Przeklinanie problemem? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-04-12, 10:20   #1
Untrue
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 119

Przeklinanie problemem?


Cześć,
czy dla Was przeklinanie w związku jest problemem? Co myślicie, kiedy partner klnie, bo lubi, bo to ma w naturze? Za przecinki uznaje wszelkie wulgaryzmy, nie tylko na "k", ale też inne, obrazuje rzeczywistość za pomocą wulgarnych słów, które można wykorzystać zawsze, bo wiemy że mają wiele znaczeń.
Co w sytuacji, kiedy partner Wam ubliży nieelegancko, a potem obroni się stwierdzeniem, że przecież to nerwy i każdy sobie musi ulżyć, albo dodaje, że partnerka sobie na to zasłużyła zachowaniem, na takie słownictwo od niego? Zniosłybyście coś takiego?
Ja dużo przeklinam i ludziom w moim otoczeniu i partnerkom to nie przeszkadzało nigdy, one też lubi takie słowa. Jak to jest u Was? Czy ograniczacie partnera, mówicie mu aby się hamował z wulgaryzmami, czy niekoniecznie?

Edytowane przez Untrue
Czas edycji: 2016-04-12 o 10:26
Untrue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 10:26   #2
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Przeklinanie problemem?

Nie lubię przeklinania. Rozumiem w dużych emocjach, sporadycznie, ale na pewno nie w codziennej rozmowie. Mnie to razi. TŻ mało przeklina, jak się zapomina, to mu zwracam uwagę
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 10:33   #3
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Przeklinanie problemem?

Przeklac od czasu do czasu- spoko.
Ale używać wulgaryzmów jako przecinek, co drugie słowo?
Nie, nie toleruje, nie lubię.

Ublizanie partnerce i tłumaczenie,że to emocjach albo sobie zasłużyła? NIE.
Szacunek przede wszystkim.
Facet który ublizyl by mi, bo sobie niby według niego zasluzylam, przestał by być moim facetem szybciej niż by powiedział "kurva".

Można sobie ulżyć w inny sposób, niż wyzywajac się słownie na drugiej osobie.


Gdy mój eks za dużo przeklinal, zwracalam mu uwagę.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 10:34   #4
_Jinx_
Rozeznanie
 
Avatar _Jinx_
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 593
Dot.: Przeklinanie problemem?

Nieumiejętność panowania nad nerwami, agresją i językiem to dla mnie oznaki słabości. Nie gustuję w takich słabych facetach.
_Jinx_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 10:34   #5
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Przeklinanie problemem?

Przeklinanie non stop świadczy o braku kultury. Ja rozumiem jak ktoś klnie raz na jakiś czas w nerwach - wtedy ok, ale tak zamiast przecinka? Nie. No i dla mnie absolutnie wykluczone jest personalne kierowanie przekleństw do innej osoby - ty k, ty ch - tego nigdy bym nie zaakceptowała. Nerwy w tym przypadku nie są wytłumaczeniem.
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 10:35   #6
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Przeklinanie problemem?

Cytat:
Napisane przez _Jinx_ Pokaż wiadomość
Nieumiejętność panowania nad nerwami, agresją i językiem to dla mnie oznaki słabości. Nie gustuję w takich słabych facetach.
O to to.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 10:38   #7
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Przeklinanie problemem?

Cytat:
Napisane przez tarkowska Pokaż wiadomość
Przeklinanie non stop świadczy o braku kultury. Ja rozumiem jak ktoś klnie raz na jakiś czas w nerwach - wtedy ok, ale tak zamiast przecinka? Nie. No i dla mnie absolutnie wykluczone jest personalne kierowanie przekleństw do innej osoby - ty k, ty ch - tego nigdy bym nie zaakceptowała. Nerwy w tym przypadku nie są wytłumaczeniem.


Dla mnie to połączenie braku kultury, agresji, braku umiejętności panowania nad sobą.
A "przecinki" - znów brak kultury i zawsze mam wrażenie, że taki osobnik ma jakieś braki w słownictwie i nie umie bez "przecinków" wyrazić swych myśli
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-12, 10:38   #8
Kociaak
Wielce Szanowna Pani
 
Avatar Kociaak
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 109
Dot.: Przeklinanie problemem?

Nie przeklinam praktycznie w ogóle (nie używam przekleństw odnoszących się do nazywania kobiet i tego co można z nimi robić, czyli w sumie większości polskich przekleństw, bo jestem kobietą i mnie to razi) i tego wymagam od mojego mężczyzny.

