Mój TŻ i 'koleżanka'... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-22, 15:39   #1
jak_powinno_byc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 37

Mój TŻ i 'koleżanka'...


Witam, nie chcę się za bardzo rozpisywać ale potrzebuję rady ponieważ obecna sytuacja zaczyna mnie męczyć i doprowadzać do okropnych nerwów. Dlatego przejdę do konkretów.
Ja i TŻ jesteśmy ze sobą już jakiś czas, jest nam razem dobrze, bywają jakieś sprzeczki, ja czasami jestem zazdrośnicą ale układa nam się bardzo dobrze.
Mój TŻ ma koleżankę, która już od samego początku budziła moje wątpliwości ale uznałam, że nie będę oceniać sytuacji zbyt pochopnie.
Lubią się, dość często rozmawiają na gg, nie wtrącam się w to.
Kiedyś przypadkiem zobaczyłam ich rozmowę w której to mój TŻ pytał ją czy jest słodka czy kiedyś się dowie jak bardzo itd. Zrobiłam mu okropna awanturę po której się zarzekał, że to były żarty i żebym go nie podejrzewała o coś czego nie byłby w stanie zrobić. Podkreśla, że kocha mnie nad życie, zrobiły dla mnie wszystko i ja jestem najważniejsza a ona to tylko koleżanka.
Ostatnio mój TŻ miał wolny weekend, który spędziliśmy ze znajomymi w górach i bawiliśmy się świetnie. Oczywiście wiedziałam, że chciał też z 'koleżanką' się spotkać, pogadać itd. bo już jej to obiecuje od dłuższego czasu ale jednak pojechał z nami w te góry. Jak wróciliśmy 'koleżanka' zrobiła mu awanturę przez telefon, że jego obietnica nic nie znaczy, jak on tak mógł itd. Dodam, że TŻ odrazu jak się zastanowił nad weekendem dał jej znać, że ze spotkania nici. Pytałam go czy w takim razie to powinno być tak jej zdaniem, że ja i znajomi jesteśmy na drugim miejscu a ona chce być na 1 a on przytaknął. Sam mówił, że tego się nie da pogodzić i nie krzywdzić nas obu, ja się z tym zgadzam. Nie wchodzi tez opcja spotkania się razem bo 'koleżanka' jest bardzo wstydliwa Tak samo kiedyś TŻ proponował jej wspólny wyjazd z większą ilością osób (nie znaliśmy się wtedy jeszcze) na spływ, po czym ona się zarzekała, że nigdy w życiu, ona nie chce i koniec kropka. A teraz jak nie trudno się domyślić sama o to dopytywała i była nagle chętna. Nie wiem czy to ma znaczenie ale mój facet kiedyś był w niej zadurzony a ona go olewała i dał sobie spokój. Pytałam go wczoraj czy nadal coś do niej czuje- odpowiedział, że nie, pytałam czy mu się podoba, odpowiedź była taka sama. Nie wiem po prostu co robić. To nie jest zazdrość bo ufam swojemu facetowi. Wiem, że jak się chce zdradzić to się zdradzi nawet z obcą osoba a już na pewno by mi się nie przyznawał, że się z nią umówił i nie pytał o moje zdanie. Ja po prostu głupio się czuję gdy widzę jak ona non stop coś kombinuje. Spędziłam super weekend, który się zakończył nerwami mojego faceta przez jej awanturę i obrażenie się. TŻ mówi, że chce ją osobiście przeprosić tylko ja nie wiem za co. Gdyby mój przyjaciel odwołał spotkanie nie robiłabym takiej awantury. Głupio się czuję z tym wszystkim i bardzo mnie to męczy. Nie chcę TŻtowi zabraniać czegoś ale nie chcę też takich sytuacji.

