brak akceptacji partnerek

[redleaf426]

Witam,mam takie pytanie jak poradzić sobie z takim problemem.Otóż mam 28 lat i 5 lat temu miałem wypadek motocyklowy skutkiem czego straciłem prawą nogę,ale się nie załamałem bo dalej żyje.Na szczęście jestem tak połapanym i zdolnym facetem że zrobiłem sobie sam zestaw protez,dzięki którym mogę biegać,tańczyć,jeździć rowerem,chodzić jak normalny człowiek,jeździć samochodem,dalej jeździć motocyklem,brać udział w zawodach i nawet wygrywać.Na dzień dobry nikt by nie powiedział że nie mam nogi.Tylko poznaje dziewczynę,wszystko ładnie pięknie,po paru spotkaniach mówię że nie mam nogi,i nagle koniec rozmowy,czar prysł.i tak w kółko od paru lat.Jak tu przetłumaczyć kobietą że to mi nie przeszkadza,ba nawet motywuje że pomimo tego jestem lepszy od większości.

[201607040940]

Napisane przez redleaf426

Witam,mam takie pytanie jak poradzić sobie z takim problemem.Otóż mam 28 lat i 5 lat temu miałem wypadek motocyklowy skutkiem czego straciłem prawą nogę,ale się nie załamałem bo dalej żyje.Na szczęście jestem tak połapanym i zdolnym facetem że zrobiłem sobie sam zestaw protez,dzięki którym mogę biegać,tańczyć,jeździć rowerem,chodzić jak normalny człowiek,jeździć samochodem,dalej jeździć motocyklem,brać udział w zawodach i nawet wygrywać.Na dzień dobry nikt by nie powiedział że nie mam nogi.Tylko poznaje dziewczynę,wszystko ładnie pięknie,po paru spotkaniach mówię że nie mam nogi,i nagle koniec rozmowy,czar prysł.i tak w kółko od paru lat.Jak tu przetłumaczyć kobietą że to mi nie przeszkadza,ba nawet motywuje że pomimo tego jestem lepszy od większości.

kurczę, super zdolny z Ciebie facet. Opatentuj, i rób kasę na tych protezach. Kobiety na pewno docenią tak zdolnego i przedsiębiorczego mężczyznę

[redleaf426]

zrobiłem je na wzór ze zdjęć z neta,czyli już ktoś to zrobił.Wykonałem parę podobnych dla znajomych to nie jest takie łatwe swoją robiłem miesiąc,ale nie mógł bym brać za to pieniędzy,to nie w moim stylu wolę dalej zarabiać jako kierowca,niż wzbogacać się na czyimś nieszczęściu.

[cheri_magda]

Trafiasz na nieodpowiednie kobiety. Mi (nie mam faceta) poznając kogoś takiego jak ty nie przeszkadzało by mi to bo jesteś jak sam piszesz samodzielny i sprawny. Może brakowało im innych argumentów do skończenia znajomości?!

[Lilka789]

Napisane przez cheri_magda

Trafiasz na nieodpowiednie kobiety. Mi (nie mam faceta) poznając kogoś takiego jak ty nie przeszkadzało by mi to bo jesteś jak sam piszesz samodzielny i sprawny. Może brakowało im innych argumentów do skończenia znajomości?!

też tak sądzę. nie trafiłeś jeszcze na odpowiednią dla Ciebie

[berenka]

Napisane przez redleaf426

Witam,mam takie pytanie jak poradzić sobie z takim problemem.Otóż mam 28 lat i 5 lat temu miałem wypadek motocyklowy skutkiem czego straciłem prawą nogę,ale się nie załamałem bo dalej żyje.Na szczęście jestem tak połapanym i zdolnym facetem że zrobiłem sobie sam zestaw protez,dzięki którym mogę biegać,tańczyć,jeździć rowerem,chodzić jak normalny człowiek,jeździć samochodem,dalej jeździć motocyklem,brać udział w zawodach i nawet wygrywać.Na dzień dobry nikt by nie powiedział że nie mam nogi.Tylko poznaje dziewczynę,wszystko ładnie pięknie,po paru spotkaniach mówię że nie mam nogi,i nagle koniec rozmowy,czar prysł.i tak w kółko od paru lat.Jak tu przetłumaczyć kobietą że to mi nie przeszkadza,ba nawet motywuje że pomimo tego jestem lepszy od większości.

Jestes pewien,ze to o brak nogi im chodzi?

