Toksyczny związek ?? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-05-14, 11:36   #1
olafeit
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 23

Toksyczny związek ??


Witajcie !
Potrzebuję Waszej opinii , zarówno kobiet jak i mężczyzn.
Była z mężczyzną 2 i pół roku w związku. Ja mam 23 lata, On 26 lat. Na początku nasz związek był na odległość, spotykaliśmy się weekendy i wakacje, gdyż ja studiowałam w innym mieście. Po 2 latach związku On się przeprowadził do mojego miasta i znalazł pracę, abyśmy mogli być bliżej siebie. Chciał, abyśmy zamieszkali razem, ale ja nie byłam tego tak bardzo pewna i mieszkaliśmy osobno, ja tak jak wcześniej w akademiku, a on wynajął pokój. Jednak praktycznie spędzaliśmy czas razem u niego, czasem u mnie. Było to dla niego nowe miasto, bez przyjaciół , praca się okazała trochę trudna i wtedy tez rzucił papierosy. Chodził podenerwowany. Mimo sprzeczek przez pół roku było bardzo dobrze i czułam, że to mężczyzna, z którym chciałabym spędzić resztę życia. Jednak wszystko zaczęło się psuć, On zaczął mówić, że musi mi poświęcać czas i np. nie może sobie pograć, później zaczął mnie kłamać, ze nie pali , a z kumplami palił jak się spotkał gdy jeździliśmy do naszego rodzinnego miasta. Nie mogliśmy się dogadać i zaczęliśmy oboje robić sobie na złość, przestaliśmy wyjaśniać sobie o co mamy pretensje i zaczęliśmy używać słów: a to nie ważne… tak mijały dni.
Powtarzał mi, że on bardzo chciałby zamieszkać ze mną, żebyśmy byli częściej razem. Któregoś dnia przyszedł do mnie na chwile, ja chciałam, żeby został dłużej on mówił, że jest zmęczony bardzo i Pojdzie już spać. Na drugi dzień dowiedziałam się od jego ojca, ze siedział cała noc z kumplami.
Po tym wszystkim powiedziałam sobie dość i go zostawiłam. Przez miesiąc nie spotykaliśmy się, on cały czas pisał, wysyłał wiadomości, listy, że wie, że robił źle, że on chce się zmienić dla nas, że skróci czas ze znajomymi, że mnie już nie okłamie nigdy. Prosił mnie o czas na zmiany, żebym poczekała i dała mu się wykazać. Zgodziłam się. Spotykaliśmy się co jakiś czas na spacerach, mówił, ze chce odbudować związek na innych zasadach, żeby wszystko powoli się rozwijało. Na którymś spotkaniu oboje mięliśmy ochotę się pocałować, ale uznaliśmy, że jeszcze z tym poczekamy. Widziałam, że te spotkania dają mu wiele szczęścia, ale tez poinformowałam go, ze bez zmian ja nie będę z nim i niech sobie za wiele nie obiecuje po naszych spotkaniach.
W środę zapewniał mnie, że nie chce żadnej innej kobiety. W czwartek przyszła do niego zdołowana 18 letnia nowa znajoma i poszli do lóżka.
Gdy się o tym dowiedziałam następnego dnia to rozpadło mi się zycie.
Nie dowiedziałam się od niego, ale przez przypadek. On nie miał zamiaru mi o tym powiedzieć i uważał, ze mnie nie zdradził bo nie byliśmy już razem. Ja czułam się zdradzona. Wiedział, że nie będę tym zadowolona, ale nie myślał, ze ja to odbiorę jako zdradę. Napisał mi ,ze poczuł do niej chemie podczas seksu.
Wtedy ja poprosiłam, aby oddał wszystkie moje rzeczy i ,ze to koniec. On chciał wyjaśnień za dwa dni. Spotkaliśmy się i powiedział, że ona jest nimfomanka, że on jej nie chce, ze to była tylko zabawa i, ze chciał ja przelecieć, ze poczuł chemie przy seksie, ale to nie uczucie. Jak wyszedł to napisał, ze zrozumiał, ze mnie zdradził, ze on sobie tego nie wybaczy, ze zaczął żałować tego przygodnego seksu, że on się nie podda, że będzie walczył, że się zmieni i ze on nie chce być z nikim innym .
Ja go nadal kocham, ale czasu nie da się cofnąć. Wiem, że dużo czasu minie zanim się pozbieram. Kiedy zacznę normalnie sypiać, wszystko mi się z nim kojarzy. Była to moja pierwsza miłość i myślałam, ze będziemy już razem do końca życia. W głębi duszy pragnę tego, aby się zmienił, żeby był sam i po jakimś czasie np. roku, abyśmy mogli stworzy na nowa związek.