Edytowane przez jak_powinno_byc
Czas edycji: 2011-08-22 o 15:41
jak_powinno_byc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 15:48   #2
Mikadoo
Rozeznanie
 
Avatar Mikadoo
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

No tak jak Twój TŻ ma Ciebie to ona nagle zainteresowana... Ja Ciebie doskonale rozumiem. Tylko co Ci poradzić, może pogadaj z nim czy jemu zależy na takim koleżeństwie bo jak na razie to ona psuje atmosferę, awantura jak dla mnie bez sensu, każdy ma swoje plany. Myślę, że nie ma co jemu zabraniać tego koleżeństwa bo to może dać odwrotny skutek no ale obserwuj poczynania tej dziewczyny.
__________________
Mikadoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 15:48   #3
biedronka91
Zakorzenienie
 
Avatar biedronka91
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Skoro kiedyś w niej się podkochiwał to podejrzewam, że "coś" z tego jeszcze zostało i nadal jest dla niego więcej niż koleżanką. A koleżanka może żałuje tego, że go odrzuciła albo brakuje jej adorowania z jego strony i utrzymuje z nim bliski kontakt.
"Pytałam go wczoraj czy nadal coś do niej czuje- odpowiedział, że nie, pytałam czy mu się podoba, odpowiedź była taka sama."
Raczej bym się nie łudziła..
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze!
biedronka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 15:49   #4
jak_powinno_byc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 37
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Cytat:
Napisane przez Mikadoo Pokaż wiadomość
No tak jak Twój TŻ ma Ciebie to ona nagle zainteresowana... Ja Ciebie doskonale rozumiem. Tylko co Ci poradzić, może pogadaj z nim czy jemu zależy na takim koleżeństwie bo jak na razie to ona psuje atmosferę, awantura jak dla mnie bez sensu, każdy ma swoje plany. Myślę, że nie ma co jemu zabraniać tego koleżeństwa bo to może dać odwrotny skutek no ale obserwuj poczynania tej dziewczyny.
Dokładnie, jak mu zabronię to będzie tym bardziej chciał no bo to taki 'zakazany owoc'.... Ehh... strasznie mnie to boli, że ktoś mi zazdrości i chce się mieszać na siłę. Bo rozumiem normalne koleżeństwo ale nie chamskie próby wtargnięcia w mój ułożony związek..
jak_powinno_byc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 15:51   #5
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Cytat:
Napisane przez jak_powinno_byc Pokaż wiadomość
Witam, nie chcę się za bardzo rozpisywać ale potrzebuję rady ponieważ obecna sytuacja zaczyna mnie męczyć i doprowadzać do okropnych nerwów. Dlatego przejdę do konkretów.
Ja i TŻ jesteśmy ze sobą już jakiś czas, jest nam razem dobrze, bywają jakieś sprzeczki, ja czasami jestem zazdrośnicą ale układa nam się bardzo dobrze.
Mój TŻ ma koleżankę, która już od samego początku budziła moje wątpliwości ale uznałam, że nie będę oceniać sytuacji zbyt pochopnie.
Lubią się, dość często rozmawiają na gg, nie wtrącam się w to.
Kiedyś przypadkiem zobaczyłam ich rozmowę w której to mój TŻ pytał ją czy jest słodka czy kiedyś się dowie jak bardzo itd. Zrobiłam mu okropna awanturę po której się zarzekał, że to były żarty i żebym go nie podejrzewała o coś czego nie byłby w stanie zrobić. Podkreśla, że kocha mnie nad życie, zrobiły dla mnie wszystko i ja jestem najważniejsza a ona to tylko koleżanka.
Ostatnio mój TŻ miał wolny weekend, który spędziliśmy ze znajomymi w górach i bawiliśmy się świetnie. Oczywiście wiedziałam, że chciał też z 'koleżanką' się spotkać, pogadać itd. bo już jej to obiecuje od dłuższego czasu ale jednak pojechał z nami w te góry. Jak wróciliśmy 'koleżanka' zrobiła mu awanturę przez telefon, że jego obietnica nic nie znaczy, jak on tak mógł itd. Dodam, że TŻ odrazu jak się zastanowił nad weekendem dał jej znać, że ze spotkania nici. Pytałam go czy w takim razie to powinno być tak jej zdaniem, że ja i znajomi jesteśmy na drugim miejscu a ona chce być na 1 a on przytaknął. Sam mówił, że tego się nie da pogodzić i nie krzywdzić nas obu, ja się z tym zgadzam. Nie wchodzi tez opcja spotkania się razem bo 'koleżanka' jest bardzo wstydliwa Tak samo kiedyś TŻ proponował jej wspólny wyjazd z większą ilością osób (nie znaliśmy się wtedy jeszcze) na spływ, po czym ona się zarzekała, że nigdy w życiu, ona nie chce i koniec kropka. A teraz jak nie trudno się domyślić sama o to dopytywała i była nagle chętna. Nie wiem czy to ma znaczenie ale mój facet kiedyś był w niej zadurzony a ona go olewała i dał sobie spokój. Pytałam go wczoraj czy nadal coś do niej czuje- odpowiedział, że nie, pytałam czy mu się podoba, odpowiedź była taka sama. Nie wiem po prostu co robić. To nie jest zazdrość bo ufam swojemu facetowi. Wiem, że jak się chce zdradzić to się zdradzi nawet z obcą osoba a już na pewno by mi się nie przyznawał, że się z nią umówił i nie pytał o moje zdanie. Ja po prostu głupio się czuję gdy widzę jak ona non stop coś kombinuje. Spędziłam super weekend, który się zakończył nerwami mojego faceta przez jej awanturę i obrażenie się. TŻ mówi, że chce ją osobiście przeprosić tylko ja nie wiem za co. Gdyby mój przyjaciel odwołał spotkanie nie robiłabym takiej awantury. Głupio się czuję z tym wszystkim i bardzo mnie to męczy. Nie chcę TŻtowi zabraniać czegoś ale nie chcę też takich sytuacji.
Po pierwsze: dizewczynie się chyba role pomyliły
Po drugie: Twój TŻ to za przeproszeniem dupa wołowa- widocznie mu taka sytuacja odpowiada, skoro nic z tym nie robi. Tez sobie chyba powinien priorytety poukładac