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez redleaf426

zrobiłem je na wzór ze zdjęć z neta,czyli już ktoś to zrobił.Wykonałem parę podobnych dla znajomych to nie jest takie łatwe swoją robiłem miesiąc,ale nie mógł bym brać za to pieniędzy,to nie w moim stylu wolę dalej zarabiać jako kierowca,niż wzbogacać się na czyimś nieszczęściu.

bo zaczynam stawiac na charakter aczkolwiek nie jest tak zle, faktycznie jeszcze na odpowiednia mogles nie trafic.

A co do ostatniego pogrubionego, skad to opaczne rozumienie? Przeciez to raczej pomoc w nieszczesciu. A jesli robi sie cos,w czym jest sie dobrym i co sie lubi, to pieniadze sa po prostu przydatnym dodatkiem (a nie dorabianiem sie na czyims nieszczesciu przeciez).

[czekoladowa273]

Mi się wydaje, że po prostu trafiasz na nieodpowiednie kobiety. Niektórzy ludzie boją się, że osoba niepełnosprawna będzie dla nich ciężarem mimo że świetnie sobie radzi w życiu. Może szukasz w nieodpowiednim środowisku? Spróbuj poznać jakąś dziewczynę w innych miejscach niż dotychczas I dopiero gdy będziesz widział po tych kilku spotkaniach jaka jest dana dziewczyna, czy liczy na coś poważnego czy tylko zabawę, powiedz jej o swojej niepełnosprawności

[berenka]

Jesli tych kobiet bylo wiecej niz dwie z taka reakcja, to naprawde bardziej moglo ich zniechecic cos w zachowaniu. Albo nieodpowiednie dziewczyny wybierasz moze.

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Albo jeszcze inaczej. Jezeli o tym mowisz wczesnie to moglo byc tak, iz ta kobieta tak czy inaczej (i bez tej informacji) traktowala Cie jedynie jak kumpla i tak czy srak by nie byla zainteresowana, wiec jej "odejscie" moglo sie zbiec z Twoim podaniem informacji, w zwiazku z tym wlasnie na ta informacje przerzucasz wine, a kobieta tak naprawde od poczatku zainteresowana nie byla.

[TancerzTango]

No jak bym poznał laskę, która by mi mówiła, że jest lepsza od większości to też bym się ewakuował.

Mi do ewakuacji wystarczy jak laska mówi, że ona nie jest taka jak wszystkie... W sensie, że inne dają na prawo i lewo a ona to niby taka nie jest.

Więc może na początek pomyśl nad tym, że warto być skromnym człowiekiem, a potem poszukaj wartościowej kobiety.

[201605300922]

Może po prostu mówisz im o tym zbyt późno, skoro dopiero po kilku spotkaniach? Ludzie mają problem z reagowaniem na czyjąś chorobę czy niepełnosprawność, inaczej, gdy od początku o niej wiedzą, a inaczej też, gdy dowiadują się po jakimś czasie. Ale raczej obstawiam, że chodzi o coś w zachowaniu, a nie o brak kończyny.

[berenka]

redleaf426 Mam nadzieje ,ze nie czujesz sie urazony, po prostu podchodze z dystansem do sprawy i szukam czegos, na co moze uwagi nie zwrociles, aby byla jasnosc.

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

A moze wlasnie maja problem z tym,ze mowisz im o tym zbyt pozno i czuja sie w jakis sposob oszukane?
A kiedy jeszcze dodajesz,ze to nie jest dla Ciebie jakis problem, to tym bardziej dziwi fakt,ze nie powiedziales im od razu.

[kisielova]

Autorze, a może chodzi o coś innego, niż noga? Może masz paskudny charakter na przykład?
I czemu uważasz się za lepszego od innych?

[berenka]

Wlasciwie to moglbys poprosic jedna z druga,aby Ci super szczerze , do bolu, powiedzialy co wlasciwie zadecydowalo o koncu znajomosci. Przynajmniej bys mial pewnosc.

[123lusi]

A jak było przed wypadkiem? Byłeś w jakimś stałym związku?

[berenka]

Albo jeszcze pod innym katem mozna spojrzec.

Zazwyczaj jezeli ktos mowi,ze podrywa iles tam lasek, np.10, i wszystkie koncza relacje, wiec ten ktos zrzuca to na karb np. brak reki, brak odpowiedniego wzrostu czy np.brak doswiadczenia seksualnego, to koniec koncow i tak nie o to chodzi (na 10? oczywiscie,ze nie).

