Czuć się świeżo i "czysto" przez cały dzień

[vanillacream14]

Wiem, że były już wątki tego typu, ale na żadnym z nich nie znalazłam tego czego szukam. Znam i widzę wiele dziewczyn, które po wielu godzinach wciąż wyglądają świeżo, nienagannie i promiennie. Ja po kilku godzinach czuję się już nieświeżo i jakaś taka "zaniedbana" Cera świecąca, włosy oklapnięte, wszystko nie tak jak powinno. Nie mam pojęcia jak niektóre z Was to robią, że przez cały dzień wyglądają dobrze, a perfumy czuć przez cały dzień.
Ma któraś z Was podobne spostrzeżenia i wie jak temu zaradzić?

[201607110949]

Napisane przez vanillacream14

Wiem, że były już wątki tego typu, ale na żadnym z nich nie znalazłam tego czego szukam. Znam i widzę wiele dziewczyn, które po wielu godzinach wciąż wyglądają świeżo, nienagannie i promiennie. Ja po kilku godzinach czuję się już nieświeżo i jakaś taka "zaniedbana" Cera świecąca, włosy oklapnięte, wszystko nie tak jak powinno. Nie mam pojęcia jak niektóre z Was to robią, że przez cały dzień wyglądają dobrze, a perfumy czuć przez cały dzień.
Ma któraś z Was podobne spostrzeżenia i wie jak temu zaradzić?

na cerę, poza odpowiednio zrobionym makijażem, chusteczki matujące. Włosy - dobrze dobrane produkty, myte codziennie rano i podniesione za pomocą suszarki i okrągłej szczotki. Perfumy można nosić w torebce.

[DudiBoy]

Że codziennie się myjemy, oczyszczamy, tonizujemy, używamy kosmetyków przeznaczonych do naszych potrzeb, zmieniamy bieliznę i nosimy czyste ubrania to chyba nie muszę wspominać. Włosy myjemy i układamy niestety codziennie, raz w tygodniu jakaś maska/olejek (szczególnie teraz kiedy ogrzewanie je wysusza), dobrze się odżywiamy, dbamy o nawilżenie od środka, a zatem pijemy dużo wody.
Osobiście polecam podróżną wersję wody toaletowej do torebki aby zawsze móc odświeżyć zapach, a także dezodorant z tej samej gamy co nasze perfumy.
Jakiś mini lakier do włosów, lusterko, podręczne opakowania kosmetyków do makijażu, antybakteryjny żel do rąk, chusteczki, żel do higieny intymnej, odświeżacz do ust, te rzeczy także mogą okazać się pomocne i chyba warto zawsze mieć je w torebce.

Przepraszam za błędy. Mój telefon za mną nie nadąża, a ja czasami nie trafiam w klawisze.

[Lilly Greace]

Napisane przez DudiBoy

Że codziennie się myjemy, oczyszczamy, tonizujemy, uważny kosmetyków przeznaczonych do naszych potrzeb, zmieniamy bieliznę i nosimy czyste ubrania to chyba nie muszę wspominać. Włosy myjemy i układamy niestety codziennie, raz w tygodniu jakaś maska/olejek (szczególnie teraz kiedy ogrzewanie je wysusza), dobrze się odżywianiamy, dbamy o nawilżenie od środka, a zatem pijemy dużo wody.
Osobiście polecam podróżną wersję wody toaletowej do torebki aby zawsze móc odświeżyć zapach, a także dezodorant z tej samej gamy co nasze perfumy.
Jakiś mini lakier do włosów, lusterko, podręczne opakowania kosmetyków do makijażu, antybakteryjny żel do rąk, chusteczki, żel do higieny intymnej, odświeżacz do ust, te rzeczy także mogą okazać się pomocne i chyba warto zawsze mieć je w torebce.

Przepraszam za błędy. Mój telefon za mną nie nadąża, a ja czasami nie trafiam w klawisze.

