Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-04, 19:08   #1
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Unhappy

Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej


Hey dziewczyny,
Już nie raz pisałam tutaj o problemach z moim facetem, z którym jestem rok, no i mam kolejny.

Od prawie samego początku mój chłopak okazał się być dość wybuchowy, jak go coś zezłościło zaczynał straszliwie krzyczeć, mówić przykre rzeczy a ja tylko płakałam i starałam się z nim rozmawiać.
Potrafiliśmy się kłócić nawet 4 godziny, ale potem w efekcie dochodziliśmy do porozumienia. On w trakcie zazwyczaj wychodził na papierosa, albo siedzieliśmy ze 30 minut w rożnych pokojach i odzyskiwał równowagę.

2 miesiące temu mieliśmy spora kłótnie o jego hobby, po której on dochodził do siebie dobę. Od tamtej pory wszystko się zmieniło.
Wprawdzie wciąż jest tak samo wybuchowy, ale teraz nasza kłótnia sprowadza się do tego, że on wykrzykuje na mnie, obwinia mnie za wszystko i wstaje i wychodzi/odwozi mnie do domu.
Wiec ja płacze samotnie, po katach w domu, on się nie odzywa, jak zadzwonię po 5 godzinach to wciąż jest wściekły. Nic nie możemy sobie wyjaśnić, on uważa ze wykrzykuje mi swoje uwagi i potrzeby, bo wcześniej zajmował się tylko mną,a ja nim nie, co jest całkowita nieprawda, on doskonale o tym wie. A jak on już odpuści to ja nie wracam do tematu, nawet jeśli kompletnie nie rozumiem o co chodziło, bo się boję.

Taki sposób kłócenia się i komunikacji mi nie odpowiada, jestem wykończona, nie śpię jak należy jeśli nie odezwie się do następnego dnia rano, od 2 dni zaczęły się wymioty.

Próbowałam rozmów grających na uczuciach, próbowałam rozmów kumpelskich, próbowałam rozmów, w których skupiałam się na oczernianiu siebie i przepraszaniu, ale nic nie działa.

Jak przywrócić dawny styl kłócenia się, żeby te kłótnie i sprzeczki ten związek rozwijały a nie tylko niszczyły emocjonalnie?
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:15   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Odp: Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
Hey dziewczyny,
Już nie raz pisałam tutaj o problemach z moim facetem, z którym jestem rok, no i mam kolejny.

Od prawie samego początku mój chłopak okazał się być dość wybuchowy, jak go coś zezłościło zaczynał straszliwie krzyczeć, mówić przykre rzeczy a ja tylko płakałam i starałam się z nim rozmawiać.
Potrafiliśmy się kłócić nawet 4 godziny, ale potem w efekcie dochodziliśmy do porozumienia. On w trakcie zazwyczaj wychodził na papierosa, albo siedzieliśmy ze 30 minut w rożnych pokojach i odzyskiwał równowagę.

2 miesiące temu mieliśmy spora kłótnie o jego hobby, po której on dochodził do siebie dobę. Od tamtej pory wszystko się zmieniło.
Wprawdzie wciąż jest tak samo wybuchowy, ale teraz nasza kłótnia sprowadza się do tego, że on wykrzykuje na mnie, obwinia mnie za wszystko i wstaje i wychodzi/odwozi mnie do domu.
Wiec ja płacze samotnie, po katach w domu, on się nie odzywa, jak zadzwonię po 5 godzinach to wciąż jest wściekły. Nic nie możemy sobie wyjaśnić, on uważa ze wykrzykuje mi swoje uwagi i potrzeby, bo wcześniej zajmował się tylko mną,a ja nim nie, co jest całkowita nieprawda, on doskonale o tym wie. A jak on już odpuści to ja nie wracam do tematu, nawet jeśli kompletnie nie rozumiem o co chodziło, bo się boję.

Taki sposób kłócenia się i komunikacji mi nie odpowiada, jestem wykończona, nie śpię jak należy jeśli nie odezwie się do następnego dnia rano, od 2 dni zaczęły się wymioty.

Próbowałam rozmów grających na uczuciach, próbowałam rozmów kumpelskich, próbowałam rozmów, w których skupiałam się na oczernianiu siebie i przepraszaniu, ale nic nie działa.