Moze 2sztuki z tych 10 tak, faktycznie o noge im chodzi, ale to przeciez lepiej dla Ciebie,ze odpadly w przedbiegach. Nie ma czego zalowac.
Innym moze chodzic o cos innego w ogolnym odbiorze,wygladzie i to beda kolejne 2 , ktorymi nie ma co sie przejmowac.
Ale nadal pozostaje 6 kobiet.
I problem moze wynikac z twego stosunku do danej cechy, ktory sam nadajesz (za duzy odchyl od normy, albo zbytnie uzalanie, albo wlasnie,ze jestem super lepszy poprzez to). Czyli polowa odpada i tu warto zalowac i zastanowic sie nad zmiana podejscia.
Kolejne 3 moga rezygnowac przez wzglad na inne cechy charakteru, ktore kompletnie nie maja nic wspolnego z ta noga, reka, wzrostem itd. To juz kwestia niedopasowania raczej (chyba,ze faktycznie posiadasz jeszcze jakies cechy niezbyt dobre, ale tego bylbys raczej swiadomy).

[ARAKSJEL]

Napisane przez Gosiaczek1969

kurczę, super zdolny z Ciebie facet. Opatentuj, i rób kasę na tych protezach. Kobiety na pewno docenią tak zdolnego i przedsiębiorczego mężczyznę

Bogatego- bo jak na razie, przy całej swej zdolność i pomysłowości, jest sam , a raczej bywa sam z powodu braku nogi.

[redleaf426]

może zdaniem że jest lepszy niż większość przesadziłem.Wcale się nie wywyższam,że taki kozak ze mni popatrz co potrafię zrobić.Chodziło mi o to że potrafię poradzić sobie,nie jestem jakiś ura bura,tylko normalny kowalski,motocyklista.
.Co do towarzystwa to mam naprawdę różne,mi się wydaje że to przez to,bo nawet teraz jak chodzę po mieście to raczej widać z daleka kolesia co ma nogę jak robocop,zimą jest łatwiej bo tego tak nie widać.A też było nie raz że odrazu mówiłem,nie mam nogi,i było rozczarowanie i do widzenia.To jest ciężki temat,bo ludzie boją się niepełnosprawnych,i nie ma co się oszukiwać,

[kalincia]

Napisane przez redleaf426

Witam,mam takie pytanie jak poradzić sobie z takim problemem.Otóż mam 28 lat i 5 lat temu miałem wypadek motocyklowy skutkiem czego straciłem prawą nogę,ale się nie załamałem bo dalej żyje.Na szczęście jestem tak połapanym i zdolnym facetem że zrobiłem sobie sam zestaw protez,dzięki którym mogę biegać,tańczyć,jeździć rowerem,chodzić jak normalny człowiek,jeździć samochodem,dalej jeździć motocyklem,brać udział w zawodach i nawet wygrywać.Na dzień dobry nikt by nie powiedział że nie mam nogi.Tylko poznaje dziewczynę,wszystko ładnie pięknie,po paru spotkaniach mówię że nie mam nogi,i nagle koniec rozmowy,czar prysł.i tak w kółko od paru lat.Jak tu przetłumaczyć kobietą że to mi nie przeszkadza,ba nawet motywuje że pomimo tego jestem lepszy od większości.

Dorób skrzydełka, będą latały. Jest to równie prawdopodobne, jak to, co napisałeś.

[redleaf426]

haha wyszło że uważam się za najlepszego,wcale tak nie jest,jestem bardzo spokojny,opanowany,nie wywyższam się.Przed wypadkiem byłem w 3 letnim związku,ale roztaliśmy się pół roku po wypadku,bo wtedy jeździłem na wózku.I to był taki przełom w moim życiu,gdzie stwierdziłem że tak łatwo się nie poddam.

[JoannaIrminaTitina]

Napisane przez redleaf426

Witam,mam takie pytanie jak poradzić sobie z takim problemem.Otóż mam 28 lat i 5 lat temu miałem wypadek motocyklowy skutkiem czego straciłem prawą nogę,ale się nie załamałem bo dalej żyje.Na szczęście jestem tak połapanym i zdolnym facetem że zrobiłem sobie sam zestaw protez,dzięki którym mogę biegać,tańczyć,jeździć rowerem,chodzić jak normalny człowiek,jeździć samochodem,dalej jeździć motocyklem,brać udział w zawodach i nawet wygrywać.Na dzień dobry nikt by nie powiedział że nie mam nogi.Tylko poznaje dziewczynę,wszystko ładnie pięknie,po paru spotkaniach mówię że nie mam nogi,i nagle koniec rozmowy,czar prysł.i tak w kółko od paru lat.Jak tu przetłumaczyć kobietą że to mi nie przeszkadza,ba nawet motywuje że pomimo tego jestem lepszy od większości.

