co do mnie, to lubię wyjścia, imprezy, może nie co weekend. Ale miałam na myśli nie to, że on tego nie lubi, tylko, że prowadzi takie życie pustelnika nieco. Chciałabym, żeby czasem wyszedł z kimś innym niż ja, żeby się zrelaksował. Absolutnie nie chcę, żeby chlał i ciągnął na imprezy co chwila, bo tego nie lubię.
Kredyt i cena wycieczki to tylko przykład spraw, w których jest zielony.
Nie rozważam rozstania nawet, a tylko chciałam upewnić się, że wszystko jest ok. Dla mnie jest cudowny i przykro mi, że moja bliższa koleżanka patrzy podejrzliwie...
Pamietam, ze sie udzielalam w Twoim watku z pazdziernika. To chyba nie ten sam, ktory przestal sie bez slowa do Ciebie odzywac po jakiejs tam drobnej sprzeczce?
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-01-28, 12:33   #24
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez nikiii Pokaż wiadomość
Przykład z piciem podałam nie jako dziwactwi, ale że nie ma zbyt wielu kolegów, bo większość w jego otoczeniu, preferuje takie spędzanie czasu.
Co do mnie, to lubię wyjścia, imprezy, może nie co weekend. Ale miałam na myśli nie to, że on tego nie lubi, tylko, że prowadzi takie życie pustelnika nieco. Chciałabym, żeby czasem wyszedł z kimś innym niż ja, żeby się zrelaksował. Absolutnie nie chcę, żeby chlał i ciągnął na imprezy co chwila, bo tego nie lubię.
Kredyt i cena wycieczki to tylko przykład spraw, w których jest zielony.
Nie rozważam rozstania nawet, a tylko chciałam upewnić się, że wszystko jest ok. Dla mnie jest cudowny i przykro mi, że moja bliższa koleżanka patrzy podejrzliwie...
- ale na co patrzy podejrzliwie? Naprawdę, gdy widzi się, gdy bliska koleżanka/przyjaciółka źle wybiera i zaczynają się problemy wielkie na krótki czas przeplatane "pięknymi chwilami" - to rozumiem, że się wypowiada, próbuje się ostrzec (ja nawet po pobiciu pomogłam przyjaciółce kiedyś i na własnych plecach powynosiłam jej rzeczy) , ale gdy ktoś ma inną wizję życia niż ja, ale ogólnie robi dobre wrażenie (a Ty piszesz, ze "dla mnie jest cudowny")- to nie rozumiem wtrącania się. Naprawdę.

I dopóki sama nie stanęłam kiedyś przed braniem kredytu, byłam tak samo doskonale zielona (i nie byłam wcale wtedy nastolatką).
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 12:34   #25
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

powiem ci tak - jak są jakieś kwestie, które mnie nie interesują to nie czuję potrzeby doinformowania się. jak będę potrzebowała informacji, wtedy będę szukać.
tak samo z alko - dużo zależy od środowiska. ja mam sporo znajomych smakoszy - jedno piwo, ale super ekstra a nie kilka litrów w czasie wyjścia jeśli nie ma potrzeby wychodzenia to w czym problem?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 12:41   #26
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez nikiii Pokaż wiadomość
Nie rozważam rozstania nawet, a tylko chciałam upewnić się, że wszystko jest ok. Dla mnie jest cudowny i przykro mi, że moja bliższa koleżanka patrzy podejrzliwie...
A nie jest przypadkiem tak, że koleżanka zdaje sobie sprawę, że ten człowiek, bez względu na ilość posiadanych zalet, prowadzi po prostu zupełnie inny tryb życia niż Ty i ten związek mógłby wymagać od Ciebie i od niego zbyt dużych zmian? Wbrew pozorom podobne spojrzenie na wspólne spędzanie czasu, na wykorzystanie chwil wolnego, jest dość istotne.

Podobnie z tym "obyciem" z wieloma sprawami - na razie Cię rozczula uświadamianie go o wielu sprawach, ale pytanie czy po jakimś czasie nie zacznie to Cię męczyć.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

Edytowane przez elvegirl
Czas edycji: 2015-01-28 o 12:42
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 12:43   #27
MarikoM
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 73
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Z doswiadczenia wiem, ze rady kolezanek nie zawsze bywaja zyczliwe.

Jak mnostwo osob juz pisalo, nie kazdy jest z jednego szablonu skrojony. Ja uwielbiam probowac kuchnie calego swiata, moj facet je tylko burgery na miescie. Idziemy na kompromis - raz do restauracji ktora ja wybieram, raz on. Nie widze powodu, zeby zmieniac gust Twojego faceta. Mozna, owszem, podsunac cos nowego, jesli wczesniej np. nie mial z tym stycznosci. Ale jesli lubi tylko swoje kanapki, niech sobie je ma. Dopoki jego "limitowane" preferencje nie ograniczaja Twojej ciekawosci czy potrzeby nieznanego, nie ma sie czym przejmowac.
MarikoM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-01-28, 12:43   #28
shine_on
Rozeznanie
 
