|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
Hej
![]() Jestem w sytuacji, gdy zastanawiam się która ze stron ma rację i jak rozwiązać pewien problem, który pojawił się w moim życiu. Edytowane przez 97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 Czas edycji: 2022-11-14 o 09:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 460
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
A rodzice wiedzą, że nie wytrzymujesz nerwowej atmosfery w domu?
Satysfakcjonowałoby ich to, żebyś co drugi przyjazd spała (z chłopakiem) w domu? Mówiłaś im o tym, że jesteś w takiej fazie związku, że ważna jest dla Ciebie możliwość swobodnego i spontanicznego seksu? Czy im by nie było nieswojo, gdyby Was co weekend dniami i nocami słyszeli? Bo może im po prostu chodzi o to, że nadal chcą być częścią Twojego życia, że chcą zapoznać się z Twoim chłopakiem a czują, że tracą Cię na rzecz jego rodziny? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
Cytat:
Edytowane przez 97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 Czas edycji: 2022-11-14 o 09:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
Przepraszam, jeżeli przeoczyłam, ale: mieszkasz sama i zarabiasz, czy mieszkasz sama i się uczysz, nie jesteś niezależna finansowo?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
Pisałam już, ale powtórzę. Mieszkam sama i się uczę, nie jestem niezależna finansowo, mam jedynie stypendium naukowe, z którego pokrywam swoje "zachcianki".
Edytowane przez 97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 Czas edycji: 2022-11-14 o 09:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 460
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
W sumie, to mi na Twoich odpowiedziach ie zależy
![]() O tym wszystkim powinnaś porozmawiać z rodzicami - coś się zmieniło w Twoim życiu, masz chłopaka i jak oni widzą Wasze stosunki. Stąd ważne jest na przykład to, czy wyobrażają sobie, że Twój chłopak pomieszkuje u Was, gdy przyjeżdżasz do domu. Jak zadasz im wypisane przeze mnie pytania, to masz szansę zrozumieć, o co im tak naprawdę chodzi. I przy okazji dasz im poczuć, że zależy Ci na znalezieniu satysfakcjonującego dla wszystkich rozwiązania a nie na gówniarskim postawieniu na swoim - wobec takiej postawy naprawdę będą musieli skonfrontować się ze swoimi lękami i może dojdziecie do jakichś konstruktywnych wniosków. Jeśli oni z Tobą nie rozmawiają, to Ty im pokaż, że można otwarcie sobie wszysko powiedzieć i o ile łatwiej wtedy się ze sobą żyje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 341
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
Mnie tylko uderzylo to, ze z opisu wynika, ze jak Ty jedziesz do niego to na noc. Nie wyglada to tak, ze spotykacie sie, idziecie gdzies, robicie cos, tylko ewidentnie na noc, do 12 nastepnego dnia. Moze blednie to zrozumialam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
Jadę do niego wieczorem, bo dzień spędzam z rodzicami.
Edytowane przez 97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 Czas edycji: 2022-11-14 o 09:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;50162899]Jadę do niego wieczorem, bo dzień spędzam z rodzicami. Przeważnie jestem zmęczona (jestem teraz na zakręcie życiowym, zwaliło się na mnie bardzo wiele spraw i obowiązków i jedynym o czym marzę na weekend jest beztroski odpoczynek i brak konieczności robienia czegokolwiek) i po prostu wolę spędzić czas na spokojnie, mam bardzo dużo roboty w tygodniu i najczęściej nie w głowie mi wychodzenie
![]() ![]() Wątek jest o spędzaniu nocy, bo to jest sprawą problematyczną. Uwierzcie, mojemu związkowi niczego nie brakuje, po prostu robimy to na co oboje mamy w danym momencie ochotę.[/QUOTE] A opowiadasz nieco o tym rodzicom? Może gdyby to wszystko wiedzieli, to byliby nieco spokojniejsi i szybciej zrozumieli, że jesteś w fajnym, normalnym związku = dla nich będziesz miała mniej czasu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 462
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
Cytat:
Autorko, myślę że faktycznie Twoi rodzice trochę czują że Cię tracą i o to się Twojej mamie rozchodzi. Jedynie szczera rozmowa i próba wytłumaczenia, rozumiem Cię bo też lubię po prostu spędzać noc z chłopakiem, nie chodzi o seks tylko o taką bliskość, spanie z kimś a nie w samotności. Ja jestem uparta i pewnie gdyby rodzice po rozmowie nie zrozumieli to robiłabym dalej swoje. Przecież nie odwróciłaś się od nich całkiem i spędzasz z nimi sporo czasu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