Żel do higieny intymnej każdego dnia w torebce? Po co on komu jak się idzie na uczelnię czy do pracy? ^^

Moim zdaniem przede wszystkim codziennie rano prysznic i układanie włosów, pod makijaż warto nałożyć bazę (może nią być po prostu krem ) , w ten sposób będzie się dłużej trzymał, ale gdy wychodzisz na cały dzień to warto mieć przy sobie podstawowe kosmetyki. Oczywiście dobry dezodorant a perfumy zawsze przy sobie. Ubrania zawsze czyste.

[DudiBoy]

Napisane przez Lilly Greace

Żel do higieny intymnej każdego dnia w torebce? Po co on komu jak się idzie na uczelnię czy do pracy? ^^

Moim zdaniem przede wszystkim codziennie rano prysznic i układanie włosów, pod makijaż warto nałożyć bazę (może nią być po prostu krem ) , w ten sposób będzie się dłużej trzymał, ale gdy wychodzisz na cały dzień to warto mieć przy sobie podstawowe kosmetyki. Oczywiście dobry dezodorant a perfumy zawsze przy sobie. Ubrania zawsze czyste.

Jakaś miniaturka napewno nie zaszkodzi. Jak to mówią- nie znasz dnia ni godziny

Przepraszam za błędy. Mój telefon za mną nie nadąża, a ja czasami nie trafiam w klawisze.

[zielonkava]

Żel do higieny intymnej każdego dnia w torebce? Po co on komu jak się idzie na uczelnię czy do pracy? ^^

Ja co prawda żelu nie noszę w torebce, ale chusteczki nawilżane owszem. Ja często chodzę do toalety, więc fajnie się odświeżyć tu i ówdzie co jakiś czas. Poza tym krocze też się poci, czy to latem, czy nawet zimą pod rajstopami/getrami i spodniami raczej trudno utrzymać świeżość, jak się jest poza domem 8-12 godzin. Szczególnie, jak się ma bardziej obfite upławy czy okres. Przynajmniej ja się nie czuję czysto w takich warunkach. Żel czy chusteczki nawilżane to już kwestia jak komu wygodniej. W każdym razie to dla mnie podstawa dbania o siebie poza domem. Żadne perfumy czy staranny makijaż nie poprawią mi samopoczucia, jak w kroku czuję się nieświeżo
I ogólnie dziwi mnie twoje zdziwienie. W pracy/na uczelni trzeba obowiązkowo włosy poprawić, nos przypudrować, a żeby piczkę odświeżyć to taki szok dla niektórych?

[Lilly Greace]

Napisane przez zielonkava

Ja co prawda żelu nie noszę w torebce, ale chusteczki nawilżane owszem. Ja często chodzę do toalety, więc fajnie się odświeżyć tu i ówdzie co jakiś czas. Poza tym krocze też się poci, czy to latem, czy nawet zimą pod rajstopami/getrami i spodniami raczej trudno utrzymać świeżość, jak się jest poza domem 8-12 godzin. Szczególnie, jak się ma bardziej obfite upławy czy okres. Przynajmniej ja się nie czuję czysto w takich warunkach. Żel czy chusteczki nawilżane to już kwestia jak komu wygodniej. W każdym razie to dla mnie podstawa dbania o siebie poza domem. Żadne perfumy czy staranny makijaż nie poprawią mi samopoczucia, jak w kroku czuję się nieświeżo

Chusteczki tak ale z żelem dość niewygodnie by było w publicznej toalecie :P

[zielonkava]

Napisane przez Lilly Greace

Chusteczki tak ale z żelem dość niewygodnie by było w publicznej toalecie :P

Jak ktoś używa żelu, to pewnie zdążył już sobie opracować jakąś taktykę, żeby mu było wygodnie, przyzwyczaił się, więc mnie w sumie to nie dziwi.

