|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 10
|
nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Bywam tu od długiego czasu, dlatego kieruję do was z moi problemem. Zaznaczam, że nie wysyłam zdjęć (nie chcę fałszywych komplementów).
Mam 20 lat. Nigdy nie byłam z żadnym facetem w związku. Owszem, całowałam się z wieloma, ale to na imprezach, a głównym inicjatorem był alkohol. Dlaczego? Bo wydaje mi się że jestem brzydka. Nie nieładna, przeciętna, po prostu brzydka. Mój wygląd nie jest atrakcyjny i mam tego świadomość. Wiele razy na imprezach zostawałam sama tylko dlatego że moje koleżanki sobie kogoś znajdowały. Nie zliczę sytuacji, kiedy np. było nas 3, ich trzech, one dwie kogoś miały a mój "kolega" zakłopotany odchodził i zostawałam sama. Mnóstwo razy braki numer, obiecywali, a gdy wytrzeźwieli... cisza. Albo pytanie czy one będą, ale beze mnie. Nigdy nie usłyszałam od żadnego że jestem ładna (za wyjątkiem sytuacji, gdy chcieli zaliczyć). Jedynie co usłyszałam to to, że jestem inteligentna. Po h*ju komplement. Próbowałam nawet przez czaty, ale co z tego gdy ktoś dostanie moje zdjęcie, znajomość się kończy? Bo kilkunastu takich sytuacjach kiedy ktoś, załóżmy, się mną interesuje, ja staje się zimną suką, uciekam, nie chcę z nim być, nawet obrażam go aby dał sobie spokój, udaję idiotkę, co jest sprzeczne z moimi uczuciami. Pierwsza myśl jest taka, że ja na nikogo nie zasługuje i nie chcę komuś spie*rzyć życia przez swoją mordę. Albo się mną bawi dla uciechy. Myślałam żeby coś zmienić. Schudłam 20 kg, załatwiłam sobie anoreksję, później bulimię, przytyłam 20 kg, teraz znów staram się zrzucić. Fryzura, makijaż, ubrania... Nic to nie zmienia. Nie wychodzę praktycznie z domu, zrywam znajomości, nie bywam na imprezach. Po prostu się wstydzę tego jak wyglądam, a po za tym nie widzę powodu dla którego miałabym wychodzić, zostanę sama jak idiotka gdy inni się bawią. Chciałabym spotkać kogoś, kto ze mną będzie. Nie szukam wielkiej miłości, ale kogoś bliskiego. W życiu nie usłyszałam od nikogo "kocham Cię"... Nie wiem co mam ze sobą teraz zrobić? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
W takich wątkach nie ma co pisać. Zawsze jest podobnie.
Daj zdjęcie, to poradzimy, co można zmienić. Nie, bo nie chcę słyszeć fałszywych komplementów. Spróbuj uwierzyć w siebie, może to coś da? Niet. Odpicuj się, skup się na atutach (na pewno jakieś są)? Niet. To nic nie da. To może operacja plastyczna? Niet. Przecież nie stać. No i nie ma co poradzić takiej osobie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
Moja droga, jak Ty obrażasz potencjalnego kandydata, to co się dziwisz? Ja na miejscu faceta nie chciałabym się związać z kimś: - wiecznie skrzywionym, niepewnym siebie, łypiącym na mnie podejrzliwie okiem, czy na pewno nie zamierzam zaraz wywinąć numeru, - osobie zakompleksionej (a już na pewno nie chciałabym takiej powtarzać co 20 minut: jesteś dla mnie ładna, uwierz) - osobie, która siebie nie lubi i nie szanuje - nikt nie lubi być podpórką dla marud, -kto się do mnie garnie z dziobem na imprezie - szczerze, to takie imprezowe podrywki są słabe, nawet bardzo ładne dziewczyny często nie mają odp. od tak poznanego faceta na następny dzień. Bar i alkohol to najgorsze połączenia, jeśli chodzi o znajomości na "dłużej", często godne spuszczenia ich w toalecie niemal natychmiast, - ma ciśnienie na związek - ledwo ją poznaję, a ona już w głowie planuje nam ślub i wybiera imiona dla dzieci. Słowem - jak masz takie problemy z akceptacją i polubieniem siebie, to idź na terapię. Zmień to diametralnie. Szczęśliwi ludzie przyciągają innych. Nieszczęśliwi odpychają, przez co stają się jeszcze bardziej nieszczęśliwi.