I co on z tym fantem zamierza zrobic?

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Cytat:
Napisane przez jak_powinno_byc Pokaż wiadomość
Dokładnie, jak mu zabronię to będzie tym bardziej chciał no bo to taki 'zakazany owoc'.... Ehh... strasznie mnie to boli, że ktoś mi zazdrości i chce się mieszać na siłę. Bo rozumiem normalne koleżeństwo ale nie chamskie próby wtargnięcia w mój ułożony związek..
Ale to Twój ułożony partner z ułożonego związku jest tu najbardziej całej sytuacji winny
To on ma zobowiązania (wobec Ciebie) i to on powinien sytuacje rozwiązać.

Jak juz pisałam- jak widac mu taki układ pasuje.
Mi by nie pasował.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 15:55   #6
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Jak na mój gust to ona nadal mu się podoba. A Twój facet nie ma jaj, skoro widząc, że Ci przykro i że laska ostro przegina (ta awantura przez telefon to co niby miało być? Jest koleżanką, a nie jego dziewczyną i nie ma prawa robić mu awantur) nie ukróci z nią kontaktu.
Mój TŻ też miał takie 'koleżaneczki' na początku naszego związku. Wytłumaczyłam mu co i jak (), a panie widząc, że TŻ jest ze mną na poważnie tak się obraziły, że wywaliły go nawet ze znajomych na fb A akcje robiły różne (najpiękniejsza była jak TŻ od jednej dostał propozycję tygodniowych żagli, beze mnie "bo tylko jedno miejsce im zostało", a zaproponowała to bezczelnie przy mnie komentując, że 'będzie im razem fajnie na tych żaglach')

Laska chce Ci odbić faceta a on na to idzie, a przynajmniej nie protestuje. Każ mu skończyć tę znajomość, albo ustalić jasne reguły. A jak nie to podziękuj panu i poczekaj na takiego, który nie będzie za Twoimi plecami chciał poznać jak słodkie są koleżaneczki.

Edytowane przez Kolor Bzu
Czas edycji: 2011-08-22 o 15:56
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 15:56   #7
jak_powinno_byc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 37
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Po pierwsze: dizewczynie się chyba role pomyliły
Po drugie: Twój TŻ to za przeproszeniem dupa wołowa- widocznie mu taka sytuacja odpowiada, skoro nic z tym nie robi. Tez sobie chyba powinien priorytety poukładac

I co on z tym fantem zamierza zrobic?

