Wizażanki z Leicester???

[Katie1983]

Przeszukalam mnie wiecej forum i niestety nie znalazlam zandego watku z Leicester w tytule.Czyzby nie bylo na forum zadnych wizazanek z tego miasta?? Mieszkam tutaj od ponad 2 lat i tak na prawde nie znam tutaj za duzo osob , a czasami brakuje mi damskiego towarzystwa do chocby poplotkowania. Mam nadzieje ze znajda sie jakies kolezanki z "Lester"

[selena1616]

hej,a czy ty może studiujesz na DMU w Leicester??

[JagnaK]

Hej, co prawda nie ''Lester'' ale Coventry,

Witam jesli mnie zaliczycie do watku...

[Katie1983]

Napisane przez selena1616

hej,a czy ty może studiujesz na DMU w Leicester??

Hejka, niestety nie studjuje na DMU Leicester, dlaczego pytasz - studjujesz tam ??

---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------

Napisane przez JagnaK

Hej, co prawda nie ''Lester'' ale Coventry,

Witam jesli mnie zaliczycie do watku...

Hej, pewnie ze zaliczymy przeciez Coventry niedaleko.
I tak jestem zdziwona ze ktos odpisal bo przez kilka dni bylo cicho na watku i juz pomyslalam ze nikogo z Leicester i okolic nie ma. W sumie dziwne bo przeciez to miasto jest pełne Polaków.

[selena1616]

Nie studiuję, ale aplikowałam na ten uniwerek i nie wiem czy się dostanę;((
A mogłabyś trochę napisać o tym mieście??Podoba ci się tam??

[JagnaK]

Napisane przez Katie1983

Hejka, niestety nie studjuje na DMU Leicester, dlaczego pytasz - studjujesz tam ??

---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------




Hej, pewnie ze zaliczymy przeciez Coventry niedaleko.
I tak jestem zdziwona ze ktos odpisal bo przez kilka dni bylo cicho na watku i juz pomyslalam ze nikogo z Leicester i okolic nie ma. W sumie dziwne bo przeciez to miasto jest pełne Polaków.

No wlasnie Coventry też, ale w sumie gdzie nas nie ma
Napisz cos o sobie, moze z czasem ktos wiecej dołączy...

[Isiaczek25]

Ja mieszkam w Leicester od 7 miesięcy....i też tak naprawdę nie mam tutaj za dużo znajomych,brakuje mi tutaj czasami takiej bratniej damskiej duszy do wypicia kawki,pogadania i poradzenia.

Teraz borykam się z problemem trądziku,odstawiłam 3 miesiące temu tabletki anty. i moja cera gwałtownie się pogorszyła,próbowałam leczyć się na własną rękę,ale nie przynosi to oczekiwanych rezultatów,nie chce też wracać do tabletek,myślę o wybraniu się do dermatologa.....i właśnie dziewczyny,czy możecie mi polecić jakiegoś lekarza w Leicester lub w okolicach,może słyszałyście o jakimś dobrym dermatologu....czekam na odpowiedz,dzięki !!!!!

[emciu]

Napisane przez Isiaczek25

Ja mieszkam w Leicester od 7 miesięcy....i też tak naprawdę nie mam tutaj za dużo znajomych,brakuje mi tutaj czasami takiej bratniej damskiej duszy do wypicia kawki,pogadania i poradzenia.

Czesc dziewczyny! Ja także pomieszkuje w Leicester. Jestem juz tutaj 3 lata. Tak samo jak Tobie Isiaczek brakuje mi bratniej bratniej damskiej duszy, na pogaduchy do kawy, damskie plotki i zakupy.
Cieżko tutaj zauważyłam znaleźć kogos z kim można sie poprostu zaprzyjaźnić. Nie macie takiego wrażenia?
pozdrawiam

[Lenka171]

A ja mieszkam w Spaldingu... Mozna?

[emciu]

Napisane przez Lenka171

A ja mieszkam w Spaldingu... Mozna?

Pewnie, że można. Spalding, to daleko troszke. Widze, że masz niedalkeo do morza. Widzę, że wątek troche obumarł.
Może przyłonczą sie do nas jeszcze jakies wizażanki ? Skoro niektóre z nas są z miast ktore znajdują się kawałek od siebie, to może tutaj uda nam sie poplotkować i pogadać.
Co prawda nie przy kawie albo na zakupach ale zawsze cos.

[violusia77]

Napisane przez emciu

Pewnie, że można. Spalding, to daleko troszke. Widze, że masz niedalkeo do morza. Widzę, że wątek troche obumarł.
Może przyłonczą sie do nas jeszcze jakies wizażanki ? Skoro niektóre z nas są z miast ktore znajdują się kawałek od siebie, to może tutaj uda nam sie poplotkować i pogadać.
Co prawda nie przy kawie albo na zakupach ale zawsze cos.