[carpediem]

Ja miewam różne dni i generalnie wypadają niezależnie od czegokolwiek . Raz potrafię pomalować się rano i do późnego popołudnia makijaż trzyma jak ta lala, żeby za dzień lub dwa liczyć na to samo i się przeliczyć. Czasem włosy trzymają długo, a czasem tak samo ufryzowane ledwie kilka godzin. Do tej pory nie wykminiłam o co biega .

A tak poważnie - podstawą jest poranna toaleta i poprawki. Biorę rano prysznic + nakładam balsam, ubrania mam wyprasowane, perfumami też się skrapiam. A w miarę upływu dnia, choćby przy korzystaniu z toalety można w lustro zajrzeć, zmatowić cerę, szminką pociągnąć usta, chusteczkami do higieny intymnej się odświeżyć i kropelkę perfum na nadgarstki pstryknąć. Bez zaglądania w lustro nawet nie wiemy czy się świecimy jak latarnia, albo czy nam tusz nie spływa.

Te szczęściary, które mają cerę bez skazy nawet nie muszą podkładu używać i wtedy twarz wiecznie mają bajeczną. Zazdrość mnie bierze, serio :P

[niebieskie_oczko]

Napisane przez Lilly Greace

Chusteczki tak ale z żelem dość niewygodnie by było w publicznej toalecie :P

No dokładnie. Już pomijam to, że z reguły w toaletach np. na uczelni umywalki są poza kabinami, więc nie wiem, jak wówczas używać taki żel. Chusteczki rozumiem.


Są takie dni, że jestem świeża i czysta, a są i takie, że wstaję rano, myję, modeluję włosy, maluję się itp, a i tak po jakimś czasie wyglądam marnie Albo tak się postrzegam w gorsze dni ;p

[Karena 73]

Napisane przez zielonkava

Jak ktoś używa żelu, to pewnie zdążył już sobie opracować jakąś taktykę, żeby mu było wygodnie, przyzwyczaił się, więc mnie w sumie to nie dziwi.

W sumie ...
My mamy w pracy kerszer

[Miss Saeki]

Napisane przez Karena 73

W sumie ...
My mamy w pracy kerszer

I co? używasz myjki ciśnieniowej, odkurzacza czy też czego z tej firmy do higieny intymnej?

[cava]

Napisane przez Miss Saeki

I co? używasz myjki ciśnieniowej, odkurzacza czy też czego z tej firmy do higieny intymnej?

Pełnego zestawu, w komplecie z mini żelem do higieny intymnej.
Ale w sumie, "dupy nie urywa" to nadal cienko z tą świeżością.

[DudiBoy]

Oczywiście mogą być chusteczki/ żel co kto woli. Odpowiedziałem ze swojej perspektywy ponieważ w byłej pracy każdy poziom miał jedną wspólną łazienkę z wc i prysznicem, a nie kabiny.
Oczyście można dalej przytaczać przykłady o wyższości chusteczek nad żelem, ale jaki w tym cel? Każdy używa tego co mu pasuje, nie wiem czemu niektórym tak trudno to zrozumieć.

Przepraszam za błędy. Mój telefon za mną nie nadąża, a ja czasami nie trafiam w klawisze.

[spaghettii]

Mam to samo.. Zawsze biore rano prysznic, wlosy myje przed spaniem. Uzywam bazy pod makijaz i nosze ze soba chusteczki do higieny intymnej. Ale tez czuje sie jakos nieswiezo- najczesciej na twarzy. Mam tlusta cere, wiec twarz mi sie bardzo szybko swieci i makijaz potrafi troche splynac a wlosy mi sie placza.. Chusteczki matujace u mnie sie nie sprawdzaja, bo makijaz i tak sie "topi" i przy ich uzyciu caly zostaje mimo, ze ze je tylko przykladAm i nie pocieram. Oprocz tego przez to, ze jestem dosc blada czesto wygladm na zmeczona.. I co tu zrobic?

[uniperfect]

Napisane przez DudiBoy

Jakaś miniaturka napewno nie zaszkodzi. Jak to mówią- nie znasz dnia ni godziny

Przepraszam za błędy. Mój telefon za mną nie nadąża, a ja czasami nie trafiam w klawisze.

