przedszkole=infekcje :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-10-17, 14:04   #1
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207

przedszkole=infekcje :(


Wiecie, już mi ręce opadają, mój syn od września był raptem wszytskiego 2 tygodnie w przedszkolu- reszte czasu spędził w domu z dość poważnymi infekacjami
Najpierw złapał zapalenie krtani chyba od charczącego kolegi / w życiu nie przyszłoby mi do głowy tak charczące dzieko wysyłać do przedszkola!/, skończyło się na 2 tygodniowym leczeniu rumienia wielopostaciowego jako reakcji toksycznej, chyba od leków, ale równie dobrze mogłobyć to coś innego Wyleczyło się biedaczysko moje, poszło w poniedziałek do przedszkola, w środę wieczorem już niewyraźny, w czwartek chrypa i gorączka zapalenie gardła i urlop znowu na półtora tygodnia...
Mieliście podobne początki z Waszymi przedszkolakami? Co robić? Podaje małemu witaminy i jakieś regulatory immunologiczne /ale z racji tego, że miał takie reakcje skórne skąpię mu tych preparatów, jak mogę/.
Czy myslicie, że to moze nie tylko wina samych wirusów, które pewnie w przedszkolach zadomowiły się na stałe...a może na tle nerwowym? może powinnam zmienić przedszkole? np na prywatne, bo tam mniej dzieci, mniejsze ryzyko?
Przeczekać?
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 14:14   #2
esti
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 257
GG do esti
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Moja mała poszła do przedszkola w zeszłym roku. Infekcja za infekcja tydzień w przedszkolu ze 4 w domu a zdarzyło się ze siedziaław domu i 6 tyg bo ona nie tyle że choruje na jakieś poważne choroby ale ma katar i ten katar potrafi jej bardzo długo siedzieć w nosku. Teraz miało być podobno lepiej i co znów się zaczęło pochodziła do przedszkola pierwszy tydzień września i juz katarek, zaraz po nim kaszelek.Dziś poszła znów do przedszkola po przerwie i coz czekam co będzie dalej.Też się załamuje i nie wiem co mam robić!!
esti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 15:01   #3
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: przedszkole=infekcje :(

moje to juz stary przedszkolak ale w maluchach tez łapała infekcje ,co prawda nie było to nic powazniejszego od przeziębienia ,chyba ze 2 razy w ciagu 2 lat miała antybiotyk.
dzieci choruja tym bardziej w okresie jesiennym ,bakterie sa wszedzie nietsety ,nawet w prywatnych przedszkolach.

pociesze ,że w przyszłym roku bedzie znacznie lepiej

co do winy to mysle ,ż elezy ona po stronie rodziców któzy chore dzieci posłyłaja do przedszkola a te zarazają dalej.
rozumiem ,ze nie zawsze jest z kim zostawic dziecko ale trzeba i takie sytuacje przewidywac.
szlag mnie trafia jak przychodza takie ledwie dyszące dzieci z katarem po kolana i "kaszelkiem" jak grużlik.

osobiscie polecam hartowanie -ale to pewnie znacie córka bierze w okresie jesienno-zimowo-wiosennym Bioaron c przez tydzien w miesiacu ,dodatkowo łyka rutinoscrobin codziennie po drażetce.

jak narazie (odpukac)nic oprócz kataru ,bólu gardła jej nie dopadło.staram sie gdy widze ze cos nadchodzi przez weekend przetrzymac w domu-zazwyczaj pomaga.
powodzenia i zdrówka życze
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 15:35   #4
irene29
Raczkowanie
 
Avatar irene29
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 149
Dot.: przedszkole=infekcje :(

ja właśnie już od tygodnia siedze z moim "bączkiem" w domu ,diagnoza :zapalenie oskrzeli... i oczywiście antybiotyk.
dodam,ze są to jego początki w przedszkolu!! i oczywiście martwie się czy tak bedzie często???
do tej pory z witaminek to podawałam mu tylko Vibovit Junior,nie wiem czy na okres jesienno-ziomowy to wystarczy...?
irene29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 17:42   #5
borman
Raczkowanie
 
Avatar borman
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 149
GG do borman
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Dziewczyny wzmocnijmy nasze pociechy, ich układ immunologiczny. Niech piją pokrzywę , z aromaterapi polecam olejek lawendowy, jego spektum oddziaływania jest ogromne i co najważniejsze polecany jest również dla takich małych dzieci. Możecie stosowac go do kąpieli 2-4 kropli na wannę, inhalacji, masażu stóp 1 kropla na łyżkę oleju-to są dawki dla dzieci do 4-5 roku życia. Gra warta świeczki.
borman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 18:06   #6
agatha_c
Rozeznanie
 
