|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
|
Co Wam dało drugie małżeństwo?
Od jakiegoś czasu myślę sobie, co by to zmieniło u nas i wychodzi mi że nic nie zyskuję a byłabym oficjalną macochą ;-) Przy okazji wieści o ślubach znajomych (rzadkość już co prawda) zawsze żartuję - a my? Na to nieodmiennie słyszę - a potrzebny Ci ten papier? Jeśli chcesz - możemy się pobrać
![]() I wtedy sobie myślę - co by to zmieniło? Nazwisko zachowałabym swoje (właśnie jestem w trakcie wracania do niego - droga przez mękę ![]() ![]() No to, koleżanki drugi raz zaobrączkowane - co się zmieniło? Może te drugie śluby to przereklamowane są? ;-) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Dobre pytanie ?
![]() Co zmieniło ? Chyba niewiele ale u mnie były inne względy aby to zrobić ![]() U mnie to drugie małżeństwo, a u mojego męża pierwsze.........On bardzo chciał abyśmy oficjalnie zostali małżeństwem a ja nie mialam aż takich przeciwskazań aby dla niego tego nie zrobić ![]() ![]() Drugie małżeństwo, drugie życie, wszystko od nowa, ja nawet zmieniłam sobie nazwisko na nazwisko męża ![]() I tylko jedna myśl, by się w końcu udało bo przecież wychodząc za niego wierzyłam i wierzę, że wszystko będzie cudownie ....ale też z drugiej strony mam już swoje doświadczenia, wiem że czasem rzeczywistość rozmija się z marzeniami, planami.... ![]() Ja w każdym razie daję z siebie wszystko, weszłam w to z wiarą i takim młodzieńczym powerem, że będę miała cudownego męża, że stworzymy związek, w którym znajdziemy miłość, szacunek i oparcie na długie, długie lata. Jestem niecałe dwa miesiące po ślubie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Ja byłam z moim niemężem
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() I zapomniałam się pochwalić - nawet mieliśmy nieślub ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Ło matko, jak żółto! Odzwyczaiłam się od Wizażu, na Gazecie nie ma takich żółtych emotów. I stamtąd mam ten nawyk uśmieszków, przepraszam. Nawet pisząc służbowe maile, powstrzymuję się przed "
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Cytat:
![]() Przepraszam, ale czytałam dwa razy i nie zrozumiałam a nie chciałam niczego przekręcić ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Nie, to nie były mąż tylko tak zwana pierwsza miłość. Sprzed 16 lat właśnie. Teraz prywatnie zwę go niemężem - komplet do nieślubu
![]() Z byłym mężem nie utrzymuję żadnych kontaktów - taka jego wola a ja się nie narzucam. Cierpię czasem na słowotok - nie masz za co przepraszać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Do dziś znajomi śmieją się że to chyba było gdzieś zapisane - to nasze zejście się i tak zwane okoliczności towarzyszące. Jak pisał poeta
![]() Choć u nas to raczej inna piosenka o życiu codziennym pasuje - staramy się być sobie lekiem na całe zło ![]() ![]() Pozdrawiam i udanego weekendu - my właśnie ruszamy na ukochaną wieś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Ja też mam podobną historię. Zeszłam się z moją pierwszą młodzieńczą miłością, po 15 latach niewidzenia. Odnaleźliśmy się przypadkiem a może los tak chciał. Ja dostałam po tyłku w moim 10-letnim małżeństwie u niego też nie było słodko. Teraz staramy się zbudować coś nowego, pięknego. I jak na razie nam się udaje.
Z byłym łączy mnie tylko dziecko, które też widzi że nie zawsze jest dobrze jak mama z tatą są razem. A ja przede wszystkim czuję się wreszcie naprawdę szczęśliwa, bo mam kogoś kto mnie szczerze kocha. A czy wyjdę za niego za mąż? Może kiedyś, ale nie sądzę żeby to miało wielkie znaczenie. Ważne to co się ma w sercu a nie na papierze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Cytat:
Cytat:
Ehh dziewczyny, na miłość nigdy nie jest za późno ![]() Ja spotkałam swojego drugiego męża tak późno, czasem jestem wściekła że się tak mijaliśmy, ale nie ma tego złego....czasem myślę że to przeznaczenie. Mieszkaliśmy pół życia trzy bloki od siebie, a spotaliśmy się po 20 latach ![]() ![]() A u Was te zejścia po latach, też pewnie żałujecie" straconego" czasu ...Chociaż podobno nic nie jest na marne i wszystko jest po coś ............... ![]() Powodzenia życzę, opowiadajcie o sobie ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Witam -widzę,że temat był poruszony dość dawno,ale mimo wszystko postanowiłam się wypowiedzieć.Bylam w związku małżeńskim 26 lat,dzieci zdążyły dorosnąć i dopiero wtedy pomyślałam o sobie,ex mąż przez te lata nabral przekonania,że cokolwiek nie zrobi czy nie powie ja będę z nim.Przywykł do kazań typu jak się nie zmienisz to zostaniesz sam.Dojrzalam do tego by stać się konsekwentna i przy najbliższej okazji nie dałam sobie w kaszę dmuchać.Wyprowadzilam się zaczęłam korzystać z życia,poznałam kogoś i wzięłam rozwód,nie obyło się bez silnych wrażeń jakie zafundował mi ex,ale nie podałam się. Od roku mieszkam z swoim drugim mężem,jestem szczęśliwa wreszcie jest tak jak być powinno zawsze.Oczywiscie,że bardzo często myślimy i rozmawiamy o tym, dlaczego dopiero teraz, ale wtedy włączamy sobie nasz wspólny ulubiony film -Ile waży koń trojanski i nastroje nam siępoprawiają.Mam za sobą tak wielki bagaż doświadczeń,że można by książkę napisać lub nawet kilka.Dzis wiem,że nawet te złe były potrzebne.Piszę tu jednak z innego powodu mianowicie zastanawiam się jak postrzegają Was znajomi widząc Was w nowych związkach, szczęśliwe zakochane kwitnące,widząc obok Was mężów gotowych Wam nieba uchylić?W naszym środowisku nie wypada to dobrze,ludzie nie chcą z nami przebywać smutnieją kłócą się z sobą nie mogą patrzeć na nasze szczęście.Jestesmy juz w takim wieku,że większość naszych znajomych tkwi w wypalonych malzenstwach gdzie jedno drugiemu wilkiem więc ani my ani oni nie czują się dobrze w naszym towarzystwie.Jestesmy szczęśliwi,ale czasami brakuje nam ludzi w podobnym wieku by się spotkać na grillu gdzieś razem pojechać.Czy ktoś z Was ma podobne spostrzeżenia doświadczenia?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Cytat:
Nie wiem, w jakim srodowisku się obracasz, w naszym drugi związek nie jest niczym wyjątkowym ani potępianym. A drugie małżeństwo? Zawarliśmy je właśnie ze względu na ten "papierek", który wiele spraw życiowo-finansowych ułatwia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
mar_jolka
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Ja pogonilam meza po 24 latach...jestem w szczesliwym zwiazku juz 6 prawie rok. Mamy znajomych ale zawsze chetnie poznamy nowych...skad jestes?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Co Wam dało drugie małżeństwo?
Cytat:
Co to nam dało? poczucie, że teraz wreszcie wszystko jest na swoim miejscu. My razem i we wspólnym domu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:35.