9 kg w 8 tygodni i dużo smoothies:).. Zaczynamy od poniedziałku 22.06!

[Poszewka]

Cześć Dziewczyny
Cóż, nie będę oryginalna, że chcę schudnąć. Postanowiłam założyć tutaj swój wątek aby jak większość z was móc dzielić się swoimi wzlotami i upadkami. Moje marzenie to w ciągu najbliższych 8 tygodni zrzucić 9 kg. Jestem jednak zwolenniczką metody małych kroków, więc na początek chciałabym w ciągu najbliższych 10 dni zrzucić 2 kg.

Moje wymiary: 168 cm wzrostu 64 kg wagi
Tryb życia: mało aktywny, praca biurowa
Odżywianie: normalne, słodka kawa, mało słodyczy

Postanowiłam zawalczyć z tym na swój sposób i postawić na dietę smaczną i zdrową. Postanowiłam postawić na smoothies
Plan:
- węglowodany ograniczone do minimum (parę łyżek otrębów lub płatków owiasnych, jakieś orzechy od czas do czasu)
- tłuszcze zminimalizowane
- dużo białka (z mięs drób, ryby, chuda wędlina)
- owoce (ograniczone do 1 smoothies dziennie)
- warzywa (przemycone w smoothies i nie tylko w większej ilosci)

Mam nadzieję że stosując się do powyższych zasad + wprowadzając ruch fizyczny (ruch z psem glownie bieganie) uda mi się wyjechac na wakacje życia z dużo większym poczuciem wlasnej wartosci niz obecnie

Teraz lece szukać przepisów na zdrowe i pożywne smoothies, których zdjęciami chętnie będę się dzielić. Pojemniki na pakowanie do pracy już czekają..

[pingwin2]

Jedno zdanie przeczy drugiemu, jak sie ogranicza ww to się nie wprowadza do diety owoców. Twój plan zawiera wiele podstawowych błędów. Poza tym widać, że nie masz zielonego pojęcia o odchudzaniu. Cel, który sobie założyłaś jest nierealny.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez pingwin2

Jedno zdanie przeczy drugiemu, jak sie ogranicza ww to się nie wprowadza do diety owoców. Twój plan zawiera wiele podstawowych błędów. Poza tym widać, że nie masz zielonego pojęcia o odchudzaniu. Cel, który sobie założyłaś jest nierealny.

Az tak zle, to chyba nie jest? Prosze wyjasnij szerzej bledy jej diety, bo sama jestem ciekawa.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Jedyne do czego ja sama moge sie doczepic, to to, ze 9kg w 2 miesiace, to duzo i skóra moze obwisnac, bo nie nadazy... Lepiej dac sobie minimum 6 miesiecy na utrate 9kg, w szczegolnosci, ze schodzi z wagi w normie i bedzie jej ciezko.

[skazana_na_bluesa]

jak ktoś ogranicza węgle do minimum to pierwsze co, skreśla z jadłospisu owoce, które są cukrami prostymi. milion razy lepiej zostawić w menu węgle złożone, bo jednak organizm musi czerpać skądś energię. tak samo ograniczenie tłuszczu do minimum to średni pomysł u kobiet - chociażby ze względu na skórę, włosy czy gospodarkę hormonalną.
orzechy są traktowane jako źródło tłuszczu a nie węgli, chociaż mają sporo kalorii.

poza tym szczerze, cel jest nierealny. powiedziałabym, że przy takiej wadze, jeśli ktoś nie ma rozwalonego metabolizmu to realne są 3 miesiące na zrzucenie 9kg. zabawne, że ludzie na ostatni dzwonek robią "formę na wakacje życia", a w krótkim czasie trudno osiągnąć spektakularne efekty. formę letnią polecam robić w okresie zimowym

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez skazana_na_bluesa

jak ktoś ogranicza węgle do minimum to pierwsze co, skreśla z jadłospisu owoce, które są cukrami prostymi. milion razy lepiej zostawić w menu węgle złożone, bo jednak organizm musi czerpać skądś energię. tak samo ograniczenie tłuszczu do minimum to średni pomysł u kobiet - chociażby ze względu na skórę, włosy czy gospodarkę hormonalną.
orzechy są traktowane jako źródło tłuszczu a nie węgli, chociaż mają sporo kalorii.

poza tym szczerze, cel jest nierealny. powiedziałabym, że przy takiej wadze, jeśli ktoś nie ma rozwalonego metabolizmu to realne są 3 miesiące na zrzucenie 9kg. zabawne, że ludzie na ostatni dzwonek robią "formę na wakacje życia", a w krótkim czasie trudno osiągnąć spektakularne efekty. formę letnią polecam robić w okresie zimowym

Zgadzam sie. Dodam, ze nie tak dawno temu bylam na szkoleniu z dosc znana dietetyczka, ktora powiedziala, ze wegle jak najbardziej tak, ale, zeby ilosciowo nie przekraczaly wielkoscia zacisnietej piesci.

[4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93]

Napisane przez Poszewka

Cześć Dziewczyny
Cóż, nie będę oryginalna, że chcę schudnąć. Postanowiłam założyć tutaj swój wątek aby jak większość z was móc dzielić się swoimi wzlotami i upadkami. Moje marzenie to w ciągu najbliższych 8 tygodni zrzucić 9 kg. Jestem jednak zwolenniczką metody małych kroków, więc na początek chciałabym w ciągu najbliższych 10 dni zrzucić 2 kg.

Moje wymiary: 168 cm wzrostu 64 kg wagi
Tryb życia: mało aktywny, praca biurowa
Odżywianie: normalne, słodka kawa, mało słodyczy

Postanowiłam zawalczyć z tym na swój sposób i postawić na dietę smaczną i zdrową. Postanowiłam postawić na smoothies
Plan:
- węglowodany ograniczone do minimum (parę łyżek otrębów lub płatków owiasnych, jakieś orzechy od czas do czasu)
- tłuszcze zminimalizowane
- dużo białka (z mięs drób, ryby, chuda wędlina)
- owoce (ograniczone do 1 smoothies dziennie)
- warzywa (przemycone w smoothies i nie tylko w większej ilosci)

Mam nadzieję że stosując się do powyższych zasad + wprowadzając ruch fizyczny (ruch z psem glownie bieganie) uda mi się wyjechac na wakacje życia z dużo większym poczuciem wlasnej wartosci niz obecnie

Teraz lece szukać przepisów na zdrowe i pożywne smoothies, których zdjęciami chętnie będę się dzielić. Pojemniki na pakowanie do pracy już czekają..

Wagę masz w normie, więc poczucie własnej wartości nie powinno zależeć od tych paru kg, które chcesz zrzucić...

Co do diety, to dziewczyny już powiedziały - chcesz ograniczać węgle, zostaw jakieś pełne ziarno. Po smoothiesie owocowym będziesz miała zapewne wilczy apetyt przy takiej "diecie".

Możesz ograniczyć węgle, ale czemu akurat tylko płatki owsiane? Otrąb nie traktowałabym jako węgli - to praktycznie same łupiny, które przelecą przez jelita zabierając ze sobą wiele pożytecznych substancji.

I 2 kg w 10 dni to nie są małe kroczki

[DionizekRabel]

oo smoothies masz jakieś sprawdzone przepisy przy odchudzaniu na smoothies?