Avatar agatha_c
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 982
GG do agatha_c
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Jakiś czas temu oglądalam program o problemie infekcji w przedszkolach i tam oprócz winy rodziców (przyprowadzają chore dzieci) duża wina jest po stronie przedszkolanek. Dokładnie chodzi o to że w okresie jesienno- zimowym dzieci nie wychodzą na spacery a do tego pomieszczenia nie są wogóle wietrzone . Podobno jak tylko się robi zimno i zaczynają włanczać ogrzewanie, okna nie są otwierane aż do wiosny. Radzili aby rodzice uczulali na to przedszkolanki i żeby w ciągu dnia conajmniej 5-6 razy były wietrzone sale. A już napewno przed leżakowaniem dzieci.
agatha_c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 18:38   #7
neonka28
Zakorzenienie
 
Avatar neonka28
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Niestety Martus przedszkole to skupisko bakterii.Chuchamy na nasze dzieci w domu i kiedy zmienia sie im srodowisko organizm łapie paskudztwa.
Moja latorośl bez przerwy chorowała.Nie pomagaly preparaty typu Echinocea Ratiofarm,IRS19(chyba?) i witaminy.
Wkurzało mnie kiedy przychodzilam po synka a on biedak cały spocony do mnie przychodził bo przedszkole grzeje na maksa.
Druga sprawa że mamtki przyprowadzaja dzieci chore,przeziebione bo boja się brać zwolnienia na dziecko
U mnie doszedł także syndrom strachu i niecheci do przedszkola.Syn czuł sie najlepiej w domu więc chorowanie mu pasowało.

Mariga spróbuj dalej do przedszkola synka prowadzić.Być może sie przyzwyczai organizm i uodporni.
U mnie infekcje skonczyly się kiedy syn zmienił przedszkole no i hartowałam go bardziej tj.ubieralam lekko!!


P.S. Napisz do mnie chociaż krótki list Jak masz czas...
neonka28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-10-18, 08:16   #8
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Dot.: przedszkole=infekcje :(

A wracając do inhalacji- jakie olejki nadają się dla przeziębionego malucha? czy olbas nadal coś takiego ma? czy są skuteczne? my jak dotąd inhalowaliśmy sie "tylko" silnymi lekami typy hydrokortyzon , ale na zatkany nosek / a teraz to na zatkane dwa noski, bo i córa złapała wstretnego bakcyla / przydałyby się jakies łagodne olejki... sosnowy? nie znam się na tym niestety... na razi tylko zostaje sól fizjologiczna....

Powzięłam też decyzję, że jeśli następnym razem spotkam w szatni rodzica odprowadzającego do przedszkola charczące dziecko to zwrócę mu uwagę na jego nieodpowiedzialność / a co, jestem w końcu modna asertywna /- bo to nie tylko jest zagrożenie dla innych dzieci, ale przecież sam rodzic robi krzywdę dziecku narażając go na cięzkie powikłania
Neoniu skrobnełam
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-18, 08:30   #9
agatha_c
Rozeznanie
 
Avatar agatha_c
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 982
GG do agatha_c
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Mariqa jak najbardziej powinnaś zwracać uwage (dziwie się że przedszkolanki tego nie robą) pomijajac już samo dziecko (powikłania itd) to tacy rodzice są bardzo krótkozwroczni. Przecież jak by zatrzymały dziecko na 2-3 dni to po chorobie, a tak po tych 2-3 dniach gdy dziecko chodzi do przedszkola to nie dość że wtedy się pożądnie rozchoruje to jeszcze zarazi inne i jak juz wróci po chorobie to jest duże prawdopodobieństwo że się zaraz zarazi od innych dzieci które samo wcześniej zaraziło. Dziwie się że w przedszkolach wogóle przyjmują chore dzieci .
agatha_c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-18, 09:14   #10
agatha_c
Rozeznanie
 