Nie mogłabym być z osobą, która bez przerwy przeklina. Przeklina bo co? mały zasób słownictwa ma? Chce być groźniejsza? Ojciec Chrzestny nie przeklinał, przeklinały jego najniższe głupki


Ale to rzecz jasna tylko moje podejście. Znajomym nie przeszkadza i nawet w nerwach potrafią się pohamować.
__________________
Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Wiąż się z człowiekiem, z jego charakterem, dobrocią, uczciwością, zasadami, tym, czy Ci się jego oczy i uśmiech podobają.


Nie palę od 15.03.2015


"Traciliśmy czas bez siebie"
19.02.2016 17.02.2017 1.09.2018



Nick pochodzi z komiksu KokoArt "Wiśnia"
Kociaak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 10:40   #9
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: Przeklinanie problemem?

Ja nie lubie dla mnie to znaczy ze komus brakuje slownictwa i jest ograniczony gdy klnie w zwyklej rozmowie. Taki ktos nawet nie byl by moim partnerem.
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 10:46   #10
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Przeklinanie problemem?

Cytat:
Napisane przez tarkowska Pokaż wiadomość
Przeklinanie non stop świadczy o braku kultury. Ja rozumiem jak ktoś klnie raz na jakiś czas w nerwach - wtedy ok, ale tak zamiast przecinka? Nie. No i dla mnie absolutnie wykluczone jest personalne kierowanie przekleństw do innej osoby - ty k, ty ch - tego nigdy bym nie zaakceptowała. Nerwy w tym przypadku nie są wytłumaczeniem.
Dokładnie tak
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 10:49   #11
Pigeons
Zadomowienie
 
Avatar Pigeons
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 417
Dot.: Przeklinanie problemem?

Generalnie lubię wulgaryzmy, bo celnie przekazują emocje . Niestety stosowane zbyt często tracą na sile wyrazu i stają się przysłowiowym "przecinkiem".
Nie toleruję za to przeklinania w stosunku do konkretnej osoby. Jak ktoś rzuci ku**, bo wykrzaczył mu się komputer z masą dokumentów to spoko. Ale jak ktoś używa tego określenia do barwnego opisu swojego partnera to takiej osobie dziękuję.
Pigeons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-12, 10:54   #12
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Przeklinanie problemem?

przekląć raz na jakiś czas - może się zdarzyć.
używać przekleństw jak przecinków - miałabym wrażenie, że ktoś ma tak ubogi słownik, że nie potrafi się wysłowić.
ubliżenie, bo "sobie zasłużyła", "bo to w nerwach" - kop w dupę na pożegnanie. nie toleruję braku szacunku wobec mnie.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 10:55   #13
Untrue
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 119
Dot.: Przeklinanie problemem?

To ciekawe, co piszecie. Przeklinanie może być wyrazem braku kultury, ale nie musi. Ja np. przeklinam tylko przy rówieśnikach i partnerkach. Nie klnę w miejscach publicznych, przy starszych, przy nieznajomych, przy rodzicach. Klnę, bo lubię, bo się przyzwyczaiłam i nie uważam, że mam ubogi zasób słownictwa, wręcz przeciwnie i znam przypadki, kiedy ktoś uwielbia wulgaryzmy i jednocześnie włada bezproblemowo piękną polszczyzną. Ograniczanie przeklinania do tylko ludzi bez kultury jest trochę spłycaniem tematu. W domu, przy równych sobie, którzy nie mają nic przeciwko? Nie widzę nic w tym złego. Gorzej, kiedy ktoś nie zna alternatywy i nie umie porządnie i ładnie mówić, ale kiedy ktoś ma takie umiejętności i dodatkowo lubi język rynsztokowy, to jest to spoko.
Untrue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 10:58   #14
Pigeons
Zadomowienie
 
Avatar Pigeons
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 417
Dot.: Przeklinanie problemem?

