podejście do seksu w młodym wieku

[shiperia]

Jak to u Was było? Mam tu na myśli bardzo młody wiek tj 16-18 lat. Jak szybko w waszych nastoletnich związkach pojawił się bardziej intymny dotyk, pieszczoty a w końcu seks? Miałyście duże opory czy nie? Jak szybko wasi TŻ inicjowali cokolwiek?

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

jej , w tak młodym wieku to ja o seksie nawet nie myślałam ,co dopiero mówiąc o jakiś doświadczeniach. -_-

[acklesholic]

Ja szczerze mówiąc mam te 18 lat, a jakiekolwiek "doznania seksualne" zaczęłam całkiem niedawno, 3-4tyg temu. Spotykam się z chłopakiem, który potrafi wyczuć moment, co i kiedy może. Nigdy nic nie robił "na siłę".

[Yennefer92]

Znam dziewczynę, która swoją inicjację przeszła w wieku 13 lat. Więc co tam mówić o 16-18 .

Widzisz, to zależy, co rozumiesz przez pojęcie "intymny dotyk". Niektórzy mogą pomyśleć o dotykaniu piersi przez ubranie, a inni już o dotykaniu genitalii bez bielizny.

[poshh]

Jak dla mnie to nie jest jakiś bardzo młody wiek.
Wiadomo, pogląd na to w dużej mierze zależy od środowiska i tak 17-18lat to raczej dość często spotykany wiek wśród moich znajomych, którzy byli w tym czasie w związkach.
Choć wiadomo, znam parę osób i to w sumie nie tak mało, co w gimnazjum straciły dziewictwo. No cóż
Ja sama co prawda też nie byłam jeszcze pełnoletnia, ale myślę, że naprawdę dojrzale do tego podeszłam, nic wbrew sobie, przemyślałam to.
Z kolei wśród moich koleżanek słyszałam multum historii gdzie facet na nie naciskał, a one potem nierzadko żaliły się, że nie poczekały dłużej i żałują.

[Margolciia]

Napisane przez shiperia

Jak to u Was było? Mam tu na myśli bardzo młody wiek tj 16-18 lat. Jak szybko w waszych nastoletnich związkach pojawił się bardziej intymny dotyk, pieszczoty a w końcu seks? Miałyście duże opory czy nie? Jak szybko wasi TŻ inicjowali cokolwiek?

Ja zaczelam byc z moim aktualnym TZtem jak mialam 15 lat (on rok starszy) pieszczoty typy dotykanie piersi zaczelo sie po miesiacu, a seks po 2 latach. Na poczatku to TZ inicjowal, ja mialam wtedy opory, nie wiedzialam co i jak, ale poczatki sa najtrudniejsze Aktualnie jestesmy razem 4 lata i niczego nie zaluje

[bernikula]

Ja rozpoczęłam w wieku 16 lat i nie uważam, żeby to było jakoś baardzo wcześnie, myślę, że normalnie. Było to świadome, miałam stałego partnera, więc dlaczego nie.

[slaaave13]

Ja miałam 15 lat, gdy przeżyłam pierwszy raz, ale nie byłam z tym chłopakiem zbyt długo, jak miałam 16 lat poznałam Tż, po roku zamieszkaliśmy razem, teraz już nam dwa lata pyknęły. Lubię seks, czasem aż za bardzo chyba

[Jazgotek]

Z TŻ jestem od 15. roku życia, a on biedny tak bardzo bał się, że pomyślę o nim źle, że moich piersi przez ubranie dotknął dopiero rok później Następny rok zajęło nam poznanie się bliżej, mam na myśli pieszczoty i takie pierwsze reakcje na nagość i fizyczność drugiej osoby, a na seks zdecydowaliśmy się jak mieliśmy jakoś z 17 lat. Nie żałuję, że to miało takie ślimacze tempo, drugi raz chyba również bym tak zrobiła.

Z TŻ jestem do tej pory

[_Matilde_]

Lubiłam głębokie pocałunki i pieszczoty ciała, z piersiami i pośladkami włącznie, gdybym wtedy była w jakimś poważniejszym związku to w wieku jakichś 17 lat bym była gotowa na seks, ostatecznie zaufałam komuś na tyle żeby się na to zdobyc jak miałam 19

[8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0]

Napisane przez _Matilde_

Lubiłam głębokie pocałunki i pieszczoty ciała, z piersiami i pośladkami włącznie, gdybym wtedy była w jakimś poważniejszym związku to w wieku jakichś 17 lat bym była gotowa na seks, ostatecznie zaufałam komuś na tyle żeby się na to zdobyc jak miałam 19

W wieku 18 lat zaczęłam poznawać seks z doświadczonym chłopakiem, który uleczył moje fobie po kompletnie nieudanym pierwszym razie... Cieszę się z drugiej strony że wszystko stało się ponad rok później niż próbowaliśmy, bo bardzo bym żałowała, ze zrobiłam to z osoba, której w rzeczywistości nie kochałam, a była jedynie zauroczeniem nastoletnim. Seks jest możliwy oczywiście bez uczuć, jednak pierwszy raz pamięta się całe życie i myślę, że lepiej gdy jest on aktem miłości i zaufania względem drugiej osoby.

[d59d305dc966be0c36ab0a8090c919b2e67b5ccd]

Jak dla mnie 16-18 lat to już nie jest taki młody wiek.
No, może 16 jeszcze bym podciągnęła pod dziecko, bo to takie gimnazjum/liceum, ale 17-18 to nie.
Dla mnie za młodo to dziewczynki zaczynające to w wieku 13-15 lat.