Avatar agatha_c
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 982
GG do agatha_c
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Natomiast jeżeli chodzi o prywatne przedszkola to słuchając opowieści mojej koleżanki która jest przedszkolanką właśnie w takim, włosy się jeżą. Jest mała grupka dzieci "normalnych" rodziców którym się nie przelewa oddają dziecko w dobrej wierze (szeroki wachlarz zajęć) i ze względu na to że dłużej czynne. Pozostałe dzieci to dzieci tzw prominentów, osób które maja kasę. Pomija fakt, że ci rodzice kompletnie nie liczą się z przedszkolankami, traktują jak gorszego człowieka. Mówi, że z chorymi dziećmi to jeszcze gorzej, raz matka przywiozła dziecko wręcz słaniające się na nogach nie było dyskusji "ona płaci to wymaga" dodając że ma bardzo ważne spotkanie itd dziecko miało prawie 40 st gorączki i wymioty (grypa) skończyło się na tym że wezwano pogotowie, potem matka robiła duże nieprzyjemności. Dzieci są tak zarozumiałe, że ręce opadają, wogóle zero szacunku do dorosłych mówienie na Ty to normalne. Rodzice tłumaczą, że wychowują dziecko bezstresowo i nowocześnie. Co chwile słyszy od dzieci hasełka np. "niech pani się tak nie gorączkuje bo mój tatuś zapoda pawulonik" inny " to co pani robi podpada pod prokuratora" albo "my wiemy co to pedofilia więc niech pani uważa bo będą problemy". Jedna dziewczynka (5lat) córka jakieś pani psycholog (bardzo znana w mieście) je obiad tak, że z talerza układa jedzenie na stole to, co nie smakuje na podłogę i potem je wszystko rękami. Wszelkie zwracanie uwagi itd prowadzi do napadu histerii i szału. Gdy wezwano matkę, to zrobiła awanturę, że jej dziecko jest indywidualistą i geniuszem i nie wolno tłamsić jej osobowości i absolutnie nie zmuszać do jedzenia sztućcami. Oczywiście na końcu zawsze słyszy "ja płace, ja wymagam". Mówi, że te normalne dzieci to starają się chronić przed resztą bachorów wie, że winni są rodzice no ale na to nic nie idzie poradzić. ... uff ale się rozpisałam pewnie nie wszystkie prywatne przedszkola są takie
agatha_c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-18, 11:54   #11
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Mój syn był zawsze zdrowym dzieckiem - czasami dopadało go przeziębienie.
Jednak odkąd zaczął chodzić do przedszkola,to zaczęły się choroby.Zaczynały się już w połowie września i ciągnęły się do czerwca .A w czasie wakacji nie miał nawet kataru.
Przechorował 2 lata przedszkola.Teraz jest w zerówce i na razie jest zdrowy.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-18, 11:56   #12
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: przedszkole=infekcje :(

niestety rodzice traktuja przedszkole jak przechowalnie .

ja niestety dzisiaj wylądowałm z mała u lekarza ,zawalone gardło wreszcie po 2 tygodniach męczenia sie wykluła sie infekcja.
zostajemy w domu ,mamy antybiotyk.

gdybym pracował na etacie to nie miałabym co zrobic z dzieckiem
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-18, 21:12   #13
fi
Zadomowienie
 
Avatar fi
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 731
Dot.: przedszkole=infekcje :(

My mamy juz 3 infekcję odkąd mały poszedł do przedszkola, ta ostatnia w sumie najłagodniejsza bo "tylko" kaszel ale siedzimy w domu, karmię go homeopatami i mam nadzieję, że troszkę się wzmocni. Moje dziecko bardzo tęski za przedszkolem, sto razy dziennie muszę go zapewniać, że w poniedziałek pójdzie.
Nie łódźmy się, że nasze dzieci przestaną chorować nawet jeżeli rodzice przestaną przyprowadzać zarażające dzieci - to zdanie naszej pediatry, wiele dzieci jest nosicielami zarazków, same niekoniecznie chorują. Po prostu tam gdzie skupisko ludzi, tam łatwiej o zarażenie. A i układ odpornościowy maluchów powinien trochę "potrenować" czyli idealnie by było mieć stała opeikunkę dla początkującego przedszkolaka, albo dyspozycyjną babcię albo niepracującą mamę. Taaa, nierealne.
fi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 08:51   #14
patir
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 45
GG do patir
Smile Dot.: przedszkole=infekcje :(