Na innym wątku czytam, że jesteś facetem . No chyba, że cię pomyliłam z kimś. Faceci też tak dużo kosmetyków jak kobiety stosują

[coffee]

Napisane przez DudiBoy

Osobiście polecam podróżną wersję wody toaletowej do torebki aby zawsze móc odświeżyć zapach, a także dezodorant z tej samej gamy co nasze perfumy. Jakiś mini lakier do włosów, lusterko, podręczne opakowania kosmetyków do makijażu, antybakteryjny żel do rąk, chusteczki, żel do higieny intymnej, odświeżacz do ust, te rzeczy także mogą okazać się pomocne i chyba warto zawsze mieć je w torebce.

Serio? Nosisz przy sobie te wszystkie rzeczy? Lakier do włosów? Kosmetyki do makijażu? Nie żebym miała jakiś problem z wyfryzowanym i wymalowanym facetem, ale... Serio?

[DudiBoy]

Napisane przez coffee

Serio? Nosisz przy sobie te wszystkie rzeczy? Lakier do włosów? Kosmetyki do makijażu? Nie żebym miała jakiś problem z wyfryzowanym i wymalowanym facetem, ale... Serio?

A czy napisałem gdzieś że się maluję, albo noszę te wszystkie rzeczy ze sobą?
Odpowiedziałem co według mnie może pomóc autorce zachować świeżość w ciągu dnia. Spojrzałem z kobiecej perspektywy, więc uwzględniłem także typowo kobiece potrzeby jak poprawa makijażu.

[coffee]

Napisane przez DudiBoy

A czy napisałem gdzieś że się maluję, albo noszę te wszystkie rzeczy ze sobą?
Odpowiedziałem co według mnie może pomóc autorce zachować świeżość w ciągu dnia. Spojrzałem z kobiecej perspektywy, więc uwzględniłem także typowo kobiece potrzeby jak poprawa makijażu.

Napisałeś tamten post w formie "robimy to i tamto", więc zrozumialam, że do tego "my" zaliczasz się i Ty. Ale już rozumiem. Pisząc tamten post byłeś chwilowo kobietą.

Jeszcze jedno pytanko.
Ten fragment:

Oczywiście mogą być chusteczki/ żel co kto woli. Odpowiedziałem ze swojej perspektywy ponieważ w byłej pracy każdy poziom miał jedną wspólną łazienkę z wc i prysznicem, a nie kabiny.

znaczy, że Ty korzystałeś z żelu intymnego w pracy czy uważasz, że kobiety/Twoje koleżanki z pracy to robiły? Pogubiłam się w tych Twoich "perspektywach", niespodziewanie się zmieniają.

[201604191001]

Napisane przez DudiBoy

A czy napisałem gdzieś że się maluję, albo noszę te wszystkie rzeczy ze sobą?
Odpowiedziałem co według mnie może pomóc autorce zachować świeżość w ciągu dnia. Spojrzałem z kobiecej perspektywy, więc uwzględniłem także typowo kobiece potrzeby jak poprawa makijażu.

Że tak przekalkuję z angielskiego - zrobiłeś mi dzień. Dziękuję

[magyarparaszt]

Wydało się, że Dudi jest dziewczynką

[xanyax]

Do odświeżenia twarzy - puder i korektor lub rozświetlacz
Włosy- suchy szampon

[WhiteCherry]

Napisane przez DudiBoy

Jakaś miniaturka napewno nie zaszkodzi. Jak to mówią- nie znasz dnia ni godziny

Przepraszam za błędy. Mój telefon za mną nie nadąża, a ja czasami nie trafiam w klawisze.

żeby użyć żelu, to potrzebna nam później woda do spłukania.
i rozumiem, że ludzie w kolejce stoją, a dziewczyna ma przy umywalce podmywać się żelem?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez WhiteCherry

żeby użyć żelu, to potrzebna nam później woda do spłukania.
i rozumiem, że ludzie w kolejce stoją, a dziewczyna ma przy umywalce podmywać się żelem?