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------



Ale to Twój ułożony partner z ułożonego związku jest tu najbardziej całej sytuacji winny
To on ma zobowiązania (wobec Ciebie) i to on powinien sytuacje rozwiązać.

Jak juz pisałam- jak widac mu taki układ pasuje.
Mi by nie pasował.
Wiesz ja po prostu mam dość.. Wczoraj mi powiedział, że nie chce o tym już gadać więc ok. Ale ja mam dość. nie chcę ,mu mówić ja albo ona. Jeszcze później dodał, że musi się dać zrobić tak żeby nikt nie był i nie czuł się krzywdzony...
jak_powinno_byc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-22, 15:58   #8
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Z tej opowieści to wynika jedno - facet ma dziewczynę i "koleżankę", tylko nie do końca wiadomo, która jest która, chociaż każda myśli, że jest ważniejsza. A on niestety chyba sam nie wie, jak jest.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:00   #9
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Cytat:
Napisane przez jak_powinno_byc Pokaż wiadomość
Wiesz ja po prostu mam dość.. Wczoraj mi powiedział, że nie chce o tym już gadać więc ok. Ale ja mam dość. nie chcę ,mu mówić ja albo ona. Jeszcze później dodał, że musi się dać zrobić tak żeby nikt nie był i nie czuł się krzywdzony...
Alez ja się wcale nie dziwię. Też bym miała- choc nie jestem zazdrosna o TŻta. Ale on mi po prostu powodów do zazdrości nie daje- mmo ze ma troche kolezanek z którymi sie spotyka, to do takich akcji nie dopuszcza

Taaa.... w wolnym tłumaczeniu: na pewno da się tak, bym ja miał fajnie- najlepiej mając was obie
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:03   #10
jak_powinno_byc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 37
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Chcę z nim porozmawiać ale sama szczerze mam dość tego wszystkiego. nie chcę wyjść na zaborczą czy zazdrosną i zakompleksiona panienkę. Ale ta dziewczyna tez przesadza jak dla mnie. Jak się dowiedziała, że TŻ jest ze mną to powiedziała tylko 'spoko ja idę bo biura'. Nawet nie pogratulowała, podobno dziwnie ta reakcja wyglądała. A też nie chcę go na smyczy trzymać.
jak_powinno_byc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:04   #11
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Cytat:
Napisane przez jak_powinno_byc Pokaż wiadomość
Chcę z nim porozmawiać ale sama szczerze mam dość tego wszystkiego. nie chcę wyjść na zaborczą czy zazdrosną i zakompleksiona panienkę. Ale ta dziewczyna tez przesadza jak dla mnie. Jak się dowiedziała, że TŻ jest ze mną to powiedziała tylko 'spoko ja idę bo biura'. Nawet nie pogratulowała, podobno dziwnie ta reakcja wyglądała. A też nie chcę go na smyczy trzymać.


No to dawaj się robić w jajo w imię bycia najbardziej wyrozumiałą dziewczyną pod słońcem.
Ja bym mu sie kazała zdecydowac, z którą z nas jest. Nie lubię trójkątów
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-22, 16:05   #12
jak_powinno_byc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 37
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Alez ja się wcale nie dziwię. Też bym miała- choc nie jestem zazdrosna o TŻta. Ale on mi po prostu powodów do zazdrości nie daje- mmo ze ma troche kolezanek z którymi sie spotyka, to do takich akcji nie dopuszcza

Taaa.... w wolnym tłumaczeniu: na pewno da się tak, bym ja miał fajnie- najlepiej mając was obie
No ale wczoraj gdy chciałam kontynuować temat on go odrazu zmieniał bo mówił, że ma dość ble ble. A ja uważam, że trzeba tu jasno pewne kwestie ustalić bo o normalne koleżanki to żadnych pretensje nie mam, ta jednak aż taka normalna chyba nie jest. Nawet jego znajomi mówili, że jak on się z nią spotka to mi będzie przykro itd. i powiedział, że wtedy mu się odechciało tego spotkania.
jak_powinno_byc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:10   #13
Figlak
Zadomowienie
 