Cytat:
Napisane przez Untrue Pokaż wiadomość
To ciekawe, co piszecie. Przeklinanie może być wyrazem braku kultury, ale nie musi. Ja np. przeklinam tylko przy rówieśnikach i partnerkach. Nie klnę w miejscach publicznych, przy starszych, przy nieznajomych, przy rodzicach. Klnę, bo lubię, bo się przyzwyczaiłam i nie uważam, że mam ubogi zasób słownictwa, wręcz przeciwnie i znam przypadki, kiedy ktoś uwielbia wulgaryzmy i jednocześnie włada bezproblemowo piękną polszczyzną. Ograniczanie przeklinania do tylko ludzi bez kultury jest trochę spłycaniem tematu. W domu, przy równych sobie, którzy nie mają nic przeciwko? Nie widzę nic w tym złego. Gorzej, kiedy ktoś nie zna alternatywy i nie umie porządnie i ładnie mówić, ale kiedy ktoś ma takie umiejętności i dodatkowo lubi język rynsztokowy, to jest to spoko.
Mógłbyś podać jakiś przykład, bo nie potrafię sobie tego wyobrazić?
W nerwach przeklinanie ma sens, ale tylko dlatego, że ktoś to lubi i się przyzwyczaił? Dla mnie do definicja tego nieszczęsnego "przecinka".

Edytowane przez Pigeons
Czas edycji: 2016-04-12 o 11:01
Pigeons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 10:59   #15
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Przeklinanie problemem?

Cytat:
Napisane przez Untrue Pokaż wiadomość
To ciekawe, co piszecie. Przeklinanie może być wyrazem braku kultury, ale nie musi. Ja np. przeklinam tylko przy rówieśnikach i partnerkach. Nie klnę w miejscach publicznych, przy starszych, przy nieznajomych, przy rodzicach. Klnę, bo lubię, bo się przyzwyczaiłam i nie uważam, że mam ubogi zasób słownictwa, wręcz przeciwnie i znam przypadki, kiedy ktoś uwielbia wulgaryzmy i jednocześnie włada bezproblemowo piękną polszczyzną. Ograniczanie przeklinania do tylko ludzi bez kultury jest trochę spłycaniem tematu. W domu, przy równych sobie, którzy nie mają nic przeciwko? Nie widzę nic w tym złego. Gorzej, kiedy ktoś nie zna alternatywy i nie umie porządnie i ładnie mówić, ale kiedy ktoś ma takie umiejętności i dodatkowo lubi język rynsztokowy, to jest to spoko.
Słowo klucz "język rynsztokowy".

Okej, a może podaj konkretny przykład jak się podnosisz do znajomych i partnerki?
Za co według Ciebię ona zasłużyła aby jej ublizyc (świadomie,z premedytacją) słownie, żeby poczuła się jak gowno z rynsztoka?
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-04-12, 11:02   #16
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Przeklinanie problemem?

W momentach dużego zdenerwowania mi nie przeszkadza, bo sama też wtedy klnę. W zwykłej rozmowie... tak średnio, choć przekleństwo raz za czas mnie nie niepokoi. No i oczywiście zgadzam się z postem tarkowskiej

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2016-04-12 o 13:25
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 11:03   #17
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Przeklinanie problemem?

Przeklinamy dużo oboje, natomiast nie tolerujemy ubliżania sobie, w żadnej formie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 11:07   #18
Untrue
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 119
Dot.: Przeklinanie problemem?

Ja się nie odnoszę źle do nikogo, nie o to mi chodziło.
Chodziło mi o zwykłe rozmowy, że np. powiem
"Kupiłam rano bułkę, ale była ch-a", zamiast "była niedobra". Tego drugiego użyję np. do mamy, do obcego, ale w związku mam pełną wolność i mogę być otwarta na 100%, dlatego użyję tego pierwszego słowa.
Partnerek ani ludzi nie obrażam, to nie w moim stylu.
Untrue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 11:27   #19
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Przeklinanie problemem?

Cytat:
Napisane przez Untrue Pokaż wiadomość
Ja się nie odnoszę źle do nikogo, nie o to mi chodziło.
Chodziło mi o zwykłe rozmowy, że np. powiem
"Kupiłam rano bułkę, ale była ch-a", zamiast "była niedobra". Tego drugiego użyję np. do mamy, do obcego, ale w związku mam pełną wolność i mogę być otwarta na 100%, dlatego użyję tego pierwszego słowa.
Partnerek ani ludzi nie obrażam, to nie w moim stylu.
Ale to, że się umówisz w domu, że czujecie się swobodnie, i dłubiecie przy sobie w nosie, wcale nie zmieni tego, że to zachowanie nie jest kulturalne i w towarzystwie tak będzie odbierane.

Nie rozumiem tego używania wulgaryzmów do opisu bułki. No nie mieści mi się to w głowie, bo tak zostałam wychowana. Po coś jest ten proces socjalizacji - to pewne. To że mama Ci na takie zachowania pozwalała świadczy (wg mnie oczywiście) o jej braku kultury i ogólnego ogarnięcia.
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-12, 11:29   #20
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Przeklinanie problemem?