Treść usunięta
Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca Czas edycji: 2015-02-09 o 10:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
Cytat:
![]() Edytowane przez 97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 Czas edycji: 2022-11-14 o 09:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;50163102]Oczywiście
![]() Może problem jest też w tym, że mój poprzedni związek był toksyczny? Długo im nic o nim nie mówiłam, tzn o tym co się działo, więc może są przewrażliwieni, dlatego staram się im dużo opowiadać o obecnym partnerze, zadbałam by się poznali i dogadali, widze że go lubią i darzą sympatią (mój tato ma nosa do ludzi, za byłym nie przepadał od początku). Chyba po prostu będę musiała się przyłożyć i porozmawiać z nimi (całe szczęście nie ma z tym problemu) i znaleźć jakieś rozwiązanie. W zasadzie uzyskałam odpowiedź która mnie satysfakcjonowała, trochę rozjaśniłyście mi sytuację. Dziękuję ![]() ![]() Rzeczywiście, mogą mieć mimo wszystko podskórne obawy. Ja bym zadbała o to, aby Twój facet dał się Twoim rodzicom poznać lepiej. Pokazał kilka razy u Was, pogadał, żeby zobaczyli, że serio normalny, fajny gość. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 460
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
No o czywiście! Jak poznać tak naprawdę drugą osobę, jeśli nie 'w praniu'? To przecież jest bardzo ważne, żeby wiedzieć, jakich partner ma znajomych (czy w ogóle ma), jak się wobec nich zachowuje, jak Ciebie przy nich traktuje. Oczywiście to oprócz najprostszego faktu, że para, która donikąd nie wychodzi, nie ma żadnych zainteresowań, nie umie spędzać czasu inaczej niż w utarty sposób (autorka pisze, że nie wie, co mogliby robić, gdyby spędzali czas u niej w domu), jest o krok od zaduszenia się we własnym sosie. O tym, że autorka spędza mniej czasu niż by chciała ze znajomymi też już wiemy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
Cytat:
Edytowane przez 97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 Czas edycji: 2022-11-14 o 09:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
Z perspektywy rodziców to wygląda tak, że jedziesz do niego trochę jak seks z dowozem. Wiem wiem, brutalnie, pewnie przerysowuję i tak dalej, ale tak to może z ich perspektywy wyglądać, nawet jeśli Twoim zdaniem jest absolutnie inaczej. I nawet jeśli mają liberalne podejście w sprawach seksu, o czym te wypowiedzi, które przytoczyłaś świadczą, to być może zwyczajnie się martwią - czy ten facet Cię nie wykorzystuje tylko do tego, że Cię zrani, będziesz nieszczęśliwa. Może się martwią, jak się na takie Twoje nocowanie zapatrują jego rodzice? Okej, mieszka w przybudówce, także hulaj dusza, ale przecież wiedzą, że u niego nocujesz. Mogą się martwić, że np. są to ludzie bardziej konserwatywni, że nie będą się do Ciebie dobrze odnosić Skoro rzadko przyprowadzasz go do domu, to go siłą rzeczy dobrze nie znają i takie wątpliwości mogą się w nich pojawiać. Najłatwiej byłoby z rodzicami po prostu spokojnie - nie w atmosferze ,,tak, ale..." porozmawiać. Co ich tak naprawdę niepokoi, co im się nie widzi. Nie musisz się z nimi zgadzać, ale warto dowiedzieć się, jakie mają zastrzeżenia. Jest późno, także może źle zrozumiałam, ale jeśli Twój poprzedni związek był toksyczny - mogą się zwyczajnie bać, że się pakujesz w nowe bagno, a nie mając szansy na poznanie Twojego nowego partnera ten niepokój będzie raczej rósł niż malał.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 460
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;50174605]Proszę nie wyciągać tak daleko idących wniosków. Moją przyjaciółkę chłopak zna, na babskie wieczory nie było ostatnio czasu, ona ma swojego chłopaka do którego też wyjeżdża, często jak ja mam możliwość się spotkać. A jak mam wolny weekend to przeważnie spędzam go z chłopakiem, a jak jest okazja to spotykamy się we czwórkę z nią i jej chłopakiem. Jego znajomych znam bardzo dobrze, on zna moich. Pasję mamy - wspólną i pochłaniającą bardzo dużą część naszego życia. I owszem, nie wiem co mielibyśmy robić u mnie w domu, bo ja sama się w nim nudzę, jeśli nie spędzam czasu z rodzicami. Simple as that.