Avatar Figlak
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Ja bym postawiła sprawe jasno: Nie życzę sobie twoich kontaktów z ta koleżanką. Niech facet wybiera.
Sory ale nie wierze w to że on już nic do niej nie czuje, że ona mu się nie podoba, ani w to że ona chce być tylko jego koleżanką.
Ja nigdy żadnej koleżance ani koledze nie robiłam awantur, ze jest zajęty bo spędza czas, ze swoją drugą połówką, w takiej sytuacji wiadomo, ze ukochana osoba jest na pierwszym miejscu. A to co pisał do niej chyba świadczy o czymś. Co to niby za żarty? Powiedz mi co śmiesznego jest w pytaniu czy ktoś jest słodki?
Figlak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:12   #14
Yuuka
Rozeznanie
 
Avatar Yuuka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

A może porozmawiaj sobie z tą jego koleżanką?

Może to zbyt desperackie jest ale ja podkreśliłabym tej dziewczynie, że mój chłopak to mój chłopak , z nikim się nie będę dzielić. Co ona taka nerwowa z związku z tym wypadem?

Ona ewidentnie ślini się na twego Tża. A twój Tż powinien jakoś zareagować a nie wynajdować sposób aby nikogo nie skrzywdzić.

Męczą go rozmowy na ten temat? Ja bym go męczyła do skutku żeby w końcu postawił sprawę jasno. A może faktycznie dalej mu się podoba?
Yuuka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:15   #15
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Jak go męczą rozmowy na ten temat to znaczy, że 1)nie wie jak Ci powiedzieć, że nie chce z nią urywać kontaktu bo mu się podoba 2) chce mieś Was obie 3) Chce być z Tobą dopóki się nie przekona, że tamta znowu nie da mu kosza.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:18   #16
jak_powinno_byc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 37
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Dużo dałyście mi do myślenia. Powiem mu, że albo ustali z nią jakieś zasady albo niech wybiera kogo chce krzywdzić. Ciężko mi jest bo nie chcę być taka bezwzględna..
jak_powinno_byc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:21   #17
biedronka91
Zakorzenienie
 
Avatar biedronka91
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Musisz postawić sprawę jasno, inaczej będzie wiedział, że ma na to przyzwolenie.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze!
biedronka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:25   #18
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Cytat:
Napisane przez jak_powinno_byc Pokaż wiadomość
Dużo dałyście mi do myślenia. Powiem mu, że albo ustali z nią jakieś zasady albo niech wybiera kogo chce krzywdzić. Ciężko mi jest bo nie chcę być taka bezwzględna..
Bardziej kochasz siebie czy jego?
Bo powinnaś siebie...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:26   #19
skaz
Zadomowienie
 
Avatar skaz
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 1 004
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Witaj
Podziwiam Cię że w ogóle mu dajesz tyle swobody bo ja jestem taka że faceta chce mieć na wyłączność Ale do rzeczy... w sumie jestem w podobnej sytuacji, tylko że ja jestem tą koleżanką o której piszesz że jest problem. Jesteśmy przyjaciółmi i rzeczywiście nic między nie ma poza czystą sympatią, mimo że kiedyś był we mnie zadłużony. Nie wiem nawet czy jego dziewczyna wie że on się ze mną widuje, ale pewnie tak, mówił że dają sobie na wzajem dużo przestrzeni. Dziwi mnie jednak to o czym mówisz że koleżanka robi jakieś awantury, prawdopodobnie jest zazdrosna i pewnie chciałby być najważniejsza dla Twojego faceta. I to nie jest czysta sympatia
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku,
z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem,
którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
skaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-22, 16:37   #20
jak_powinno_byc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 37
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Po prostu nie chce żeby on uznał, że mu nie ufam a pewnie takiego argumentu użyje. Nie wiem jak mam ta rozmowę potoczyć bo to na prawdę ciężkie i męczące a z drugiej strony mam trochę dość. Do tej pory myślałam, że przesadzam, to tylko koleżanka ale jednak zaczynam się czuć na prawdę nie dobrze. Albo mu powiem żeby wybierał albo ja zdecyduje i oleje to wszystko bo na prawdę to jest chyba chore...
jak_powinno_byc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:39   #21
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Cytat:
Napisane przez skaz Pokaż wiadomość
Witaj
Podziwiam Cię że w ogóle mu dajesz tyle swobody bo ja jestem taka że faceta chce mieć na wyłączność Ale do rzeczy... w sumie jestem w podobnej sytuacji, tylko że ja jestem tą koleżanką o której piszesz że jest problem. Jesteśmy przyjaciółmi i rzeczywiście nic między nie ma poza czystą sympatią, mimo że kiedyś był we mnie zadłużony. Nie wiem nawet czy jego dziewczyna wie że on się ze mną widuje, ale pewnie tak, mówił że dają sobie na wzajem dużo przestrzeni. Dziwi mnie jednak to o czym mówisz że koleżanka robi jakieś awantury, prawdopodobnie jest zazdrosna i pewnie chciałby być najważniejsza dla Twojego faceta. I to nie jest czysta sympatia


