|
|||||||
| Notka |
|
| Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 3
|
bezsens - co po licencjacie z ratownictwa medycznego?
siemka, pisze i liczę na radę. Zostało mi pół roku licencjata z ratownictwa med. Nie chcę poprzestawać tylko na tym, ale chyba nie ma mgr z ratownictwa a zdrowie publiczne mnie kompletnie nie interesuje. Myślałam o mgr z zarz.kryzysowego ale nie wiem czy to ma sens. Po prostu chodzi mi o to, żeby znaleźć zatrudnienie gdzieś indziej niż na SORze czy karetce bo tam jako kobieta się raczej nie dostanę. Chcę dalej studiować ale nie wiem co.. Pielęgniarstwo odpada tak samo jak i medycyna a inne spokrewnione kierunki z ratownictwa jakoś nie przychodzą mi do głowy... To jest bardzo ciekawy kierunek ale jeśli chodzi o pracę to marny i pewnie gdybym cofnęła czas zaczęłabym logistykę.. Nie wiem co robić po licencjacie z ratownictwa..
Co myślicie? Może ktoś jest w tak beznadziejnej sytuacji |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 448
|
Dot.: bezsens
Z tego co wiem ZP ma specjalizację tylko dla ludzi po licencjacie z rat.met., w praktyce taka magisterka. Ale wiesz, jak właśnie odkryłaś, że jesteś kobietą
Koleżanka pracuje w pogotowiu, ale po pierwsze kobieta wysoka i silna, "przypakowana", po drugie w pipidówie, po trzecie nie ukrywa, że miała szczęście.ps. Możesz też liczyć na powolną wymianę sprzętu na amerykańsko-zachodni, dostosowany do "możliwości" wagowych społeczeństwa (czy. kiedy ratownik staje się poławiaczem wielorybów), on ułatwia sprawę, stąd stosunkowo drobne kobiety-ratownicy na filmach
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Studia
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:53.





Koleżanka pracuje w pogotowiu, ale po pierwsze kobieta wysoka i silna, "przypakowana", po drugie w pipidówie, po trzecie nie ukrywa, że miała szczęście.