W miescu w którym obecnie mieszkam nigdy nie mamy problemu ze znalezieniem sobie zajęcia. Nie będę się tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem. W moim związku wszystko gra, wypraszam sobie sugerowanie mi, że nie mam pasji ani zainteresowań, widocznie nie wiesz co to znaczy padać na twarz ze zmęczenia po całym tygodniu studiowania + realizowania pasji + pracy naukowej. W takiej sytuacji ostatnie na co mam ochotę to huczne imprezy i spotkania ze znajomymi. A jeśli mam na to ochotę to to robię. Z partnerem i bez niego, bo z powodzeniem prowadzimy też życia osobnych jednostek. Wszystkim dziękuję za rady, otrzymałam odpowiedzi, których potrzebowałam ![]() Dyskusji na temat mojego związku nie potrzebuję, ponieważ uważam że nie ma wystarczającej ilości danych, by ktokolwiek był w stanie ocenić jak spędzam czas z partnerem i na ile dobrze się znamy. Nie jest to temat na który miałabym wątpliwości i który wymagałby mojego radzenia się na forum.[/QUOTE] A zauważyłaś pracująca naukowo jednostko z pasjami, że nie odpowiadałam Tobie, tylko na ogólne pytanie, co jest złego w tym, że para odcina się od świata zewnętrznego. I z resztą powinnaś potwierdzić moje zdanie, bo na pewno masz wśród znajomych, którzy przestali istnieć dla świata, gdy spotkali drugie połówki. Niektórym przechodzi, jak opadnie burza hormonów, a niektórzy, zwłaszcza dziewczyny, budzą się kilka - kilkanaście lat później i orientują się, że nie mają żadnego życia poza wiciem gniazdka. Także jak na to, że uważasz iż nie musisz się tłumaczyć, to Ci nieco długi post wyszedł ![]() PS. A to, że u siebie w domu się nudzisz (a ponoć inteligentne osoby nigdy się nie nudzą), to jest po prostu bardzo smutne i jak najbardziej powinnaś o tym jak najszybciej porozmawiać od serca z rodzicami. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
też czułabym się nieswojo, gdyby moja córka jeździła do faceta wyłącznie na noc.
![]() jeśli jesteś blisko z rodzicami, masz, jak sama napisałaś, relację partnerską, dziwi mnie to, że mało czasu spędzacie wszyscy razem, tj. ty, rodzice i chłopak. co z tego, że dużo o nim opowiadasz, skoro mają mało okazji, by go poznać. inna sprawa, że zawsze dziwiło mnie (ale to tylko moja opinia), że można jeździć do czyichś rodziców (czyli do ICH domu) i zamykać się w pokoju z lubym na mizianko. ![]() dlatego nie wiem, czemu twój chłopak po prostu nie może u ciebie bywać. i nie trafia do mnie argument, że w pokoju jest nudno. bo wcale nie musicie tam siedzieć. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Sytuacja z rodzicami - proszę o opinię ;)
Nie lubię przyjmować gości w swoim domu rodzinnym. Zawsze tak było i zawsze wolałam wychodzić do kogoś. Czy to do koleżanek, czy do chłopaka.
Z rodzicami zamierzam porozmawiać, za spostrzeżenia dziękuję, zwróciły mi uwagę na to, jak mogą na to patrzeć rodzice. Edytowane przez 97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 Czas edycji: 2022-11-14 o 09:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:31.