Autorko, to nie jest bezwzględność. Masz prawo domagać się właściwego traktowania. Czasami wyrozumiałość prowadzi na manowce, w Twoim przypadku tak mogłoby być. Nie rozumiem stwierdzenia, że on ma dość wyjaśnień i rozmowy. Skoro Tobie jest źle to ma obowiązek rozwiązywać problemy a nie je lekceważyć

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2011-08-22 o 16:58
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:42   #22
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Cytat:
Napisane przez jak_powinno_byc Pokaż wiadomość
Po prostu nie chce żeby on uznał, że mu nie ufam a pewnie takiego argumentu użyje. Nie wiem jak mam ta rozmowę potoczyć bo to na prawdę ciężkie i męczące a z drugiej strony mam trochę dość. Do tej pory myślałam, że przesadzam, to tylko koleżanka ale jednak zaczynam się czuć na prawdę nie dobrze. Albo mu powiem żeby wybierał albo ja zdecyduje i oleje to wszystko bo na prawdę to jest chyba chore...

A ja bym mu na Twoim miejscu nie ufała
Jak przeprowadzic tę rozmowę?
-Kochanie, nie ingerowałam w Twoje znajomości, ale ta bardzo źle wpływa na nasz związek i moje samopoczucie. Nie da się zrobic tak, byśmy obie były zadowolone, więc muszę Cię prosić, byś wybrał, która z którą z nas chcesz być. Nie będę dłużej tolerować kontaktów z X.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:43   #23
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Jest różnica między byciem zaborczą, a postawieniem sprawy jasno jak ktoś Ci emocjonalnie (bo oby nie inaczej) przystawia rogi.

Powiedz mu wprost, że widzisz, że ich relacja nie jest czysto koleżeńska, i nie dasz z siebie idiotki robic. Albo ma wytłumaczyc koleżance gdzie jej miejsce, albo ty się zwijasz bo nie chcesz się w związku z kimś, czuc jak przeszkadzający mebel.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-22, 16:47   #24
fonn
Rozeznanie
 
Avatar fonn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 814
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Cytat:
Napisane przez Yuuka Pokaż wiadomość
A może porozmawiaj sobie z tą jego koleżanką?
Według mnie taka rozmowa to jest jego, przepraszam, zasrany obowiązek. Autorka nie musi się zniżać do poziomu całej tej sytuacji i chodzić na spytki i udzielać pouczenia.
Jeśli chłopak naprawdę kocha Autorkę, powinno być dla niego najważniejsze, żeby ona przy nim czuła się kochana i szczęśliwa. Ona nie czuje się tak przez jego dwuznaczne, paskudne zachowanie.

Dla mnie sprawa jest prosta: powiedziałabym takiemu, że sytuacja mi nie odpowiada, że jest mi przykro/wkurza mnie taki układ i że w trójkącie funkcjonować nie zamierzam. On chciałby ciastko zjeść i je mieć, to oczywiste. Ja bym postawiła przed nim jasny warunek: koleżanka znika z naszego życia. Podkreśliłam naszego, bo mi generalnie sama koleżanka nie przeszkadzałaby - o ile chłopak traktował by ją tylko po kumpelsku i jasno wytyczył jej granice.

