Co Wam dało drugie małżeństwo? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-09-12, 13:15   #1
mirka75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 320
GG do mirka75

Co Wam dało drugie małżeństwo?


Od jakiegoś czasu myślę sobie, co by to zmieniło u nas i wychodzi mi że nic nie zyskuję a byłabym oficjalną macochą ;-) Przy okazji wieści o ślubach znajomych (rzadkość już co prawda) zawsze żartuję - a my? Na to nieodmiennie słyszę - a potrzebny Ci ten papier? Jeśli chcesz - możemy się pobrać
I wtedy sobie myślę - co by to zmieniło? Nazwisko zachowałabym swoje (właśnie jestem w trakcie wracania do niego - droga przez mękę ), dziedziczenie i inne takie sprawy zamierzamy załatwić z końcem roku notarialnie - akurat być może przy okazji kupna mieszkania - więc? Dzieci wspólnych nie planujemy więc i tu problem znika. I tak najczęściej mówimy o sobie "mąż", "żona" bo tak szybciej wobec osób trzecich I sama nie wiem o co mi czasem chodzi z tym ślubem ;-) Że niby się przysięga w zdrowiu i w chorobie? Niestety, jestem teraz bardziej pewna że nie zostawi mnie w chorobie niż kiedy byłam żoną.
No to, koleżanki drugi raz zaobrączkowane - co się zmieniło? Może te drugie śluby to przereklamowane są? ;-)
mirka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-12, 13:25   #2
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Dobre pytanie ?

Co zmieniło ? Chyba niewiele ale u mnie były inne względy aby to zrobić
U mnie to drugie małżeństwo, a u mojego męża pierwsze.........On bardzo chciał abyśmy oficjalnie zostali małżeństwem a ja nie mialam aż takich przeciwskazań aby dla niego tego nie zrobić Zresztą jak poznaliśmy się od razu było takie założenie, że będziemy małżeństwem więc to trochę konsekwencja

Drugie małżeństwo, drugie życie, wszystko od nowa, ja nawet zmieniłam sobie nazwisko na nazwisko męża

I tylko jedna myśl, by się w końcu udało bo przecież wychodząc za niego wierzyłam i wierzę, że wszystko będzie cudownie ....ale też z drugiej strony mam już swoje doświadczenia, wiem że czasem rzeczywistość rozmija się z marzeniami, planami....

Ja w każdym razie daję z siebie wszystko, weszłam w to z wiarą i takim młodzieńczym powerem, że będę miała cudownego męża, że stworzymy związek, w którym znajdziemy miłość, szacunek i oparcie na długie, długie lata.

