skomplikowana relacja - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-02-17, 21:09   #1
Nathalietsts
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2

skomplikowana relacja


Mam problem z kolegą. Nazwijmy go A. Kumplujemy się już dobrych kilka lat, odkąd przyprowadziłam się na osiedle gdzie obecnie mieszkam, jesteśmy w tym samym wieku, wiemy o sobie wszystko, spędzamy ze sobą dużo czasu. Od kilku tygodni uprawiamy seks. Raz leżeliśmy wieczorem obok siebie oglądając film i tak wyszło. Następnego dnia było nam głupio, ale szybko wróciliśmy do tego. Zawsze mi się podobał, ja jemu pewnie też, ale miałam świadomość, że to kolega i nic więcej. Zresztą wcześniej miał dziewczynę, ale zerwali ze sobą 1.5 roku temu, w marcu będzie rok odkąd ja rozstałam się z chłopakiem i od tego czasu żadne z nas nikogo nie miało. Ja traktowałam to jako miłe urozmaicenie, zresztą brakowało mi seksu. Do walentynek, kiedy powiedział mi, że chyba jest we mnie zakochany, zawsze mnie kochał jak najbliższą koleżankę, ale teraz czuje że to coś więcej. Nie wiem co z tym zrobić. W najbliższym czasie powinnam się określić, a on uważa że powinniśmy spróbować być parą. Nie chcę jednak stracić kumpla gdyby coś nie wyszło, poza tym po moim pierwszym związku zbierałam się pół roku zanim doszłam do siebie i obiecałam sobie, że od tej pory żadne poważne związki nie wchodzą w grę. Co byście robiły na moim miejscu?
Nathalietsts jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-17, 21:45   #2
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: skomplikowana relacja

A co w tym skomplikowanego?
Relacja ff, jedna strona się zakochuje, druga musi zdecydować, czego chce.
A więc: czego chcesz? Chcesz z nim być czy wolisz się trzymać postanowień, że związki są be?
Czujesz coś do niego? Co by się zmieniło między Wami/w Twoim życiu/Twoim patrzeniu na niego, gdybyście byli razem? Myślisz, że moglibyście być razem?

Myślisz, że jeśli mu powiesz "nie chcę związku", to go nie stracisz, że nadal będziecie się widywać i uprawiać seks? Byłabyś zdolna do takiego, de facto, krzywdzenia go, ignorowania jego uczuć i robienia mu nadziei?
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-17, 21:46   #3
nieogarniamjuz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 44
Dot.: skomplikowana relacja

Cytat:
Napisane przez Nathalietsts Pokaż wiadomość
Mam problem z kolegą. Nazwijmy go A. Kumplujemy się już dobrych kilka lat, odkąd przyprowadziłam się na osiedle gdzie obecnie mieszkam, jesteśmy w tym samym wieku, wiemy o sobie wszystko, spędzamy ze sobą dużo czasu. Od kilku tygodni uprawiamy seks. Raz leżeliśmy wieczorem obok siebie oglądając film i tak wyszło. Następnego dnia było nam głupio, ale szybko wróciliśmy do tego. Zawsze mi się podobał, ja jemu pewnie też, ale miałam świadomość, że to kolega i nic więcej. Zresztą wcześniej miał dziewczynę, ale zerwali ze sobą 1.5 roku temu, w marcu będzie rok odkąd ja rozstałam się z chłopakiem i od tego czasu żadne z nas nikogo nie miało. Ja traktowałam to jako miłe urozmaicenie, zresztą brakowało mi seksu. Do walentynek, kiedy powiedział mi, że chyba jest we mnie zakochany, zawsze mnie kochał jak najbliższą koleżankę, ale teraz czuje że to coś więcej. Nie wiem co z tym zrobić. W najbliższym czasie powinnam się określić, a on uważa że powinniśmy spróbować być parą. Nie chcę jednak stracić kumpla gdyby coś nie wyszło, poza tym po moim pierwszym związku zbierałam się pół roku zanim doszłam do siebie i obiecałam sobie, że od tej pory żadne poważne związki nie wchodzą w grę. Co byście robiły na moim miejscu?

dlaczego pytasz sie ludzi o to co masz robić? żadna z nas nie powie ci co ty do niego czujesz i jak postrzegasz waszą relacje, spróbować zawsze warto poza tym koniec związku nie zawsze oznacza krzyki, awantury itp. po rozstaniu można dalej utrzymywać koleżeńskie stosunki.
nieogarniamjuz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-17, 22:05   #4
Kamina11
Raczkowanie
 
Avatar Kamina11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 101
Dot.: skomplikowana relacja

Cytat:
Napisane przez nieogarniamjuz Pokaż wiadomość
poza tym koniec związku nie zawsze oznacza krzyki, awantury itp. po rozstaniu można dalej utrzymywać koleżeńskie stosunki.
Właśnie po rozstaniu średnio można w większości przypadków utrzymywać koleżeńskie stosunki.
To jest możliwe, ale TYLKO jeśli obie strony nic do siebie nie czują. A to się nieczęsto zdarza.

Autorko - odpowiedz sobie na pytanie, co do niego czujesz?
Dobrze się dogadujecie, poza tym napisałaś, że zawsze Ci się podobał.
To może być jednak za mało, bo są przecież układy, gdzie ludzie się sobie podobają, dobrze się ze sobą dogadują, uprawiają seks, ale nie są w sobie zakochani, nie chcą tworzyć związku.

