|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 440
|
Uciekający kot z domu
Cześć wszystkim
![]() Od dwóch tygodni mam w domu dwa ponad 3 miesięczne kocurki nierasowe. Nie są z jednego miotu, oba kotki przygarnęliśmy z domów, gdzie mogły swobodnie wychodzić na dwór. Ja mam dom i planowałam, aby były niewychodzące. Problem polega na tym, że jeden kot już dwa razy zwiał i szczęście, że go złapaliśmy (chyba trochę bał się nieznanej okolicy). Teraz przy każdej próbie otwarcia drzwi, kot przybiega i widać, że chce wyjść na dwór. I nie wiem co mam robić. W poprzednim domu, gdzie wychowywał się z matką uciekł na parę dni i nie wrócił. Został przez nas znaleziony na pobliskim podwórzu. Miał dosłownie parę kroków do domu i nie wracał mimo, że tam zawsze czekała miska z jedzeniem. Boję się, że jak pozwolę mu na wychodzenie to również nie wróci. Poza tym nie chciałabym aby koty były wychodzące. Co poradzicie? Może wychodzenie razem z kotem z szelkami? Dziękuję za wszystkie odpowiedzi ![]()
__________________
22.07.2017 -
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Uciekający kot z domu
Nie każdy kot chce chodzić w szelkach. I to nie jest takie chodzenie jak z psem. Jeśli nie chcesz miec wychodzacych kotów, to raczej nie próbuj z nimi wychodzić na szelkach, bo będą jęczeć pod drzwiami. Przynajmniej dopóki się nie przyzwyczają i nie będą zwiewać przez drzwi.
Polecam osiatkowanie okien i niewychodzenie z kotami, odganianie ich od drzwi, kiedy się wychodzi. Po pewnym czasie przestaną się interesować drzwiami, a będą sobie obserwować zewnętrze przez siatkę. Cierpliwości. Wzięłaś bardzo małe kociaki, normalnie te 2 tygodnie co najmniej powinny być jeszcze z mamą. Trzymam kciuki za was. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 440
|
Dot.: Uciekający kot z domu
Cytat:
Dziękuję za odpowiedź ![]()
__________________
22.07.2017 -
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Uciekający kot z domu
na razie musisz odganiać koty od drzwi, uwierz mi, że gdybym nie pilnowała drzwi, to mój kot by uciekał na klatkę schodową za każdym razem (no prawie) jak ktoś wchodzi/ wychodzi z domu. Takie są prawa fizyki, jeśli zostawi się otwarty otwór, to kot się przez ten otwór wydostanie na wolność. Z czasem koty zaczną się mniej interesować wolnością, na razie są jeszcze malutkie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | ||
Elwirka-Elmirka :D
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
|
Dot.: Uciekający kot z domu
Cytat:
---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ---------- Cytat:
Nie lubił szelek, ale nie miał wyjścia. Teraz wychodzi do ogrodu na smyczy i w szelkach, na które nie zawraca uwagi. Ale masz rację, jeśli koty mają być niewychodzące, lepiej nie prowokować. Może być tak, że jak będą miauczeć ktoś w końcu je wypuści. Koleżanka miała kotkę, która pół roku siedziała w domu . A. pojechała z rodziną na wakacje, a jej mama ją wypuściła i wychodzi do tej pory (wysterylizowana) .
__________________
Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 306
|
Dot.: Uciekający kot z domu
Cytat:
Przetrzymałam go rok czasu w domu, próbowałam z nim wychodzić na początku jak był malutki, uciekał mi, bał się wszystkiego. Ostatnio kupiłam mu szelki i smycz, wzięłam go do rodziców tż (mają dom, ogródek i swojego kota), na początku był spięty- wiadomo, a potem mu przeszło. Trzymałam go na smyczy, a on.. zdjął szelki. W sumie zdjął je trzy razy ( mimo ściskania ich tak bardzo, że już bardziej to by się udusił). Teraz za każdym razem jak się z tż ubieramy i mamy wychodzić to siedzi pod drzwiami i patrzy, chce wyjść. No to spróbowałam. Założyłam mu szelki ( o dziwo, pozwolił je sobie założyć), przyczepiłam smycz, otworzyłam drzwi i tu się jego bohaterstwo skończyło, bo boi się wyjść na klatkę. Oczywiście boi się w szelkach, ale jak otworzę drzwi i on to ujrzy to leci na tę klatkę, jakby tam nie wiem co było. ![]() Wcześniej jak mieszkałam na 2 piętrze to biegał różnie, góra albo dół, a teraz, że na najwyższym piętrze mieszkam to jak wyrwie to dwa piętra go gonię. ![]() Wolałabym, żeby ze mną wychodził na dwór, ale zdejmuje szelki i ucieka, po schodach nie chodzi ( chyba mu się nie chce). czemu nie chcesz, żeby Twoje koty wychodziły?
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 440
|
Dot.: Uciekający kot z domu
W szelkach mogłyby wychodzić, nie chce, żeby wychodziła same bez mojego nadzoru. Boję się, że samochód je przejedzie, że nie wrócą, nie lubie u kotów takiego brudnego futerka, jakie mają koty wychodzące samopas sąsiadów. Dobrze je karmię i nie chciałabym również, żeby wyjadały jakieś resztki u sąsiadów, co zostawiają stare jedzenie przed domem.
__________________
22.07.2017 -
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 440
|
Dot.: Uciekający kot z domu
Odświeżam wątek bo mam nowy a jednak podobny problem. Jednak zdecydowałam się kotki wypuszczać, zawsze wracają. Jednak kiedy siedzą w domu to chcą wyjść i strasznie miauczą pod drzwiami. W przyszłości możliwe, że będę mieszkała w bloku a nie w domu i tutaj pytanie: Czy jak przestane je w ogóle wypuszczać to w końcu się przyzwyczają i nie będą już płakać?
__________________
22.07.2017 -
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Uciekający kot z domu
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 440
|
Dot.: Uciekający kot z domu
Tak, są wykastrowane. Chciałabym, żeby tak nie płakały.
__________________
22.07.2017 -
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 419
|
Dot.: Uciekający kot z domu
Też wypuszczałam koty i dorobiłam się małego cmentarzyka. Teraz obowiązkowo siedzą w domu, wychodzą tylko na szelkach. Tylko jedna kotka chce wychodzić, czatuje pod drzwiami. Kilka razy mi uciekła i raz wróciła po paru dniach ze złamanym biodrem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Uciekający kot z domu
Trzeba wyrobić sobie nawyk powolnego uchylania drzwi i szybkiego łapania sierściucha za karczycho. Czasem starczy tupnąć nogą i sam ucieka ale nie zawsze skutkuje. Mój tylko czycha aby uciec no chyba, że jest bardzo zmęczony i nawet nie wstanie ze swego łoża aby się przywitać.
Przed wyjściem natomiast zawsze muszę lokalizować miejsce pobytu kocura i ocenić kto szybciej dobiegnie do drzwi, następnie szybko zatrzasnąć starając się nie przyciąć wąsów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:16.