nieklasyfikowanie? pomocy!!!!!!!!

[veri]

Hej!
Mam problem, którym bardo się martwie.
Chodzi o to, że przez miesiąc byłam chora i nie było mnie w szkole.
Mam na to zwolnienia od lekarza.Po prostu teraz zdiagnozowano u mnie refluks, a wczesniej mysleli, ze to jakies zwykłe zatrucie i jak rano wstawałam i lepiej się czułam to szłam do szkoły a jak gorzej to nie.Teraz jakoś muszę sobie poradzic i chodzic, bo przynajmniej widzą co mi jest.
Problem w tym, że w tym semestrze juz chyba 5 razy nie byłam na chemii z powodu tej choroby.Co prawda do końca roku jeszcze troche zostało, ale jak tak sobie policze to może razem w sem mamy ok.14-15 lekcji, ja narazie nie byłam na 5, ale bardzo się boje tego nieklasyfikowania i mam pytanie czy nieklasyfikowanie liczy się z godz opuszczonych z semestru czy z całego roku? Bo w tamtym sem chodziłam.Jestem w 3 kl gim.
I czy godz usprawiedliwione te są liczone do tego nieklasyfikowania?
Błagam was jeżeli ktoś coś wie to proszę o pomoc!! Bo nie dosć, ze mam ten głupi refluks to jeszcze się dodatkowo tym stresuje, a no i dodam jeszcze, że teraz jak byłam w szkole to wspólnie z p.pielęgniarką, ktora mi bardzo pomaga jak się źle czuje rozmawiałysmy z wychowawca o tych godz opuszczonych i on powiedział, ze nie jest tak zle i mnie uspokoił trochę, ale własnie nie wiem czy to sie liczy a cały rok czy za sem???????????

[littlesmallfrog]

Liczy się tylko godziny z danego semestru. I każda godzina, niezależnie od tego, czy usprawiedliwiona czy nie, wlicza się. Ale spokojnie, żeby być nieklasyfikowanym, musisz mieć opuszczone 51 % (chyba, ze w gimnazjum panują inne zasady niż w liceum).
A jakie masz stosunki z nauczycielem z chemii? To przecież nie jest tak, ze jak masz opuszczone to 51 % to od razu jesteś nieklasyfikowana, wiele tu zależy od nauczyciela. Jeśli masz wszystko pozaliczane i porozmawiasz z nauczycielem z chemii, jak wygląda sytuacja, wyjaśnisz, ze jesteś chora i to nie jest tak, że opuszczasz, bo Ci się nie chce chodzić, tylko nie możesz, to naprawdę nie powinno być problemu
Poza tym skoro wychowawca Ci powiedział, ze jest w porządku, no to chyba powinnaś mu zaufać

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Rok ma 2 semestry, w każdym sem. pracujesz na dany semestr. A więc nkl. tyczy się semestru, ale by zaliczyć rok - musisz semestr zaliczyć.
Ale tu jest mały wybieg - nie można uczniowi dać nkl, jeśli ma chociaż 3 oceny. Postaraj się o oceny pozytywne, i problem z głowy.

Little, owszem, jeśli bez ocen 51% lekcji jest opuszczonych - to jest nkl TO nie jest tak, że to sobie sam nauczyciel ustala i działa wg sympatii.

[enter code]