__________________
May the Force be with You!
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Nie chodzi o to że użalam się nad sobą, płaczę każdemu że jestem beznadziejna - wręcz przeciwnie, gdy bywam w towarzystwie śmieję się, żartuję, rozmawiam z ludzi. O moim ED wie tylko psycholog i internetowi znajomi, gdyby dowiedziała się rodzina i reszta... nie uwierzyli by nawet w to. A poza tym, pewnie stałoby się to idealnym powodem do żartów z mojego powodu.
Na początku nie było tak, że od razu byłam zimna i obojętna, to się stało z czasem. Taki mechanizm obronny, żeby ktoś znów mnie nie zranił, nie dał nadziei i odszedł. Chciałabym się tego pozbyć, ale jak? Nie układam sobie happy endów z rodziną w tle, nie rzucam się do stóp, nie rzucam dziwnych spojrzeń pt. "zostawisz mnie czy nie?". Staram się zachowywać normalnie, i tyle. Pośmiać, pożartować, pogadać. Nie wysyłam zdjęć, bo raz to zrobiłam to dostałam tylko zapewnienia że nie jest źle etc. Ale to tylko ściema. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
Ok, może i nie jesteś wybitnie ładna. Może nawet jesteś nieładna. I? Znam kilka takich dziewczyn. Żyją. Mają za sobą związki albo w tych związkach są. Oczywiście nie wszystkie, niektóre. To jest banał, jakich mało, ale w wielu przypadkach się sprawdza. Chcesz być kochana? Kochaj siebie. Bez tego ani rusz. Nie mówię, że na pewno Ci się uda. Prawdopodobieństwo będzie jednak sporo większe. NAPRAWDĘ. Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2015-04-04 o 20:15 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 152
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
__________________
Nie żądaj czegoś od kogoś, jeżeli sam nie potrafisz tego dać. W telewizji tego nie mówią: https://www.youtube.com/user/CEPERolkV8 "Bo nie o to chodzi by zmieniać świnię przy korycie, tylko koryto im zabrać." Janusz Korwin Mikke |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
hej
wiem o co Ci chodzi. nie jesteś brzydka. a może niezadbana?? może jeszcze nie ma w Tobie kobiecości ale taka dziewczeńskość? Przepraszam za szczerość, ale bardzo mi ten opis pasował do mojego życia w tamtym okresie. Obecnie mam 25 lat, 1 związek na koncie, 1 dziwny związek (??) znajomość skończoną na podniesieniu ręki na mnie (!!!SIC!!) kilka wkrętów na facetów i kilka facetów na jedną noc... Dlaczego? Dlatego, że tak jak Ty ja w siebie nie wierzyłam. teraz Ci powiem, że nie możesz nie wierzyć w siebie. Jest pełno głupszych, brzydszych ale bardziej ogarniętych i pewnych siebie niż Ty! I pewnie to one będą bardziej szczęśliwe i dojdą do wielu rzeczy a nie TY. Jeszcze raz przepraszam za szczerość ale tak jest, Więc uwierz w siebie. Co ja bym zmieniła w swoim zachowaniu w wieku 20 lat? Właśnie brak wiary w siebie i brak kokieterii, pozostania w sferze friendzone od zawsze... To jest tylko pewność siebie a nie twarz ani ciało. Serio... Mówię Ci to bo od kilku tygodni zastanawiam się nad życiem i co bym w sobie zmieniła to pewność siebie i brak obiekcji..Idz przez życie jak chcesz, obojętnie jak o Tobie mówią.. Abyś w wieku 25 lat nie mówiła tego co ja. Że mogłam więcej, że mogłam być taka a taka... Nie... |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Zdobyły? Są w związkach, szczęśliwe (na takie wyglądają) a poznały ich przy mnie.
