Spowiedź w Krakowie

[agnello]

Nie znalazłam takiego tematu, więc zakładam. Jeśli jakimś cudem jednak już istnieje, to przepraszam za bałagan.
Otóż jestem osobą wierzącą, ale nie korzystałam od lat z sakramentu spowiedzi. Powodów było kilka, różnego rodzaju, ale od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zmiany tej sytuacji. Tylko boję się, że zostanę źle potraktowana, że zamiast zbliżyć mnie to do Boga, spowoduje oddalenie od Kościoła.
Wiem, że może pytanie nie jest do końca dobre, bo spowiedź to rzecz bardzo indywidualna i intymna, ale może któraś(-yś) z Was byłby mi w stanie polecić spowiednika w Krakowie. Nie chodzi mi, żeby przysypiał, nie słuchał co do niego mówię, wymruczał lekką pokutę itp. Chodzi mi, żeby był skłonny do rozmowy, to pomocy w odnalezieniu się, a nie oceniający, rzucający gromami na mój grzeszny żywot.
Bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam.

[userrr]

a braciszkowie zakonni mogą spowiadać ?

oni czasem bywają fajni i coś tam życie znają,

księża sam nie wiem, może jakiś który zna życie i słucha ludzi, a nie tylko taki który zna swoje kościelne życie i narzuca kto jak powinien żyć,

może podejdź do jakiegoś księdza i zapytaj czy ma czas na dłuższą spowiedź bo długo nie byłaś, jak odmówi to może nie ten, może to będzie dobra selekcja,

idź do kościoła który lubisz, który dobrze ci się kojarzy albo cię przyciąga że chciałaś tam iść ale nie było czasu, niekoniecznie ten do którego podlegasz ze względu na miejsce zamieszkania i tam może znajdziesz odpowiednego księdza,

może akurat będzie siedział tylko jeden i może to będzie on, może będzie jakiś przyjezdny, który akurat będzie ok,

zwracaj uwagę na takie rzeczy

[mychamycha]

Napisane przez agnello

Nie znalazłam takiego tematu, więc zakładam. Jeśli jakimś cudem jednak już istnieje, to przepraszam za bałagan.
Otóż jestem osobą wierzącą, ale nie korzystałam od lat z sakramentu spowiedzi. Powodów było kilka, różnego rodzaju, ale od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zmiany tej sytuacji. Tylko boję się, że zostanę źle potraktowana, że zamiast zbliżyć mnie to do Boga, spowoduje oddalenie od Kościoła.
Wiem, że może pytanie nie jest do końca dobre, bo spowiedź to rzecz bardzo indywidualna i intymna, ale może któraś(-yś) z Was byłby mi w stanie polecić spowiednika w Krakowie. Nie chodzi mi, żeby przysypiał, nie słuchał co do niego mówię, wymruczał lekką pokutę itp. Chodzi mi, żeby był skłonny do rozmowy, to pomocy w odnalezieniu się, a nie oceniający, rzucający gromami na mój grzeszny żywot.
Bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam.

Ja bym radziła na taką spowiedź po latach umówić się wcześniej na konkretny termin. Wtedy spowiednik będzie przygotowany i będzie miał więcej czasu dla Ciebie, niż jak podejdziesz przed mszą do konfesjonału, a za tobą będzie 20 innych do spowiedzi.

[userrr]

mychamycha,

a skąd wiesz, może akurat jakiś będzie dyżurował i czekał na chętnych do spowiedzi,

oczywiście można się umówić ale wcześniej najlepiej zrobić to co wcześniej pisałem czyli rozeznać się gdzie iść i do którego księdza, a potem jak będzie miał czas to spowiedź od razu, a jak nie to się można umówić albo szukać innego

[201706190936]

Bardzo polecam Dominikanów. Zwłaszcza na spowiedź "po latach". I nie, nie musisz się umawiać, chyba że chcesz zrobić spowiedź generalną.

[userrr]

daj ich adres,

to są braciszkowie czy księża ?

[cud nie kobieta]

Tez polecam dominikanow.

[userrr]

ale gdzie oni są ?

jakąś nazwe ma ulica gdzie oni są ?

[Zilka]

Przy Placu Wszystkich Świętych mają swoją bazylikę.

[cud nie kobieta]

Ul. Dominikanska XD
Google maps

[rihno]

znam takiego jednego z Krakowa. chyba dominikanin. ze 30lat ma. bylam na jego spotkaniach z mlodzieza ze 2 razy i na prawde spoko ksiadz. i pogadac o problemach mozna. sama z checia bym sie wybrala do niego na spowiedz niestety dla mnie za daleko...

co do spowiedzi. wykazalam chec spowiedzi po kilku latach i zostalam zaciagieta do pewnego ksiedza-kilka godzin sie w kolejce czeka do niego. a ze ja dalej buntownik i wkurzalo mnie to czekanie, to poszlam do zachrystii i poprosilam pierwszego z brzegu ksiedza o spowiedz. ksiadz to ksiadz. a jesli jeszcze poprosisz o taka spowiedz to ksiadz sie na pewno postara i nie bedziesz jak "kolejny grzesznik podczas niedzielnej mszy"

[ellish]

Napisane przez cud nie kobieta

Tez polecam dominikanow.

Zgadzam się, bardzo ich lubię.

[agnello]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Co do Dominikanów, to wiele osób mi tak mówi, ale czy mam rozumieć, że każdy z nich dobrze spowiada i nie wyjdę rozczarowana czy "odrzucona"? Czy też możecie podać z kim konretnie warto by było porozmawiać?
Trochę obawiam się kolejek tam, ale z 2 strony nie zamierzam iść do tej spowiedzi w niedziele na mszy, tylko w środku tygodnia, więc mam nadzieję, że nie spotkam się z kilometrowymi kolejkami i podejściem "fabrycznym".

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

U Dominikanów nie byłam, ale byłam dwa razy u Franciszkanów przed Świętami. Były mega kolejki, a i tak nie było podejścia "fabrycznego". Ale konkretnego spowiednika nie polecę, niestety.

[ellish]

Co do kolejek u Dominikanów to nie powinno być najgorzej. Święta były niedawno więc ludzie wyspowiadani.

Ja nie mam tam kogoś upatrzonego, a zawsze jest w porządku. Kiedyś stałam 9 w kolejce. Przede mną kobieta spowiadała się 40min,więc "fabrycznie" raczej nie traktują.

[Ninquelote]

Ja polecę jezuitów. Na Kopernika w bazylice albo w kościele św Barbary przy rynku.

[smokyeyes1]

Broń Boże nie idź do kościoła koło Starego Kleparza. Poszłam tam po długiej przerwie i dzięki temu traumatycznemu doświadczeniu nie chodzę już nawet do kościoła