Napisane przez veri

Hej!
Mam problem, którym bardo się martwie.
Chodzi o to, że przez miesiąc byłam chora i nie było mnie w szkole.
Mam na to zwolnienia od lekarza.Po prostu teraz zdiagnozowano u mnie refluks, a wczesniej mysleli, ze to jakies zwykłe zatrucie i jak rano wstawałam i lepiej się czułam to szłam do szkoły a jak gorzej to nie.Teraz jakoś muszę sobie poradzic i chodzic, bo przynajmniej widzą co mi jest.
Problem w tym, że w tym semestrze juz chyba 5 razy nie byłam na chemii z powodu tej choroby.Co prawda do końca roku jeszcze troche zostało, ale jak tak sobie policze to może razem w sem mamy ok.14-15 lekcji, ja narazie nie byłam na 5, ale bardzo się boje tego nieklasyfikowania i mam pytanie czy nieklasyfikowanie liczy się z godz opuszczonych z semestru czy z całego roku? Bo w tamtym sem chodziłam.Jestem w 3 kl gim.
I czy godz usprawiedliwione te są liczone do tego nieklasyfikowania?
Błagam was jeżeli ktoś coś wie to proszę o pomoc!! Bo nie dosć, ze mam ten głupi refluks to jeszcze się dodatkowo tym stresuje, a no i dodam jeszcze, że teraz jak byłam w szkole to wspólnie z p.pielęgniarką, ktora mi bardzo pomaga jak się źle czuje rozmawiałysmy z wychowawca o tych godz opuszczonych i on powiedział, ze nie jest tak zle i mnie uspokoił trochę, ale własnie nie wiem czy to sie liczy a cały rok czy za sem???????????

ponad połowę zajęć w semestrze musisz opuscić żeby zostać nieklasyfikowana. teraz już chodź na zajęcia ,przyłóż się do ocen, pokaż że Ci zależy na przedmiocie i wszystko będzie ok zwłaszcza że nauczyciel na pewno wie ze nie chodzisz nie przez wagary i własne zaniedbania a przez niezalezną od Ciebie chorobę

[mon88]

Dlaczego nie pogadasz z nauczycielem?
Będziesz wiedziała na czym stoisz, co możesz zrobić itd.

[paula78]

Zwróc sie do wychowawcy,nauczyciela prowadzącego ,zapytaj pokaz ,że ci zależy .

[masmeli]

Napisane przez enter code

ponad połowę zajęć w semestrze musisz opuscić żeby zostać nieklasyfikowana. teraz już chodź na zajęcia ,przyłóż się do ocen, pokaż że Ci zależy na przedmiocie i wszystko będzie ok zwłaszcza że nauczyciel na pewno wie ze nie chodzisz nie przez wagary i własne zaniedbania a przez niezalezną od Ciebie chorobę

dokładnie, przecież to usprawiedliwione nieobecności z powodu choroby, a nie lenistwa. Tym bardziej, że to zwolnienie lekarskie, a nie napisane przez mamę

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, to nie jest tak, że jeśli zw. jest od lekarza, to jest ok. Niestety są sytuacje, gdy zawala się rok, bo np. właśnie ciężka choroba i większość czasu ucznia w szkole nie ma. Ale tak jak pisałam - do klasyfikowania potrzebne są 3 oceny.

[masmeli]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18612889]Dziewczyny, to nie jest tak, że jeśli zw. jest od lekarza, to jest ok. Niestety są sytuacje, gdy zawala się rok, bo np. właśnie ciężka choroba i większość czasu ucznia w szkole nie ma. Ale tak jak pisałam - do klasyfikowania potrzebne są 3 oceny.[/QUOTE]

masz rację, rzeczywiście moja znajoma została w klasie bo miała poważnie złamaną rękę w trzech miejscach, multum operacji i była nieklasyfikowana, mimo że była mądra, bo nie miała kiedy tych ocen zdobyć.

Więc autorko, jak masz możliwość to zawalcz o te oceny a będzie dobrze... Trzymam kciuki

[dzustam]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18612889]Dziewczyny, to nie jest tak, że jeśli zw. jest od lekarza, to jest ok. Niestety są sytuacje, gdy zawala się rok, bo np. właśnie ciężka choroba i większość czasu ucznia w szkole nie ma. Ale tak jak pisałam - do klasyfikowania potrzebne są 3 oceny.[/QUOTE]

Szajajabo, ja mam pytanie, jeżeli uczeń jest bardzo inteligentny i dla niego materiał przerabiany na lekcji to i tak pierdoły, o których on czytał w przedszkolu , to jak to jest?