Dodam,że ma problem z rozładowaniem emocji i nosi w sobie żal,że jego ojciec zawsze wolał jego siostre,a nie jego. nie ma za dobrego kontaktu z własnymi rodzicami i swoich przyjaciół uważa za rodzinę. Jest dyslektykiem,ale jego rodzina uważa,że jest poprostu głupi, a nie dyslektyk. Nigdy mnie nie uderzył, nie wyzwał mnie nigdy, nie podniósł ręki.Był bardzo czuły. Zawsze jak mnie przytulał to tak jakby miał mnie zaraz stracic. Tylko dużo na siebie krzyczeliśmy i choc wiedzial,ze nie ktorymi czynami mnie ranił to robił to. Kiedyś jak się upił i wracaliśmy do domu to połozył sie na ulicy, bo powiedział,że ma dosyć zycia, ale jego koledzy go z niej zabrali.

Jednak ludzie mi mówią, że nie warto i że człowiek się nie zmienia.
Co Wy o tym sądzicie? Czy przeznaczenie istnieje? Czy powinnam o nim zapomnieć?
olafeit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-14, 11:59   #2
StarFighter
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 283
Dot.: Toksyczny związek ??

Zdrada na początku wspólnej drogi życiowej? to będzie emanowało na dalszą na przyszłość, ja bym go odpuścił mało poważne to było z jego strony z ważywszy ze poczuł do niej "chemie". Sprawa jest jasna facet chciał zdążyć się zabawić z inną venus za nim wejdzie z Tobą w związek, ale w sumie skoro Cie zapewnił przed tym faktem, że masz być tą jedyną dla niego to sie dodatkowo skompromitował.

Ciekawe jak on by zareagował jakbys mu coś takiego zrobiła, raczej nie byłby zadowolony..

Edytowane przez StarFighter
Czas edycji: 2015-05-14 o 12:00
StarFighter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-14, 12:57   #3
DarkChocolate666
Zakorzenienie
 
Avatar DarkChocolate666
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 039
Dot.: Toksyczny związek ??

W pewnym momencie temu panu przestało zależeć na Tobie, a może nigdy nie zależało... Dałabym sobie z nim spokój na Twoim miejscu.
__________________
All I wanna do is get high by the beach.
DarkChocolate666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-14, 13:05   #4
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Toksyczny związek ??

Cytat:
Napisane przez olafeit Pokaż wiadomość
Co Wy o tym sądzicie? Czy przeznaczenie istnieje? Czy powinnam o nim zapomnieć?
Nie. nie istnieje. Istnieją naiwne panienki bez szacunku do samej siebie, które za szczyt marzeń uważają posiadanie byle jakich, szmatławych męskich portków w chacie. I którymi łatwo manipulować: "oj tam, ten seks to tylko dla sportu/ nie chciałem, sama mi wlazła do łóżka/chciałem sobie sprawdzić i już wiem, że jesteś lepsza w te klocki od tamtej"
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-14, 13:10   #5
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Toksyczny związek ??

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Nie. nie istnieje. Istnieją naiwne panienki bez szacunku do samej siebie, które za szczyt marzeń uważają posiadanie byle jakich, szmatławych męskich portków w chacie. I którymi łatwo manipulować: "oj tam, ten seks to tylko dla sportu/ nie chciałem, sama mi wlazła do łóżka/chciałem sobie sprawdzić i już wiem, że jesteś lepsza w te klocki od tamtej"
Hehe, dokładnie. Dziwne, że nie powiedział, że został zgwałcony.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-14, 13:33   #6
StarFighter
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 283
Dot.: Toksyczny związek ??

Dobre Doris z tym odwróceniem ról
StarFighter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-14, 15:49   #7
Selfish Girl
Life is a drink ...
 
Avatar Selfish Girl
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Ontario
Wiadomości: 10 182
Dot.: Toksyczny związek ??

Cytat:
Spotkaliśmy się i powiedział, że ona jest nimfomanka, że on jej nie chce, ze to była tylko zabawa i, ze chciał ja przelecieć, ze poczuł chemie przy seksie, ale to nie uczucie.
Za każdym razem będzie tak mówić i co ... będziesz mu wybaczała ? nigdy w życiu.
Selfish Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-14, 16:30   #8
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
Dot.: Toksyczny związek ??