Bo ja nie wierzę w żadnego biednego misia, który bardzo by chciał, ale nie wie jak. Gość robi Cię Autorko w bambuko, bo chce mieć na raz Was obie: Ciebie jako dziewczynę i ją jako bardzo szeroko pojętą, napaloną koleżankę do flirtu.

Edytowane przez fonn
Czas edycji: 2011-08-22 o 16:48
fonn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:48   #25
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Ta "koleżanka" ma swojego chłopaka?
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 16:50   #26
fonn
Rozeznanie
 
Avatar fonn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 814
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Pokaż wiadomość
Ta "koleżanka" ma swojego chłopaka?
Myślę, że to bez znaczenia, bo ma, cytuję za Wizażankami, szał macicy na punkcie chłopaka Autorki.
fonn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 17:04   #27
jak_powinno_byc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 37
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Macie całkowitą rację.. Teraz tylko pozostaje czekać aż wróci z pracy i się zobaczymy. Aż mnie brzuch boli z nerwów..

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Pokaż wiadomość
Ta "koleżanka" ma swojego chłopaka?
Nie, nie ma.
jak_powinno_byc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-22, 17:05   #28
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Cytat:
Napisane przez jak_powinno_byc Pokaż wiadomość
Macie całkowitą rację.. Teraz tylko pozostaje czekać aż wróci z pracy i się zobaczymy. Aż mnie brzuch boli z nerwów..
Spokojnie. Trzymam kciuki, by się ogarnął
Tylko ani mi się waż odpuścić i pójść na gadki pt. czemu mi nie ufasz MASZ POWÓD!
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 17:11   #29
jak_powinno_byc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 37
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Po prostu zaraz wybuchnę płaczem. Boli mnie to, że są na świecie tak perfidne dziewczyny. Co ona sobie wyobraża, że jest na równi ze mną? Jak on za nią biegał to ta go olewała więc niech teraz spada a nie ostrzy zęby na zajętego faceta. Poniżej poziomu jak dla mnie... A z drugiej strony chętnie bym mu powiedziała żeby robił co chce ale jeśli dalej będzie jak jest to ja nie wiem ile tak pociągnę. Chcę sprawdzić jaki będzie jego wybór ale jednocześnie się boję. Boję się, że dla mojego spokoju powie ok ok to koniec a za moimi plecami będzie z nią gadał i się umawiał, ja wtedy zacznę go sprawdzać, jego telefon itd. i myślę, że to będzie wtedy brak zaufania.
Widzicie tutaj jakieś inne wyjście?
Bo pisać do tej dziewczyny na pewno nie będę, to jest jej sprawa, że nie ma godności.
Myślę tez czy nie poczekać na rozwój sytuacji.
jak_powinno_byc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 17:18   #30
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Mój TŻ i 'koleżanka'...

Słuchaj coś Ci powiem. Miałam bardzo podobną sytuację. Pierwszy rok studiów Tż latał za koleżanką z roku. Ona się z nim bardzo kumplowała ale nie chciała nic więcej, pasowało jej jak jest. W wakacje poznał mnie, dowiedziała się po miesiącu... i się zaczęło. Słodkie esemeski na dobranoc, wyciąganie do kina, na bilard itd itp. Miałam to szczęście, że facet zareagował JAK POWINIEN, i wprost jej powiedział, że nie życzy sobie takich wiadomości od niej, i na żadne randki się z nią nie wybiera, jest zajęty i ona ma to sobie zakodowac.

Tak się powinien zachowac twój facet. A ty się jeszcze zastanawiasz czy on się nie obrazi. To ty powinnaś byc obrażona i to cholernie, bo on nie traktuje Cię tak jak facet traktowac powinien. Flirtuje sobie (nawet jeśli w żartach) z pańcią, która na niego leci, obiecuje jej spotkanie i ZNOSI jej fochy, do których ona nie ma kompletnie prawa. Jeszcze przepraszac ją chce! No chyba się mu coś pomyliło.

Weź miej swoją godnośc i powiedz jasno co o tym myślisz, albo mu daj ten wątek przeczytac, się nie nagadasz za dużo.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-28 18:00:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.