|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1
|
ja i mój ex.
witam
mam dość nietypowy problem, a może właśnie jest bardzo codzienny...Mam dwadzieścia lat, w swoim życiu (jak teraz zrozumiałam) przeżyłam jedno prawdziwe uczucie. Wszystko zaczęło się niepozornie, znamy się od urodzenia, kończyliśmy jedną podstawówkę, jednak nasze drogi zeszły się całkiem niedawno. To ja napisałam pierwsz z prośbą o spotkanie. Tak się stało, rozmawialiśmy ze sobą pięć miesięcy zanim oficjalnie zaczęlismy byc razem. Na początku wszystko było cudowne i kolorwoe, dzialala sila zakochania- problemow brak. Jednak rutyna i codzienne problemy niszczyly nasz zwiazek. Czulam sie nieakceptowana przez jego rodzicow, doszlo do klotni , po ktorej przestalam odwiedzac go w jego domu. Cala sytuacja byla dziwna, w koncu nasz zwiazek po dwoch latach sie zakonczyl -z mojej inicjatywy. On strasznie cierpial, plakal, blagal.. Chcial wrocic, ja bylam obojetna. przez caly ten czas niebycia razem wysylal sygnaly, ze dalej mysli. Ja po roku rozpoczelam nowy zwiazek, w ktorym jak sie okazuje bylam nieszczesliwa... Po 1,5 roku niebycia razem zrozumialam, ze naprawde go kocham, odeszlam od drugiego partnera z nadzieja, ze milosc Krystiana jest dalej zywa. Okazalo sie, ze on dopiero po 1,5 roku zaczynal o mnie zapominac- spotykal sie z kims. Piszemy i spotykamy sie caly czas. Ale trzyma mnie z okropnym dystatnsem, mowi ze nie jest gotowy na milosc, ze nic mi nie obiecuje, ze nie ufa.. Z drugiej strony powiedzial ze kocha, ja tez to czuje. ale powiedzial ze nie bedziemy razem, ze to wygaslo i koniec. Co mam robic? czy warto walczyc dalej, czy po prostu odpuscic? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: ja i mój ex.
Zostaw go w spokoju. Nie wyszło Wam z jakichś powodów, one przeciez magicznie nie znikną. Nie mieszaj chłopakowi w głowie więcej.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
|
|
|
#3 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 534
|
Dot.: ja i mój ex.
Wydaje mi się, że mocno namieszałaś mu w głowie... Z jednej strony zostawiłaś na 1,5 roku i on przez ten czas próbował leczyć rany. Teraz wracasz i tak jakby je rozdrapujesz. Facet Cię kochał, ale czy kocha nadal ? Jeśli zdecydujesz się ciągnąć tę znajomość wiedź, że będzie ciężko. Chłopak ma złamane serce i zawsze będzie pamiętać to co się między Wami wydarzyło... Nie wiem nawet co mam Ci doradzać. Jeśli czujesz, że to rzeczywiście "to", to staraj się - bądź cierpliwa i walcz o jego zaufanie.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.



mam dość nietypowy problem, a może właśnie jest bardzo codzienny...


