watermarble - co robię źle?

[pszczolka1212]

hej
proszę o radę dziewczyny, które miały styczność z watermarble i wychodzi im to

opiszę Wam poniżej kilka problemów, z którymi się zmagam robiąc wzorki tą techniką, wyszły mi tylko RAZ

1. PROBLEM NR 1 przygotowuję wszystko zgodnie z instrukcjami: woda letnia, (próbowałam zimną, ciepłą i letnią, letnia się chyba najlepiej sprawdza), używałam różnych lakierów (gęste, rzadkie). Używając np. trzech kolorów, wpuściłam jedną kroplę lakieru granatowego, drugą kroplę lakieru niebieskiego i trzecią kroplę lakieru szarego. wszystko ładnie się rozpuściło, ale przy wprowadzaniu kolejnych kropli w tej właśnie kolejności one nie chcą się rozpuszczać w wodzie, tylko zachowują się tak jakby nagle gęstniały

2. PROBLEM NR 2: jesli juz wszystko wyjdzie (a tak jak mówiłam, wyszło raz i to lakierami matowymi, które są w miarę rzadkie) wkładam paznokiec do wody. usuwam patyczkiem nadmiar lakieru, wyciągam paznokiec z wody i na paznokciu zostaje mi jedna wielka breja nie układa się taki piękny wzorek jak niektórym dziewczynom, które prezentują swe super piękne paznokcie po watermarble na youtube. po pierwsze nigdy jeszcze lakiery nie ułozyły mi się tak równomiernie w wodzie by utworzyć piękny wzór, po drugie, nawet jeśli już coś mi z tego wyjdzie to na paznokciu wygląda jak kleks

prosze o pomoc doswiadczone wizażanki