Jestem niecałe dwa miesiące po ślubie
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-12, 13:58   #3
mirka75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 320
GG do mirka75
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Ja byłam z moim niemężem 15 lat temu - jakieś pół roku. Byliśmy innymi ludźmi no ale 18 i 20 lat a 33 i 35 - ciężko porównywać Poza tym dużo się wydarzyło przez ten czas - każde z nas ma za sobą małżeństwo i trochę stłamszeni wyszliśmy. W listopadzie minie rok od ponownego zejścia się a ja mam nadal wrażenie że jesteśmy razem bardzo długo Jakoś tak intensywnie się nam żyje Nadrabiamy chyba stracony czas. Nie, źle mówię! Żaden czas z drugim człowiekiem nie jest stracony - nawet jeśli było źle - bo uczymy się na błędach przecież. Ja bez małżeństwa zaczęłam drugie życie Praktycznie z dnia na dzień wyjechałam 500 km od miejsca, gdzie miałam świeżo wyremontowane mieszkanie, "po mojemu", pracę powodującą bezsenność i depresję I usta pełne frazesów - nowy związek? Bleee, facet to świnia i w ogóle zostańmy przyjaciółmi Kiedy trzy razy wsiadł w samochód i pędził te 500 km żeby rano, zanim wyjdę do pracy, przytulić mnie i kolejny raz powiedzieć - zwolnij się i wyjedź ze mną, przez rok na luzie utrzymam nas oboje, nie musisz pracować - pomyślałam że może spróbuję? Bo chyba mu zależy I stało się - rachu ciachu i po strachu - jest nowe życie I chyba większa odpowiedzialność za to, żeby się nie zepsuło.
I zapomniałam się pochwalić - nawet mieliśmy nieślub trwający trzy dni, z bliskimi znajomymi, przysięgą wygłoszoną przed nimi i ogólnie dobrą zabawą Na pierwszym ślubie się tak nie ubawiłam
mirka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-12, 14:00   #4
mirka75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 320
GG do mirka75
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Ło matko, jak żółto! Odzwyczaiłam się od Wizażu, na Gazecie nie ma takich żółtych emotów. I stamtąd mam ten nawyk uśmieszków, przepraszam. Nawet pisząc służbowe maile, powstrzymuję się przed "" na końcu.
mirka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-12, 14:06   #5
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Cytat:
Napisane przez mirka75 Pokaż wiadomość
Ja byłam z moim niemężem 15 lat temu - jakieś pół roku. Byliśmy innymi ludźmi no ale 18 i 20 lat a 33 i 35 - ciężko porównywać Poza tym dużo się wydarzyło przez ten czas - każde z nas ma za sobą małżeństwo i trochę stłamszeni wyszliśmy. W listopadzie minie rok od ponownego zejścia się a ja mam nadal wrażenie że jesteśmy razem bardzo długo Jakoś tak intensywnie się nam żyje Nadrabiamy chyba stracony czas. Nie, źle mówię! Żaden czas z drugim człowiekiem nie jest stracony - nawet jeśli było źle - bo uczymy się na błędach przecież. Ja bez małżeństwa zaczęłam drugie życie Praktycznie z dnia na dzień wyjechałam 500 km od miejsca, gdzie miałam świeżo wyremontowane mieszkanie, "po mojemu", pracę powodującą bezsenność i depresję I usta pełne frazesów - nowy związek? Bleee, facet to świnia i w ogóle zostańmy przyjaciółmi Kiedy trzy razy wsiadł w samochód i pędził te 500 km żeby rano, zanim wyjdę do pracy, przytulić mnie i kolejny raz powiedzieć - zwolnij się i wyjedź ze mną, przez rok na luzie utrzymam nas oboje, nie musisz pracować - pomyślałam że może spróbuję? Bo chyba mu zależy I stało się - rachu ciachu i po strachu - jest nowe życie I chyba większa odpowiedzialność za to, żeby się nie zepsuło.
I zapomniałam się pochwalić - nawet mieliśmy nieślub trwający trzy dni, z bliskimi znajomymi, przysięgą wygłoszoną przed nimi i ogólnie dobrą zabawą Na pierwszym ślubie się tak nie ubawiłam
Czy ja dobrze zrozumiałam, wróciłaś do byłego męża, po nieudanym małżeństwie się zeszliście

Przepraszam, ale czytałam dwa razy i nie zrozumiałam a nie chciałam niczego przekręcić
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-12, 14:50   #6
mirka75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 320
GG do mirka75
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Nie, to nie były mąż tylko tak zwana pierwsza miłość. Sprzed 16 lat właśnie. Teraz prywatnie zwę go niemężem - komplet do nieślubu
Z byłym mężem nie utrzymuję żadnych kontaktów - taka jego wola a ja się nie narzucam.

Cierpię czasem na słowotok - nie masz za co przepraszać.
mirka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-12, 15:20   #7
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Cytat:
Napisane przez mirka75 Pokaż wiadomość
Nie, to nie były mąż tylko tak zwana pierwsza miłość. Sprzed 16 lat właśnie. Teraz prywatnie zwę go niemężem - komplet do nieślubu
Z byłym mężem nie utrzymuję żadnych kontaktów - taka jego wola a ja się nie narzucam.