Jak przywrócić dawny styl kłócenia się, żeby te kłótnie i sprzeczki ten związek rozwijały a nie tylko niszczyły emocjonalnie?
A to w ogole trzeba sie klocic w tak krotkim zwiazku? Nie mozna normalnie porozmawiac? Jak sie przekroczy pewne granice to trudno wrocic na stare tory. A facet pokazuje kompletny brak szacunku. Sama mam wybuchowy charakter, ale pozwalam sobie na obrazanie drugiej osoby.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:20   #3
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Odp: Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
A to w ogole trzeba sie klocic w tak krotkim zwiazku? Nie mozna normalnie porozmawiac? Jak sie przekroczy pewne granice to trudno wrocic na stare tory. A facet pokazuje kompletny brak szacunku. Sama mam wybuchowy charakter, ale pozwalam sobie na obrazanie drugiej osoby.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
różnica charakterów
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:23   #4
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Odp: Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
różnica charakterów
- to JAKI widzisz sens bycia w związku, w którym można (serio można? ) kłócić się 4 godziny? w którym są wyzwiska, wrzaski, krzyki? I gdy różne sposoby rozmów NIC nie dają?
Pomijam,że facet który z nerwów wywołuje wymioty- to facet na odstrzał.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:27   #5
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Odp: Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- to JAKI widzisz sens bycia w związku, w którym można (serio można? ) kłócić się 4 godziny? w którym są wyzwiska, wrzaski, krzyki? I gdy różne sposoby rozmów NIC nie dają?
Pomijam,że facet który z nerwów wywołuje wymioty- to facet na odstrzał.
kwestia jest taka, że to kompletna huśtawka. jak jest dobrze, to jest wrecz cudownie: czułości, seks, przytulanie, żarty. i to potrafi zniknac w 10 minut i przerodzić się w pieklo.
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:29   #6
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Ty z nim jesteś za karę? Czy to jakaś forma umartwiania się, odprawiania pokuty, bo nie ogarniam?

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
kwestia jest taka, że to kompletna huśtawka. jak jest dobrze, to jest wrecz cudownie: czułości, seks, przytulanie, żarty. i to potrafi zniknac w 10 minut i przerodzić się w pieklo.
w związku z tym: ile masz lat? to Twój pierwszy facet?
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:29   #7
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Ty z nim jesteś za karę? Czy to jakaś forma umartwiania się, odprawiania pokuty, bo nie ogarniam?

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------



w związku z tym: ile masz lat? to Twój pierwszy facet?
obydwoje mamy po 22 lata i nie, to nie jest mój pierwszy zwiazek
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-04, 19:29   #8
maacieek
Zakorzenienie
 
Avatar maacieek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Narazie masz tak że ty płaczesz on się wydziera i focha a za kilka lat będąc już małżenstwem z dzieciakiem bedziesz uciekała gdzie pieprz rośnie bo dojdzie do rękoczynów.
Może i trochę na wyrost biorę to co piszesz ale zastanów się czy warto ten związek ciągnąć jeśli się kłócicie o głubi i błahy powód jakim jest jego hobby.
__________________
And we danced
And we cried
And we laughed
And had a really, really, really good time
Take my hand, let's have a blast
And remember this moment for the rest of our lives
maacieek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:32   #9
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Odp: Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
kwestia jest taka, że to kompletna huśtawka. jak jest dobrze, to jest wrecz cudownie: czułości, seks, przytulanie, żarty. i to potrafi zniknac w 10 minut i przerodzić się w pieklo.
- właśnie podałaś definicję toksycznego związku- w takim związku masz właśnie takie SKRAJNE emocje: wniebowstąpienia, a zaraz potem wpiekłostrącenia. Osobiście sensu w takim czymś bycia nie widzę, ale są tacy, których to rajcuje- przetrwają każde piekło, bo potem "będzie pięknie i cudnie"- fachowo nazywa się to fazą "miesiąca miodowego"- to dlatego wielu kobietom w bez sensu związkach tak trudno odejść , bo wierzą, że ta faza "miodowego miesiąca" wróci i tym razem będzie trwała wiecznie- tyle że to naiwne myślenie.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:32   #10
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
obydwoje mamy po 22 lata i nie, to nie jest mój pierwszy zwiazek
i w poprzednich związkach zawsze tak było? uzależnienia od takich emocjonalnych przejażdżek w górę i w dół nie są oznaką dojrzałości, stąd moje pytanie o wiek. W normalnym związku panuje harmonia. Nawet jeśli ludzie się pokłócą, co przecież zdarza się od czasu do czasu wszędzie, nie ma TAKICH akcji. Kochająca się, szanująca para potrafi się kłócić z szacunkiem, mimo wszystko. U was to wszystko działa nie tak, Ty zabiegasz o rozmowę tak i śmak a facet strzela focha i ma to w tyłku. Jeśli ciągle, od dawna masz z nim problemy, po prostu odpuść, nie pasujecie do siebie.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:34   #11
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
i w poprzednich związkach zawsze tak było? uzależnienia od takich emocjonalnych przejażdżek w górę i w dół nie są oznaką dojrzałości, stąd moje pytanie o wiek. W normalnym związku panuje harmonia. Nawet jeśli ludzie się pokłócą, co przecież zdarza się od czasu do czasu wszędzie, nie ma TAKICH akcji. Kochająca się, szanująca para potrafi się kłócić z szacunkiem, mimo wszystko. U was to wszystko działa nie tak, Ty zabiegasz o rozmowę tak i śmak a facet strzela focha i ma to w tyłku. Jeśli ciągle, od dawna masz z nim problemy, po prostu odpuść, nie pasujecie do siebie.
dla przykładu, moj poprzedni zwiazek był skrajnie inny. bardziej to ja krzyczałam niż mój były. On był oaza spokoju, gotów do poświecen, zawsze przy mnie.

