Jaki alkohol na weselu?

[azadon]

Witajcie,

jaki alkohol miałyście na weselu?

Chodzi mi głównie o wódkę.
Czym się kierowałyście przy wyborze? Tylko ceną? Podpowiedziami znajomych? Radami w sklepie?


Powiem szczerze, że mam z tżtem problem, bo obydwoje jesteśmy niepijący. Nie mam pojęcia, jaką wódkę kupić, bo żadna mi nie "smakuje", więc tym kryterium nie mogę się posiłkować.

Ogólnie na weselach, na których byliśmy dominowała Wyborowa albo Stock. Powiem szczerze, że znajomy był na weselu, gdzie postawiono Finlandię i bardzo goście chwalili to, że młodzi nie oszczędzali i że wódka bardzo dobra była.

Nie mam pojęcia, czym się kierować przy wyborze, bo to ma być dla gości, a nie dla nas..
Podpytałam najbliższą rodzinę i ogólnie większość wybiera Wyborową, chociaż w hurtowni pani polecała Stocka (głównie ze względu na ten "korek-dozownik", dzięki któremu łatwiej się nalewa alkohol do kieliszka.

Czy może jednak sięgnąć na wyższą półkę, dołożyć kilka złotych (w przeliczeniu na ilość flaszek będzie to kilkaset złotych więcej) i kupić tę Finlandię?


Jak uważacie?

Pozdrawiam

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

Moim zdaniem dużo zależy od tego co i ile Twoi gości generalnie piją. Jesli sa smakoszami trunków, to pewnie docenia wódkę z wyższej polki. Jesli piją mało i rzadko to z kolei nie sadzę by specjalnie ich przejęło czy stoi Finlandia czy Pan Tadeusz. Byłam na weselu z Finlandia i na weselu z Żubrówka biała- szczerze mówiąc zabawa bardziej udana na tej z Żubrówka i nikt nie narzekał na jakość wódki, nikt sie nie pochorowal. Także chyba finalnie wszystko zależy od gości- byleby tylko najtańszej nie brać.

[anavi]

Dokładnie, zależy od gości. Jeśli towarzystwo bardziej snobistyczne to docenią alkohol z górnej połki. Myślę jednak, że większość nie patrzy na to w ten sposób. Każdemu też nie dogodzisz. Wiadomo, że w takich ilościach alkohol sporo kosztuje... byle by nie była wódka z czerwoną kartką! :P

Ewentualnie można dać własne naklejki na wódkę i wtedy po samej butelce może nikt nie pozna :p Ale to juz czasochłonne.

Z tego co ja słyszę Wyborowa na stołach weselnych króluje

[bestka]

Hehe u nas była żubrówka i było super wesele

[azadon]

czyli nadal mam mętlik w głowie

[weronikawroblewska]

U nas była dość tania wódka - ale tylko po to żeby była, dla zasady. Panowie chętnie kosztowali. Zdecydowanie stawialiśmy jednak na wino, bo w rodzinie więcej osób woli taki alkohol. Dlatego wino było jakieś lepsze, ale nie pamiętam dokładnie. I wiem, że wino zeszło całe, a wódka jeszcze nam została

[skazana_na_bluesa]

może nie do końca odpowiedź na to, co napisałaś, chociaż na temat wątku jak najbardziej... wesela, na których najlepiej się ludzie bawili nie obfitowały w wódkę, bo był barman. jak dla mnie strzał w 10., bo ludzie się nie schlewali jak świnie, a byli rozluźnieni i chętni na zabawę.