Trójkąt czyli ja, tż i marihuana - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-02-09, 07:37   #1
malaczarodziejkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 15

Trójkąt czyli ja, tż i marihuana


Dzien dobry, piszę do Was bo mam mętlik w głowie. Jestem w stałym związku od 8 lat, mój mężczyzn jest starszy ode mnie o 7 lat, ma stałą, dobrze płatną prace... ale jest jeden problem, uważam ze jest uzależniony od marihiany. Pali dzien w dzien. Twierdzi, ze trwka to nie narkotyk i nie można sie od tego uzależnić (oczywiście mam swoje zdanie na ten temat). Z początkiem roku zrobiliśmy krok do przodu, wynajęliśmy mieszkanie no i zaczęły sie problemy... Zauważyłam, ze jest bardzo niestabilny psychicznie, klika dni temu siedział sam w kuchni po ciemku i plakal, ze czuje sie w tym domu jak śmieć, ze nie ma swojego autorytetu etc zrobiło mi sie przykro, aczkolwiek nie daje mu żadnych powodów, aby tak myślał. Strasznie ma zmienię nastroje, mało ze mną rozmawia, często potrafi wyprowadzić go z równowagi to, ze nie pamięta gdzie położył klucze od domu. Wczoraj zaczęłam sie bardziej zastanawiać co ja powinnam zrobic, aby mu pomoc... Przebudziłam sie przed 1, ponieważ usłyszałam jakieś odgłosy po chwili uświadomiłam sobie, ze tz wyszedł z domu, weszłam do kuchni a tam ujrzałam kapcie położone na desce do krojenia (????) próbowałam wytłumaczyć to na rożne sposoby, ze miał je odnieść na przedpokój i tak położył... Poszłam do łóżka z krążącymi pytaniami po głowie, wrócił po 20 minutach (pewnie był zajarac) położył sie do łóżka i usnął jak dziecko.

Dziewczyny co ja powinnam zrobic, on pali od zawsze. Tylko jak spotykałam sie z nim 2 godz dziennie nie widziałam, aż tak tego problemu. Najgorsze, ze on uważa ze nie jest uzależniony ((
malaczarodziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 07:50   #2
vanniaa
Zadomowienie
 
Avatar vanniaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Uciekac jak najdalej, bo sama widzisz, ze on nie tylko sobie popala, ale ma juz jakies powazniejsze zaburzenia, az trudno uwierzyc ze od samej trawki,
vanniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 08:08   #3
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez malaczarodziejkaa Pokaż wiadomość
Dzien dobry, piszę do Was bo mam mętlik w głowie. Jestem w stałym związku od 8 lat, mój mężczyzn jest starszy ode mnie o 7 lat, ma stałą, dobrze płatną prace... ale jest jeden problem, uważam ze jest uzależniony od marihiany. Pali dzien w dzien. Twierdzi, ze trwka to nie narkotyk i nie można sie od tego uzależnić (oczywiście mam swoje zdanie na ten temat). Z początkiem roku zrobiliśmy krok do przodu, wynajęliśmy mieszkanie no i zaczęły sie problemy... Zauważyłam, ze jest bardzo niestabilny psychicznie, klika dni temu siedział sam w kuchni po ciemku i plakal, ze czuje sie w tym domu jak śmieć, ze nie ma swojego autorytetu etc zrobiło mi sie przykro, aczkolwiek nie daje mu żadnych powodów, aby tak myślał. Strasznie ma zmienię nastroje, mało ze mną rozmawia, często potrafi wyprowadzić go z równowagi to, ze nie pamięta gdzie położył klucze od domu. Wczoraj zaczęłam sie bardziej zastanawiać co ja powinnam zrobic, aby mu pomoc... Przebudziłam sie przed 1, ponieważ usłyszałam jakieś odgłosy po chwili uświadomiłam sobie, ze tz wyszedł z domu, weszłam do kuchni a tam ujrzałam kapcie położone na desce do krojenia (????) próbowałam wytłumaczyć to na rożne sposoby, ze miał je odnieść na przedpokój i tak położył... Poszłam do łóżka z krążącymi pytaniami po głowie, wrócił po 20 minutach (pewnie był zajarac) położył sie do łóżka i usnął jak dziecko.

