Kurtka z "eko-skóry" - da się podkleić?

[Micraell]

Witam.
Mam kurtkę "skórzaną", z jakiejś ekologicznej skóry. Trzy lub cztery lata trzymała się świetnie, a teraz zaczęła się po prostu.. Strzępić. Nie wiem jak to inaczej ująć. Ta pseudoskó©zana warstwa zaczęła się odrywać od tej sztywniejszej warstwy materiału. Generalnie okolice "pod pachą' jednej ręki i z tyłu, za kołnierzem, na wysokości wieszaka. Zastanawiam się czy dałoby się to czymś podkleić, bo kurtka naprawdę fajna i bardzo ją lubię. A z drugiej strony zaczyna wyglądać koszmarnie.

Któraś z was próbowała czegoś podobnego? Czy jednak pogodzić się ze stratą kurtki i zacząć zbierać na nową?

[bernikula]

Ja kupiłam w lumpeksie też taką kurtę, niby nowa z HM, ale zauważyłam na kołnierzu małą dziurkę. Wymyśliłam więc, że po prostu zszyję. I to był głupi pomysł- podczas szycia rwało się dalej. Ta skóra (eko) jest taka cienka, że szkoda gadać. Kupiłam nawą, tą mam jako zapasową. bo mimo wszystko zszyłam i w rozpuszczonych włosach tego nie widac (kołnierz z tyłu).

[Micraell]

Szyciew ogóle nie wchodzi w grę, tak jakbym próbowała szyć folię. Roztarga się bardziej. Dlatego szukałam jakiegoś kleju, ale chyba będę musiała spisać kurtkę na straty po prostu.

[bernikula]

Też bym tak zrobiła. Ja kupiłam w Berschce nową, ale to dużo przed sezonem po 35 zł, śmieszna cena jak na taką kurtkę.

[Micraell]

A szkoda, bo fajna kurteczka. No nic. Dzięki za odpowiedź.