Cierpię czasem na słowotok - nie masz za co przepraszać.
Aha już wszystko jasne , zaintrygowałas mnie swoją historią
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-12, 16:01   #8
mirka75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 320
GG do mirka75
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Do dziś znajomi śmieją się że to chyba było gdzieś zapisane - to nasze zejście się i tak zwane okoliczności towarzyszące. Jak pisał poeta - a gdy się zejdą znów po latach - kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością...
Choć u nas to raczej inna piosenka o życiu codziennym pasuje - staramy się być sobie lekiem na całe zło I nie myślę kiedy i czy to się skończy - szkoda mi już czasu
Pozdrawiam i udanego weekendu - my właśnie ruszamy na ukochaną wieś.
mirka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-18, 14:00   #9
Rozdarta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Ja też mam podobną historię. Zeszłam się z moją pierwszą młodzieńczą miłością, po 15 latach niewidzenia. Odnaleźliśmy się przypadkiem a może los tak chciał. Ja dostałam po tyłku w moim 10-letnim małżeństwie u niego też nie było słodko. Teraz staramy się zbudować coś nowego, pięknego. I jak na razie nam się udaje.
Z byłym łączy mnie tylko dziecko, które też widzi że nie zawsze jest dobrze jak mama z tatą są razem. A ja przede wszystkim czuję się wreszcie naprawdę szczęśliwa, bo mam kogoś kto mnie szczerze kocha.
A czy wyjdę za niego za mąż? Może kiedyś, ale nie sądzę żeby to miało wielkie znaczenie. Ważne to co się ma w sercu a nie na papierze
Rozdarta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 10:58   #10
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Cytat:
Napisane przez mirka75 Pokaż wiadomość
Do dziś znajomi śmieją się że to chyba było gdzieś zapisane - to nasze zejście się i tak zwane okoliczności towarzyszące. Jak pisał poeta - a gdy się zejdą znów po latach - kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością...
Choć u nas to raczej inna piosenka o życiu codziennym pasuje - staramy się być sobie lekiem na całe zło I nie myślę kiedy i czy to się skończy - szkoda mi już czasu
Pozdrawiam i udanego weekendu - my właśnie ruszamy na ukochaną wieś.


Cytat:
Napisane przez Rozdarta Pokaż wiadomość
Ja też mam podobną historię. Zeszłam się z moją pierwszą młodzieńczą miłością, po 15 latach niewidzenia. Odnaleźliśmy się przypadkiem a może los tak chciał. Ja dostałam po tyłku w moim 10-letnim małżeństwie u niego też nie było słodko. Teraz staramy się zbudować coś nowego, pięknego. I jak na razie nam się udaje.
Z byłym łączy mnie tylko dziecko, które też widzi że nie zawsze jest dobrze jak mama z tatą są razem. A ja przede wszystkim czuję się wreszcie naprawdę szczęśliwa, bo mam kogoś kto mnie szczerze kocha.
A czy wyjdę za niego za mąż? Może kiedyś, ale nie sądzę żeby to miało wielkie znaczenie. Ważne to co się ma w sercu a nie na papierze

Ehh dziewczyny, na miłość nigdy nie jest za późno
Ja spotkałam swojego drugiego męża tak późno, czasem jestem wściekła że się tak mijaliśmy, ale nie ma tego złego....czasem myślę że to przeznaczenie.
Mieszkaliśmy pół życia trzy bloki od siebie, a spotaliśmy się po 20 latach , jak ja już wyjechałam z naszego miasta rodzinnego do Warszawy

A u Was te zejścia po latach, też pewnie żałujecie" straconego" czasu ...Chociaż podobno nic nie jest na marne i wszystko jest po coś ...............