W kobietach, które spotkałeś na pewno były takie, którym przeszkadzał fakt, że masz mniej kończyn od nich.Nie oszukujmy się, jesteśmy w Polsce i tutaj często (coraz rzadziej na szczęście ale jednak) spotyka się osobników konserwatywnych i nie tolerujących. Moja matka potrafiła skreślić faceta bo jej się jego nos nie podobał mimo całokształtu na plus.
Ale jest o wiele więcej przyczyn samotności niż wspomniany brak .Otóż drogi paniczu, odrzućmy na chwilę fakt twojej dawnej tragedii i "brnijmy dalej"
Może wiesz lub nie, ale osobnikom, którym żyje się w świetnym zdrowiu również jest ciężko o partnera/partnerkę. Ile osób zakłada na wątkach tematy o samotności i in nawet nie udało się z nikim spotkać przez kilka lat a ty przynajmniej masz kilka randek za sobą.
Drugą sprawą jest charakter. (Oj no wiem szlagier takich list ) troszeczkę pyszność przez ciebie przemawia. Ale to mój osobisty odbiór.
Inne powody to brak chemii, pociągu fizycznego. Bo tobie również nie zdarza się ciągnąć znajomości z kobietą, która Ci nie odpowiada pod względem urody. Facetom to się nigdy nie zdarza
A możliwe jest, że gustujesz w kobietach dla których twoja ułomność jest dyskwalifikująca. Jak np. jest typ kobiety, której podobają się tylko "karki" i taka innego faceta niż 2mx2m nie zaakceptuje.
Drogi autorze w dzisiejszych czasach ciężko o drugą połówkę. Ludzie się latami szukają. Znam przypadki kiedy facet szukał do 40 i dopiero znalazł. Takie przeznaczenie i chyba tak musi być .


Osobiście nie przekreśliłabym znajomości przez czyiś wygląd czy wspomniany brak nogi. Skoro sam twierdzisz, że jesteś w pełni sprawny i udzielasz się to już w ogóle problemu nie ma.
Musisz szukać osoby dla której nie ciało jest ważne a dusza. I z doświadczenia wiem, że o taką ciężko. I do tego samemu trzeba mieć dobry charakter, żeby kogoś takiego przyciągnąć.

[201607040940]

Napisane przez ARAKSJEL

Bogatego- bo jak na razie, przy całej swej zdolność i pomysłowości, jest sam , a raczej bywa sam z powodu braku nogi.

nie wiadomo czy jest sam z powodu braku nogi. Może jest sam bo jeszcze nie znalazł "swojej" dziewczyny. Może uderza nie w swój target? np. do 19stolatek? Albo siedzi od rana do wieczora w swojej piwnicy, konstruuje protezy dla znajomych a potem dziwi się że nie może spotkać tej jednej jedynej?
Zazwyczaj pomysłowość, przedsiębiorczość, ogólne ogarnięcie, pomysł na siebie i na życie ma duże znaczenie dla kobiet. A siedzenie w piwnicy, majsterkowanie, dochód z renty - raczej zniechęca kobiety.

[JoannaIrminaTitina]

Napisane przez Gosiaczek1969

nie wiadomo czy jest sam z powodu braku nogi. Może jest sam bo jeszcze nie znalazł "swojej" dziewczyny. Może uderza nie w swój target? np. do 19stolatek? Albo siedzi od rana do wieczora w swojej piwnicy, konstruuje protezy dla znajomych a potem dziwi się że nie może spotkać tej jednej jedynej?
Zazwyczaj pomysłowość, przedsiębiorczość, ogólne ogarnięcie, pomysł na siebie i na życie ma duże znaczenie dla kobiet. A siedzenie w piwnicy, majsterkowanie, dochód z renty - raczej zniechęca kobiety.