Dziewczyny co ja powinnam zrobic, on pali od zawsze. Tylko jak spotykałam sie z nim 2 godz dziennie nie widziałam, aż tak tego problemu. Najgorsze, ze on uważa ze nie jest uzależniony ((
Nie da się wyciągnąć z nałogu kogoś, kto nie widzi, że jest w nałogu, ☠☠☠☠☠☠a to. W życiu bym się nie związała z nałogowym narkomanem, nawet, gdyby twierdził, że marihuana nie jest narkotykiem i palił codziennie. Tak, jak nie związałabym się z alkoholikiem, który twierdzi, że piwo, to nie alkohol.
Lepiej odejdź, z czasem będzie ci coraz trudniej, uwikłasz się. Uciekaj w zdrowsze rejony.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 08:26   #4
malaczarodziejkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 15
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez vanniaa Pokaż wiadomość
Uciekac jak najdalej, bo sama widzisz, ze on nie tylko sobie popala, ale ma juz jakies powazniejsze zaburzenia, az trudno uwierzyc ze od samej trawki,

Pali bardzo często od 12 lat, wcześniej opowiadał, ze próbował rownież twardych narkotyków, ale "odstawił" je. Jezeli nie jest to wpływ marihuany, to co sie z nim dzieje?
malaczarodziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 08:41   #5
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Masz chłopaka narkomana, po prostu.

Teraz spójrz w lustro i sobie to właśnie powiedz.

Co poczułaś?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 08:43   #6
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

moim zdaniem jego problemy emocjonalne wynikają ze zmian, jakie wywołało wieloletnie palenie marihuany. W końcu alkoholik też się zmienia po latach codziennego picia.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 08:53   #7
malaczarodziejkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 15
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Masz chłopaka narkomana, po prostu.

Teraz spójrz w lustro i sobie to właśnie powiedz.

Co poczułaś?

Żal, rozczarowanie, złość, smutek i chęć pomocy.... Wydaje mi sie, ze zasługuje na to.
malaczarodziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-02-09, 08:56   #8
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Facet jest po prostu narkomanem, a Ty totalnie zrąbałaś sprawę, bo nie odeszłaś od niego wcześniej i zmarnowałaś 8 lat.

Skoro przez 8 lat związku on pali, to nie sądzę by było w ogóle możliwe, by przestał. Jedyne co można zrobić, to albo się z nim męczyć, albo uciekać.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Cytat:
Napisane przez malaczarodziejkaa Pokaż wiadomość
Żal, rozczarowanie, złość, smutek i chęć pomocy.... Wydaje mi sie, ze zasługuje na to.
Ty nie chcesz jemu pomóc, chcesz tylko ratować związek. Wydaje Ci się, że mu "pomożesz", on się zmieni i będziecie żyć długo i szczęśliwie Chcesz to próbuj, ale powinnaś się zainteresować tematem - wtedy zapewne dowiesz się, że raczej nie możesz nic zrobić i nie masz tu żadnej mocy ani wpływu na jego uzależnienie. Sam nie chce sobie pomóc, więc nic nie zdziałasz.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 08:58   #9
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez malaczarodziejkaa Pokaż wiadomość
Żal, rozczarowanie, złość, smutek i chęć pomocy.... Wydaje mi sie, ze zasługuje na to.
Jedynym rodzajem pomocy, jakiej jesteś w stanie mu udzielić, jest odejście od niego i jasny komunikat, że właśnie z powodu jego nałogu odchodzisz.
Dopóki tego nie zrobisz, nic się nie zmieni, on nadal będzie palił. Jeśli to zrobisz, prawdopodobnie też, ale jeśli mu na tobie zależy, jest szansa, że przestanie, żeby cię nie stracić.
Nie słuchaj wyjaśnień, że on nałogowcem nie jest i w każdej chwili może przestać, bo tak mówi każdy uzależniony. Zrób to i popatrz na reakcję.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 09:03   #10
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Nie jesteś w stanie mu pomóc. Skąd w ogóle te pomysły tylu kobiet, że są w stanie pomóc komuś wyjść z nałogu? Jeżeli chciałby skończyć z narkotykami dla Ciebie, czy dobra Waszego związku (chociaż powinien przede wszystkim dla siebie), to zrobiłby to JUŻ DAWNO. Już dawno poprosiłby o pomoc, coś zmienił. Obudź się, lepiej późno, niż wcale. Inaczej zmarnujesz kolejne x lat. Ja nie mówię, że to zły człowiek. Ale na chwilę obecną to człowiek, dla którego ani Ty, ani Wasz związek nie jest motywacją do zmiany. I nie zmieni się to w magiczny sposób, nie po tylu latach. Ostro działać i naciskać na zmianę to trzeba było co najwyżej na początku, a nie widząc efektów odejść. Teraz pozostaje Ci tylko odejść. I przestań się oszukiwać, że nałóg pt. pali maryśkę, to mniejszy nałóg, niż "bierze piguły". Nałóg jest niestety nałogiem w przypadku narkotyków. Co innego zapalić raz na jakiś czas, nie czuć PRZYMUSU. On jest uzależniony, czuje przymus, nie chce tego przerwać (bo że nie potrafi to osobna kwestia, ale też NIE CHCE). Przestań się oszukiwać.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 09:04   #11
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