Cytat:
Czyli pozostał mi psycholog i dobra terapia? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
jeśli dbasz o siebie, to teraz pozostaje Ci popracować nad samoakceptacją
rozumiem Cię bo sama do urodziwych nie należę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Myślę, że szukasz w złych miejscach. Imprezy zakrapiane alko? Serio?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
słowek się będziesz czepiał? Z całej wypowiedzi zarejestrowałeś tylko to?
![]() Autorko, tak, dobra terapia bardzo Ci może pomóc - ja też byłam Tobie podobna w Twoim wieku, niby roześmiana, niby wszystko ok, ale w rzeczywistości przypominałam małego zwierzaczka, który gotowy jest iść na każdym, kto go pogłaszcze. Niestety, ale nawet jak nam się wydaje, że doskonale gramy, to inni ludzie wyczuwają, czy jesteśmy wewnętrznie poukładani. Dziś, prawie dekadę później po prostu lubię siebie (co jednak trwało), a i inni mnie doceniają. Nigdy nie czułam się specjalnie piękna i atrakcyjna, a od jakiegoś czasu słyszę bardzo często, że jestem ładna, śliczna itp. To chyba tak działa, że jak jak dojdziesz do ładu ze sobą, to to promienieje ze środka ![]()
__________________
May the Force be with You!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
Fajnych ludzi można poznać wszędzie, ja polecam siłownię, klub zainteresowań, kółko tematyczne na uczelni, jakieś wycieczki, wyjazdy, zloty, spotkania - to idealne miejsca, zwłaszcza, że możesz poznać ludzi, których ciekawi to, co Ciebie.
__________________
May the Force be with You!
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 384
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Jeśli to nie troll to podeślij zdjęcie któreś z użytkowniczek na priv i będziesz miała sprawę załatwioną.
Ja mając te 20 lat jak chodziłem na imprezy zakrapiane alkoholem to tez nieraz brałem nr i się nie odzywałem. Brałem dla jaj, żeby się dowartościować, albo byłem wstawiony, albo po wytrzeźwieniu już nie to. Bawiłem się co praktycznie każdy facet robi idąc na taką imprezę, kobiety robią to samo. Więc się nie dziwię ze cię zbywali i większość była nie zainteresowana. Nigdy nie usłyszałaś że jesteś ładna... Hm nigdy nie powiedziałem tego żadnej kobiecie z którą się dopiero co spotykałem. Rozum i doświadczenie mi coś takiego podsunęło, nie dowartościowuję partnerki żeby ją zdobyć - myślę że sporo facetów także. Faceci na ogól lubią kobiety inteligentne jeśli chodzi o związek. Nie wyobrażam sobie związku z dziewczyną która po jakieś w miarę popularnej frazie czy sarkazmowi pyta mnie o co chodzi. Ogólna bystrość to duży plus. Mogę tutaj pisać pierdoły ale nie oszukam cię że wygląd ważny nie jest. Pytanie na ile możesz go poprawić ćwiczeniami, zmianą fryzury, ubioru i lekkiego makijażu. Ja poznałem swoją dziewczynę pierwszy raz na spotkaniu studenckim, później była skromna kameralna impreza praktycznie bez alkoholu. Spodobała mi się od razu, i działałem. Mimo że wiele razy później od niej słyszałem że na mnie nie zasługuje lub coś w tym stylu. Kiedy jej koleżanki łasiły się do mnie, ja szukałem jej wzrokiem mimo że za kiwnięciem palcem mogłem wziąć bez problemu kilka innych nr. Wiesz jaką była wtedy dziewczyną w porównaniu do dziś? Dużo mniej atrakcyjną, nie dbała tak o siebie bo nie myślała że w ogóle na kogoś zasługuje. Mimo to kilka cech strasznie przykuło moją uwagę zarówno z wyglądu jak i charaktery min,. to że jest inteligentna. Do czego zmierzam. Jej pewność siebie rosła, zmieniła fryzurę, ubiór, i z byłej z wyglądu naturalnej zwykłej licealistki wyglądała teraz po prostu lepiej. Na pewno robiła to po to żeby też mi się podobać, ale pewność siebie to podstawa. Podeślij te zdjęcie komuś, odkładaj jakąś sumę, i regularnie dbaj o siebie. Nie dość że się lepiej czuć będziesz to i w oczach facetów będziesz atrakcyjniejsza. Bo z narzekania gówno mieć będziesz. A wiek 20 lat to sam początek twojej kariery ze związkami. Faceci starsi to i trochę mądrzejsi i z własnym zdaniem co do ogólnego gustu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