Edytowane przez Maninja
Czas edycji: 2013-09-04 o 19:35
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:44   #12
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
dla przykładu, moj poprzedni zwiazek był skrajnie inny. bardziej to ja krzyczałam niż mój były. On był oaza spokoju, gotów do poświecen, zawsze przy mnie.
i znowu krzyki. Bez tego jest za nudno czy jak?
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:46   #13
pasodoble
Raczkowanie
 
Avatar pasodoble
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 276
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
Jak przywrócić dawny styl kłócenia się, żeby te kłótnie i sprzeczki ten związek rozwijały a nie tylko niszczyły emocjonalnie?
Co to jest kurde styl kłócenia się?

Moim zdaniem w związku kłótnie nie rozwijają, rozwija spokojna, rzeczowa rozmowa, a że sprzeczki się zdarzają, to inna sprawa.

Facet jest jakiś nie tego, tylko patrzeć jak Cię będzie lał Autorko, a niestety do tego to chyba zmierza
pasodoble jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:46   #14
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
i znowu krzyki. Bez tego jest za nudno czy jak?
nie, ja po prostu w tamtym zwiazku krzyczałam jak naprawde cos sie stało, raz na pare miesiecy. a nie z byle powodu.
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:49   #15
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
jestem wykończona, nie śpię jak należy jeśli nie odezwie się do następnego dnia rano, od 2 dni zaczęły się wymioty.
A w tym momencie nie zapaliła Ci się czerwona lampka, że ten związek wykańcza Cię nie tylko psychicznie, ale powoli - fizycznie?
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:50   #16
Kindly_Unspoken
Raczkowanie
 
Avatar Kindly_Unspoken
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 331
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Takie huśtawki nastrojów tylko budują stres, napięcie, lęki. Z czasem zaczniesz sie zastanawiać czy możesz cokolwiek powiedzieć/ zrobić, żeby go broń boże nie zdenerwować i nie rozpocząć awantury. Ja bym nie wytrzymała takiej niepewności. A skoro prośby, rozmowy nie pomagają - wiałabym.
__________________