Hej, ja też jestem z Leicester i też mam wrażenie, że ciężko jest tu znaleźć kogoś z kim można by się zaprzyjaźnić.. Mieszkam tu już kilka lat - ponad 3 i chyba trzeba ożywić ten wątek, bo wszystkim nam brakuje damskiego towarzystwa więc może znajdzie się ktoś jeszcze?

[Lenka171]

To bardzo mi miło A no ja nieco dalej od Was,ale bliżej niz Londyn,wiec tu sie dołaczyłam A emciu widze z Koszalina.. tak sie sklada,ze ja tez
A do morza to az tak blisko nie mam,ale blizej niz wy

No i faktycznie cos tak pusto,nikt nie pisze.. A ja chetnie popisze,bo tak sie nudze,ze szok Jestem tu jakies pol roku i myslalam,ze bedzie lepiej. A bywalam tu wczesniej i bylo fajnie. A teraz nie jest fajnie. Siedze non stop w domu,bo nawet nie mam kolezanki,z ktora moglabym gdzies wyjsc czy po prostu pogadac. Koszmar.

[emciu]

O
Nie spodziewalam sie, ze w ogole trafie na kogos z Koszalina na wizazu, a co dopiero na watku o Leicester, super.
Lenka w jakim jestes wieku?
Bo tutaj jest fajnie jak sie jest przejazdem, badz na pare dni. Znam ten koszmar. Wiem cos o rutynowym dom, praca/college, dom, praca/college, dom..
Sklada sie tak, ze my z Violusia77 tez mialysmy taki problem na poczatku, ale naszczescie sie pozanlysmy, zakolegowalysmy, a teraz sie przyjaznimy . No ale bardzo czesto, no dobra ! Prawie zawsze narzekamy, ze chcemy jeszcze pare kolezanek zeby moc poprostu sie spotkac i wyjsc z domu..

[Lenka171]

No ja tez sie nie spodziewalam Ja mam 21 lat. I chyba to jest tez problem. Ludzie,ktorych znam sa w zwiazkach,maja pozakladane rodziny itd. Wiec wiadomo jak to jest.. I tutaj tak prawie wszyscy praca/dom i tak w kolko. Zarobic,odlozyc i do Polski.. Ja chce zostac tu na dluzej i nie chce zyc tylko praca. Tym bardziej,ze jestem mloda. Chce gdzies wyjsc,troche sie rozerwac,cos zwiedzic itp,ale chetnych niewiele. Strasznie mi tu brakuje kolezanki. Nie mam nawet z kim pogadac o swoich problemach. Czasem rozmawiam z mama,ale jej tez nie powiem o wszystkim.
Eh..Szkoda gadac

Fajnie,ze sie poznalyscie,ale mieszkacie blisko siebie,a to Wam duzo ułatwilo
Pozdrawiam

[Ewangelia]

Witam
Jezeli pozwolicie dolacze sie i ja. Mieszkam w Leicester prawie od 4 lat i tak jak pisalyscie ciezko tu spotkac bratnie dusze a pogaduchy przy kawie pewnie kazda lubi
A z jakich czesci Lester jestescie dokladnie -jesli mozna spytac ?
Pozdrawiam

[emciu]

Napisane przez Lenka171

(...) Zarobic,odlozyc i do Polski.. Ja chce zostac tu na dluzej i nie chce zyc tylko praca. Tym bardziej,ze jestem mloda. Chce gdzies wyjsc,troche sie rozerwac,cos zwiedzic itp,ale chetnych niewiele. Strasznie mi tu brakuje kolezanki. Nie mam nawet z kim pogadac o swoich problemach. Czasem rozmawiam z mama,ale jej tez nie powiem o wszystkim.
Eh..Szkoda gadac

Fajnie,ze sie poznalyscie,ale mieszkacie blisko siebie,a to Wam duzo ułatwilo
Pozdrawiam

Rozumiem Cie bardzo dokladnie, ja rowniez zamierzam zostac tutaj na dluzej. No tak z mama jak to z mama, wiadomo, ze nie o wszystkim. Nie ma to jak prawdziwa przyjaciolka od serca

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez Ewangelia

Witam
Jezeli pozwolicie dolacze sie i ja. Mieszkam w Leicester prawie od 4 lat i tak jak pisalyscie ciezko tu spotkac bratnie dusze a pogaduchy przy kawie pewnie kazda lubi
A z jakich czesci Lester jestescie dokladnie -jesli mozna spytac ?
Pozdrawiam