Także twój sposób nie jest respektowany przez większość, raczej przez nieliczną grupę mężczyzn. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Po co założyłaś ten wątek? Przecież nie przyjmujesz żadnych rad i opinii. Zafiksowałaś się: jesteś szpetna, nie ma dla Ciebie nadziei i tyle.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 384
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
"Ale jesteś ładna " - rozumiem że to masz na myśli, że faceci tak mówią to kobiet na imprezach z myślą w głowie że ją na ten tekst poderwą?
Nie wiem skąd się urwały te dziewczyny, ale tak płytki i bezpośredni komplement do ledwo poznanej dziewczyny by mi przez gardło nie przeszedł. Pomijając już fakt że jeśli trafi na księżniczkę to jej myślenie zamieni się w hm " ta jestem ładna, i już cię zdobyłam ". A facet z wywieszonym językiem wisi i zachwyca się dalej. Nie wiem w czym masz problem autorko, ale jak chcesz być jedną z takich lasek to weź się za siebie. Doinwestuj się po prostu. Idź do kosmetyczki, biżuteria, tipsy, solara, jakieś bardziej wyzywające szmaty, krótsza kiecka, but na obcasie, prześwitujące rajstopy i jesteś gotowe. Jeśli nie to skończ narzekania i się ogarnij bo się tego oglądać nie chce. Ale zmień towarzystwo, bo wiele dziewczyn z tego forum by się wypowiedziała na temat tak płytkich komplementów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
Raczej zmienię towarzystwo. A co byś zrobił, gdyby olała cię każda dziewczyna? Wciąż myślałbyś że wszystko jest z Tobą w porządku? Logicznym wnioskiem będzie to, że wówczas coś z Tobą jest nie tak. Zresztą, ilu facetów będzie starało się poznać jakąś kobietę głębiej? Wiadomo, wzrokowcy, to polecą na ładne i tyle. Więc co ma zrobić brzydka kobieta aby zdobyć zainteresowanie? |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 65
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Nie pozwalasz sobie na szczęście?
O kurcze... podobny objaw jak u mnie ![]() ![]() Nie czujesz się atrakcyjna wizualnie? Zabrzmi to banalnie, ale idź do fitness club (trochę ruchu dobrze Ci zrobi) i zacznij odwiedzać kosmetyczkę, fryzjerkę. Zmień garderobę. Zrób coś dla siebie, abyś poczuła się atrakcyjnie. Przejmujesz się tym że po zmyciu makijażu nadal będziesz wyglądać nieatrakcyjnie? W takim przypadku powiedz mi ile kobiet z rana (tuż po wstaniu z łóżka) wygląda atrakcyjnie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
Nie to miałam na myśli. Przeciętna dziewczyna po nałożeniu makijażu wygląda ładnie. A co, gdy ja wówczas wyglądam przeciętnie? A po zmyciu, szkoda słów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 65
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
![]() ![]() Natomiast już za kilka lat uznasz tą wadę za zaletę ![]() Patrząc w lustro będziesz oceniać siebie negatywnie. Chyba każdy człowiek tak ma że wtedy dostrzega swoje wady. Twoje "przeciętnie" dla wielu osób może znaczyć: "ona może być fajna". Po prostu staraj się wyglądać tylko lepiej, bo i tak nikt nie zbliży się do swoich ideałów ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Ja mam pytanie, jak tytuł ma się do przedstawionego problemu? Żeby było bardziej dramatycznie?