Polski język jest tak bogaty w różne słowa, jest to naprawdę ładny język.
Nie scierpialabym gdyby facet tak non stop mówił.
Uszy by mi zwiedly.
Rozumiem w zartach, w łóżku używać pikantniejszych określeń, ale "Poszłam na obiad do Podlasianki. Zupa była ch.ujowa, ziemniaki jakies kuva bez smaku, a kotlet nie do.je...any" ...czy coś takiego. XD
Nawet nie umiem tak mówić hahaha.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 11:29   #21
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Przeklinanie problemem?

Wymyślasz sobie życie?
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 11:30   #22
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Przeklinanie problemem?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Wymyślasz sobie życie?
Hahaha.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 11:31   #23
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Przeklinanie problemem?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Wymyślasz sobie życie?

Aha, bo to ona.

To w tym Twoim więzieniu można tak przeklinać? :P
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-04-12, 11:35   #24
Laila_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 91
Dot.: Przeklinanie problemem?

Cytat:
Napisane przez tarkowska Pokaż wiadomość
Ale to, że się umówisz w domu, że czujecie się swobodnie, i dłubiecie przy sobie w nosie, wcale nie zmieni tego, że to zachowanie nie jest kulturalne i w towarzystwie tak będzie odbierane.

Nie rozumiem tego używania wulgaryzmów do opisu bułki. No nie mieści mi się to w głowie, bo tak zostałam wychowana. Po coś jest ten proces socjalizacji - to pewne. To że mama Ci na takie zachowania pozwalała świadczy (wg mnie oczywiście) o jej braku kultury i ogólnego ogarnięcia.
Mam to samo, dla mnie to zwykłe buractwo, ograniczenie.

Używanie przekleństw jako przecinka - wg mnie mówią tak osoby, które nie potrafią się wysłowić, mają ograniczone słownictwo. Nie toleruję, unikam takich ludzi, bo kaleczą mi uszy

Toleruję wulgaryzmy tylko w sytuacji zdenerwowania, a przekleństwa wymierzone w stronę drugiej osoby (ty k...., ty dz... itd.) są dla mnie niedopuszczalne
Laila_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 11:36   #25
emmabovary
Przyczajenie
 
Avatar emmabovary
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 21
Dot.: Przeklinanie problemem?

przeklinam ze zdenerwowania, ale nigdy na zasadzie wyzwisk. moim zdaniem inteligentni i kulturalni ludzie też mogą kląć, np. w żartach czy cytatach. nie zaakceptowałabym nastomiast klnięcia jako przecinku i tak zwanego prostackiego klnięcia.
emmabovary jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 11:37   #26
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Przeklinanie problemem?

Plus dla mnie odnoszenie się do partnerki wulgarnie przy znajomych, trochę nie halo.

Kobieta ceni gdy facet umie się ładnie wyslowic, a nie mówić jak facet z rynsztoka.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 11:39   #27
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Przeklinanie problemem?

Zwracam uwagę TŻ-owi jak powie do mnie
"zamknij się" (nie lubi jak mu przerywam w połowie zdania i go to denerwuje, powiedział tak z kilka razy w akcie desperacji jak i tak musiałam postawić na swoim i mu przerywałam ) - Poznałam dziewczynę na Wizażu, która była z narzeczonym 7 lat i on jej pierwszy raz powiedział "zamknij się" i ona zerwała z nim przez to zaręczyny.. jakoś mi to utkwiło w pamięci.
No i nie toleruję "nara" - "nara" to do kolegów.
Toleruję wspomnianą "chu... bułkę" ale zwracam uwagę jak to jest przesadą...
Nigdy w życiu TŻ nie odezwał się do mnie per k...o, pi...o, su..o, poje... jesteś, popie.... jesteś itp.
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-04-12, 11:54   #28
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Przeklinanie problemem?