Jasne, im nas wiecej tym lepiej
Oczywiscie, ze kazda lubi! bez zwatpienia! No chyba, ze ktos nie lubi kawy.. no ale zawsze mozna sie umowc na ciacho a co!
Ja mieszkam niedaleko Abbey Parku,a dokladnie jakies 20 minut na pieszo. A Ty?

pozdrawiam

[Ewangelia]

Emciu ja tez mam tak z 20 min do Abbey Parku, dokladnie Beaumont Leys

[emciu]

Napisane przez Ewangelia

Emciu ja tez mam tak z 20 min do Abbey Parku, dokladnie Beaumont Leys

To troszke w inne strony mieszkamy ale park mamy posrodku

[Katie1983]

Witam dziewczyny. Sama zalozylam ten watek a sie wogole nie udzielam Na pocztaku sie nikt nie odzywal wiec torche zapomnialam o tym watku . Mieszkam w Leicester juz od prawie 3 lat i tez mnie zaczyna denerwowac moje zycie tutaj. Tylko praca i dom. Mieszkam z mezem i paroma wspolokatorami ale i tak brakuje mi towarzystwa dziewczyn z ktorymi moglabym wyjsc na kawe czy na zakupy. Moj maz ma taka prace ze non stop sie nie widzimy , ja mam wolne weekendy a on zawsze pracuje. Wiec siedze jak ta kura domowa , piore i gotuje calymi weekendami fajnie ze watek sie troche ozywil i ze jednak jest kilka dziewczyn z leicester i nie tylko ktore maja ten sam problem co ja , bo myslalam ze to tylko ja taki odludek. I mam jakies 10 min do abbey parku

[violusia77]

Hej, ja mieszkam niedaleko emciu więc też nie mam daleko do Abbey Parku, nie lubię kawy ale na ciastko chętnie wyjdę Miałam tak samo, jak mieszkałam tylko z chłopakiem to siedziałam całymi dniami sama w domu, bo też ciągle w pracy siedzi.. postanowiliśmy się więc przeprowadzić do mamy no i jest troche lepiej, no ale wiadomo z mamą jak z mamą nie pogadasz o wszystkim nudy nudy i jeszcze raz nudy (chociaż już nie takie jak wcześniej) pozdrawiam

[Katie1983]

No wlasnie z mama to nie o wszystkim mozna , nawet zeby jej nie martwic. Ja z moja tez czesto rozmawiam przez tel ale nie mowie jej o wszystkim ze wzgedlu na to zeby sie nie zamartwiala pozniej po nocach . Ja kawe uwielbiam tzn taka dobra - (domowa nie to samo ) no i zawsze w parze z ciachem .

[kamisiak86]

witam
mieszkam w Leicester od ponad 4 lat jestem mama 1,5 rocznej Zuzi chetnie poznam inne mamy Wspaniale by bylo wyjsc na spacer zakupy czy tez jakies pogaduchy nie tylko z dzieckiem a i dzieci lubia miec towarzystwo do zabawy. Marzy mi sie przyjaciolka !! Ludzie tutaj boja sie zawierac przyjazni wiekszosc znajomosci urywa sie wraz np ze zmiana pracy a tym czasem kobiecie ciezko zyc bez przyjaciolki

[Katie1983]

Napisane przez kamisiak86

witam
mieszkam w Leicester od ponad 4 lat jestem mama 1,5 rocznej Zuzi chetnie poznam inne mamy Wspaniale by bylo wyjsc na spacer zakupy czy tez jakies pogaduchy nie tylko z dzieckiem a i dzieci lubia miec towarzystwo do zabawy. Marzy mi sie przyjaciolka !! Ludzie tutaj boja sie zawierac przyjazni wiekszosc znajomosci urywa sie wraz np ze zmiana pracy a tym czasem kobiecie ciezko zyc bez przyjaciolki

Tylko mamy ?? Ja mama nie jestem ale opiekuje sie dwojka angielskich dzieciaczków

[emciu]

Katie, widze że jestes z Torunia . Duzo osob z tego miasta jest tutaj

[Katie1983]

Napisane przez emciu

Katie, widze że jestes z Torunia . Duzo osob z tego miasta jest tutaj

Jo jestem z Torunia. W sumie tyle razy juz slyszalam ze w Leicester jest bardzo duzo osob z Torunia a poznalam najwyzej 2. Pewnie dlatego ze niezabradzo udzielam sie spoecznie. A tak wogole to dzieki bogu ze juz piatek !!!Bedzie mozna poleniuchowac

[emciu]