Jak jest z Tobą?
Jesteś w nim chociaż zauroczona? Co do niego czujesz?
Jeśli z Twojej strony uczucia wobec niego są jakieś takie letnie, bardziej koleżeńskie, przyjacielskie, to najlepiej będzie, dla dobra chłopaka, zakończyć tą relację.

Apropo tego, ze z powodu cierpienia nie chcesz wchodzić w poważne zwiazki - to już tak do końca życia? wejście w związek zawsze obarczone jest ryzykiem, w przypadku każdego człowieka, zawsze może dojść do rozstania z różnych powodów, choćby może się okazać, że nie pasujecie do siebie, różnicie się pod względem podejścia do życia i poglądów w ważnych kwestiach. Zawsze trzeba się liczyć z utratą kogoś, chociażby wypadek samochodowy może nam go odebrać.
A jednak ludzie wchodzą w związki. Kto nie ryzykuje, ten nie żyje i ten nic nie ma.
Wiesz, ja też się nacierpiałam sporo w zwiazku z moim rozstaniem niedawnym, i w sumie ani razu nie miałam myśli, że załuje że go poznałam, bo bym tak nie cierpiała. Ja niesamowicie cieszę się, że byłam z tym czlowiekiem, strasznie doceniam, że zdarzyła się w moim życiu historia z nim, że go poznałam.
O to chodzi w życiu, doświadczamy, różnych rzeczy, jesteśmy szczęsliwi, jest nam dobrze ale też cierpimy, jesteśmy smutni. Ot, życie w całej okazałości
Kamina11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-18, 15:20   #5
Nathalietsts
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2
Dot.: skomplikowana relacja

Cytat:
Napisane przez nieogarniamjuz Pokaż wiadomość
dlaczego pytasz sie ludzi o to co masz robić? żadna z nas nie powie ci co ty do niego czujesz i jak postrzegasz waszą relacje, spróbować zawsze warto poza tym koniec związku nie zawsze oznacza krzyki, awantury itp. po rozstaniu można dalej utrzymywać koleżeńskie stosunki.
Chciałam poznać rady innych, którzy znaleźli się w takiej sytuacji, ale i poznać opinie osób postronnych, co o tym myślą.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Kamina11 Pokaż wiadomość
Właśnie po rozstaniu średnio można w większości przypadków utrzymywać koleżeńskie stosunki.
To jest możliwe, ale TYLKO jeśli obie strony nic do siebie nie czują. A to się nieczęsto zdarza.

Autorko - odpowiedz sobie na pytanie, co do niego czujesz?
Dobrze się dogadujecie, poza tym napisałaś, że zawsze Ci się podobał.
To może być jednak za mało, bo są przecież układy, gdzie ludzie się sobie podobają, dobrze się ze sobą dogadują, uprawiają seks, ale nie są w sobie zakochani, nie chcą tworzyć związku.

Jak jest z Tobą?
Jesteś w nim chociaż zauroczona? Co do niego czujesz?
Jeśli z Twojej strony uczucia wobec niego są jakieś takie letnie, bardziej koleżeńskie, przyjacielskie, to najlepiej będzie, dla dobra chłopaka, zakończyć tą relację.

Apropo tego, ze z powodu cierpienia nie chcesz wchodzić w poważne zwiazki - to już tak do końca życia? wejście w związek zawsze obarczone jest ryzykiem, w przypadku każdego człowieka, zawsze może dojść do rozstania z różnych powodów, choćby może się okazać, że nie pasujecie do siebie, różnicie się pod względem podejścia do życia i poglądów w ważnych kwestiach. Zawsze trzeba się liczyć z utratą kogoś, chociażby wypadek samochodowy może nam go odebrać.
A jednak ludzie wchodzą w związki. Kto nie ryzykuje, ten nie żyje i ten nic nie ma.
Wiesz, ja też się nacierpiałam sporo w zwiazku z moim rozstaniem niedawnym, i w sumie ani razu nie miałam myśli, że załuje że go poznałam, bo bym tak nie cierpiała. Ja niesamowicie cieszę się, że byłam z tym czlowiekiem, strasznie doceniam, że zdarzyła się w moim życiu historia z nim, że go poznałam.
O to chodzi w życiu, doświadczamy, różnych rzeczy, jesteśmy szczęsliwi, jest nam dobrze ale też cierpimy, jesteśmy smutni. Ot, życie w całej okazałości
Po rozstaniu obiecałam sobie, że nie będzie żadnych związków. Za dużo cierpienia mnie to kosztowało, chyba za bardzo przywiązuję się do ludzi. Dlatego ten układ był dla mnie wygodny, ale sprawy przybrały nieoczekiwany obrót. Chyba jednak powiem mu o tym, że musimy to skończyć. Mam nadzieję, że on to zrozumie i te chwile słabości nie odbiją się na naszej przyjaźni i będzie tak jak dawniej.
Nathalietsts jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-18, 18:17   #6
Pyzaka
Raczkowanie
 
Avatar Pyzaka
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 141
Dot.: skomplikowana relacja

oj jak ja bym chciała mieć taki problem to już nie jest koleżeństwo, tylko coś więcej. zaryzykuj, może się bardzo pozytywnie zdziwisz.
Pyzaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-18 19:17:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.