Cytat:
Napisane przez olafeit Pokaż wiadomość
Witajcie !
Potrzebuję Waszej opinii , zarówno kobiet jak i mężczyzn.
Była z mężczyzną 2 i pół roku w związku. Ja mam 23 lata, On 26 lat. Na początku nasz związek był na odległość, spotykaliśmy się weekendy i wakacje, gdyż ja studiowałam w innym mieście. Po 2 latach związku On się przeprowadził do mojego miasta i znalazł pracę, abyśmy mogli być bliżej siebie. Chciał, abyśmy zamieszkali razem, ale ja nie byłam tego tak bardzo pewna i mieszkaliśmy osobno, ja tak jak wcześniej w akademiku, a on wynajął pokój. Jednak praktycznie spędzaliśmy czas razem u niego, czasem u mnie. Było to dla niego nowe miasto, bez przyjaciół , praca się okazała trochę trudna i wtedy tez rzucił papierosy. Chodził podenerwowany. Mimo sprzeczek przez pół roku było bardzo dobrze i czułam, że to mężczyzna, z którym chciałabym spędzić resztę życia. Jednak wszystko zaczęło się psuć, On zaczął mówić, że musi mi poświęcać czas i np. nie może sobie pograć, później zaczął mnie kłamać, ze nie pali , a z kumplami palił jak się spotkał gdy jeździliśmy do naszego rodzinnego miasta. Nie mogliśmy się dogadać i zaczęliśmy oboje robić sobie na złość, przestaliśmy wyjaśniać sobie o co mamy pretensje i zaczęliśmy używać słów: a to nie ważne… tak mijały dni.
Powtarzał mi, że on bardzo chciałby zamieszkać ze mną, żebyśmy byli częściej razem. Któregoś dnia przyszedł do mnie na chwile, ja chciałam, żeby został dłużej on mówił, że jest zmęczony bardzo i Pojdzie już spać. Na drugi dzień dowiedziałam się od jego ojca, ze siedział cała noc z kumplami.
Po tym wszystkim powiedziałam sobie dość i go zostawiłam. Przez miesiąc nie spotykaliśmy się, on cały czas pisał, wysyłał wiadomości, listy, że wie, że robił źle, że on chce się zmienić dla nas, że skróci czas ze znajomymi, że mnie już nie okłamie nigdy. Prosił mnie o czas na zmiany, żebym poczekała i dała mu się wykazać. Zgodziłam się. Spotykaliśmy się co jakiś czas na spacerach, mówił, ze chce odbudować związek na innych zasadach, żeby wszystko powoli się rozwijało. Na którymś spotkaniu oboje mięliśmy ochotę się pocałować, ale uznaliśmy, że jeszcze z tym poczekamy. Widziałam, że te spotkania dają mu wiele szczęścia, ale tez poinformowałam go, ze bez zmian ja nie będę z nim i niech sobie za wiele nie obiecuje po naszych spotkaniach.
W środę zapewniał mnie, że nie chce żadnej innej kobiety. W czwartek przyszła do niego zdołowana 18 letnia nowa znajoma i poszli do lóżka.
Gdy się o tym dowiedziałam następnego dnia to rozpadło mi się zycie.
Nie dowiedziałam się od niego, ale przez przypadek. On nie miał zamiaru mi o tym powiedzieć i uważał, ze mnie nie zdradził bo nie byliśmy już razem. Ja czułam się zdradzona. Wiedział, że nie będę tym zadowolona, ale nie myślał, ze ja to odbiorę jako zdradę. Napisał mi ,ze poczuł do niej chemie podczas seksu.
Wtedy ja poprosiłam, aby oddał wszystkie moje rzeczy i ,ze to koniec. On chciał wyjaśnień za dwa dni. Spotkaliśmy się i powiedział, że ona jest nimfomanka, że on jej nie chce, ze to była tylko zabawa i, ze chciał ja przelecieć, ze poczuł chemie przy seksie, ale to nie uczucie. Jak wyszedł to napisał, ze zrozumiał, ze mnie zdradził, ze on sobie tego nie wybaczy, ze zaczął żałować tego przygodnego seksu, że on się nie podda, że będzie walczył, że się zmieni i ze on nie chce być z nikim innym .
Ja go nadal kocham, ale czasu nie da się cofnąć. Wiem, że dużo czasu minie zanim się pozbieram. Kiedy zacznę normalnie sypiać, wszystko mi się z nim kojarzy. Była to moja pierwsza miłość i myślałam, ze będziemy już razem do końca życia. W głębi duszy pragnę tego, aby się zmienił, żeby był sam i po jakimś czasie np. roku, abyśmy mogli stworzy na nowa związek.