'To nie narkotyk, nie można się uzależnić'.
Warto sobie uświadomić, że są różne uzależnienia - nałogiem może być smak, stan, substancja, uczucie. Ludzie uzależniają się od zakupów, kropli do oczu, jedzenia, ćwiczeń fizycznych, adrenaliny, obgryzania skórek... Ktoś, kto wymawia się krótkim 'tylko narkotyki uzalezniają' jest ograniczonym ignorantem, lub po prostu szuka usprawiedliwienia.
Praktycznie wszystko może stać się nałogiem. O tym decyduje nasz mózg, który pobierając x czasu pewne bodźce i przyzwyczajenia po prostu zaczyna traktować je jako nagrodę, codzienny bonus, bez którego przestaje skutecznie funkcjonować.

A i co do nieszkodliwości marihuany - jestem skłonna przyznać, że być może w zdrowych dawkach jest nieszkodliwa. Natomiast kikunastoletnie regularne i częste przyjmowanie do organizmu takich czy innych środków wpływających na świadomość musi pozostawić po sobie ślad.

I krotka rada - facet ma wyraźnie zaburzenia psychiczne. Mimo wszystko ja bym dla wlasnego dobra się w to nie pakowała. Teraz jest już z nim coś wyraźnie nie tak. Za kilka lat może być niezdolny do normalnego życia lub niebezpieczny.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2015-02-09 o 09:06
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 09:07   #12
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez malaczarodziejkaa Pokaż wiadomość
Żal, rozczarowanie, złość, smutek i chęć pomocy.... Wydaje mi sie, ze zasługuje na to.
nie zasługujesz, to pierwsza pułapka, którą musisz pokonać. Stało się, mleko się rozlało, ale to, że on pali to nie Twoja wina. Chęć pomocy warto wykazać tylko wtedy, gdy on FAKTYCZNIE postanowi coś zrobić. Nie baw się w pilnowanie, ograniczanie, matkowanie - zryje Ci to psychikę do szczętu. Poczytaj o współuzależnieniu, poszukaj grupy wsparcia i najlepiej uciekaj od niego.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 09:08   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
(...)
A i co do nieszkodliwości marihuany - jestem skłonna przyznać, że być może w zdrowych dawkach jest nieszkodliwa. Natomiast kikunastoletnie regularne i częste przyjmowanie do organizmu takich czy innych środków wpływających na świadomość musi pozostawić po sobie ślad.

I krotka rada - facet ma wyraźnie zaburzenia psychiczne. Mimo wszystko ja bym dla wlasnego dobra się w to nie pakowała. Teraz jest już z nim coś wyraźnie nie tak. Za kilka lat może być niezdolny do normalnego życia lub niebezpieczny.
Oczywiście, że zostawia ślad. Nie ma bata, aby nie zostawiało. To nie jest woda (zresztą i woda w za dużej dawce może zabić). Przede wszystkim nigdy się nie wie (chyba, że się hoduje na oknie), czy do marihuany nam czegoś nie dodali, aby ją "podkręcić".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 09:18   #14
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
nie zasługujesz, to pierwsza pułapka, którą musisz pokonać. Stało się, mleko się rozlało, ale to, że on pali to nie Twoja wina. Chęć pomocy warto wykazać tylko wtedy, gdy on FAKTYCZNIE postanowi coś zrobić. Nie baw się w pilnowanie, ograniczanie, matkowanie - zryje Ci to psychikę do szczętu. Poczytaj o współuzależnieniu, poszukaj grupy wsparcia i najlepiej uciekaj od niego.
Autorka napisała "zasługuje", a nie "zasługuję". jeden ogonek, a wszystko zmienia.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 09:20   #15
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