![]() Autorko, nie Ty pierwsza i ostatnia w wieku 20 lat jesteś dziewicą, która nie usłyszała 'kocham'. Serio. Przeraża Twoje opieranie poczucia własnej wartości na komplemencie od zapitego typa w knajpie. Przeraża doprowadzenie się do zaburzeń odżywiania, agresja, uznawanie każdej pozytywnej rzeczy o Tobie jako kłamstwo. Idź do dobrego terapeuty bo problem na pewno nie leży w powierzchowności, którą można korygować. I która, suma summarum, nie jest najważniejsza. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
Cytat:
Tak myśląc nad tym, gdzie jest błąd, szczerze mówiąc nie wiem. Moja samoocena leci w dół z każdym dniem, gdzie brakuje mi czyjejś akceptacji, wsparcia, jakichś pozytywnych uczuć. Nawet własna rodzina twierdzi, że nie dam sobie rady, nie zdobędę pracy, nie załapie się na studia. Dlatego teraz mam już gdzieś maturę, egzaminy zawodowe. Z osoby, która miała świadectwa z paskiem, mnóstwo wygranych konkursów stałam się średniakiem, na koniec szkoły średnia prawie 4.0. Mam dość udowadniania wszystkim że coś potrafię. I jak tu pracować nad własną samooceną, gdy każdy udowadnia mi że jestem nikim? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
I dziękuję wszystkim, którzy wypowiedzieli się na mój temat. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Cytat:
Do pokiereszowanych wewnętrznie, nieszczęśliwych ludzi lgną im podobni, a z tego nic dobrego raczej nie wynika. Poukładany, mądry facet, o którym marzysz, nie wybierze Cię nie ze względu na faktyczny bądź urojony brak urody, tylko ze względu na to, że nie będzie chciał się wikłać w problematyczny związek (to, jaka jesteś teraz uniemożliwia zdrową relację). Edytowane przez 201607110949 Czas edycji: 2015-04-08 o 21:55 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
Sama tak kiedyś myślałam o sobie. Miałam siebie za taką przeciętną dziewczynę, na którą żaden facet nie zwróci uwagi. Przejmowałam się tym, płakałam, patrzyłam z zazdrością na koleżanki, które miały na pęczki adoratorów, kiedy ja chciałam usłyszeć chociaż jedno miłe słowo. A kiedy przyzwyczaiłam się do tego, że każdy nowo poznany facet widzi we mnie tylko spoko kumpelę, bo pogadać o wszystkim zawsze się ze mną dało, odpuściłam. I kiedy przestałam o tym obsesyjnie myśleć, wszystko się zmieniło. Dbanie o siebie przychodziło mi samo z siebie. Lepszy ciuch, ćwiczenia, makijaż. Wychodzenie na imprezy, poznawanie ludzi. Wkrótce nie było ani jednej imprezy, po której nie dostawałabym telefonów od facetów z propozycją randki. Dziś jestem od ponad dwóch lat w poważnym związku, a ze swoim mężczyzną poznałam sie na pogrzebie, na którym wyglądałam jak wrak człowieka - a dla mojego jedynego był to podobno niezapomniany widok.
Nie myśl o tym obsesyjnie, zajmij myśli czymś pozytywnym i dbaj o siebie dla siebie, a nie tylko dlatego żeby się komuś podobać. Najpierw sama musisz w siebie uwierzyć, żeby wszystko zaczęło się układać po Twojej myśli. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 10
|
Dot.: nie pozwalam sobie na bycie szczęśliwą
dzięki za dodanie otuchy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:31.