Ale każdy ma inne zdanie.

[natalcia250]

wszystko oprócz klasycznego seksu zaczęłam w wieku 15 lat, seks jak miałam 17

[WhySoSerious]

Jak miałam 14-15 lat rozdziewiczyłam się sama, w wieku 15 lat był jakiś niewinny petting i oral z pierwszym chłopakiem, potem w wieku prawie 17 lat namówiłam go (już nie byliśmy razem), żeby w końcu mi wsadził, bo chciałam wiedzieć, jak to jest

Imho 16-17 lat to taki optymalny wiek na rozpoczęcie współżycia, jeśli się czuje gotowym

[201604130936]

Napisane przez Jabluszko9

Jak dla mnie 16-18 lat to już nie jest taki młody wiek.
No, może 16 jeszcze bym podciągnęła pod dziecko, bo to takie gimnazjum/liceum, ale 17-18 to nie.
Dla mnie za młodo to dziewczynki zaczynające to w wieku 13-15 lat.

Ale każdy ma inne zdanie.

No co ty. Seks nieletnich Cię NIE PRZERAZA?

[201609102148]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;50627878]jej , w tak młodym wieku to ja o seksie nawet nie myślałam ,co dopiero mówiąc o jakiś doświadczeniach. -_-[/QUOTE]



Dziwne

[Emilcia96]

Jak tam czytam wasze posty to czuję się trochę inna. Mam 19 lat i pierwszy raz jeszcze przed sobą, co prawda ciągnie mnie do tego, ale będzie on dopiero jak trafię na odpowiedniego faceta i będziemy już jakiś czas razem

[201604130936]

Napisane przez Emilcia96

Jak tam czytam wasze posty to czuję się trochę inna. Mam 19 lat i pierwszy raz jeszcze przed sobą, co prawda ciągnie mnie do tego, ale będzie on dopiero jak trafię na odpowiedniego faceta i będziemy już jakiś czas razem

No to wszystko z toba ok.

[Bananalama]

Napisane przez Farmakopea

Dziwne

nom, jak miałam 13 lat to myślałam o tym non stop

[katmaz]

Mam 19 lat, o seksie myślę non stop od jakichś trzech lat i cierpię, bo nie mam z kim. A właściwie kumpel, w którym się zakochałam i na którego mam ochotę kocha się chyba bez wzajemności w mojej i jego najlepszej przyjaciółce i nie mogę za nim latać, żeby nie ranić żadnego z nich. Moda na sukces prawie

[neia]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;50627878]jej , w tak młodym wieku to ja o seksie nawet nie myślałam ,co dopiero mówiąc o jakiś doświadczeniach. -_-[/QUOTE]

U mnie tak samo. Moi znajomi też jeszcze w tym wieku seksu nie uprawiali, więc ten temat praktycznie dla mnie nie istniał. Nawet pocałunki to w tym wieku było co najwyżej cmokanie.

[201609102148]

Napisane przez neia

U mnie tak samo. Moi znajomi też jeszcze w tym wieku seksu nie uprawiali, więc ten temat praktycznie dla mnie nie istniał. Nawet pocałunki to w tym wieku było co najwyżej cmokanie.

Co ja czytam.

Cmokanie

W liceum?

[WhySoSerious]

Też się zastanawiam... Może w tym liceum w stołówce dosypywali ludziom do herbaty jakieś blokery hormonów?

[Yennefer92]

Napisane przez WhySoSerious

Też się zastanawiam... Może w tym liceum w stołówce dosypywali ludziom do herbaty jakieś blokery hormonów?

A ja stawiam na brom .

[neia]

Napisane przez Yennefer92

A ja stawiam na brom .

To było katolickie liceum. Zamiast bromu modlitwa

[darka135]

ja mam 18 i na razie czekam na ten pierwszy raz. Mam stałego partnera ale niestety boję się wpadki, wiadomo zabezpieczenie ale panikuję.

[Mileva_]

16-18 to taki bardzo młody? Nie powiedziałabym. 17, 18 to raczej przeciętny wiek inicjacji według mnie.

U mnie poszło dość szybko, ale miałam uczucie, ze trafiłam na naprawdę odpowiednią osobę

[201609102148]

Napisane przez neia

To było katolickie liceum. Zamiast bromu modlitwa

W moim miescie w katoliku odchodzą największe ekscesy. Serio, jak gowniaki z innych liceów mają parcie, to się kręcą wlaśnie tam, bo najlatwiejsze branie.

Takze ten xD

[xyz1995_95]

Uważam że jeśli ktoś jest na to gotowy to nawet wiek 15 lat jest odpowiedni, ale niech się zastanowi kilka razy, żeby później nie było płaczu

[m.a.r.t.a]

Napisane przez shiperia

Jak to u Was było? Mam tu na myśli bardzo młody wiek tj 16-18 lat. Jak szybko w waszych nastoletnich związkach pojawił się bardziej intymny dotyk, pieszczoty a w końcu seks? Miałyście duże opory czy nie? Jak szybko wasi TŻ inicjowali cokolwiek?

Straciłam dziewictwo jak miałam 16 lat. Po 3 miesiącach znajomości. Byłam wtedy bardzo młodziutka, ciekawa tych spraw. Inicjacja wychodziła z obu stron, nikt nikogo nie przymuszał. Na początku to było takie odkrywanie naszych ciał, pragnień. Seks smakował wtedy inaczej....z biegiem lat jest coraz smaczniejszy mogę to śmiało powiedzieć mając już 30+ .