Kindly_Unspoken jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 19:56   #17
8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 4 689
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Jak przywrócić dawny styl kłócenia się? Naprawdę 'tęsknisz' za tym czasem, w którym się kłóciliście, on krzyczał i mówił przykre rzeczy, a Ty płakałaś? Teraz wychodzi albo odwozi Cię do domu i to jest Twoim problemem? Takich akcji nie powinno być tak często, powinniście umieć ze sobą rozmawiać, a nie wieczne kłótnie. Nad tym się zastanów, a nie nad tym jak wrócić do 'starego' stylu kłótni.
8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 20:02   #18
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Chyba nie ma związku, w którym nie zdarzyłaby się kłótnia, różnica zdań, foch strzelony, zły dzień itp.- ALE czym innym jest to, co się zdarza , a coś, co od początku jest: facet od początku wrzeszczy, wybucha, fochuje; dziewczyna rzyga ze stresu, boi się, bo pan wybuchnie i za czym tęskni? Za spokojem? Harmonią? - bo to w sumie wg mnie stany normalne w związku, nie ona tęskni "za starym stylem kłótni".
Tyle że PO CO jest, gdy tak jest traktowana, w tym związku? Nie wiem.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 20:02   #19
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
Hey dziewczyny,
Już nie raz pisałam tutaj o problemach z moim facetem, z którym jestem rok, no i mam kolejny.

Od prawie samego początku mój chłopak okazał się być dość wybuchowy, jak go coś zezłościło zaczynał straszliwie krzyczeć, mówić przykre rzeczy a ja tylko płakałam i starałam się z nim rozmawiać.
Potrafiliśmy się kłócić nawet 4 godziny, ale potem w efekcie dochodziliśmy do porozumienia. On w trakcie zazwyczaj wychodził na papierosa, albo siedzieliśmy ze 30 minut w rożnych pokojach i odzyskiwał równowagę.

2 miesiące temu mieliśmy spora kłótnie o jego hobby, po której on dochodził do siebie dobę. Od tamtej pory wszystko się zmieniło.
Wprawdzie wciąż jest tak samo wybuchowy, ale teraz nasza kłótnia sprowadza się do tego, że on wykrzykuje na mnie, obwinia mnie za wszystko i wstaje i wychodzi/odwozi mnie do domu.
Wiec ja płacze samotnie, po katach w domu, on się nie odzywa, jak zadzwonię po 5 godzinach to wciąż jest wściekły. Nic nie możemy sobie wyjaśnić, on uważa ze wykrzykuje mi swoje uwagi i potrzeby, bo wcześniej zajmował się tylko mną,a ja nim nie, co jest całkowita nieprawda, on doskonale o tym wie. A jak on już odpuści to ja nie wracam do tematu, nawet jeśli kompletnie nie rozumiem o co chodziło, bo się boję.

Taki sposób kłócenia się i komunikacji mi nie odpowiada, jestem wykończona, nie śpię jak należy jeśli nie odezwie się do następnego dnia rano, od 2 dni zaczęły się wymioty.

Próbowałam rozmów grających na uczuciach, próbowałam rozmów kumpelskich, próbowałam rozmów, w których skupiałam się na oczernianiu siebie i przepraszaniu, ale nic nie działa.

Jak przywrócić dawny styl kłócenia się, żeby te kłótnie i sprzeczki ten związek rozwijały a nie tylko niszczyły emocjonalnie?
Mnie uderzyły dwie rzeczy najbardziej: przede wszystkim to, że całą winę zwala na ciebie, nie potrafi przyznać się do swoich błędów (dla mnie to takie mega niemęskie, taki facet to cipka i tyle) i wyzwiska w twoją stronę.
Jesteś od niego uzależniona, skoro coś się pokłócicie a ty już w strachu żyjesz, ''obgryzasz paznokcie'', wymiotujesz i czekasz dygocząc z telefonem w ręku aż książe się odezwie.
Czy jak to przeczytałaś nie wydało ci się to przypadkiem eee.. żenujące? Czy nie wydało ci się, że w normalnym związku, gdzie jest miłość, dojrzałość i troska - czegoś takiego nie powinno być?
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-04, 20:06   #20
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
nie, ja po prostu w tamtym zwiazku krzyczałam jak naprawde cos sie stało, raz na pare miesiecy. a nie z byle powodu.
w takim razie przypomnij sobie jak czułaś się gdy byłaś pewna, że mimo nieporozumień, facet nie odwróci się na pięcie, nie zrobi masakrycznej awantury i nie przestanie się odzywać. Było poczucie bezpieczeństwa? A jest teraz? Chyba nie.
Dobrze znam ten stan, kiedy po okresie totalnego hardkoru jest dobrze, człowiek się wtedy zachowuje jak ćpun, to uzależnia. Dla tej heroiny można się wkręcić w niezłe poniżenie. Byłam w związku z bipolarem, który odwalał akcje nieziemskie i potrafił być nieziemsko kochający. W pewnym momencie puknęłam się w pusty łeb bo mnie to potwornie wykańczało. Życie jest za krótkie na to aby jeździć tam i spowrotem. A jeśli marzysz o założeniu rodziny, to już w ogóle - taka osoba powinna być skreślona na starcie.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 20:08   #21
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc Pokaż wiadomość
Czy jak to przeczytałaś nie wydało ci się to przypadkiem eee.. żenujące? Czy nie wydało ci się, że w normalnym związku, gdzie jest miłość, dojrzałość i troska - czegoś takiego nie powinno być?
ja wiem, że sytuacja jest żenujaca a ja wychodzę na jakaś niewolnicę. Ale nie zostawiłam mojego ex, dla tego chłopaka bez powodu. Jestem okrutnie zakochana, beznadziejnie zakochana po prostu.
Wczesniej nie było takich sytuacji jak zarwane noce, wymioty itd, bo te kłotnie i fochy konczyły się tego samego dnia co się zaczynały, wszystko było wyjaśnione, omówione, przeproszone i można było spokojnie spać.
w 2 miesiace sie pozmieniało...