Witam wszystkie mamy - jestem pierwszy raz na forum, tak jak mój synek pierwszy rok w przedszkolu. Podobnie jak Wasze pociechy, właśnie wychodzi z drugiej juz choroby od września. Wcześńiej chorował sporadycznie, ale spodziewałam się, że tak się to skończy. Miałam nawet wątpliwości, czy dziecko, które ma niespełna 3 lata posyłać do przedszkola, ale on w przeciwieństwie do większości dzieci (no, może nie więszości) uwielbia chodzić do przedszkola od pierwszych chwil, bardzo lubi kontakty z dzieciakami i jak siedzi w domu to chce mi dom roznieść z nudów, ciągle pyta, czy już wyzdrowiał i może iśc do przedszkola. Z iloma rodzicami rozmawiałam, wszyscy zgodnie twierdzą, że zawsze pierwszy rok w przedszkolu jest trudny w kwestii zdrowia. I to bez względu na to, czy dziecko ma 3 lata, czy zaczyna od "zerówki". Mam ten komfort (przynajmniej pod tym względem komfort), że nie pracuje i moge zostać z małym jak tylko coś go łapie - prawdopodobnie dlatego nie są to infekcje poważniejsze niż katar, zapalenie gardła. Ale przeraża mnie coś, co usłyszałam od znajomej znajomych - pzredszkolanki - podobno się zdarza, że panie przedszkolanki "pomagają" dzieciom zachorować, zwłaszcza trudnym, pocżatkującym i nie zawsze zadowolonym z pobytu w przedszkolu 3-latkom. Wcale nie specjalnie zwracają uwagę rodzicom przyprowadzającym zasmarkane pociechy, chyba , że są tak chore, że same spodziewają się problemów w związku z tym, albo brak wietrzenia sal, albo wietrzenie bez uprzedniego wyprowadzenia spoconych maluchów i rózne inne... To wszystko ma na celu "ułatwienie" pracy - wiadomo 25 dzieci i 2 opiekunki na stałe, to jest wyzwanie. A jak połowa grupy, to łatwiej jest Zastanawiam się tylko, jak takie rzeczy zweryfikować. Nikt w rozmowei wprost się nie przyzna, a opierać się na relacji 3-latka jest ryzykowne (mój jadł ciągle to samo na obiad - dobrze że jadłospis wisi na korytarzu). Nie mam żadnych konkretnych podejrzeń dotyczących naszego przedszkola, ale w ogóle taka wiadomośc przyprawiła mnie o dreszcze...... Pozdrawiam wszystkie mamy i ich pociechy i zycze zdrowia.
patir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 19:51   #15
borman
Raczkowanie
 
Avatar borman
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 149
GG do borman
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Nie tylko inhalacją pomożemy naszym pociechom, ale również masaż stóp. polecam delikatny i powolny masaż palcami środkowymi od skrzydełek nasa wzdłóż bruzdy w dół i do góry tak z dwadzieścia powtórzeń. Dobrymi olejkami do inhalacji dla dzieci będą ol. majerankowy, lawendowy, drzewa herbacianego, sosnowy. Przy kaszlu nmożna zastosować mieszankę ol.lawendowy 2krople, ol.rumianku rzymskiego 2 krople ( jest to drogi olejek , ale jeżeli chcemy robic mieszanki dla małych dzieci będzie on olejkiem osłonowym, jest on b. dobry dla małych dzieci) i sosnowy 2 krople. Z eukaliptusem bym nie przesadzał.
borman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-11-14, 10:59   #16
Róża30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 45
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Dziewczyny, mam nadzieje że nie będziecie miały mi za złe jesli "odgrzebię " ten watek Ale jestem ciekawa jak tam Wasze maluchy? Ciągle tak samo chorują, czy juz lepiej? Moja poszła do przedszkola od listopada i juz chora Katar po pas, kaszel (nigdy dotąd tak nie kaszlała) i 38. Dodam, ze dotąd, w ciągu 3 lat była chora może z 5 razy. Boje sie , ze teraz to sie zacznie... no nic, teraz raczej tydzień w domu, a potem mam nadzieję że pójdzie i będzie lepiej... ehhh
Róża30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-14, 11:09   #17
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Cytat:
Napisane przez Róża30
Dziewczyny, mam nadzieje że nie będziecie miały mi za złe jesli "odgrzebię " ten watek Ale jestem ciekawa jak tam Wasze maluchy? Ciągle tak samo chorują, czy juz lepiej? Moja poszła do przedszkola od listopada i juz chora Katar po pas, kaszel (nigdy dotąd tak nie kaszlała) i 38. Dodam, ze dotąd, w ciągu 3 lat była chora może z 5 razy. Boje sie , ze teraz to sie zacznie... no nic, teraz raczej tydzień w domu, a potem mam nadzieję że pójdzie i będzie lepiej... ehhh

u nas jak narazie -odpukac- calkiem dobrze
katar maly owszem jest ale nic wiecej.

mala lyka rutinoscorbin i wapno.

nietety pierwszy rok w rpzedszkolu to na przemian choroba i powrto do rpzedszkola,szczegolnie kres jesienno-zimowy jest koszmarny .
trzymacjie sie
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-14, 11:11   #18
KATESIA
Zakorzenienie
 
Avatar KATESIA
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 251
GG do KATESIA
Dot.: przedszkole=infekcje :(

dobrze ze odgrzebałas... ja jestem po domowym szpitalu, Andrzejek przyniósł takie przeziebienie (wirusowe) ze cały dom zainfekowany. Dwa tygodnie w domciu. teraz juz lepiej, oby szybciej zaczęły sie mrozy bo wtedy bedzie troszke mniej chorób....