Owszem choruje, owszem nie było go na ponad 51% lekcji, owszem ma usprawiedliwienie, i owszem, gdyby ktoś mu zrobił klasówki z całego roku, to on by je napisał na 5 (ewentialnie na 3, 4, 5 )

Można zrobić klasówkę w godzinach wolnych, po zajęciach? Wyjść naprzeciw uczniowi?

[wanitatywna]

Mam koleżankę w klasie, która przychodzi do szkoły raz na pół roku i to też tylko na pierwsze dwie lekcje. Ma coś ok.70-80% nieobecności, a i tak przechodzi cały czas do następnej klasy od 2 lat.

[Pachnąca_trawą]

Najlepiej idź do nauczyciela od chemii, powiedz jak sprawa wygląda, powiedz że się tym martwisz i że chcesz to odrobić. Bardzo dobrze wygląda takie zachowanie w oczach nauczycieli, więc na pewno Pani nie będzie chciała Ci zrobić źle :P (tak myślę )

[aga696]

Nie byłaś dopiero na 5lekcjach...Ja bym raczej martwiła się o zaliczanie materiału.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez dzustam

Szajajabo, ja mam pytanie, jeżeli uczeń jest bardzo inteligentny i dla niego materiał przerabiany na lekcji to i tak pierdoły, o których on czytał w przedszkolu , to jak to jest?

Owszem choruje, owszem nie było go na ponad 51% lekcji, owszem ma usprawiedliwienie, i owszem, gdyby ktoś mu zrobił klasówki z całego roku, to on by je napisał na 5 (ewentialnie na 3, 4, 5 )

Można zrobić klasówkę w godzinach wolnych, po zajęciach? Wyjść naprzeciw uczniowi?

Można Tyle, że nie każdy uczeń jest tak zdolny, że sam opanuje materiał w trakcie choroby przewlekłej.

Napisane przez wanitatywna

Mam koleżankę w klasie, która przychodzi do szkoły raz na pół roku i to też tylko na pierwsze dwie lekcje. Ma coś ok.70-80% nieobecności, a i tak przechodzi cały czas do następnej klasy od 2 lat.

Rozumiem, że sprawdziłaś dokładnie w dzienniku % nieobecności?

[ulinkaaa]

szaja ma racje. Od siebie dodam tylko, ze ja mialam w liceum w II klasie taka sytuacje z informatyka, mialam 48% OBECNOSCI i nauczyciel mnie mimo wszystko przepuscil, wiec mimo przepisow, to w tej sytuacji wiele rowniez od zalezy od profesora. Potem kilkakotnie mi wypominal, ze gdyby nie on to mogloby byc ze mna zle Ehh nie ma to jak glupoty z mlodosci

[alpensilver]

5 nieobecności to niewiele, ale przecież sama jesteś świadoma, że później może być ich więcej. Niech Twoi rodzice poinformują o całej sytuacji Twojego wychowawcę, a on powinien o tym porozmawiać z dyrektorem szkoły (mogą to też zrobić Twoi rodzice). Jeśli sytuacja będzie wyglądała tak, że nie będziesz mogła przychodzić do szkoły, ale będziesz w stanie uczyć się w domu to przecież jest coś takiego jak indywidualne nauczanie i nauczyciel będzie przychodził do ciebie. Lepiej zadbać o to teraz, bo potem obudzisz się z przysłowiową ręką w nocniku i rzeczywiście będziesz nieklasyfikowana, a szkoda tracić czasu szczególnie na gimnazjum.

Zdrowia życzę.

[Sikorka0204]

A ja trochę odbiegnę od tematu tych nieobecności które już masz.
Co jest powodem Twojego niechodzenia do szkoły? Chodzi mi o konkretny objaw.
Sama mam refluks i ma go do 7% dorosłych - nie jest to choroba uniemożliwiająca normalne funkcjonowanie. Jesteś pewna, że to tylko refluks? Pytam, ponieważ sama miałam podobne przejścia i okazało się, że to nie tylko refluks daje mi w kość

Ps. Możesz pogadać z nauczycielem o np lekcje indywidualne, albo jakieś dodatkowe zadania - wytłumacz mu wszystko. Ja nie chodziłam w 3 klasie liceum(2sem) bo nie byłam w stanie i żaden nauczyciel nie robił problemów ( no prócz księdza).