Edytowane przez Maninja
Czas edycji: 2013-09-04 o 20:09
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 20:14   #22
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

No dobra, wychodzi na to, że sucz ze mnie zimna i nieczuła, ale nie pojmuję, JAK można być zakochaną w chłopie, który regularnie gnoi, wrzeszczy, fochuje, przez którego zarywałabym noce, rzygała, dygotała, bała się cokolwiek powiedzieć. No nie pojmuję, bo z toksycznym związkiem to ma wszystko, z miłością- nic. Bo niezmiennie miłość jednak kojarzy się w poczuciem sensu i dobrem drugiej osoby (kocham, nie krzydzę).
Cóż, jak tak okrutnie zakochana jesteś- to cóż, pozostaje ci tylko rzyganie ze stresu i czekanie na fazę "miodowego miesiąca". I tak znowu, i tak w kółko, tam i z powrotem.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 20:19   #23
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
No dobra, wychodzi na to, że sucz ze mnie zimna i nieczuła, ale nie pojmuję, JAK można być zakochaną w chłopie, który regularnie gnoi, wrzeszczy, fochuje, przez którego zarywałabym noce, rzygała, dygotała, bała się cokolwiek powiedzieć. No nie pojmuję, bo z toksycznym związkiem to ma wszystko, z miłością- nic. Bo niezmiennie miłość jednak kojarzy się w poczuciem sensu i dobrem drugiej osoby (kocham, nie krzydzę).
Cóż, jak tak okrutnie zakochana jesteś- to cóż, pozostaje ci tylko rzyganie ze stresu i czekanie na fazę "miodowego miesiąca". I tak znowu, i tak w kółko, tam i z powrotem.
kiedyś tez tego nie rozumiałam, dopóki sama w to nie wpadłam.
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 20:21   #24
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
ja wiem, że sytuacja jest żenujaca a ja wychodzę na jakaś niewolnicę. Ale nie zostawiłam mojego ex, dla tego chłopaka bez powodu. Jestem okrutnie zakochana, beznadziejnie zakochana po prostu.
Wczesniej nie było takich sytuacji jak zarwane noce, wymioty itd, bo te kłotnie i fochy konczyły się tego samego dnia co się zaczynały, wszystko było wyjaśnione, omówione, przeproszone i można było spokojnie spać.
w 2 miesiace sie pozmieniało...
ale piszesz, że zakładałaś tu już wątki o swoim facecie i to nie raz. Wybacz, ale w dobrze funkcjonujący związek wizaż nie ma po co wchodzić bo para radzi sobie sama - Ty widać nie potrafisz i szukasz lekarstwa na wasze jazdy u obcych ludzi. Więc w jakie 2 miesiące się pozmieniało?
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 20:24   #25
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
kiedyś tez tego nie rozumiałam, dopóki sama w to nie wpadłam.
- nie wiem, od zawsze, od dziecka, nastolatki, młodej kobiety, a teraz dojrzałej baby mam "wdrukowane", że nie ma opcji, abym komuś dawała się krzywdzić, nieważne, jakby mi się ta osoba podobała. Chcesz, tkwij w tym- w sumie kiedyś moja przyjaciółka wdepnęła w taki toksyczny związek, odeszła od gnoja po 8 latach, gdy stres - dosłownie- zaczął ją zabijać i nikt nie umiał postawić diagnozy, dlaczego tak choruje, co to powoduje, dopiero jedna lekarka wpadła,że to zabiją ją stres- instynkt samozachowawczy okazał się większy i gnoja pogoniła.
Wbrew pozorom masz wybór- z takim gnojem być nie musisz, mimo wmawiania, ze "kochasz okrutnie"- wystarczy, jak OCZYWISTE stanie się dla Ciebie, ze nikt nie ma prawa tak Ciebie traktować. Tylko tyle , ale i AŻ tyle.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 20:27   #26
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