Napisane przez Katie1983

Jo jestem z Torunia. W sumie tyle razy juz slyszalam ze w Leicester jest bardzo duzo osob z Torunia a poznalam najwyzej 2. Pewnie dlatego ze niezabradzo udzielam sie spoecznie. A tak wogole to dzieki bogu ze juz piatek !!!Bedzie mozna poleniuchowac

mój narzeczony jest z Torunia
No dzisiaj to juz sobota, ja własnie sie z deczka obijam, i milo zpedzam czas z TŻ

[Katie1983]

Napisane przez emciu

mój narzeczony jest z Torunia
No dzisiaj to juz sobota, ja własnie sie z deczka obijam, i milo zpedzam czas z TŻ

O prosze - poznaliscie sie tutaj?Tesknie za Toruniem ale tu mi tez nienajgorzej. Widze ze sie niedawno zareczyliscie - moje gratulacje !!!! Ja niestety sie obijam ale sama bo moj mezus poszedl na 15 do pracy. Niestety bardzo zadko sie zdaza ze mamy wolne razem .

[emciu]

Napisane przez Katie1983

O prosze - poznaliscie sie tutaj?Tesknie za Toruniem ale tu mi tez nienajgorzej. Widze ze sie niedawno zareczyliscie - moje gratulacje !!!! Ja niestety sie obijam ale sama bo moj mezus poszedl na 15 do pracy. Niestety bardzo zadko sie zdaza ze mamy wolne razem .

Tak, poznalismy sie tutaj.
Dziekuje Ci bardzo, kochana
Wiem cos o tym, mój TŻ tez wczesniej tez pracowal w 'niepowaznych' godzinach, bo mial zmiane i kontrakt od 14 do konca. Czyli zdazalo sie ze czasem wracal nawet o 3-4 nad ranem, wtedy tez sie okropnie nudziłam, no i czesciej smutek lapal, bo tak to jest jak sie samemu siedzi.
Ale nos go gory! Pewnie sa chwile w ktorych wszyyystko nadrabiacie

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

kurcze! w ogole to widze, ze masz dlugi staz na wizazu, az od 2006 roku

[Katie1983]

Wiem w sumie zawsze kiedy skonczy ale prawie codziennie ma inne godziny wiec troche mnie to doprowadza do szalu ale nic nie poradze. Jako przykladna zona z ledwo polrocznym stazem siedze w domu piore i gotuje
No niby jestem tu od 2006 ale zwykle tylko czytalam KWC przed zakupem jakiegos kosmetyku. Nigdy za bardzo sie nie udzielalam na forum. Dopiero teraz kiedy siedze sama mam wiecej czasu zeby cos napisac.A kiedy planujecie slub jesli mozna spytac , zazdroszcze ze to jeszcze przed Wami. Ja to bym chciala jeszcze raz ale oczywiscie z ta sama osoba .

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez Ewangelia

Witam
Jezeli pozwolicie dolacze sie i ja. Mieszkam w Leicester prawie od 4 lat i tak jak pisalyscie ciezko tu spotkac bratnie dusze a pogaduchy przy kawie pewnie kazda lubi
A z jakich czesci Lester jestescie dokladnie -jesli mozna spytac ?
Pozdrawiam

Hej Ewangelia. 4 lata to bardzo dlugo , w sumie ja jestem juz prawie 3 i nie wiem kiedy ten czas minol. Widze ze jestes z Bydgoszczy- studiowalam tam 5 lat , fajne czasy. Nawet teraz mieszkam z 2 znajomymi z Bydgoszczy ktorzy niedawno do nas dolaczyli .

[Ewangelia]

Napisane przez kamisiak86

witam
mieszkam w Leicester od ponad 4 lat jestem mama 1,5 rocznej Zuzi chetnie poznam inne mamy Wspaniale by bylo wyjsc na spacer zakupy czy tez jakies pogaduchy nie tylko z dzieckiem a i dzieci lubia miec towarzystwo do zabawy.

Hej Kamisiak ja równiez jestem mama prawie dwuletniej Wioletki a na 23 marca mam termin z kolejnym baby czyli juz nie dlugo
Teraz od tygodnia jestem juz na maciezynskim i juz swira dostaje, wiec jak najbardziej spacer, pogaduchy mile widziane nie tylko z dziewczynami ktore maja dzieci

Katie1983- no niby dlugo a z drugiej strony czlowiek nie wie kiedy to zlecialo A w Lester nie mialam okazji poznac nikogo z Bydgoszczy wiec milo ze ty tam studiowalas , a gdzie dokladnie ?

Moj P niestety jutro pracuje , czasami zdazaja mu sie weekendy Wiec zostaniemy same , mam tylko nadzieje ze ten wiatr ustapi bo az sie glowy z domu nie chce wystawic .

Emciu- równiez gratuluje zareczyn Boze moje byly tak dawno ze juz slabo pamietam . My w czerwcu bedziemy mieli 7 lat malzenstwa