[veri]

Dziękuje wszystkim za odp

Miałam robione podstawowe badania i ok.
Później stwierdzili, że to refluks, ale przez te leki, ktore biorę wymiotowałam i je odstwiłam.Wcześniej poprostu było mi niedobrze i miałam tak jakby cofanie z żołądka, a teraz to już w miarę ustąpiło pomimo tego, że tych leków nie biorę (poimformowałam o tym lekarza)
Teraz jak wstanę rano to czuję taką "gulę" w gardle, ale przekonałam się, że to od stresu, bo czym dłużej mnie nie ma w szkole tym trudniej mi jakoś do niej porwrócic.Bardzo się stresuję rano i nawet nie wiem czemu, bo nic złego w szkole się nie dzieje, pożniej jak już pójdę to to ustępuje.Właśnie wydaję mi się teraz, że ta gula jest od stresu, bo przechodzi w miarę szybko i nie mam uczucia tak jkaby cofania się czegoś z żołądka tak jak wcześniej.Martwi mnie tylko ból brzucha.Nie wiem czy przez ten refluks czy to coś innego, ale on tez w miarę szybko przechodzi.Także objawy sa już łagodniejsze muszę sobie tylko ze stresem poradzic i powinno byc ok, ale jka tu się nie stresowac jak to 3 kl gim, egzaminy, oceny i jeszcze tak długo mnie nie było.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18607406]Rok ma 2 semestry, w każdym sem. pracujesz na dany semestr. A więc nkl. tyczy się semestru, ale by zaliczyć rok - musisz semestr zaliczyć.
Ale tu jest mały wybieg - nie można uczniowi dać nkl, jeśli ma chociaż 3 oceny. Postaraj się o oceny pozytywne, i problem z głowy.

Little, owszem, jeśli bez ocen 51% lekcji jest opuszczonych - to jest nkl TO nie jest tak, że to sobie sam nauczyciel ustala i działa wg sympatii.[/QUOTE]


Naprawdę jest tak, że jeśli będę miała przynajmniej 3 oceny pozytywne to będzie ok? Oczywiście postaram się byc na lekcjach i już nie opuszczac, ale te 3 oceny da się zdobyc jak będę chodzic.Tak sobie wyliczyłam, ze lekcji w sem mam 13-14-15 to zależy od tego jak to będzie wyglądac w czerwcu, bo niby zakończenie jest 25, ale wiadomo jak to jest, że ostatniego tyg juz praktycznie lekcji nie ma.Nie wiecie przypadkiem czy 4.06 po Bożym Ciele się idzie do szkoły? Bo mi w piątek właśnie ta chemia wypada i więcej godz bym miała.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tak.

[wanitatywna]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18613700]Rozumiem, że sprawdziłaś dokładnie w dzienniku % nieobecności? [/QUOTE]

Osobiście nie, wychowawczyni mówiła na lekcji wychowawczej.

[xXxFryciaxXx]

Mam też refluks współczuje wszystkim którzy mają mam pytanie jak to jest z ćwiczeniami na wf-ie? jest się zwolnionym z ćwiczeń czy można normalnie ćwiczyć? bo przed wakacjami pamiętam że było nie możliwe ćwiczyć z tym bólem (dopiero pozniej zdiagnozowali mi refluks)

[kika135]

Witajcie,mam pytanie do Was czy jesli ma się opuszczone 18h w jednym semestrze i mam oceny 1,4,5 z informatyki i jestem w czwartej klasie technikum a nauczyciel na tej bazie i ocen i frekwencji dał mi nieklasyfikowanie czy to było słuszne? Podkreślam ze ta lekcja wypada mi 2 razy w tygodniu( w poniedziałek 2h i w środy godzina). Proszę Was o pomoc