Andrzejek w tym roku mniej mi choruje 9ale to moze dlatego ze to juz zerówa i zdazył sie uodpornic), jak przychodze po niego to wszystkie dzieci mokrutenskie!!!!dziewczyn y uwazajcie na to bo faktycznie dzieci sie przegrzewaja, a wychodzac na dwór z paniami nie zawsze dobrze sie dopną...
Zdróweczka pociechom
KATESIA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-14, 11:13   #19
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Dot.: przedszkole=infekcje :(

u nas odpukać
Podaje małemu rutinoscorbin, witamine C / lub Vibovit, Pikovit/, a ponadto katuje biedaka Esberitoxem N Na szczeście nic go się nie ima, a oczywiście w przedszkolu bardzo duszno i gorąco, syn opowiada o kaszlących kolegach i koleżankach...Mąż go odbiera często przepoconego lub w samym podkoszulku / zaczęłam go tam w ogóle lżej ubierać/. Myslę, że po tych wstretnych choróbskach,jakie mały przeszedł jego organizm nabrał odporości i broni się dość skutecznie. Mam nadzieje, ze i Twoja córa również szybko wróci do zdrowia i bedzie już silniejsza
Najgorzej mnie martwi moja mała córka, która od czasu kiedy złapała infekcję od starszego braciszka przedszkolaka ciągle kaszle Pani doktor ja badała, ogladała, zagladała i mówi, ze jej nic nie jest- tylko skąd ten wykrztuśny, silny kaszel? chyba pójdę z nią prywatnie ;(...
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-11-14, 11:15   #20
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Cytat:
Napisane przez KATESIA
dobrze ze odgrzebałas... ja jestem po domowym szpitalu, Andrzejek przyniósł takie przeziebienie (wirusowe) ze cały dom zainfekowany. Dwa tygodnie w domciu. teraz juz lepiej, oby szybciej zaczęły sie mrozy bo wtedy bedzie troszke mniej chorób....

Andrzejek w tym roku mniej mi choruje 9ale to moze dlatego ze to juz zerówa i zdazył sie uodpornic), jak przychodze po niego to wszystkie dzieci mokrutenskie!!!!dziewczyn y uwazajcie na to bo faktycznie dzieci sie przegrzewaja, a wychodzac na dwór z paniami nie zawsze dobrze sie dopną...
Zdróweczka pociechom
Mój mały w zerówce też na razie nie choruje.W przedszkolu był chory na okrągło.
Oby tak dalej
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-14, 12:06   #21
wera25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 41
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Moja córeczka chodzi drugi rok do przedszkola. Pierwszy rok to schemat: 2 tyg w przedszkolu 2 tyg w domu Ale teraz jest zdecydowanie lepiej. We wrzesniu po tygodniu chodzenia do przedszkola infekcja gardła i tydzien w domu, ale teraz odpukac drugi miesiąc non stop , az sami się z męzem dziwimy.
Wiadomo, zdarzał się delikatny kaszelek, ale po nacieraniu na noc przechodziło wszystko.
Co stosuję?? Codziennie na noc sól do noska, rano tabletka Vibovitu Multi, Vit C i Actimel przed przedszkolem. Staram sie Małej nie przegrzewać- w domu mam cały czas wyotwierane okna, często wietrze jej pokój, w domu wszyscy chodzimy na bosaka
Do przedszkola tez nie ubieram jej ciepło-koszulka,a na to sukieneczka.
Jak narazie to wystarcza, zobaczymy jak długo
wera25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-14, 17:21   #22
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: przedszkole=infekcje :(

Oj, skąd ja to znam...Moja Angela to samo-pół m-ca w przedszkolu, pół w domu.Wcześniej prawie nie chorowała i była bardzo zachartowanym dzieckiem.Już nawet w pewnym momencie byłam bliska zrezygnowania z przedszkola,a le lekarka mi to odradziła.Powiedziała, że dzieci właśnie przez CHOROWANIE uodporniają się na przyszłość i jak dziecko nie chodzi do przedszkola, to będzie chorowało w pierwszej klasie(a to juz by była większa szkoda).


Paula,mnie tez ktoś poradził Bioaron C .Powiedz, czy dajesz go córce przez cały okres jesienno-zimowy - bez przerw?
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.