A co do tematu, to już był. I już tam pisałam, że nie ufam ludziom, którzy nie klną na co dzień, a zdenerwowani nagle zaczynają sypać przekleństwami. Dla mnie to dwulicowość i dowód na to, że oni i tak te przekleństwa mają w głowie non stop - bo osoby, które szczerze, serio i z przekonaniem nie przeklinają w nerwowych sytuacjach nie zaczynają, bo to im po prostu nie przychodzi do głowy i nie mają takiego odruchu.
Jak ktoś się uderzy i wrzaśnie "o k...!" to znaczy, że wymsknęło mu się właśnie coś, co często sobie myśli - więc nie dość, że jest wulgarny i dwulicowy, to jeszcze w sytuacjach stresowych wychodzą z niego różne syfy. Mam skłonność do znajdowania się nie tam, gdzie trzeba nie wtedy, kiedy trzeba i zbyt wielu takich kulturalnie klnących przyłapałam na biciu swoich dzieci, zwierząt albo partnerek w momentach "zdenerwowania".
Jasne, że nie wszyscy są tacy, inni robią to na mniejszą skalę. Na twarzy sztuczny uśmiech, w kontaktach z ludźmi udawana kultura, a przez resztę czasu pełna akceptacja dla nienawiści, przemocy, agresji i innego syfu, bo c'est la vie.

Nie do końca rozumiem ludzi, którzy uznają swój słownik za bogaty i urozmaicony, bo nie używają kilku przekleństw. Albo ich nie potrzebują i nie ma się czym chlubić, albo potrzebują - i nie potrafią skorzystać z najprostszego rozwiązania, frustrując się przy synonimach. Ani jednego ani drugiego nie widzę jako zalety.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 12:26   #29
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Przeklinanie problemem?

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
A co do tematu, to już był. I już tam pisałam, że nie ufam ludziom, którzy nie klną na co dzień, a zdenerwowani nagle zaczynają sypać przekleństwami. Dla mnie to dwulicowość i dowód na to, że oni i tak te przekleństwa mają w głowie non stop - bo osoby, które szczerze, serio i z przekonaniem nie przeklinają w nerwowych sytuacjach nie zaczynają, bo to im po prostu nie przychodzi do głowy i nie mają takiego odruchu.
Jak ktoś się uderzy i wrzaśnie "o k...!" to znaczy, że wymsknęło mu się właśnie coś, co często sobie myśli - więc nie dość, że jest wulgarny i dwulicowy, to jeszcze w sytuacjach stresowych wychodzą z niego różne syfy. Mam skłonność do znajdowania się nie tam, gdzie trzeba nie wtedy, kiedy trzeba i zbyt wielu takich kulturalnie klnących przyłapałam na biciu swoich dzieci, zwierząt albo partnerek w momentach "zdenerwowania".
Jasne, że nie wszyscy są tacy, inni robią to na mniejszą skalę. Na twarzy sztuczny uśmiech, w kontaktach z ludźmi udawana kultura, a przez resztę czasu pełna akceptacja dla nienawiści, przemocy, agresji i innego syfu, bo c'est la vie.

Nie do końca rozumiem ludzi, którzy uznają swój słownik za bogaty i urozmaicony, bo nie używają kilku przekleństw. Albo ich nie potrzebują i nie ma się czym chlubić, albo potrzebują - i nie potrafią skorzystać z najprostszego rozwiązania, frustrując się przy synonimach. Ani jednego ani drugiego nie widzę jako zalety.
Nie zgodzę się co do tego, że osoby, które przeklinają w nerwach, muszą się powstrzymywać na co dzień i przeklinają w myślach. Nie potrzebuję do opisu bułki słowa "ch..." i to nie znaczy, że w głowie mam ten "piękny" przymiotnik, gdy mówię, że jest zwyczajnie paskudna. A jak się mocno uderzę to, raz na ruski rok, tak powiem (nie "ch... bułka", choć to ciekawe ). Oczywiście wiadomo, że na dworze królowej Elżbiety bym tak nie powiedziała i starała się to dusić w sobie - pewne sytuacje wymagają szczególnego zachowania. Dla mnie to żadna hipokryzja, a zwykła umiejętność dostosowania swojego zachowania do otoczenia.

Co do tych kulturalnie klnących to też przesada. Zwykły dowód anegdotyczny.

Nie chodzi o to, że ktoś uważa, że jego słownik jest bogatszy, a o to, że osoba klnąca "co przecinek" często sprawia takie wrażenie. Są i osoby, które klną z klasą - swojego czasu Kieślowski na przykład - piękne wypowiedzi i co jakiś czas "sâ˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠ysy n/y".

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2016-04-21 o 16:09 Powód: Słownictwo.
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-12, 12:29   #30
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Przeklinanie problemem?

Wizażanki takie kulturalne, a najwidoczniej nigdy prawdziwie ch*****j bułki nie zjadły

Wulgaryzmy stosowane normalnie, a nie jako przecinek nie są jak dla mnie niczym złym.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-12 23:35:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.