Dodam,że ma problem z rozładowaniem emocji i nosi w sobie żal,że jego ojciec zawsze wolał jego siostre,a nie jego. nie ma za dobrego kontaktu z własnymi rodzicami i swoich przyjaciół uważa za rodzinę. Jest dyslektykiem,ale jego rodzina uważa,że jest poprostu głupi, a nie dyslektyk. Nigdy mnie nie uderzył, nie wyzwał mnie nigdy, nie podniósł ręki.Był bardzo czuły. Zawsze jak mnie przytulał to tak jakby miał mnie zaraz stracic. Tylko dużo na siebie krzyczeliśmy i choc wiedzial,ze nie ktorymi czynami mnie ranił to robił to. Kiedyś jak się upił i wracaliśmy do domu to połozył sie na ulicy, bo powiedział,że ma dosyć zycia, ale jego koledzy go z niej zabrali.

Jednak ludzie mi mówią, że nie warto i że człowiek się nie zmienia.
Co Wy o tym sądzicie? Czy przeznaczenie istnieje? Czy powinnam o nim zapomnieć?

Powinnaś o nim zapomnieć. Facet najpierw mówi że chce z Toba być. Później uprawia seks z nastolatką. Później obraża ją mówiąc ze to nimfomanka. Mam nadzieje ze dziewczyna nie zajdzie w ciąże.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-14, 17:41   #9
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 662
Dot.: Toksyczny związek ??

Ja też myślę że nie ma sensu. Ja uważam że jak facet próbuje z jednej strony odbudować związek a z drugiej idzie do łóżka z kimś innym to ewidentnie zaprzecza sam sobie.

Ale tak już pomijając wątek zdrady. Zerwaliście z innych powodów niż ta 18latka. Facet cię okłamuje, mówi tak, a robi co innego. Mówi że pokaże że się zmieni a dalej robi to samo, albo w tym wypadku zdradza, czyli zmienia sie na gorsze. Jeszcze nie zamierza ci o tym mówić mimo że "niby" uważa że to nie była zdrada, czyli znów się mija z prawdą.

A z tą chemią to pewnie mu się jeszcze nie raz zdarzy, bo zdarzyć sie może najlepszym. Tylko że poczuć coś to jedno a wylądować z kimś w łóżku pod wpływem nagłego polotu to co innego.
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-14, 18:04   #10
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 897
Dot.: Toksyczny związek ??

Cytat:
Napisane przez olafeit Pokaż wiadomość
W czwartek przyszła do niego zdołowana 18 letnia nowa znajoma i poszli do lóżka.
Gdy się o tym dowiedziałam następnego dnia to rozpadło mi się zycie.
Nie dowiedziałam się od niego, ale przez przypadek. On nie miał zamiaru mi o tym powiedzieć i uważał, ze mnie nie zdradził bo nie byliśmy już razem. Ja czułam się zdradzona. Wiedział, że nie będę tym zadowolona, ale nie myślał, ze ja to odbiorę jako zdradę. Napisał mi ,ze poczuł do niej chemie podczas seksu.
Wtedy ja poprosiłam, aby oddał wszystkie moje rzeczy i ,ze to koniec. On chciał wyjaśnień za dwa dni. Spotkaliśmy się i powiedział, że ona jest nimfomanka, że on jej nie chce, ze to była tylko zabawa i, ze chciał ja przelecieć, ze poczuł chemie przy seksie, ale to nie uczucie.
Ty po czymś takim naprawdę się jeszcze zastanawiasz?
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-14, 20:53   #11
Lilka__
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 124
Dot.: Toksyczny związek ??

Jeśli by Cię naprawdę kochał i mu na Tobie serio zależało to nigdy w życiu by Cię nie zdradził. Ja przy takim facecie już nigdy nie czułabym się pewnie i ta niepewność by mnie w końcu zaczęła męczyć i długo bym tak nie pociągnęła. Moim zdaniem powinnaś go porządnie kopnąć w cztery litery.
Lilka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-15, 01:59   #12
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Toksyczny związek ??

Tak, ludzie się nie zmieniają. A ten Twój w głębi duszy zawsze pozostanie chamem niezależnie od tego ile słodkich, żarliwych i przekonujących wyznań od niego usłyszysz. No i jest jeszcze stare, dobre powiedzenie: "Czyny mówią głośniej niż słowa".

Edytowane przez green way
Czas edycji: 2015-05-15 o 02:00
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-15 01:59:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.