"Umywalka - bidet dla ubogich" .

[spaghettii]

Napisane przez xanyax

Do odświeżenia twarzy - puder i korektor lub rozświetlacz
Włosy- suchy szampon

Tylko ja np nie lubie nakladac na taka nieswieza twarz nowej waratswy pudru bo czuje sie brudna.. A z wlosami mam problem bo nie chodzi o to, ze sa brudne, tylko nie ukladaja sie i placza, a rano nie mam czasu 30 min ich ukladac

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Miec przy sobie kosmetyki, ktorymi mozna poprawic makijaz, szczotke, bibulki matujace. A i osobom, ktorym placza sie wlosy (czyli m.in. Mnie) polecam jednak wychodzic w uczesanych wlosach (w sensie koczek, kucyk cokolwiek) bo najgorzej wygladaja takie rozpuszczone strąki po calym dniu. Co do podmywania sie - jakas abstrakcja to jest, jesli ktos musi w ciagu dnia myc strefe intymna - jezeli robi sie mocno nieprzyjemnie i nieswiezo to prosze isc do ginekologa, bo zdrowa kobieta takich problemow nie ma. Rozumiem chusteczke nawilzana jak ma sie okres - ale to jest sytuacja wyjatkowa. Takich chusteczek zreszta nie powinno sie uzywac na codzien - sa zazwyczaj perfumowane itd. I ich naduzywanie moze tylko zaszkodzic.
A i jeszcze jedno - od zawsze mam takie zdanie, ze wiekszosc tych wizazankow to trolujace kobiety:P

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Jak można się umyć żelem do higieny intymnej w publicznym WC? Oto jest zagadka.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

No jak to jak: bierzesz zel, butelke wody (1,5 litra) i recznik, sciagasz spodnie, kucasz nad klozetem (nogi na desce), polewasz bozenke woda, potem dajesz zel, myju myju, polewasz obficie woda zeby splukac, wycierasz, zakladasz spodnie. Voila! Bozena swieza i pachnaca xD

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Nie zapomnij zalozyc swiezej bielizny!

[DudiBoy]

Napisane przez coffee

Napisałeś tamten post w formie "robimy to i tamto", więc zrozumialam, że do tego "my" zaliczasz się i Ty. Ale już rozumiem. Pisząc tamten post byłeś chwilowo kobietą.

Jeszcze jedno pytanko.
Ten fragment:

znaczy, że Ty korzystałeś z żelu intymnego w pracy czy uważasz, że kobiety/Twoje koleżanki z pracy to robiły? Pogubiłam się w tych Twoich "perspektywach", niespodziewanie się zmieniają.

Jeżeli napisałem gdzieś że sam czegoś uważam to tak faktycznie jest, a jeżeli nie to nie. Nie wiem skąd domysły że facet się maluje i pisze o kosmetykach do makijażu ze swojej perspektywy, jakieś przykre doświadczenia?

Kończę tą dyskusję na temat czepiania się co jak kto napisał bo nie wiem czemu ma ona służyć.

Przepraszam za błędy. Mój telefon za mną nie nadąża, a ja czasami nie trafiam w klawisze.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49192340]"Umywalka - bidet dla ubogich" .[/QUOTE]

Napisane przez WhiteCherry

żeby użyć żelu, to potrzebna nam później woda do spłukania.
i rozumiem, że ludzie w kolejce stoją, a dziewczyna ma przy umywalce podmywać się żelem?

Napisałem że był prysznic. I zapewniam że nikt nie czekałby w kolejce bo to mała firma.

Przepraszam za błędy. Mój telefon za mną nie nadąża, a ja czasami nie trafiam w klawisze.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Pod prysznic w pracy zeby krocze odswiezyc - no dzien jak co dzien w pracy nieee haha