100 procent racji

[ARAKSJEL]

Napisane przez Gosiaczek1969

nie wiadomo czy jest sam z powodu braku nogi. Może jest sam bo jeszcze nie znalazł "swojej" dziewczyny. Może uderza nie w swój target? np. do 19stolatek? Albo siedzi od rana do wieczora w swojej piwnicy, konstruuje protezy dla znajomych a potem dziwi się że nie może spotkać tej jednej jedynej?
Zazwyczaj pomysłowość, przedsiębiorczość, ogólne ogarnięcie, pomysł na siebie i na życie ma duże znaczenie dla kobiet. A siedzenie w piwnicy, majsterkowanie, dochód z renty - raczej zniechęca kobiety.

Po informacji, o braku nogi, odbijają, tak karuzela się kręci. Ale zgadzam się, jeszcze nie znalazł, swojej dziewczyny.

[123lusi]

Mnie też wydaje się że nie trafiłeś na odpowiednią osobę. Być może właśnie celujesz również w nie ten target.

[redleaf426]

dochód z renty wynosi 625 zł,i co roku chodzę na komisje czy aby mi noga nie odrosła,a w piwnicy też nie siedzę i spawam cały dzień,zrobiłem tylko 3 podobne do moich,tak że ten wariant odpada.Co do randkowania,to 7 kobiet 4 lata to szału nie ma.Bardzo odbiegliśmy od tematu,bo chodziło mi czy zaakceptowalibyście takiego partnera,i czy to jest problem w tworzeniu jakiekolwiek relacji.To jaki mam charakter nie ma znaczenia,bo nie o to pytam,bo widzę że mnie różnie oceniacie.

[201607040940]

Napisane przez redleaf426

dochód z renty wynosi 625 zł,i co roku chodzę na komisje czy aby mi noga nie odrosła,a w piwnicy też nie siedzę i spawam cały dzień,zrobiłem tylko 3 podobne do moich,tak że ten wariant odpada.Co do randkowania,to 7 kobiet 4 lata to szału nie ma.Bardzo odbiegliśmy od tematu,bo chodziło mi czy zaakceptowalibyście takiego partnera,i czy to jest problem w tworzeniu jakiekolwiek relacji.To jaki mam charakter nie ma znaczenia,bo nie o to pytam,bo widzę że mnie różnie oceniacie.

był cały spory watek faceta ze zniekształconą dłonią, który przyczyny niepowodzeń z kobietami widzi właśnie w tej nieszczęsnej wadzie a nie w swoim kompleksie. Czyli problemem był charakter - bo z niego kompleks i brak umiejętności radzenia sobie z nim wypływał.

[123lusi]

Napisane przez redleaf426

dochód z renty wynosi 625 zł,i co roku chodzę na komisje czy aby mi noga nie odrosła,a w piwnicy też nie siedzę i spawam cały dzień,zrobiłem tylko 3 podobne do moich,tak że ten wariant odpada.Co do randkowania,to 7 kobiet 4 lata to szału nie ma.Bardzo odbiegliśmy od tematu,bo chodziło mi czy zaakceptowalibyście takiego partnera,i czy to jest problem w tworzeniu jakiekolwiek relacji.To jaki mam charakter nie ma znaczenia,bo nie o to pytam,bo widzę że mnie różnie oceniacie.

To jaki masz charakter ma zdecydowanie największe znaczenie!! Wszyscy starają Ci się przekazać informację, że nie koniecznie kobiety zostawiają Cie ze względu na brak nogi.

[201607040940]

Napisane przez ARAKSJEL

Po informacji, o braku nogi, odbijają, tak karuzela się kręci. Ale zgadzam się, jeszcze nie znalazł, swojej dziewczyny.

Facet nie ma ogromnych doświadczeń z odrzuceniem - niecałe 2 kobiety na rok. A pytanie do jakich kobiet startuje? Czy szukają kogoś na stałe czy tylko randkują? Zresztą nie każda kobieta chce być z inwalidą. Nie przepytał jeszcze wszystkich wolnych kobiet ze swojej grupy wiekowej.


Czy Ty chciałbyś być z kobietą na wózku inwalidzkim?

[NattiTt]

Jeśli facet byłby samodzielny, ogarnięty, pracujący, z protezą która pozwala na wszystko - zero przeszkód.

[201607040940]

Napisane przez NattiTt

Jeśli facet byłby samodzielny, ogarnięty, pracujący, z protezą która pozwala na wszystko - zero przeszkód.

no właśnie Autorze, pracujesz zawodowo? Co robisz prócz konstruowania protez? jaki masz pomysł na życie?