ale co wy, dziewczyny! przecież to nie jest żadna miłość tylko uzależnienie psychiczne od jazd emocjonalnych, od silnych emocji. Dlatego autorka mówi, że jest "zakochana" bo jej się taki związek idealnie wpasował w schemat, którego podświadomie szuka. Ja, jak zwykle przy takich okazjach, proponuję wizytę u fachowca czyli psychologa/psychoterapeuty. Ewentualnie dokształcenie się samodzielne autorki poprzez lekturę w temacie toksycznych związków, podświadomych/nieświadomych wyborów itp
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 20:27   #27
LaBamBam
Raczkowanie
 
Avatar LaBamBam
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 311
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Zdajesz sobie sprawę z tego, że jesteś w tym związku z własnej woli i zawsze możesz przestać w nim być?
__________________
Wymienię książki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=589142
LaBamBam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-09-04, 20:28   #28
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
ja wiem, że sytuacja jest żenujaca a ja wychodzę na jakaś niewolnicę. Ale nie zostawiłam mojego ex, dla tego chłopaka bez powodu. Jestem okrutnie zakochana, beznadziejnie zakochana po prostu.
Wczesniej nie było takich sytuacji jak zarwane noce, wymioty itd, bo te kłotnie i fochy konczyły się tego samego dnia co się zaczynały, wszystko było wyjaśnione, omówione, przeproszone i można było spokojnie spać.
w 2 miesiace sie pozmieniało...
Czemu exa zostawiłaś? Co sprawiło, że zakochałaś się w obecnym?
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 20:31   #29
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Dla autorki do poczytanie: aby się przekonała, że to co opisuje NIC nie ma wspólnego z miłością: http://www.kobieceserca.pl/czytelnia...yzny.html.html - ten artykuł oraz z boku z menu odnośniki.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Cytat:
Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc Pokaż wiadomość
Czemu exa zostawiłaś? Co sprawiło, że zakochałaś się w obecnym?
- był za spokojny, za normalny, nie fundował jazd emocjonalnych i nie gnoił pewnie, czyli nudny był.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-04, 20:32   #30
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Było ciężko, a zrobiło się jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
ale co wy, dziewczyny! przecież to nie jest żadna miłość tylko uzależnienie psychiczne od jazd emocjonalnych, od silnych emocji. Dlatego autorka mówi, że jest "zakochana" bo jej się taki związek idealnie wpasował w schemat, którego podświadomie szuka. Ja, jak zwykle przy takich okazjach, proponuję wizytę u fachowca czyli psychologa/psychoterapeuty. Ewentualnie dokształcenie się samodzielne autorki poprzez lekturę w temacie toksycznych związków, podświadomych/nieświadomych wyborów itp
jestem pod opieka psychologa od 7 lat z krotkimi przerwami, wiec tu jest wszystko pod kontrola

Cytat:
Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc Pokaż wiadomość
Czemu exa zostawiłaś? Co sprawiło, że zakochałaś się w obecnym?
w moim ex denerwowała mnie jego sytuacja rodzinna i to, że nie był fanem seksu, traktował mnie bardziej jak przyjaciołke, której mowił "kocham cię". nidgy nie było miedzy nami flirtu czy motylków w brzuchu, a jego rodzina dokładała mi mase stresow - on był maminsynkiem i nic z tym nie robił.
Zaczęłam się w tym dusic i przestałam go kochać. Poznałam swojego obecnego chłopaka na uczelni, spotkalismy się, gadalismy, straciłam głowe.
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-12 11:06:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.