przede wszystkim nie rób sobie z nim dziecka, bo będzie pozamiatane.
koleś jest ćpunem, a od takiego się ucieka. on sam musi chcieć sobie pomóc, bo nikt inny za niego nie wyjdzie z nałogu. a te wszystkie dziwne akcje, które odwala to efekt dziur w mózgu po maryśce.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 09:32   #16
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Autorka napisała "zasługuje", a nie "zasługuję". jeden ogonek, a wszystko zmienia.
bardzo możliwe, mi chodziło o to, że ona nie zasługuje, by czuć smutek i żal.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 09:35   #17
tinpanalley
Zadomowienie
 
Avatar tinpanalley
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 490
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

moja koleżanka paliła kilka lat codziennie. Sama teraz mówi, że gdyby nie pewna sytuacja w jej życiu, to teraz byłaby wrakiem. Miała wahania nastrojów, "dziury" w mózgu: nie pamiętała, co robiła np we wtorek, i na dodatek na badaniu rtg znaleziono jej coś na płucach. Przecież płuca nie są przystosowane do wdychania dymu... także te wszystkie "cudowne" i "lecznicze" właściwości konopi w zderzeniu z logiką przegrywają.

a Ty Autorko nie baw się w ratowniczkę, bo każdy sam musi chcieć swojego dobra. Czasem trzeba sięgnąć dna, żeby mieć się od czego odbić.
tinpanalley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 09:45   #18
malaczarodziejkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 15
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

wooow, ale mi wylałyście kubeł zimnej wody na głowę. Potrzebowałam tego, problem w tym, że z nim mieszkam. Jestem uzależniona od przebywania z nim pod jednym dachem....
malaczarodziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 09:50   #19
kasiab777
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 562
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez malaczarodziejkaa Pokaż wiadomość
Zauważyłam, ze jest bardzo niestabilny psychicznie, klika dni temu siedział sam w kuchni po ciemku i plakal, ze czuje sie w tym domu jak śmieć, ze nie ma swojego autorytetu etc zrobiło mi sie przykro, aczkolwiek nie daje mu żadnych powodów, aby tak myślał. Strasznie ma zmienię nastroje, mało ze mną rozmawia, często potrafi wyprowadzić go z równowagi to, ze nie pamięta gdzie położył klucze od domu. Wczoraj zaczęłam sie bardziej zastanawiać co ja powinnam zrobic, aby mu pomoc... Przebudziłam sie przed 1, ponieważ usłyszałam jakieś odgłosy po chwili uświadomiłam sobie, ze tz wyszedł z domu, weszłam do kuchni a tam ujrzałam kapcie położone na desce do krojenia (????) próbowałam wytłumaczyć to na rożne sposoby, ze miał je odnieść na przedpokój i tak położył... Poszłam do łóżka z krążącymi pytaniami po głowie, wrócił po 20 minutach (pewnie był zajarac) położył sie do łóżka i usnął jak dziecko.
((
A u mnie to norma bez palenia trawy. Ale ja mam ADHD. Moze jemu tez cos jest?
kasiab777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 09:51   #20
tinpanalley
Zadomowienie
 
Avatar tinpanalley
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 490
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

to czas na zmiany. Zacznij powoli rozglądać się za czymś, co Cię uniezależni i po prostu odejdź. Tłumaczyć nic nie musisz, bo on DOSKONALE wie co się dzieje. Obejrzyj na you tube wywiad z dziennikarzem alkoholikiem. Sama prawda o uzależnieniach.
tinpanalley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 09:54   #21
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Czyje to mieszkanie?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 10:02   #22
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez malaczarodziejkaa Pokaż wiadomość
wooow, ale mi wylałyście kubeł zimnej wody na głowę. Potrzebowałam tego, problem w tym, że z nim mieszkam. Jestem uzależniona od przebywania z nim pod jednym dachem....
no to mieszkaj z nim dalej i zastanawiaj się, czy przypadkiem kiedyś domu nie spali albo nie zrobi innej głupoty.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 10:03   #23
malaczarodziejkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 15
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
no to mieszkaj z nim dalej i zastanawiaj się, czy przypadkiem kiedyś domu nie spali albo nie zrobi innej głupoty.

Aha, to mam iść pod most?


Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Czyje to mieszkanie?

Wynajmowane, umowa na niego.
malaczarodziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 10:05   #24
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Autorko, wszystko się da. Tylko trzeba pomyśleć jak, zastanowić się. Czy to wasze mieszkanie, czy jednego z was, czy wynajmowane.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 10:07   #25
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez malaczarodziejkaa Pokaż wiadomość
wooow, ale mi wylałyście kubeł zimnej wody na głowę. Potrzebowałam tego, problem w tym, że z nim mieszkam. Jestem uzależniona od przebywania z nim pod jednym dachem....
Wybacz, ale to jest głupie tłumaczenie się. Nie jesteś dzieckiem, możesz to rozwiązać, co wymyślić, znaleźć wyjście z sytuacji (nie mówię, że będzie łatwo i że to takie hop-siup, ale DA SIĘ). Unikasz wzięcia odpowiedzialności za własne życie. Każdy pretekst i powód dobry, aby odwlec decyzję.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 10:16   #26
malaczarodziejkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 15
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Wybacz, ale to jest głupie tłumaczenie się. Nie jesteś dzieckiem, możesz to rozwiązać, co wymyślić, znaleźć wyjście z sytuacji (nie mówię, że będzie łatwo i że to takie hop-siup, ale DA SIĘ). Unikasz wzięcia odpowiedzialności za własne życie. Każdy pretekst i powód dobry, aby odwlec decyzję.

Okej nie mowię, ze nie masz racji. Tylko co mi poradzisz, wiedząc ze zarabiam 1200 zł, opłacam czesne za szkole i jestem zdana tylko i wyłącznie na siebie? Co mam zrobic? Gdzie mam zamieszkać? Potrzebuje czasu, aby cokolwiek zrobic w tym kierunku. Łatwo powiedzieć, tez uważam ze najlepszym rozwiązaniem było by zabranie szmatek i powrót do mamusi. Tylko, ze ja nie mam takiej możliwości.
malaczarodziejkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 10:17   #27
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Autorko, a gdzie mieszkałaś zanim wynajęliście mieszkanie?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 10:18   #28
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez malaczarodziejkaa Pokaż wiadomość
Jestem uzależniona od przebywania z nim pod jednym dachem....
Krótko

Dziewczyno, ty się w podskokach ewakuuj z tego związku z niestabilnym psychicznie gościem a nie udawaj Matkę Teresę która chce ratować świat. Gość jara 12 lat i myślisz że w ciągu tygodnia mu nakładziesz do głowy a on hop siup - przemiana? On jest uzależniony, co pozostawiło wyraźny ślad w jego psychice. Twoja naiwność jest powalająca i zachowujesz się jakbyś nagle była ubezwłasnowolniona. Co to w ogóle za tekst o uzależnieniu od przebywania z nim pod jednym dachem? Pracujesz? To wynajmij pokój, zrób coś ze sobą. To on wylewa ci codziennie od 8 lat kubeł zimnej wody na głowę tylko ty tego nie widzisz.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 10:18   #29
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Czyje jest to mieszkanie, powiesz wreszcie?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 10:19   #30
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Trójkąt czyli ja, tż i marihuana

Cytat:
Napisane przez malaczarodziejkaa Pokaż wiadomość
Okej nie mowię, ze nie masz racji. Tylko co mi poradzisz, wiedząc ze zarabiam 1200 zł, opłacam czesne za szkole i jestem zdana tylko i wyłącznie na siebie? Co mam zrobic? Gdzie mam zamieszkać? Potrzebuje czasu, aby cokolwiek zrobic w tym kierunku. Łatwo powiedzieć, tez uważam ze najlepszym rozwiązaniem było by zabranie szmatek i powrót do mamusi. Tylko, ze ja nie mam takiej możliwości.
Tak, potrzebujesz czasu, a nie że "nie da się". To całkiem co innego, niż tłumaczenie się tym, że np. jest się uzależnioną od przebywania z facetem. Ograniczają Cię finanse, musisz się rozejrzeć za czymś na swoją kieszeń, poszukać rozwiązania (oczywiście im szybciej, tym lepiej; powrót do matki, jeżeli nie ma obiekcji, to również jakieś rozwiązanie) - jak najbardziej. Natomiast wyrzuć za okno inne wytłumaczenia, bo one Cię hamują.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2015-02-09 o 10:21
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-10 18:58:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.