Avatar shine_on
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 886
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez nikiii Pokaż wiadomość
Przykład z piciem podałam nie jako dziwactwi, ale że nie ma zbyt wielu kolegów, bo większość w jego otoczeniu, preferuje takie spędzanie czasu.
Co do mnie, to lubię wyjścia, imprezy, może nie co weekend. Ale miałam na myśli nie to, że on tego nie lubi, tylko, że prowadzi takie życie pustelnika nieco. Chciałabym, żeby czasem wyszedł z kimś innym niż ja, żeby się zrelaksował. Absolutnie nie chcę, żeby chlał i ciągnął na imprezy co chwila, bo tego nie lubię.
Kredyt i cena wycieczki to tylko przykład spraw, w których jest zielony.
Nie rozważam rozstania nawet, a tylko chciałam upewnić się, że wszystko jest ok. Dla mnie jest cudowny i przykro mi, że moja bliższa koleżanka patrzy podejrzliwie...
Ile jesteście ze sobą? Na ile ufasz koleżance? Człowiek zakochany pewnych rzeczy nie widzi, albo nie chce widzieć. Ja tam uważam, że jeśli na początku związku coś Ci nie pasuje, to później będzie przeszkadzało coraz bardziej. Masz za sobą jakiś dłuższy związek? Czy on był kiedyś w związku? Nie mówię, że masz zerwać, po prostu obserwuj. Uważam, że skoro założyłaś ten wątek, to jednak coś Ci przeszkadza... Na Twoim miejscu bym się zastanowiła, jakie cechy są dla Ciebie najważniejsze u faceta, bez czego sobie nie wyobrażasz związku i sobie to skonfrontuj ze swoim obecnym TŻ, bo wiadomo, że ideałów nie ma i zawsze przychodzi moment, kiedy w związku musimy postanowić, czy jesteśmy w stanie zaakceptować czyjeś wady, przyzwyczajenia, nie ma co liczyć że 29 letni facet się jakoś wielce zmieni. Czemu on w ogóle jest takim samotnikiem, ma jakieś wciągające hobby, co robi po pracy?

Niestety nie podzielam zdania wizażanek, że jak nie chleje, to już normalny, dla mnie oba przykłady "chleje z kolegami" i "samotnik, nie ma znajomych" odbiegają od normy rozumiem, że czasami możemy w życiu nie trafić na fajnych ludzi, a on pochodzi z tego miasta, w którym teraz mieszka? Jak idziecie gdzieś razem, to jest raczej pozytywnie nastawiony, czy siedzi i marudzi, że chce już wracać do domu? 100 pytań do
shine_on jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 12:45   #29
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A nie jest przypadkiem tak, że koleżanka zdaje sobie sprawę, że ten człowiek, bez względu na ilość posiadanych zalet, prowadzi po prostu zupełnie inny tryb życia niż Ty i ten związek mógłby wymagać od Ciebie i od niego zbyt dużych zmian? Wbrew pozorom podobne spojrzenie na wspólne spędzanie czasu, na wykorzystanie chwil wolnego, jest dość istotne.

Podobnie z tym "obyciem" z wieloma sprawami - na razie Cię rozczula uświadamianie go o wielu sprawach, ale pytanie czy po jakimś czasie nie zacznie to Cię męczyć.
- tak, ale też w tej kwestii są takie, że można dogadać się- lubię wyjeżdżać z mężem z jednym wyjątkiem, nie znoszę zimy, wyjazdy na narty to dla mnie byłby koszmar, ale mąż to lubi, więc zawsze jeździł sam albo ze znajomymi , wczoraj był na nartach z młodszym synem.
W sumie zależy, jak długo są ze sobą, na ile pewne rzeczy dotyczące bycia razem można zmienić/obgadać. Dlatego pytam, o co tak konkretnie ma zastrzeżenia jej koleżanka, gdy mówi, że "się będzie dusić". No i zależy, na jakim etapie ten związek jest.

Cytat:
Jak idziecie gdzieś razem, to jest raczej pozytywnie nastawiony, czy siedzi i marudzi, że chce już wracać do domu?
- z tym pytaniem się zgodzę, można się temu pod kątem życia potem razem także przyjrzeć.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2015-01-28 o 12:51
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 12:55   #30
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Mój facet jest cudowny, ale... jakby z innej planety

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A nie jest przypadkiem tak, że koleżanka zdaje sobie sprawę, że ten człowiek, bez względu na ilość posiadanych zalet, prowadzi po prostu zupełnie inny tryb życia niż Ty i ten związek mógłby wymagać od Ciebie i od niego zbyt dużych zmian? Wbrew pozorom podobne spojrzenie na wspólne spędzanie czasu, na wykorzystanie chwil wolnego, jest dość istotne.

Podobnie z tym "obyciem" z wieloma sprawami - na razie Cię rozczula uświadamianie go o wielu sprawach, ale pytanie czy po jakimś czasie nie zacznie to Cię męczyć.
cóż... albo koleżankę uwiera jej mąż i tak reaguje
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-29 09:42:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.