Powodzenia życzę, opowiadajcie o sobie
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-05, 08:08   #11
lidzia70
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Witam -widzę,że temat był poruszony dość dawno,ale mimo wszystko postanowiłam się wypowiedzieć.Bylam w związku małżeńskim 26 lat,dzieci zdążyły dorosnąć i dopiero wtedy pomyślałam o sobie,ex mąż przez te lata nabral przekonania,że cokolwiek nie zrobi czy nie powie ja będę z nim.Przywykł do kazań typu jak się nie zmienisz to zostaniesz sam.Dojrzalam do tego by stać się konsekwentna i przy najbliższej okazji nie dałam sobie w kaszę dmuchać.Wyprowadzilam się zaczęłam korzystać z życia,poznałam kogoś i wzięłam rozwód,nie obyło się bez silnych wrażeń jakie zafundował mi ex,ale nie podałam się. Od roku mieszkam z swoim drugim mężem,jestem szczęśliwa wreszcie jest tak jak być powinno zawsze.Oczywiscie,że bardzo często myślimy i rozmawiamy o tym, dlaczego dopiero teraz, ale wtedy włączamy sobie nasz wspólny ulubiony film -Ile waży koń trojanski i nastroje nam siępoprawiają.Mam za sobą tak wielki bagaż doświadczeń,że można by książkę napisać lub nawet kilka.Dzis wiem,że nawet te złe były potrzebne.Piszę tu jednak z innego powodu mianowicie zastanawiam się jak postrzegają Was znajomi widząc Was w nowych związkach, szczęśliwe zakochane kwitnące,widząc obok Was mężów gotowych Wam nieba uchylić?W naszym środowisku nie wypada to dobrze,ludzie nie chcą z nami przebywać smutnieją kłócą się z sobą nie mogą patrzeć na nasze szczęście.Jestesmy juz w takim wieku,że większość naszych znajomych tkwi w wypalonych malzenstwach gdzie jedno drugiemu wilkiem więc ani my ani oni nie czują się dobrze w naszym towarzystwie.Jestesmy szczęśliwi,ale czasami brakuje nam ludzi w podobnym wieku by się spotkać na grillu gdzieś razem pojechać.Czy ktoś z Was ma podobne spostrzeżenia doświadczenia?
lidzia70 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-03-03, 10:14   #12
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Cytat:
Napisane przez lidzia70 Pokaż wiadomość
Witam -widzę,że temat był poruszony dość dawno,ale mimo wszystko postanowiłam się wypowiedzieć.Bylam w związku małżeńskim 26 lat,dzieci zdążyły dorosnąć i dopiero wtedy pomyślałam o sobie,ex mąż przez te lata nabral przekonania,że cokolwiek nie zrobi czy nie powie ja będę z nim.Przywykł do kazań typu jak się nie zmienisz to zostaniesz sam.Dojrzalam do tego by stać się konsekwentna i przy najbliższej okazji nie dałam sobie w kaszę dmuchać.Wyprowadzilam się zaczęłam korzystać z życia,poznałam kogoś i wzięłam rozwód,nie obyło się bez silnych wrażeń jakie zafundował mi ex,ale nie podałam się. Od roku mieszkam z swoim drugim mężem,jestem szczęśliwa wreszcie jest tak jak być powinno zawsze.Oczywiscie,że bardzo często myślimy i rozmawiamy o tym, dlaczego dopiero teraz, ale wtedy włączamy sobie nasz wspólny ulubiony film -Ile waży koń trojanski i nastroje nam siępoprawiają.Mam za sobą tak wielki bagaż doświadczeń,że można by książkę napisać lub nawet kilka.Dzis wiem,że nawet te złe były potrzebne.Piszę tu jednak z innego powodu mianowicie zastanawiam się jak postrzegają Was znajomi widząc Was w nowych związkach, szczęśliwe zakochane kwitnące,widząc obok Was mężów gotowych Wam nieba uchylić?W naszym środowisku nie wypada to dobrze,ludzie nie chcą z nami przebywać smutnieją kłócą się z sobą nie mogą patrzeć na nasze szczęście.Jestesmy juz w takim wieku,że większość naszych znajomych tkwi w wypalonych malzenstwach gdzie jedno drugiemu wilkiem więc ani my ani oni nie czują się dobrze w naszym towarzystwie.Jestesmy szczęśliwi,ale czasami brakuje nam ludzi w podobnym wieku by się spotkać na grillu gdzieś razem pojechać.Czy ktoś z Was ma podobne spostrzeżenia doświadczenia?
Mój mąż zrobił to samo, co ty, i w takiej samej sytuacji. Ja zakończyłam wcześniejszy nieformalny związek. Teraz mamy siebie w wieku, w którym rzeczywiście wiele par, to już "stare, dobre małżeństwa", często bardziej przyjacielskie niż namiętne. Ale nie generalizowałabym, że wszystkie wypalone i obojętne na siebie nawzajem. A przede wszystkim nie zauważam niechęci innych osób do nas. Już raczej miłe uśmiechy, gdy zachowujemy się jak zakochani dwudziestoletni...
Nie wiem, w jakim srodowisku się obracasz, w naszym drugi związek nie jest niczym wyjątkowym ani potępianym.
A drugie małżeństwo? Zawarliśmy je właśnie ze względu na ten "papierek", który wiele spraw życiowo-finansowych ułatwia.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-13, 16:07   #13
mar_jolka
mar_jolka
 
Avatar mar_jolka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Slask
Wiadomości: 1 716
Send a message via Skype™ to mar_jolka
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Ja pogonilam meza po 24 latach...jestem w szczesliwym zwiazku juz 6 prawie rok. Mamy znajomych ale zawsze chetnie poznamy nowych...skad jestes?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
mar_jolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-14, 13:16   #14
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?

Cytat:
Napisane przez mar_jolka Pokaż wiadomość
Ja pogonilam meza po 24 latach...jestem w szczesliwym zwiazku juz 6 prawie rok. Mamy znajomych ale zawsze chetnie poznamy nowych...skad jestes?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moj "pogonił" swoją byłą po dwudziestu. Na szczęście dla siebie i dla mnie.
Co to nam dało? poczucie, że teraz wreszcie wszystko jest na swoim miejscu. My razem i we wspólnym domu.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-14 14:16:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.